Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Według T. Harv Eker’a tak się składa, że w życiu możesz mieć albo wymówki, albo wyniki. W tym samym czasie nie można mieć obu. Ty wybierasz co wolisz? Ogromna ilość ludzi, która mogłaby wiele osiągnąć, zrealizować swoje cele, jednym słowem masa tych z możliwościami jednak nie osiąga niczego, albo nieadekwatnie do swojego potencjału, bardzo mało, tylko z powodu wymówek i oczywiście niewiary w siebie. Mówi więc taki nieświadomy kunktator, zacznę, gdy będę już wszystko wiedziała, gdy będę miała zgromadzone pieniądze, teraz nie jest najlepszy moment. Właśnie nie mam pieniędzy, to jest ryzykowne, jestem już na to za stara, jesteśmy za młodzi, zacznę, gdy będę miała więcej czasu, może w ciągu tych 3 miesięcy się zobaczy, zacznę jak wyzdrowieję. Ludzie sukcesu jednak dobrze wiedzą, że jeśli myślisz podobnie, to nigdy nie rozpoczniesz zmiany, tworzenia własnego biznesu nawet po pracy, odkładania regularnego nawet drobnej sumy na inwestycje, wydawania mniej niż zarabiasz, rezygnacji z kart kredytowych, zaciśnięcia pasa w celu wyjścia z długów. Ludzie wybierający wymówki nie zaczną nadpłacać kredytu hipotecznego, nie zmuszą się do ograniczenia bezsensownej konsumpcji, po prostu nic takiego nie zrobią. A co tu mówić, o nieprzegapianiu okazji biznesowych. W rzeczywistości nie chwycisz za kluczową, jedną lub więcej, możliwości w życiu. Nie wykorzystasz szansy, gdyż ją opuścisz, nie próbując wcześniej. Tak naprawdę nigdy nie będziesz miała więcej czasu, warunki startu nigdy nie będą idealne, nigdy nie będziesz miała wystarczająco dużej ilości pieniędzy, a rzeczy nigdy nie ułożą się idealnie, bo ta gra tak nie działa. Nie będzie więcej czasu na spisywanie i werbalizację celów, na codzienne czytanie książek, na 4 szklanki, na bieganie, ani na medytację, a godzina bez komunikatorów zawsze będzie wiecznością nie do przejścia. Nie pozostaje nic innego, tylko. Wbrew temu co myślisz, wszystko układa się dokładnie tak, jak teraz ma się ułożyć, właśnie tak jak Twoje myśli. Idealnie, gdyż każda kłoda pod stopami uczy, zatrzymuje, pozwala na refleksje, nadaje sensu. Ludzie sukcesu na każdym polu, nie tylko finansowym właśnie to wiedzą, że nie może być lepiej niż teraz, że teraz jest idealnie do ruszenia ze skrzyżowania. Gdy jakakolwiek minuta Twojego życia tam (na skrzyżowaniu) spędzona, jednocześnie poza akceptacją jej, jest też najbardziej kijowym, czyli bezowocnym czasem dla Twojej ewolucji. Teraz, nie jutro, jest to najbardziej właściwy czas, aby rozpocząć dbanie o własny rozwój duchowy, o swoją swobodną przyszłość finansową, o spojrzenie na siebie z miłością. A co do jutra, to jutro zrobi się kolejny fajny rok. Okrągłe daty robią wrażenie, i bardzo dobrze, każdy powód dobry, żeby ruszyło się, gdy się zasiedziało, przestraszyło, nie wiedziało co robić i się siebie, więc innych też nie kochało. Po prostu teraz przyszedł ten czas, aby zacząć już robić, już ruszyć się, stać się odważną, iść własną drogą i bardzo pokochać siebie i innych ludzi. Dzisiaj.
I tego Ci z całego serca dzisiaj życzę <3
Twoja pepsi
Powiązane artykuły
Komentarze
Bardzo ciekawe wskazówki i prawdy …Nikt też nie zagwarantuje sukcesu ,pomimo podjętych działań i nakładów. .Czasem trzeba przegrać, coś nie pójdzie. ..Ale po okresie traumy, trzeba podjąć nowe wyzwania i może się udać. ..Nie wszystko w życiu można mieć, ale trzeba próbować. …Czasem się traci, czasem zyskuje , ale siła jest w Nas….Dosiego Roku. …
Z miłością do Romualdy <3
A ja Tobie najpierw podziękuję: robisz kawał niesamowicie pożytecznej roboty. Pomogłaś wielu, wielu ludziom i wciąż jesteś inspiracją dla wielu. Jeśli nie jestem pewna jakiegoś sposobu leczenia, najpierw zaglądam do Ciebie. Życzę Ci więc wspaniałego roku 2020 w miłości i zdrowiu. Namaste!
Namaste <3<3
Pepsi
w Nowym Roku życzę Ci
Odwagi, Siły i Wytrwałości
Podziwiam Twoją pracę ?
Baśka
<3
Pepsiaku wszystkiego NAJCUDOWNIEJSZEGO na Nowy Rok??????
love <3
Uwielbiam Cię Pepsi, niech moc będzie z Tobą﷼Г₹.
love2
Pepsi – wszystkiego dobrego w 2020 roku z całego serca ❤️??
Dzięki Peps, ………………………….Ech…
<3
Nie ma nic piękniejszego niż
wyznanie miłości. Mógłbym powiedzieć więcej, ale po co . Prawda nie potrzebuje komentarzy. Wszystko inne jest tylko obok. ,
c.b.d.u.
Szczęśliwego Nowego Roku <3
Wszystkiego co dobre Pepsi. Dziękuję że jesteś. Weszłam tu lekko zdołowana, smutnawa i wystraszona… I ten tekst był dla mnie nie wiem na ile ten tekst mi pomoże ale poczułam się lepiej gdy go czytałam więc chyba o to też chodzi. Poczułam że mówisz do mnie, o mnie… To dobrze że ktoś mówi, to dobrze. Twoja czytelniczka.
Cieszę się, że się odezwałaś, ślę miłość
Właśnie takich słów mi brakowało by usłyszeć, przeczytać gdzieś. Dziękuje Pepsi!! Ja zwykle zaglądam w chwili gdy cxuje ze chce złapać kontakt na nowo ze sobą, z tobą i nigdy się nie zawodzę, zawsze dostaje dodatkowy bodziec, nowa motywacje, energie. I teraz akurat miałam chwilkę i coś mnie tak podkusiło żeby sprawdzić co u pepsi na blogu. Cieszę się, ze to przeczytał właśnie teraz! Szczęśliwego nowego roku! !!!
love
<3
Dziękuję! Amore :*
Dzięki Pepsi …też za to że jesteś że ciągle niezmiennie podtrzymujesz płomień ..moc życzeń dla Ciebie i wszystkich i trwaj ..Nie odpuszczaj dzięki ?
❤
Do Siego Roku Pepsi!!!
Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie Pepsi?
Wszystkiego co najlepsze w tym Nowym 2020roku
Pepsi samych dobroci w Nowym Roku dla Ciebie, mężusia i wszystkich czytelników, lovja <3
Mogę Ci zadać Pepsiaku kilka pytań? A mianowicie:
1). Moi znajomi bardzo lubią imprezować, alkohol – ja niekoniecznie (typ horrendalnego introwertyka ze mnie). Cały czas odmawiam zaproszeń od nich na jakieś "melanże", kluby, dyskoteki. Czy to jest obiektywnie bardzo dziwne, że ja tego nie lubię i męczę się w takich miejscach? Gdy innym mówię otwarcie, że nie lubię głośnych miejsc, dlatego nie imprezuję to mam wrażenie, że odbierają mnie za dziwoląga.
2). Kocham ludzi, życzę im dobrze, ale czasem się trafi, że ktoś mnie zirytuje/wkurzy i już moje ego tupie nóżką, zamieniam się w złość. Szczególnie to jest widoczne w pracy, jak mnie jakiś klient wkurzy to potem nie uśmiecham się do współpracowników, jestem zła, fuczę (a oni do mnie zazwyczaj z miłością, że nie lubią jak jestem zła i zdenerwowana, i żebym wrzuciła na luz – cudowni ludzie). Jak sobie poradzić z taką złością i pozostać życzliwą? Albo przed PMS to samo.
3). Mam kontakt z facetem, takim niedoszłym. Co jakiś czas się na nowo zaczynamy spotykać od kilku lat (zawsze jesteśmy innymi osobami po "przerwie"). Kiedyś byłam w nim zakochana, stresowałam się, byłam taką lolitką trzepotającą rzęskami wręcz, by zdobyć jego względy – a teraz nic, nie myślę o nim, po prostu cieszę się kontaktem z nim, życzę mu dobrze, jestem sobą, normalną dziewuszką jak dla innych ludzi i… on się we mnie zakochuje. Nie wiem czy jestem gotowa na związek, mam wrażenie, że muszę jeszcze dużo innych rzeczy wykonać najpierw, a poza – za nikim nie gonię, umysł czysty, czuję się lekka jak motyl. Boję się, że kiedyś na nowo się w nim zakocham i znów nie będę sobą, będę się czuć niczym więzień własnych uczuć… poza tym, czy to, że cały czas się na nowo zaczynamy spotykać to nie jest jakaś karma? W nim zawsze widziałam lustro swoich wszystkich lęków, albo nas coś bardzo różniło, albo bardzo łączyło, wiele zbiegów okoliczności, jak chociażby to, że poznaliśmy się przypadkiem w Peru, a potem się okazało, że mieszka w tym samym bloku co ja… często mi się śniło wydarzenie z nim na miesiąc przed realnym urzeczywistnieniem.
Wszystkiego naj Pepsi, kocham Cie
Z niemiecka frohes neues du bist Schatz <3
Pepsi kocham Cię <3 Zastanawiam się, czego mogę życzyć osobie tak pełnej światła… Już wiem: Żeby tym światłem "zarażało się" coraz więcej ludzi 🙂
Moje ostatnie 3 dni przed nowym rokiem były bardzo trudne, epizod depresji jakiej nie miałam od lat, szkoda gadać. Wczoraj resztkami sił poszłyśmy z dwiema koleżankami (też zdołowanymi) na bal sylwestrowy. Pięknie ubrana i wymalowana, w nowych okolicznościach, poczułam się jak Kopciuszek, jakbym przeniosła się do innej bajki… Bardzo mi to pomogło się zresetować! Wytańczyłam się, na trzeźwo, spotkałam ciekawych ludzi. Dziś zaczęłam dzień od 21 obrotów i jogi. Spacer. Potem zadziałałam w kierunku poprawy tego, co powodowało moją depresję i wykonałam dobrą robotę. Moje światło znów zaczyna się rozpalać 🙂
Kochana Yestemin, jestem z Tobą <3
Przede wszystkim dziękuję Ci za to że jesteś. Dziękuję osobie, która pokazała mi Twojego bloga. Życzę Ci zdrowia i wszystkiego co najlepsze ❤
z miłością, uściski dla Ciebie i dla tej Osoby <3
Uwielbiam takie motywacyjne wpisy, dziękuję Ci Pepsi 🙂
Droga Kasiu, Ja wiem, że ten rok będzie dla Ciebie wspaniały, bo tak to sobie układasz. Dlatego życzę Ci zdrowia i niegasnącej radości życia tu i teraz. Dziękuję za wszystko, z miłością <3