buaaaa lovciam
Powiem szczerze, że lubię takie historie, jak ta dłuższa opowieść dr Thomasa E. Levy’ego. Jak coś jest zbyt doskonałe, to może być jakiś podstęp? Ale nie dotyczy to uzdrawiającej mocy Witaminy C, bowiem i tak jest największym wypasem zdrowotnym wszech czasów i basta. Jest tak samo ważna, jak słońce i chlorofil. Dlaczego więc czekamy na ostatnią chwilę, żeby zrozumieć czym jest ta witamina?
Nie za bardzo rozumiemy jak działają nasze ciała, chronimy się przed słońcem, jak albinosi, boimy się zielonek, bo błonnik, unikamy więc chlorofilu, a do tego nie rozumiemy czym jest witamina C, której nie potrafimy produkować, chociaż nie potrafimy bez niej żyć, a przy najmniejszej infekcji, jak ugryzienie pająka, nie mówiąc o wirusie grypy, czy koronawirusach, tracimy witaminę C w przyspieszonym tempie. Bez witaminy C nie ma zdrowienia.
W związku z koronawirusem ludzie robią zwiększone, prepperskie zakupy, o których przedstawiciel z ramienia polskich rolników mówiący głośne „NIE” dla GMO i całej chorej polityki, traktowania rolnictwa, jak sportu, szybko, szybko. Mówi więc jakie kupili rodacy jedzenie? Glifosat i chemię.
Ludzie nie wiedzą, czym jest nawodnienie cielska. Mam chyba z tysiąc komentarzy w temacie 4 szklanek, gdzie problemem jest wypicie 1 litra wody z rana. Sądzą, że pije się wtedy, gdy chce się pić, tymczasem uczucie pragnienia oznacza już odwodnienie ciała. Odwodnienie podwyższa temperaturę, możesz poczuć się jak przy infekcji. Wiele alergii zniknęłoby bez śladu, gdyby ludzie nawodnili się,
Witamina C nie zabija komórek raka bezpośrednio, ale stymuluje organizm ku zdrowiu. Ostatecznie nie wiadomo na 100% co się dzieje, że witamina C w postaci dużych wlewów dożylnych (z askorbinianu sodu, nigdy z kwasu askorbinowego), a nawet w formie liposomalnej (doustnie), pomaga zwalczyć komórki rakowe. Czy chodzi tu tylko o bardzo silne działanie antyoksydacyjne, czyli o obezwładnienie ogromnej ilości wolnych rodników, przede wszystkim tlenowych, jak twierdzi słynny Balch? Czy też dzieje się to za sprawą dotleniania komórek rakowych, co powoduje ich śmierć, chociaż i tutaj są wątpliwości.
Chińczycy ujawnili, że leczą ciężko chorych zakażonych koronawirusem wlewami dożylnymi witaminą C. Główny nurt obraził się na te informacje, i twierdzi, że są z dupy. W razie czego wrzucam link do opinii ekspertów od witaminy C. W kontekście tego co piszę, nie rozumiem, dlaczego ktoś miałby podważać te rezolutne chińskie działania.
Cofnijmy się w czasie. Taki dr Thomas E. Levy to kolejny lekarz, w tym wypadku dyplomowany kardiolog, pojawił się na coraz dłuższej liście ludzi, którzy przestali widzieć ciemność. Byli w stanie pochylić się nad czymś tak idiotycznie prostym, jak witamina C. 25 lat minęło odkąd Levy spotkał po raz pierwszy doktora Hala Hugginsa, dentystę pioniera, który otworzył Levy’emu gały w swojej klinice w Colorado Springs. Dopiero od tej wizyty dr Lewy, zaczął odmierzać swój czas prawdziwej edukacji medycznej.
Porócił do swoich pacjentów, ale już nigdy nie mógł ich leczyć tak jak robił to dotychczas. Konwencjonalnie. U Hugginsa poznał niesamowitą zdolność witaminy C do poprawy zdrowia, lub całkowitego wyleczenia ludzi bardzo chorych. Chorzy na Parkinsona, ALS, Alzheimera, SM i miażdżycę, poddawani byli w klinice Hugginsa formie oczyszczania ze stomatologicznych pomyłek, lub powikłań.
Na te choroby, i na wiele innych, jak nowotwory, bardzo często ma wpływ rozległa toksyczność stomatologiczna w postaci kanałowego leczenia korzeni zębów, zainfekowanych implantów stomatologicznych, amalgamatów rtęci w wypełnieniach, kawitacyjnej martwicy kości, lub zaawansowanych chorób przyzębia. W klinice, pioniera wśród dentystów, Hugginsa, każda z chorych osób miała kilka razy kontakt z poważną sesją stomatologiczną, z tą całą nieuchronną ekspozycją na toksyny związane z infekcją zębów i okolic, beztlenowcami, z nieuniknioną asymilacją oparów rtęci, również przy usuwaniu amalgamatów.
Jednakże wszyscy pacjenci, którzy otrzymali wlewy dożylne 50g (tak 50 000 mg) z witaminą C, przed, w trakcie i po sesji stomatologicznej, doznali tak radykalnej poprawy klinicznej, że trudno było w to uwierzyć. Większość zdrowych ludzi, po takiej długiej akcji stomatologicznej miało zwykle ochotę na natychmiastowe położenie się do łóżka, a tu dr Levy pamięta, jak jeden szczególnie chorowity pacjent, któremu zrobiono po raz pierwszy wlew z witaminy C, natychmiast rozpoczął rozmowy ze swoim opiekunem, do której restauracji może udać się tego wieczoru, aby zjeść posiłek. Temu pacjentowi usunięto właśnie kilka zębów.
Rada jest taka, żeby zawsze przed i tuż po, a potem jeszcze przez parę dni po wizycie u dentysty stosować chelatację, na przykład polecaną przez nas organiczną Chlorellą This is BIO. Chcąc też włączyć witaminę C, należy akurat w tym przypadku pamiętać, aby w miarę możliwości nie przyjmować DUŻYCH DAWEK tych suplementów razem, powinien być odstęp 3 godzinny.
Wracając do doktora Levy’ego to naoglądał się wręcz niesamowitych rzeczy, jak to, że ludzie wstawali z wózków niedługo po wlewach dożylnych z witaminy C. Gdy się na to wszystko gapił, zrozumiał, że nigdy już nie będzie tym dochtore, którym był do tej pory. Stał się nowonarodzonym fanem witaminy C, jak Linus Pauling i jemu podobni.
Sięgnął też do literatury, zaczynając od przełomowej książki Irwina Stone’a „Healing Factor: Witamina C”, do której już sama przedmowa rzuca na kolana, wypowiedzi słynnych laureatów Nagrody Nobla, w tym Alberta Szent-Gyorgyi’a, który odkrył witaminę C w 1932 roku (sic! dopiero w XX wieku) i ma się rozumieć Linusa Pauling’a, wielkiego fana witaminy C.
Levy się zawziął się rozpoczynając mrówczą robotę, śledząc dosłownie każdą publikację w temacie. Rozkminił około 24000 artykułów, po wrzuceniu w wyszukiwarkę w PubMed terminu „kwas askorbinowy”, zawierajacych wiele dokumentacji klinicznych i laboratoryjnych co do efektów stosowania witaminy C.
Z każdego doświadczenia wynikało, że witamina C, ZAWSZE zobojętnia KAŻDĄ toksynę, do której została użyta, niezależnie od chemicznej struktury tej toksyny.
Kurde Halinka, a to, co najbardziej pouczające nadeszło z dużego badania dr Fryderyka Klennera w Północnej Karolinie. Jego kliniczne doświadczenia ujawniły, że witamina C jest tak samo skuteczna w probówce, jak i w organizmie człowieka do neutralizacji toksyn, na które został narażony pacjent. W tym: jadu węża, metali ciężkich, pestycydów, cyjanku, alkoholu, tlenku węgla, czy trujących grzybów.
Wyniki Klennera, które dotyczyły infekcji były tak samo zadziwiające, bowiem odpowiednio podawana witamina C okazała się ostatecznym środkiem WIRUSOBÓJCZYM, podczas leczenia WSZYSTKICH ostrych zakażeń wirusowych. Niektóre z tych infekcji wirusowych są do dziś uznawane za nieuleczalne przez współczesną alopatyczną medycynę. Ponadto Klenner wykazał, że witamina C jest również bardzo skuteczna w leczeniu wielu zakażeń niewirusowych, a także poprawia skuteczność leczenia antybiotykami i innymi lekami podawanymi obecnie.
Jedno jest czytać, ale drugie jest samemu na własne gały zobaczyć, co może zdziałać witamina C. Czego był więc osobiście świadkiem dr. Levy?
W 2003 roku przebywał w Denver w samym środku epidemii grypy, która zainfekowała ponad 6000 osób, a skończyła się śmiercią ponad dziesięciorga dzieci i niemowląt. Była tam 26 letnia kobieta z koszmarnymi bólami głowy, dreszczami, bólami mięśni i nudnościami, nie mówiąc o zbijanej gorączce, leżąca już 10 tygodni bez siły, nie będąc w stanie iść do ubikacji. Gdy doktor Levy ją zobaczył, była już wychudzona jak szkielet i właściwie zbierała się odłożyć widelec. Levy zrobił jej pierwszy wlew z 50 g witaminy C w postaci askorbinianiu sodu wraz z 1000 ml roztworu Ringera. Infuzja miała przebiegać bardzo powoli i trwała około 3 godzin. Pod koniec infuzji dodano 6 gram glutationu. Kolejny pięciogodzinny wlew zawierał 100 gramów askorbinianu sodu, i też zakończono go 6 gramami glutationu.
Już następnego dnia rano, koszmarne bóle głowy ustąpiły pierwszy raz od trzech miesięcy, i poczuła się o wiele silniejsza. Po drugiej infuzji mogła już chodzić po szpitalnej sali. Po trzeciej wyszła na dwór i mogła powygrzewać się na słońcu. Po czwartym wlewie czuła się całkowicie zdrowa, ale dostała jeszcze dwa, na ewentualność nawrotu. Następnie otrzymywała już witaminę C podawaną doustnie, w formie kwasu l-askorbinowego. Mogła iść do domu.
Wiadomo, że szczególnie ważne są odpowiednie ilości witaminy C podawanej dożylnie, a wszystko zależy od masy ciała i przyjmuje się, że dawki powinny stanowić 1 do 1, 5 g, a nawet w przypadku tej niedożywionej pacjentki do 2 g na kilogram ciała.
Ważnje! Iniekcja dożylna może przebiegać tylko w warunkach hospitalizacyjnych.
Wniosek, który po wielu latach badań i doświadczeń wysnuwa dr Levy jest taki, że jeżeli witamina C nie pomogła przy jakimś wirusowym zapaleniu, to tylko dlatego, że nie podano dostatecznie dużej dawki.
Do tego, tak jak w przypadku tej pacjentki (ona też cierpiała na poważną infekcję wirusową zanim zachorowała na grypę, kolejnego wirusa), jak również niszczącego wirusa Ebola, czy przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby, ciało w proporcjach do swojej masy, może wymagać jeszcze większej ilości witaminy C, ze względu na wielkie braki składników odżywczych w organizmie.
Rolnik w Nowej Zelandii dostał już opinię lekarską na swoją infekcję grypy H1N1: „nic nie możemy zrobić”. Wtyczkę należy wyjąć z kontaktu, ale go wyleczono. Pisałam kiedyś o tym rolniku (przy okazji wyleczył się też z białaczki), niewiedząc wtedy, że to dzięki Levy’emu został wyleczony.
Inny przypadek, to zatorowość płucna, która przykuła 3o letnią kobietę do łóżka i właściwie już umierała, gdy spotkał ją dr Levy Bardzo szybko, wręcz cudownie doszła do siebie, a czuła się znacznie lepiej już po pierwszym wlewie z 50 g witaminy C podawanej w ciągu 3 godzin. 4 dni trwało całkowite wyleczenie ze śmiertelnej choroby.
Doktor ma też za sobą dwa szczególnie trudne przypadki wirusa Zachodniego Nilu. Znowu w tych przypadkach można nazwać leczenie witaminą C IV cudownym.
Ostra choroba Lyme, czyli borelioza, akurat ta po ugryzieniu kleszcza, 72 godziny ostrej choroby. Pełne wyleczenie nastąpiło po 2 dniach. Kobiecie podano 2 razy, dzień po dniu po 50g witaminy C dożylnie. Do dziś nie było nawrotów.
Przewlekła choroba Lyme. Kobieta 12 lat chorowała na boreliozę, dlatego dopiero po miesiącu brania dużych wlewów dożylnych, i właściwie już niewiary w skuteczność tej kuracji. Miano ją właśnie zakończyć, bo doszły również ekonomiczne obawy co do zbyt dużych jej kosztów Jednak opłaciło się, bo wynik badania okazał się w końcu i całkiem nieoczekiwanie negatywny, na obecność boreliozy.
Liposomal witaminy C (Liposomal C TiB bez konserwantów, w tym bez alkoholu ), jest w stanie zastąpić wlewy dożylne, podawany w znacznie mniejszych ilościach, podobno 6 gram odpowiada mniej więcej wlewom dożylnym 1 gram na kilogram ciała. Liposomal glutationu (Liposomal Glutationu TiB bez konserwantów, w tym bez alkoholu) również może zastąpić wlewy z glutationu.
Konkluzja
Witamina C jest prawdziwym darem natury dla naszego zdrowia i uzdrawiania. Praktycznie wszystkie stany chorobowe są związane ze zwiększonym stresem oksydacyjnym. Dlatego łagodzenie go, lub chociaż częściowe łagodzenie już daje dobre rezultaty. Tak działa witamina C, bowiem stres oksydacyjny spowodowany chorobą bardzo szybko wyczerpuje rezerwy witaminy C i innych antyoksydantów.
A przy poważnej chorobie, cała akcja może wymagać naprawdę dużych dawek. Nawet jeśli pacjent przyjmuje antybiotyki, lub inne leki na receptę, gdy przywrócimy mu do normy poziom witaminy C w organizmie zawsze będzie to dla niego bardzo korzystne. Podanie przede wszystkim glutationu, czy witaminy E, ale też innych naturalnych antyoksydantów, jak jagoda acai, czy czarna porzeczka wspomaga działanie witaminy C.
Ważne, aby nie zapominać o odpowiednio wysokim poziomie metabolitu D, dlatego w naszej szerokości geograicznej i o tej porze roku suplemntacja witaminą D3 w protokole z K2 raczej obowiązkowa.
Źródła:
orthomolecular.activehosted.com/index.php?action=social&chash=0f28b5d49b3020afeecd95b4009adf4c.145&s=612f45e523cf5710d904a29f8e88699d
„Leczenie dobrą dietą” Katarzyna Lewko
Powiązane artykuły
Komentarze
Dlaczego witamina C 3 godziny od chlorelli ? Czy od spiruliny też? Wyjaśnij proszę,bo bardzo mnie zaintrygowałaś .
tylko przy chelatacjach, gdy bierzesz DUŻO DUŻO, wpisz w szukałkę
I za ten mądry, prawdziwy, pozytywny i rzeczowy wpis ogromne dzięki:)
Smutne, że rady ekspertów z tv ograniczają się do zachowania higieny i info, że na Sars Cov 2 narażeni są ci z obniżoną odpornością. Wiele osób zna właściwości wit.C – problem w tym, że osoby takie jak moi rodzice 70+ ufają wyłącznie lekarzom, dlatego brak konkretnej pomocy z ich strony w postaci najprostszego zestawu do jej podniesienia denerwuje mnie.
Wspaniała robota Pepsi:)
Spokojnej niedzieli:)
Przez ostatnie 2 lata badam na sobie ozdrowieńcze działanie witaminy C. I muszę powiedzieć, że to niesamowite…. Między innymi ostatnio wyleczyłam sobie tym jęczmień na oku. I to niestety dopiero trzeciego dnia mnie oświeciło, że przecież mogę spóbować wit.C! A już miałam iść do apateki po jakąś maść, która pewnie niewiele by dała, a nawet jakby dała, to za o wiele większe pieniądze… a tak 200mg wit.C co 20-25min. 6 czy 7 razy pod rząd i po 3 godzinach gronkowiec musiał się zawijać… Sorry ??♀️
Co to się dzieje na tym świecie. Ok, jest pandemia wirusa, ale było tych pandemii już kilka i w żadnych z nich nie było takich obostrzeń. Zawsze wiekszosc ludzi przechodziła łagodnie, a Ci z mniejsza odpornością gorzej, lub tez śmiertelnie. Dlaczego na skale światowa jest wszystko zamykane, a obywatelom ogranicza się normalnego funkcjonowania? Do kiedy to wszystko będzie trwać? Czy może zabraknąć żywności w sklepach owoców/warzyw (koniec z green szejkami) skoro zamykane są granicę i transport tez się blokuje? Pepsi co o tym uważasz.
póki co jeszcze mamy zielonki 🙂 rozumiem Cię, ale trzeba włączyć myślenie, teraz każdy będzie chciał nas zainteresować własnym przesłaniem, na razie obserwuj, obserwuj, sama wyciągaj wnioski rozumowo, szykuję wpis w tej sprawie, własnie zachęcający do myślenia
Pepsi, robię sobie wlewy z witaminy C, raz w tygodniu z roztworu 25g Wit C. Co sądzisz? Dużo, mało? Jak chodzi o profilaktykę… A jakie ilości powinno się podać w przypadku poważnego wirusa?
wlewy profilaktycznie, odradzam, żyły nie służą do tego, żeby sobie pod byle pretekstem coś wlewać, od tego są liposomale.
Czy Twoją liposomalną C można stosować stale?
Moja teściowa nie toleruje c w proszku.
Pozdrawiam:)
oczywiście, ale wystarczy 1 porcja dziennie, nie obciąża przewodu pokarmowego
A ta C 1000+ TiB ma spowolnione uwalaniane i dodatwki w postaci kwercetyny, bioflawonoidów z cytrusów etc
https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/58-vitamin-c-1000-50tabl-tib–5905344040147.html
Dzięki wielkie:)
Do tabletek się zraziła – nie chce mi się jej przekonywać. Poczekam na liposomalną.
Pozdrawiam:)
Pepsi, dopadło mnie wczoraj późnym wieczorem zapalenie pęcherza. W nocy robiłam kalibrację (po raz pierwszy), ale chyba przesadziłam, tzn. nie uchwycilam momentu, w którym powinnam przestać już brać. No i od rana biegunka dość intensywna. Staram się dużo pić, ale trochę się niepokoję Jak z tego wybrnąć?
masz węgiel? bierz
Łyknęlam 4 na raz. Co ile powtarzać? Dawka ok? W brzuchu przelewa się jak w wodociągach miejskich. Wypita woda niestety dość szybko ląduje w wiadomym urządzeniu.
Pepsi, od trzech tygodni mam intencję. Nic nie pomaga. Nawet był antybiotyk, po którym znów pojawił się stan podgorączkowy. Znowu zaczyna mi być zimno!!! Tak jakby wzzystko zaczynało się od now. Korzystam z kwasu askorbinowego z kapusty. Dziś wzięłam na cały dzień 30 g i nic. Nawet mi nie zakręciło w brzuchu. Już nie daję rady, bo nigdy nie siedziałam na L4 z powodu infekcji tak długo. Dodam, że nie mam koronki. Biorę też wit d3 4000jm.
Jak mam sobie z tym poradzić?
Za dużo kwasu, należałoby przejść na liposomal C TiB nie można robić co chwilę kalibracji, pewnie masz zmęczone nadnercza. https://www.pepsieliot.com/4-szklanki/9846/dlaczego-nie-dostajesz-biegunki-podczas-kalibracji-witamina-c.html
Jakie masz TSH, masz niedoczynność?
Uodpornienie:
Wzmocnienie odporności, aby zapalenia przestały powracać jest najlepszą z metod. Przy okazji generalnie rośnie odporność.
Zaczynaj dzień od oczyszczających wątrobę i ciało, nawadniających i odżywiających 4 Szklanek, https://www.pepsieliot.com/4-szklanki-poznaj-najprostszy-z-prostych-codzienny-rytual-oczyszczania-ciala/
Chlorek magnezu używaj jako oliwa magnezowa. Najprostszy i najszybszy sposób, to wzięcie trochę chlorku do garści, dodanie trochę wody, roztarcie w rękach i natychmiast tworzącą się oliwę magnezową smarowanie nadgarstków, kostek i łydek. Można też używać chlorku magnezu, wymiennie z solą Epsom (doskonałe źródło siarki) pół szklanki na wannę do wieczornej kąpieli.
Wraz z drugą szklanką bierzesz albo płaską łyżeczkę jabłczanu magnezu TiB, albo 2 kapsułki cytrynianu magnezu TiB.
Jeśli cierpisz z powodu zatwardzeń, możesz brać chlorek magnezu do drugiej szklanki, pomimo, że jest do użytku zewnętrznego, gdyż według dr Sircusa, też Waltera Lasta znanego naturopaty jest to jakby skrystalizowana woda morska i można prozdrowotnie używać chlorku doustnie, podobnie jak soli Epsom, chociaż sól tylko w bardzo bardzo uzasadnionych przypadkach, gdyż bardzo bardzo rozwalnia. Last zaleca stosowanie jej na koniec 5 dniowego oczyszczania jelit z przerostu drożdżaków Candida. Decydując się na doustne wzięcie chlorku magnezu do drugiej szklanki, nie bierzesz już doustnie więcej magnezu.
Jeśli nie jesz nabiału, gdyż uczula Cię, gdyż zawiera alergeny, ale ma dużo wapnia, bierz także 2 kapsułki cytrynianu wapnia. Jeśli w Twojej diecie nie ma zbyt dużo wapnia, szczególnie suplementacja magnezu wymaga dostarczenie go sobie także z suplementu.
Do 4 szklanki dodatkowo dobrze jest dodać pół łyżeczki Kelpu This is BIO , chyba, że masz na przykład Hashimoto i źle znosisz jod zarówno w pokarmie, jak i powietrzu.
Do śniadania 3 miesięczna kuracja wzmacniająca bogatym preparatem witaminowo minerałowym, w moim i w wielu innych przypadkach bardzo dobrze zadziałał Greens & Fruits TiB po jednej tabletce, a po śniadaniu bierz witaminę D3 w protokole z K2.
Powołując się na porady i historie przypadków, z którymi zetknął się Jeff T. Bowles „Kuracja witaminą D3 w wysokich dawkach” przez miesiąc dobrze byłoby brać po 12000, a nawet 16000 jednostek D3 TiB wraz z 200 mcg K2 TiB.
Dawka wydaje się duża, chociaż są tacy, którzy biorą znacznie więcej, dlatego wszystko należy skonsultować z lekarzem, szczególnie, gdy bierzesz leki rozrzedzające krew, albo masz problem z uciekającym wapniem. Z tą dawką chodzi właśnie o to, aby jak najszybciej osiągnąć wysoki poziom górnej normy metabolitu D.
Pepsi, leczyłam się kilka lat na niedoczynność. Leki odstawiłam wg zaleceń lekarza ( słyszałam, ze trzeba brać już zawsze ). TSH ostatnio miałam 1,740. Mam też spadki zelaza(Biorę Tardyferon w czasie miesiaczki). Potas najniżej 4,8 często powyzej 5,1.
Wit. C brałam ok 3g raz dziennie, taka dużą dawkę wzięłam tylko wczoraj.
Mam dużo stresu w życiu, za dużo.
Te ciągłe osłabienie i infekcje są przerażające.
a jak się odżywiasz? czym się najbardziej stresujesz?
Staram się jeść 5 x dz, ale pracuję w szpitalu i jest różnie. Owoce, warzywa, mięso niestety też ale już mniej, to samo z pszenicą. Słodyczy praktycznie wcale. Dużo wody piję, zioła też lubię.
A stresuję się wszystkim. W pracy niekoniecznie ale po to już gorzej. Czasami byle głupstwa mnie mega denerwują.
A dlaczego jesz aż tyle razy? Masz refluks żółciowy? Dobrze jest jeść sporo, rzadko, i w stosunkowo krótkim okesie dnia, pozostałe godziny pościć. Nie korzystasz z autofagii.
Dziękuję za pomoc?
a jeśli po zażyciu kwasu askorbinowego pojawia się czerwona barwa moczu co to oznacza?
czerwona, jakby to był krwiomocz?
tak coś w tym rodzaju ale to u znajomego,nie znam szczegółów, ale po odstawieniu barwa wrócila do normalności.
może to wskazywać na problem z nerkami?
Niech zrobi USG brzucha z pęcherzem, nerkami i prostatą.
dodatkowo ta osoba ma ból nóg od stóp do kolan + przepuklina na dole kręgosłupa, uważają ze ten ból nóg jest od przepukliny ale coś mi nie pasuje ta barwa moczu po wit c.
Hej Pepsi, co z wit.c 1000 + ? Czy dotarła już do sklepu i się wyprzedała czy nie dotarła wcale? Kisiorek
leci razem z Greens & Fruits TiB, będzie, kisiorek
Pepsi jestem w 6miesiącu ciąży. Sikam krwią. Lekarz zalecił cipronex i urofuraginę. Nie kupiłam, weszłam na necie na ulotkę a tam wpis, że w ciąży nie wskazane ewentualnie pod stałym nadzorem lekarza. Bardzo staraliśmy się o dzidziusia i od początku ciąży ciągle mam jakieś komplikacje. Nie chcem zaszkodzić dziecku głupim zapaleniem pęcherza. Moja babcia powiedziała żebym dużo suszonej żurawiny jadła – nawet 6-7 razy po garści i dużo wody zamiast chemii z apteki. Jak myślisz pomoże to?
niekoniecznie, jeśli jest już białko w moczu, jest? Żurawinę mamy świetną This is BIO i niesłodzoną, kalibracji nie możesz robić w ciąży, ale może kasza jaglana pomoże, chociaż różnie bywa? https://www.pepsieliot.com/kobieta/13741/sprawdzona-metoda-aby-powracajace-zapalenie-pecherza-przestalo-powracac.html
Jeśli to e-cola, to w ostateczności podaje się monural, antybiotyk, ale tylko 1 saszetka wieczorem po wieczornym oddaniu moczu. Wiem, że się ten antybiotyk w ciąży przepisuje. Furagina to rzeczywiście straszna rzecz, jesli chodzi o możliwości skutków ubocznych. najważniejsze żeby w moczu nie było białka! Bo wtedy trzeb będzie działać natychmiast, wszystko będzie dobrze <3
Jaką witaminę C podawać niemowlęciu? Czekam już długo na tą liposomalną Tib, ale ciągle jej nie ma. Co polecisz dwumiesięcznemu dziecku? Pozdrawiam!
Dzieci karmione piersią otrzymują wystarczającą ilość witaminy C, pod warunkiem, że matki nie mają niedoboru ani nie cierpią z powodu niedożywienia. Jeśli karmisz, sama bierz witaminę CTiB jedną tabletkę rano, albo któryś z naszych proszków superfoodów, jak acerola, róża czy calu calu This is BIO