Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
221 658 206
161 online
48 951 VIPy

TOTALNA zmiana życia w jeden rok🚀

Jesteś tu dzisiaj ze mną, bo nie chcesz iść na łatwiznę?

Powiem Ci coś takiego, że De Mello by mnie pogłaskał po głowie (to bardzo hipotetyczna sytuacja, bo De Mello miał jasność czego się można po ludziach, w tym laskach spodziewać, więc nie głaskał nawet pod włos), ale i tak powiem …

Że NIE MASZ ŻADNYCH PROBLEMÓW W ŻYCIU Bridget … dopóki sama ich sobie nie stworzysz

To Twoja interpretacja rzeczy odbija się w Twoim lustrze rzeczywistości.

Wiem, że to informacja kiszka, ale kwanty tak właśnie działają.

TO WSZYSTKO JEST ILUZJĄ, grą wymyśloną, boskim hologramem i skończy się z ostatnią decyzją Absolutu/Kate Walker/Boga/Świadomości/Wyższego Systemu Świadomości, czy co tam chcesz wpisać do pamiętnika.

Zacznę od najważniejszego, od Twojej decyzji, żeby ruszyć ze skrzyżowania.

Decyzja jest najważniejsza,  czyli podjęcie działania po przemyśleniu.

A jeśli chodzi o etymologię. to decyzja pochodzi od łacińskiego decidere, decydować, ustalać, a dosłownie  ODCINAĆ.

I to jest znaczenie głębokie, podejmując decyzję, mówisz sobie, że się w końcu odcinasz od przeszłości (nie musisz niczego wymazywać, po prostu wyskakujesz z czarnej dupy) i wzlatujesz w przyszłość, aby w końcu zobaczyć inne teraz.

Jesteś wymyślaczką tego. co odbija się w Twoim lustrze, więc NIGDY NIE ZAPOMINAJ, że SŁOWA, KTÓRYCH UŻYWASZ, TWORZĄ CAŁY TWÓJ WSZECHŚWIAT.

Dlatego musisz bardzo uważać na to, co mówisz do siebie i co mówisz o sobie

Owszem, po podjęciu decyzji pewne drzwi się przed Tobą zamkną, ale inne się otworzą.

Lecz te właściwe NIGDY się nie otworzą, dopóki nie staniesz się osobą, która powinna przez nie przejść

Żeby te właściwe gargantuiczne „sezamie otwórz się” uchyliły się, MUSISZ PUŚCIĆ SYF, którego jesteś kurczowo uczepiona pod pretekstem, że to Twoja strefa komfortu.

Chlał, bił, ale jakże potrafił się potem kajać i jakże mię wtedy kochał.

I dlatego właśnie musisz zacząć odpuszczać Bridget – sytuacje, ludzi, wszystko, CO JUŻ NIE JEST Z TOBĄ W ZGODZIE wibracyjnej.

Zwłaszcza jeśli nie są zgodne z tą wersją Ciebie, którą pragniesz się stać.

Bo coś lepszego nie wlezie w Twoje życie, jeśli najpierw nie zrobisz na to miejsca

Moja droga, jeśli miałabym być jakimś dla Ciebie przykładem, często polega to na tym, że puszczam to, co jest dla mnie zbyt wygodne, a w zamian WYBIERAM TRUDNIEJSZE OPCJE.

I TE TRUDNE RZECZY TOTALNIE ZMIENIAJĄ MOJE ŻYCIE.

Bez przerwy constans to robię i bez przerwy constans moje życie się zmienia i mnie zadziwia.

Tylko jeden produkt aby dostarczyć niezbędnych substancji odżywczych Tobie i Twoim najbliższym.
Bez względu na STYL ŻYCIA! 

IDEALNY PRZY WYCHODZENIU Z NAŁOGU!
Do szejka po treningu, do 4 szklanki, gdziekolwiek sobie życzysz!

Wegańska mieszanka organicznych superpokarmów.
100% organiczny HYPERFOOD This is BIO został zaprojektowany aby dostarczyć Ci
JAK NAJWIĘCEJ SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH z pełnowartościowej, naturalnej żywności.

Twoje 11 SUPER POKARMÓW w jednym!!


A na margi, powiem Ci, że gdy staniesz się cyniczna, zgnuśniała, bo uważasz, że cwaniacko, chojracko gówniane życie nie może Cię niczym mózgorozpierdalającym, czapelastym (aż beret spada), a nawet bananogennym (śmianie samo wyskakuje na krzywą kocią mordę) zaskoczyć, to możesz już zacząć czołgać się ku odłożeniu widelca, bo nic z tego wcielenia nie skumałaś Bridget, czy Stachu Kapuściany Pekiński Łbie.

Gdy kończy się Twoja dziecinna radość życia, idź się wypałuj, bo tyle jest tu z Ciebie pożytku dla Wszechświata.

Co nie znaczy, że nie przegonię trzpiotki idiotki szczebiotki z siebie samej.

Dostojna dziecięca radość życia, himalajsko, astrofizycznie, kosmicznie, kwantowo rozpierdalająca system ograniczających wierzeń, guseł, przesądów, Ada to nie wypada, jednym słowem strasznych historyjek wodzącego za nos ego.

Jak w Idiocie Dostojewskiego, ojca literatury wielkiej, aczkolwiek pokopanej.

Bo nic co powstało wielkiego nie może nie być pokopane

Wszystko normalne, spoko, całkiem całkiem, to jest tylko rzemiosło.

Od kiedy zrozumiałam i zobaczyłam jak mocna jest gratyfikacja, zawsze wybieram to, co niewygodne, bo nagroda za ten upgrade (ulepszanie, aktualizacja) życia jest dużo większa niż wysiłek, który w to wkładam.

A jeśli chcesz zmienić coś w swoim życiu, stwórz wokół siebie bezpieczne fundamenty, bo NIE MOŻESZ SIĘ ROZWIJAĆ, JEŚLI NIE CZUJESZ SIĘ BEZPIECZNIE.

Kropka.

To jest cała teoria Masłowa.

Najpierw trzeba umocnić się samej w czakrach podstawy

Idziesz od trybu przetrwania, zasilasz się od dołu energią planety zwanej Ziemia, oraz zdrowym organicznym głównie roślinnym w przewadze surowym lub bardzo nisko przetworzonym pokarmem, który urodziła planeta zwana Ziemią.

Czystą wodą, w tym zaczynasz dzień od rytuału 4 szklanek.

To dostarcza Ci tlen do komórek, alkalizuje ciało, bezszokowo odtruwa i uzupełnia braki odżywcze.

Ciało teraz czuje się bezpieczne, zaopiekowane, i to jest też dobre środowisko dla Twojej duszy.

I TERAZ ZAJMUJESZ SIĘ UCZUCIAMI, MIŁOŚCIĄ, PRZYNALEŻNOŚCIĄ.

I wcale nie musisz szukać tego na zewnątrz.

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Najbardziej stabilna forma miłości i przynależności to ta, którą BUDUJESZ W SOBIE, tak, ŻEBY NIKT NIGDY NIE MÓGŁ CI JEJ ODEBRAĆ

To samo dotyczy poczucia własnej wartości.

To WSZYSTKO TRZEBA ZBUDOWAĆ WEWNĄTRZ siebie, zanim w ogóle zaczniesz myśleć o sięganiu po pełnię swojego potencjału.

  • I właśnie na tym polega rozwój.
  • I właśnie na tym polega ewolucja.

Nigdy nie szukaj tych rzeczy na zewnątrz, w innych ludziach, w otoczeniu, w rzeczach, w wymarzonej pracy czy w jakichś sytuacjach.

Bo wówczas to wszystko może Ci zostać zabrane w każdej chwili

Dla mnie również pierwszym krokiem było zadbanie o podstawy, jakby proste rzeczy, ale totalnie kluczowe.

Bo zanim w ogóle możesz zacząć myśleć o czymkolwiek innym, MUSISZ CZUĆ SIĘ DOBRZE.

Zaczęłam od zmiany diety, a akurat wybrałam raw food 811, nawodnienie wraz z codziennym porannym rytuałem 4 szklanek, zimne prysznice i bieganie.

Bo jeśli wszystko inne wali się, to chociaż ja jestem w dobrym zdrowiu, sprawna, kucliwa i wybiegana.

PRZYWRÓĆ SWOJE FABRYCZNE USTAWIENIA Bridget ….

  „10 dniowy SUROWY DETOKS hormonalny”
🥗
to kompendium wiedzy o diecie i stylu życia, które wspomogą równowagę hormonalną Twojego ciała!

Ten e-book ponad 130 stron narzędzi, które pomogą Ci zmienić Twoje życie na co dzień.

Tekst ów jest gęsty w wiedzę: znajdują się w nim dodatkowe informacje, takie jak zdrowe zamienniki najpopularniejszych produktów, zdrowotne ciekawostki.

Oraz kompleksowy planer diety oraz gotowe tygodniowe jadłospisy na wszystkie 4 pory roku wraz ze szczegółową listą zakupów.

Nie brakuje w nim także wskazówek jak radzić sobie z objawami oczyszczania ciała i przejść detoks możliwie najskuteczniej 🥗💚🍋🍌🥬🫐🥕


A to jest najlepszy i najważniejszy fundament, na którym można budować cokolwiek więcej

A jeśli chodzi o resztę, rozwój, zmiany, upgrade swojego życia,  co decydujesz, że chcesz ulepszyć?

Zacznij budować sobie do tego swój framework, swoją ramówkę.

Nie musisz wiązać się z żadną aplikacją, wystarczy Twój stary dzienniczek żurnaliczek.

Framework to nic innego jak struktura, system pomysłów i zasad, które pomagają Ci realizować swoje cele

Kiedyś przeczytałam, że już samo STWORZENIE DOBREGO SYSTEMU I KONSEKWENTNE TRZYMANIE SIĘ GO sprawia, że już jesteś sprawniejsza, wydajniejsza, bardziej produktywna i szybciej osiągasz cele niż większość ludzi.

I nie namawiam Cię do żadnego wyścigu szczurów, ani z lemingami, ani ze sobą, ramówka jest tylko narzędziem porządkującym, zmniejszającym chaos w Twoim życiu, obniżającym entropię.

Dzięki takiej strukturze masz większy dostęp do bazy danych, ponieważ masz cel i ogólnie zarysowany plan.

Szczegółowo możesz sobie rozkminiać etapy.

Żebyś dostała się do TOP 1% ludzi na świecie, trzeba skupić się na tym, czego większość nie robi regularnie

Czyli?

  • Rozwój osobisty
  • Dyscyplina
  • Uczenie się nowych rzeczy

I teraz pewnie Bridget pomyśli:

No wielkie mi halo odkrycie Ameryki, przecież wszyscy to wiemy i znamy.

Of course, wszyscy to wiemy i znamy, ale.

Ale prawie NIKT TEGO NIE ROBI.

Serio, może jedna osoba na sto faktycznie działa.

NIE ISTNIEJE perfekcyjny dzień lecz wszystkie dni SĄ IDEALNE

Taka antylogia.

A zatem dyskomfort?

To tylko znak, że się rozwijasz

Kiedy stworzyłam dla siebie te ramy bezpieczeństwa, ten framework, w którym mogę działać, zaczęłam też planować coś więcej:

  • Kim jest nowa ja?
  • Jak wygląda mój rebranding?
  • Co robię na co dzień?
  • Co robię w skali tygodnia?

Spisałam to wszystko.

Każdy szczegół.

Nawet jeśli to brzmi jak czysta fantazja albo delulu i tak spisz to!

A potem pomyślałam o wszystkim, CO MNIE TRZYMA W MIEJSCU.

Wszystkie te uczucia:

  • Czy jestem wystarczająco dobra?
  • Czy brakuje mi czegoś?
  • Czy ja się w ogóle nie ośmieszam, robiąc to?
  • Czy dorośli mają takie rzeczy na głowie, jak ja?
  • Ada, czy to wypada?

I zadałam sobie pytanie:

Czy mogę się z tym uporać?

No ale zaczęłam dzisiejszą dysertację od tego, że nic nie jest problemem, dopóki sama go sobie nie stworzysz?

Więc zamiast robić z wszystkiego swój problem albo czyjś problem, zaczęłam OD STARTU SZUKAĆ ROZWIĄZAŃ.

Uważka!💋 

Oto dwa NAJWYŻSZEJ jakości, szlachetnie zamknięte w ciemnym szkle, produkty marki TiB:

B12 forte TiB  jako metylokobalamina, oraz polecany przez dyplomowanego specjalistę odnowy psychosomatycznej

mgr Grzegorza Lewko na Twój kortyzolowy „kod barowy” ABSOLUTNIE  NOWA FORMUŁA  B complex forte TiB!

Nie OBAWIAJ SIĘ już FLESZA, teraz witamina B3 jest w formie nikotynamidu,

którego organicznie wręcz nie znoszą pasożyty.


Bo problemy same w sobie niczego nie rozwiązują

Problemy to tylko manifestacja Twoich lęków

lecz

NIE ISTNIEJE perfekcyjny dzień a i tak wszystkie dni są idealne

Jest taki program, jeśli chcesz wzbogacić swój żurnaliczek dzienniczek, możesz z niego skorzystać za darmo, nazywa się ClickUp.

Pomoże Ci on w wydajności, produktywności, stworzeniu sobie tablic, rozpisaniu.

Poznasz różne mega proste techniki, jak te, które stosuję, czyli POMODORO:

  • 25 minut totalnego skupienia (u mnie najlepiej działa rano, gdy jestem najbardziej produktywna, lotna), na intensywnej pracy
  • Następnie 5 minut relaksu
  • I znowu 25 minut mega wytężonej pracy umysłu.
  • I 5 minut relaks … etc etc

Niektórzy w ten sposób biegają maratony i mają też świetne wyniki, bieg i marsz.

Stosuję też technikę 1-3-5, czyli w ciągu dnia pracy, wykonuję:

  • 1 mega trudną robotę, to nawet nie musi być żaba do połknięcia, ale coś co wymaga wielkiego zaangażowania w tym czasu, jak napisanie scenariusza na film.

Zwykle jest to ponad 4000 słów, a potem tekst oprószam z nadmiaru śniegu, czyli niepotrzebnych słów.

  • I jeszcze 3 mniejsze rzeczy ogarniam, przykładowo gdy ludzie podsyłają masę badań laboratoryjnych, i muszę je otwierać, każde osobno, etc, zastanawiać się, czy rozkminiałam taką historię, szukać badań klinicznych etc.
  • Oraz 5 całkiem prostych, jak odpowiedzi na mejle, które mogę wykonać z buta, czyli wszystko wiem.

Mając dobrze zaplanowany dzień, wszystko, co robisz staje się bardziej przejrzyste

Zaraz zobaczysz, gdzie są braki, które musisz wypełnić.

  • No i bywa jakaś ŻABA, którą trzeba połknąć jako pierwszą rzecz, czyli coś, co niekoniecznie jest czymś strasznym dla innych, ale Ty akurat nie znosisz tego, jak pewne telefony, mejle, czy badania etc.

Dobra, ale to są zwykłe podpowiedzi dla codziennej orki w ciszy i PRZENIESIENIA WSZYSTKICH ŁODZI.

Te moje „noszę wszystkie łodzie” wzięłam z Navy SEALs  elitarnych oddziałów sił dla specjalnych operacji Marynarki USA, gdyż ten oddział uznaje się za najskuteczniejszy na świecie.

Po prostu robisz całą robotę i nie patrzysz na innych, podobnie jak wymiatacze na paczce po prostu robię WSZYSTKIE pompki 😜

A wiec jak wspomniałam wyżej, orka z ciszy plus  oczywiście codzienne rytuały dla ciała i duszy, jak 4 szklanki, gonienie, prysznice, 811.

Nauczyłam się też stawiać na DŁUGOFALOWE EFEKTY zamiast natychmiastowej gratyfikacji

Ja wiem, że ludzie, gdy tylko słyszą o świadomej manifestacji, wkrótce ŻYCZĄ SOBIE SKOKÓW KWANTOWYCH.

Jednak do tego potrzeba raczej świadomości Jezusa, Kate Walker, a więc włażą w tę energię męską oczekiwania i rozczarowania.

Ja stawiam na spodziewam się, i nie myślę o szybkim sukcesie.

W sumie wcale już o tym nie myślę, gdy mam plan i jestem w drodze.

Co to oznacza?

Że za każdym razem, gdy czuję dyskomfort, wybieram tę trudniejszą opcję.

Bo to oznacza, że się rozwijam, uczę się, idę do przodu.

Bez ryzyka włożenia energii pracy w czasie nie ma nagrody

To są truizmy, ale Bridget nie chce o tym jakby pamiętać.

Jeśli włożysz w coś wysiłek, zawsze wyjdziesz z tego mądrzejsza, albo się czegoś nauczysz, albo dostaniesz dokładnie to, czego chciałaś, a może nawet coś lepszego.

  • To jest sytuacja WIN-WIN.
  • Wygrana – Wygrana.
  • Za każdym razem.

I serio WIERZĘ, ŻE ŻADEN WYSIŁEK NIE IDZIE NA MARNE, dopóki sama nie zdecydujesz, że poszedł.

  • Wszystko zależy od Twojej perspektywy.
  • Musisz też dać sobie czas, żeby „się ugotować”.
  • Ale jeśli jesteś głodna gotuj z tym, co masz.

Jeśli jesteś kreatorką własnego życia, a zapewniam Cię, że jesteś, nie ma nikogo innego, zacznij kreować JUŻ i z tego co masz pod ręką, w głowie, w sercu.

Ale to będzie wymagało pewnego wycinka tortu, gdzie cały tort, to całe Twoje życie.

Więc zawsze bierz pod uwagę ten CZAS „GOTOWANIA” w każdej swojej decyzji.

Skuś się na doskonały e-book NIEKOCHANA, a dokładnie: 

„Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”

Prawdziwy klejnot wśród poradników, a właściwie przyspieszonych kursów, które dotykają delikatnej materii miłości i samorealizacji.

Autorka, czerpiąc z mądrości Neville Godarda, Abraham Hicks oraz innych duchowych mentorów, stworzyła inspirujący przewodnik, który przekształca samotność w potężną siłę napędową.

To nie jest typowy poradnik o relacjach – to magiczny kompas, który prowadzi czytelniczkę przez meandry własnej duszy, ucząc, JAK MANIFESTOWAĆ MIŁOŚĆ, a przy okazji zdrowie i dostatek.

PRZEPIS na spełnioną miłość jest tu PODANY Z PRECYZJĄ ALCHEMIKA, pozwalając każdej kobiecie, która doświadczyła samotności, odrzucenia, porzucenia poczuć się mistrzynią własnego losu …


Wszystko, co jest tego warte, zacznie przynosić efekty dopiero po czasie

  • Mój obecny rozwój to raczej efekt sposobu, w jaki przekazuję treści i wartości, które daję ludziom.
  • To jest moja supermoc.
  • I Ty masz swoją.

Świat nie potrzebuje więcej takich samych ludzi

  • Nie potrzebuje więcej mnie.
  • Ale na pewno POTRZEBUJE WIĘCEJ CIEBIE.

I według mnie, jeśli skupisz się na właściwych rzeczach, dostaniesz większy zwrot z inwestycji.

To jak giełda

Jedna akcja może dać Ci 300% zysku, a inna może dać 5%, albo pójść na dno.

Ale każda z tych sytuacji czegoś Cię nauczy

Bo jeśli postawisz na tę 5% albo nawet stratną, to następnym razem nauczysz się wybierać tę 300%.

Wiem, że to trudne, kiedy czujesz, że wszystko musi być idealne, zanim w ogóle zaczniesz.

Nie, wmów sobie, przekonaj się, że z każdego miejsca, z każdej sytuacji można zrobić jeden krok ze skrzyżowania.

Ludzie, Bridget potrafi z głęboko chujowego ugrzęźnięcia na skrzyżowania  zrobić dla siebie niby strefę komfortu, byle tylko nie zrobić jednego kroku w niepewność.

Ale jeśli dopiero zaczynasz coś nowego, to nie masz jeszcze ani umiejętności, ani doświadczenia

Więc jak w ogóle możesz być od razu świetna?

Jeśli będziesz się na tym zawieszać, tylko utrudnisz sobie życie.

Klucz to NAUCZYĆ SIĘ UFAĆ WŁASNEJ DECYZJI i przestać czekać na ten „idealny moment”

Bo ten dzień nigdy nie nadejdzie.

Sztuczka polega na tym, żeby przejść przez ten opór, kiedy go czujesz

I cały czas cisnąć dalej, powtarzając sobie, że nie ma rzeczy, której nie jesteś w stanie osiągnąć.

Bo nikt inny nie zrobi tego tak jak Ty.

I zawsze znajdziesz sposób, żeby to ogarnąć.

Zawsze.

A jeśli czujesz, że właśnie wspinasz się na Mount Everest, to spróbuj rozłożyć trudne rzeczy na malutkie, łatwe zadania.

I TRZYMAJ SWOJE OCZEKIWANIA WOBEC TYCH MAŁYCH KROKÓW NA ULTRA NISKIM POZIOMIE

  • W ten sposób ustawiasz się na sukces.
  • I ciągle karmisz swój mózg myślami o tym, jaka jesteś skuteczna i niesamowita.

Tak właśnie trenujesz swój umysł, żeby przełamywać bariery krok po kroku, jeden mały sukcesik za drugim.

A jak wpadka? To nie wpadka Bridget, to nauka, czasami nauczka.

KALE This is BIO

Zagęszczony wysuszeniem i sproszkowaniem organiczny jarmuż,
TWOJE „MIĘSO
ROŚLINNE”!`
Idealny do wzbogacenia 4 szklanki!


I teraz jeszcze raz przypominam Ci coś ważnego:

Zapomnij o wszystkich swoich okolicznościach.

Serio.

Zapomnij.

Bridget  lubi  tkwić w tym, co zna nawet jeśli to jest dla niej totalnie destrukcyjne.

Tkwisz na skrzyżowaniu, bo ego podpowiada Ci, że tam jest bezpiecznie.

Czytasz ludzi trzecim okiem, żeby nie zrobili Ci krzywdy, i nade wszystko, żeby poczuć, stopić się empatycznie z ich emocjami, wynosząc się z ciała na zewnątrz, niby dla Twojego bezpieczeństwa.

Niektórzy definiują całe swoje życie przez to, co im się przytrafiło

Opowiadają na lewo i prawo swoją historię, w internetach czy na krzesełku przed gabinetem internisty.

I dla takich osób życie zawsze jest dramatem

  • Zawsze jakaś drama.
  • Zawsze czyjaś wina.
  • Ktoś coś zrobił.
  • Ktoś zrujnował mi życie: oni, on, ona, rząd, polityk, sąsiad, szef.

Też tak kiedyś mówiłam: „No bo moja rodzina taka jest, więc mam to w genach, tak już musi być”.

  • Bzdura.
  • TERAZ PRZERYWASZ TEN ŁAŃCUCH.

Musisz stać się laską BRUTALNIE SZCZERĄ WOBEC SIEBIE, że WSZYSTKO JEST PO TWOJEJ STRONIE Bridget

Każda obiektywna kiła w Twoim życiu, i tak może być przez Ciebie subiektywnie zinterpretowana, jako nauka, Alpy, Himalaje, Andy, zajebiste góry.

Nie udało się pokonać 8 tysięcznika? Chuj z Holandią.

Luz, ale weszłaś na drogę, masę teraz umiesz nowych rzeczy, wiesz, że tłusty krem z witaminą F na twarz.

Tak, może życie było do tej pory do bani.

Może spotkały Cię straszne rzeczy.

Ale co TERAZ możesz z tym zrobić?

Jeśli wybierzesz siedzenie w czarnej dupie i rozkmniianie jak do tego doszło, Kate Walker powie Ci TAK, posiedź sobie, bo Absolut, gracz i twórca gry doskonały zawsze powie Ci TAK.

Ale Ty jeszcze tego nie kumasz, więc wyskakuj z tego dołu na wieżę mariacką i stamtąd zobacz rzeczy, z innej szerokiej perspektywy ptaka.

I właśnie wtedy zaczynasz przesuwać swoją uwagę na teraźniejszość.

Na jedyny sens tego całego zapierdalania, zwanego grą w życie – NA TERAZ

I to pragnienie zmiany, ta decyzja, którą właśnie podjęłaś, ten głód nowego życia, to jest coś, co chcę, żebyś w sobie pielęgnowała.

  • Zapomnij o szukaniu winnych.
  • Zapomnij o tym wszystkim.

Kiedy skupisz się na BUDOWANIU SIEBIE TU I TERAZ, to w końcu nauczysz się też cenić siebie na zupełnie nowym poziomie.

Odbierz zewnętrzu tę całą rozsianą energię i zasil swoją własną MOC.

I to będzie dla Ciebie największa nagroda.

Bo wiesz co?

PODDAĆ SIĘ negatywnym myślom i nakręcać się w kółko to NAJŁATWIEJSZA rzecz

I niestety, niektóre Bridget nigdy z tego skrzyżowania nie wyjdą.

Ale możesz przerwać ten cykl.

Jesteś tu dzisiaj ze mną, bo nie chcesz iść na łatwiznę i dalej tkwić w tym, co było, prawda?

Przynajmniej mam taką nadzieję.

Ja wzięłam kiedyś pełną odpowiedzialność za swoje życie.

I nie tylko wypełniłam swój umysł, ale całe moje życie nową definicją tak zwanego sukcesu.

Bo im częściej powtarzam, że moja przyszła wymiataczowa, przypałowato-doskonała, odklejona w kosmicznym stylu WERSJA TO JA JUŻ TERAZ, tym bardziej zaczyna to mieć realny wpływ na moje życie.

I to ma sens.

Uwielbiam obecnie zwracać się do siebie w samotności subliminałami.

Dzięki temu uszlachetniam, uwznioślam, i ubogacam wszystko co robię teraz.

Bo celem moich subliminałów jest nasączenie nimi umysłu do tego stopnia, że efekt, który już widzę, stanie się nieunikniony, jest nieunikniony.

A teraz szczera prawda:

  • Moje domyślne myśli o sobie nie brzmią zbyt pięknie.
  • Serio, nawet nie powiem ich na głos, bo są okropnie surowe.
  • Ale może powiem, jesteś grubaską, która musi rozdać zabawki, żeby ktoś chciał się z Tobą bawić Eliot.
  • I to jest mój częsty domyślny stan, nawet pomimo wybranej dla siebie wady głównej ego: arogancji, jesteś najlepsza Eliot.

Więc za każdym razem, GDY ZALICZAM SPADEK, to dlatego, że POZWOLIŁAM TYM kijowym MYŚLOM PRZEJĄĆ KONTROLĘ.

Że pozwoliłam własnemu ego trzymać lejce, być woźnicą karocy, którą jest moje życie.

Zawsze chodzi o to samo, idę za ego, diabłem, który wodzi mnie na pokuszenie.

Muszę się wręcz zmuszać, żeby za każdą negatywną myślą natychmiast wrzucić coś pozytywnego 

  • I przez długi czas wcale nie było to dla mnie naturalne.
  • Ale w końcu stało się moim nawykiem.

A więc za każdym razem, gdy to robisz Bridget, rozwijasz się.

  • Każda kijowa myśl Cię postarza.
  • Dokłada Ci stresu.
  • Każda kijowa myśl sprawia, że jesteś yyy … głupsza.

Na szczęście: 

Subliminały w końcu docierają do podświadomości

  • Te rzeczy trafiają prosto do Twojej głębokiej warstwy myśli.
  • I ciało w końcu zaczyna reagować uczuciami wzniosłymi.
  • A podświadomość na tej podstawie powoli zaczyna wyświetlać Ci inną rzeczywistość.

Im więcej masz szczerej wiatry w siebie, IM WIĘCEJ JESTEŚ W TERAZ, bo się NIE BOISZ, tym milej jest Ci się przeglądać w swoim lustrze rzeczywistości.

Każdy SUBLIMINAŁ, W KTÓRY ZACZYNASZ WIERZYĆ (przy czym orka w ciszy i rytuały codzienne ułatwiają ten cały proces uwierzenia w końcu w siebie), podwyższa wibracje Twojego płaszcza tożsamości.

Powiem Ci coś Bridget:

Nawet, gdy Twoje SYTUACJA TERAZ jest przesączona mega syfem.

I obiektywnie, jakby ktoś na to luknął, też by Ci przytaknął, to ta TWOJA RZECZYWISTOŚĆ MUSI PRZESTAĆ MIEĆ DLA CIEBIE ZNACZENIE.

MUSI TERAZ PRZESTAĆ MIEĆ ZNACZENIE dla Ciebie.

Te okoliczności NIE MOGĄ CIĘ  definiować.

Bo to jest tylko gra i Twoja interpretacja 

Bridget mówi, czy wół pierdzi?

Więc powiedz, kij z tym: ja to teraz widzę jako piękne Himalaje z przesmykiem, którym się udam.

Ten przesmyk to mój świat przesycony światłem, sukcesem, kosmiczną drogą z kwantowym efektem TERAZ.

I zrobię to lekko, lewą nogą do lusterka, orając sobie w ciszy.

Krok za krokiem.

Krok za krokiem.

Tyle.

Odmaszerować!
Na zawsze Twój

(Visited 13 318 times, 3 visits today)
Sierżant-Eliot Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia. Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Ani stąd ani z tamtąd 23 lutego 2025 o 07:51

    1. avatar Pepsi Eliot 23 lutego 2025 o 09:18

      🩷

  2. avatar Nina Anna 23 lutego 2025 o 15:55

    Hej. A tworzysz subliminale albo polecasz jakieś, konkretne?

    1. avatar Pepsi Eliot 23 lutego 2025 o 16:36

      W sumie każdy wie co mówić do siebie, żeby się wzmacniać, CZUĆ LEPIEJ, wszystko kręci się wokół kochania siebie i nie sprawiania sobie krzywdy, tylko pomagania sobie.
      Najważniejsze, żeby się nie okłamywać, ale gdy wyrwie się coś niepochlebnego, po prostu nie podążać dalej tą ścieżką.
      Można się nawet z siebie zaśmiać, jak z ukochanego dziecka, przytulić.
      Czasami mnie wystarczy po prostu uśmiechnąć się do siebie szczerze,

  3. avatar kiszonka 23 lutego 2025 o 20:31

    Hej Pepsi,

    „Dostojna dziecięca radość życia, himalajsko, astrofizycznie, kosmicznie, kwantowo rozpierdalająca system ograniczających wierzeń, guseł, przesądów, Ada to nie wypada, jednym słowem strasznych historyjek wodzącego za nos ego.”

    Tak, tak, tak! I przy okazji twój najlepszy akapit ever
    oraz w pięknej interpretacji na filmie, super!

    1. avatar Pepsi Eliot 23 lutego 2025 o 20:54

      😜💚🍒😘

  4. avatar p*OM*cia La Cam*OM*ille 24 lutego 2025 o 10:11

    ojej Pepsiaczku ja zapomniałam, że Cię kocham i że masz rację – już się ogarniam! 🙂

    1. avatar Pepsi Eliot 24 lutego 2025 o 10:24

      Hej Tomcia moja Droga

  5. avatar mon 28 lutego 2025 o 13:26

    tekst petarda, a nawet rakieta 🙂

    1. avatar Pepsi Eliot 28 lutego 2025 o 13:45

      dzięks

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Kolagen

Polecamy bardzo dobrą  Witaminę D3+K2 TiB

Do ssania!

O wyższym wchłanianiu z receptorów podjęzykowych:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum