z miłością do Kiszonki
Słońce zresztą od zarania czasów ma specjalne miejsce na nieboskłonie istnienia. Jest źródłem życia, źródłem światła i ciepła. To symbol nieskończoności, prawdy, płodności i życia w ogóle. Słońce jest zresztą nie tylko źródłem światła, ale także witaminy D, równie niezbędnej do życia. Witamina D jest kluczowa dla wielu metabolicznych i odpornościowych procesów zachodzących w ciele. Twoim, moim i w ogóle każdym.
Przez stulecia ludzkość pozyskiwała ją głównie z przezskórnej syntezy z promieni słonecznych, która może pokryć aż 90% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę, przy 10% jakie pokrywa dieta.1 W najbliższym czasie może być to co najmniej utrudnione.
Słońce wychodzi codziennie, ale my wychodzić w najbliższym czasie nie powinniśmy. Nawet jeśli ktoś nie ma możliwości całkowitego zabunkrowania się w domu na kolejne dwa tygodnie i musi go opuszczać, chociażby po to żeby iść do pracy, jego lub jej czas spędzony na zewnątrz będzie mocno ograniczony.
Oznacza to braki w dostawie życiodajnej energii słońca i totalnie niezbędnej ciału witaminy D. Kto jej nie suplementuje, ten po zimie i tak pewnie ma srogi niedobór. Nie to, że czarnowidzę, w naszym klimacie po prostu inaczej za bardzo się nie da i niedobór ma prawie każdy.2
Szczególnie w tym czasie, kiedy nie potrzebujemy niższej odporności, jeszcze gorszego nastroju ani innych skutków ubocznych niedoboru witaminy D, powinniśmy przyjmować ją z zewnętrznych źródeł. Dla własnego dobra. To istotne przede wszystkim dla osób powyżej 60 roku życia, ale tak naprawdę zupełnie dla wszystkich. Być może to jedyna dobroczynna kąpiel słoneczna jakiej zażyjemy w najbliższym czasie? Warto z niej skorzystać.
Przyjmując witaminę D koniecznie należy przyjmować ją w protokole z witaminą K2, ponieważ działają synergicznie i tylko przyjmowane razem zapobiegają groźnemu paradoksowi wapnia. K2 to rozpuszczalna w tłuszczach witamina, która wzmacnia kości i wzrok, wpływa na proces krzepnięcia krwi i jest właściwie nieodłączną partnerką D3. Witamina K2 dba o to aby wapń dostawał się do kości i zębów, zamiast tworzyć zwapnienia tkanki miękkiej i kamień nazębny.15
Aby możliwie najlepiej ocenić zapotrzebowanie organizmu na witaminę D i ustalić indywidualne dawkowanie, należy wykonać badania metabolitu 25(OH)D. Zdrowa osoba powinna mieć poziom 25(OH)D na poziomie 60-70. Osoby, które wcześniej nie stosowały suplementacji mogą mieć wynik nawet jednocyfrowy i odczuwać z tego powodu liczne skutki uboczne. Poziom 25(OH)D zwiększa się powoli, dlatego kolejne badanie wykonuj nie wcześniej niż po 2 miesiącach suplementacji, a na 5 dni przed badaniem odstaw witaminę D.
Ponieważ obecnie wykonanie badania 25(OH)D może być trudne, u dorosłych zalecana jest codzienna prewencyjna suplementacja dawką na poziomie 2000-4000 IU czyli 50-100 µg witaminy D3.16
dodane przez Pepsa
To powyższe dla grzecznych i praworządnych, gdyż Jeff T. Bowles w „Kuracji Witaminy D3 w wysokich dawkach” zalecałby raczej minimum 16 000 jednostek D3 dziennie wraz z 200 mcg K2, aby w ciągu miesiąca doprowadzić do poziomu 25(OH)D do 100, a nawet 110. Oczywiście magnez i witamina A, która dla bezpieczeństwa w formie wyizolowanej zawsze jest kontrowersyjna, ale można ją zamienić na Betacaroten. W przypadku słabej podaży wapnia w diecie, biorąc magnez, a nawet u niektórych K2 (rzadkie przypadki) należy brać także wapń
W towarzystwie tłuszczu
Zarówno witamina D, jak i witamina K, to witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Z tego powodu najlepiej jest przyjmować je w towarzystwie kwasów tłuszczowych omega-3 lub po prostu ze śniadaniem, które zawiera dobre, zdrowe tłuszcze.17
Badania ujawniły dosadnie, że magnez jest do tego stopnia ważny do prawidłowego wykorzystania witaminy D w organizmie, że właściwie można powiedzieć, że witamina D bez magnezu nie działa. Zresztą nie tylko witamina D, bo magnez bierze udział w ponad 300 biochemicznych reakcjach w ciele.
Na podstawie badań określono, że prawidłowy poziom metabolitu D w organizmie może z ponad 5 razy większym prawdopodobieństwem w stosunku do ludzi z jej niedoborem uchronić człowieka od śmiertelnej choroby serca i raka jelita grubego, a ogólnie od innych schorzeń nieprzyjemnie kończących się śmiercią.
Przy czym należy mieć na uwadze, że osoby z niskim poziomem magnezu mają również znacznie mniej korzyści z witaminy D, bowiem 3 główne enzymy odpowiedzialne za aktywację, przechowywanie i transportowanie witaminy D w ciele są ściśle zależne od magnezu.
W praktyce oznacza to, że bez względu na to ile witaminy D uzyskasz z suplementacji, czy nawet ze słońca oraz pożywienia, Twój organizm nie będzie mógł prawidłowo jej spożytkować, jeśli wystąpi równocześnie niedobór magnezu.18
uściski:)
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze
z miłością do Kiszonki
ściskam i też Cię kocham
Pepsi kocham Cię! Nawet nie wiesz ( choć pewnie wiesz) jak przez ten ostatni rok mi pomogłaś!!! Czytam czytam czytam…
Hej Mon, zupełnie nie ma się czym martwić, że treningi sprawiają taką przyjemność, tak ma być i to jednak jest…
Rewelacyjny tekst i film - odsłuchane trzy razy przez jedną kiszonkę, padł rekord :-) Więc się nie rozwodzę, nie ma…
Szybkie pytanko, po wyrwaniu zeba, ktory byl w stanie zapalnym( ropien) Jakie suplementy brac I co jesc zeby sobie pomoc w regeracji???
lekarz zapisał Ci antybiotyk osłonowo?
Czy jabłczan TiB się dobrze rozpuszcza?
Kupiłam z innej firmy i nie rozpuszcza się całkowicie tylko zostaje sporo na dnie szklanki. Mimo intensywnego mieszania
Nigdy się nie rozpuści, zawsze z wodą tworzy mieszaninę, nie roztwór. Sześciowodny chlorek magnezu rozpuszcza się w 6 sekund
Czy to normalne, że po jednej łyżeczce jabłczanu mam biegunkę i bardzo głośne ,,bulgotanie” w jelitach? Mam tężyczkę i rano przyjmuje wasz magnez w kapsułkach a pod wieczór łyżeczkę jabłczanu magnezu. Może za dużo tego?
niektórzy źle reagują na jabłczan, rozwolnienie jak po chlorku, czy Epsonie.
Jeśli to tężyczka utajona, przeczytaj to:
Suplementacja doustna magnezu w tym przypadku często to o wiele za mało. Większość z neurologów nie bardzo będzie wiedziało cokolwiek o tężyczce utajonej. Kumaty neurolog zrobi test obciążenia kroplówką z siarczanu magnezu i zaleci dobową zbiórkę moczu-wszystko najlepiej w warunkach szpitalnych. Wtedy można ocenić stopień hipomagnezemii. Później najskuteczniejsze i najszybsze są wlewy z siarczanu magnezu. Po drodze trzeba wykluczyć wszystkie inne przyczyny utraty magnezu. I tyle, po wlewach powinno być dobrze. Trzeba dojść do momentu, kiedy po podaniu kroplówki organizm przyjmie góra 20% z podanej dawki, wtedy można uznać, że organizm wysycił się magnezem. Po uzupełnieniu magnezu, trzeba pilnować, żeby dieta była bogata w magnez, lub brać co jakiś czas suplementy doustnie, aby nie dopuścić więcej do takiej sytuacji. Z witaminą D podczas hipomagnezemii trzeba bardzo ostrożnie, gdyż witamina D rzeczywiście zwiększa wchłanianie magnezu, ale jednocześnie dużo go zużywa, co może doprowadzić np do arytmii serca i zaostrzenia objawów hipomagnezemii. U pacjenta po dwóch wlewach 2g siarczanu magnezu, przykładowo drżenia mięśni zmniejszyły się o jakieś 90%, zostały jeszcze drętwienia i mrowienia i wiele innych objawów braku magnezu, ale trzeba cierpliwości, gdyż zwykle zaleca się 10 wlewów, po 2 wlewy w tygodniu przez 5 tygodni.
Sircus poleca do wlewów roztwory chlorku magnezu, a nie sól Epsom.
Przy arytmii i zaostrzeniu objawów hipomagnezemii oprócz magnezu warto pamietać o dostarczeniu wody z solą.
Nawodnienie (i pH) to podstawa.
nie jestem lekarzem
Dziękuję! :****
Do jakiego poziomu 25(OH)D powinna dążyć osoba z nadciśnieniem? Czy również 60-70?
dlaczego nie? przy nadciśnieniu przede wszystkim należy zapewnić odpowiednio wartką krew. 4 szklanki dobrze się nadają. Do pierwszej jeszcze dołożyć pieprz cayenne. Nie jestem lekarzem.
Hej. Jestem ciekawy co sadzisz o solarium ?
W rozsądnych ilościach, jestem na tak, w zimie, jesienią, świetna rzecz, oczywiście nie mam na myśli ludzi skwarków 🙂
Hej. Co sadzisz o solarium ? Pozdr
chyba odpowiadałam niedawno, solarium jest opcją, gdy mało słońca, oczywiście ludzie „skwarki” przesadzają, ale tak, lepiej skorzystać z solarium, niż pogrążyć się w smutku
Nie do konca rozumiem, dlaczego witamina D nie dziala bez magnezu. Lekarka przepisala mi sama witamine D na niedobor. No nie ogarniam. Mam isc sie skarzyc, czy co
D3 zawsze w protokole z K2, jaki masz poziom 25(OH)D., magnez, Beta caroten
Nie skarż się. Szkoda nerwów. Nerwy jeszcze bardziej zubażają ilość magnezu w ciele.
Myślę, że wszystko jest bardzo dokładnie opisane w ostatnim akapicie artykułu plus podany link do dogłębniejszego doczytania.
Lekarka jeszcze wielu istotnych spraw Ci nie powiedziała. Np. przy zakwaszonym organizmie i/lub niedokwaszonym żołądku jakakolwiek suplementacja będzie o wiele mniej skuteczna. Po prostu witaminy i minerały nie wchłaniają się w takim zakresie w jakim powinny. Coś jak dziura budżetowa. Ciągle dokładają kasy, a jej i tak ciągle nie ma. Wszystko znika w czarnej dziurze. Dosłownie. I kasa i witaminy.
Bierz magnez tak czy siak. Rozpuszczaj w napojach, kąp się w nim, wcieraj w skórę.
https://www.pepsieliot.com/4-szklanki/13064/wiesz-ze-twoj-organizm-nie-moze-wykorzystywac-witaminy-d-bez-magnezu.html
Czy można witaminę D przedawkować? A jeśli tak, to jakie są efekty?
Można, dlatego bierze się ją w protokole z K2, magnezem, witaminą A (bezpieczny beta caroten prowitamina witaminy A)
https://www.pepsieliot.com/badania-i-interpretacje/8681/jak-rozpoznac-symptomy-toksycznosci-witaminy-d.html