Wieczorne zielone koktajle wspierające trawienie i zmniejszające boczki

16 maja 2018 32

Im bliżej sezonu bikini tym częściej babeczki przeglądają się niepewnie w szybach wystaw, szukają diet cud z gatunku „minus 20 kilo w 4 dni” i wyłaniają się wieczorami z mieszkań żeby pobiegać w pobliskim parku. I jest to absolutnie w porządku, bo liczy się ruszenie ze skrzyżowania, bycie w kroku. Czasem to przemieszczanie się do celu może być pstryczkiem w nos, który da początek pięknej przygodzie poznawania swojego ciała, dążenia do jego uzdrowienia i równowagi, więc czemu nie. Oczywiście nie ma diet cud, bo nic się nie dzieje samo, a jak się samo chudnie, to trzeba iść na badania.

Chyba że jesteś na poście przerywanym

Niejednokrotnie pisało się tu o poście przerywanym i ogromnych korzyściach (i możliwościach!) jakie zapewnia te dieta. Dla przypomnienia: post przerywany to sposób odżywiania, w którym dzielisz dzień na dwa okna. Jedno z nich, maksymalnie 8-godzinne, to okno kiedy jesz. W drugim, minimum 16-godzinnym oknie pościsz: możesz pić tylko wodę i napoje pozbawione kalorii (poza sztucznymi napojami typu zero).

Post przerywany to nie tylko doskonały sposób na zdrowie i efektywne odchudzanie: to dieta życia!

Post przerywany pomaga zarówno obniżyć wagę, wesprzeć metabolizm jak i ustabilizować pracę organizmu! Dzięki takiemu sposobowi odżywiania Twój organizm działa cuda. Odpowiednio długa przerwa pomiędzy kolejnymi oknami (co najmniej 16 godzin) pozwalają organizmowi na regenerację, regulację zachodzących w nim mechanizmów i samoleczenie. Jeśli nadal nie masz pewności czy odchudzający post przerywany jest naprawdę świetny, zerknij na podlinkowane artykuły i dowiedz się dlaczego to znacznie więcej niż dieta.

Tymczasem to, po co tu przyszłyśmy:

Czyli odchudzające koktajle na ostatni posiłek dnia (bo przecież, zależnie od Twojego okna żywieniowego, wcale nie muszą być wieczorne).

Dlaczego akurat zielony koktajl jako ostatni posiłek?

Warzywa trawią się bardzo szybko, dzięki czemu nie obciążają Twojego organizmu. Niepołączone z innymi składnikami pokarmowymi, jak chociażby mięso czy nabiał, nie będą fermentować w jelitach i pozostawią Cię z uczuciem lekkości. Warto jednak pamiętać by spożywać je na 3 godziny po ostatnim posiłku. Jednocześnie, odpowiednio spreparowane, stanowią zdrowotną bombę, mogą wspierać metabolizm i pomagać organizmowi pozbyć się toksyn. Czego chcieć od nich więcej?

1. Detoks i moc porannej energii

Potrzebujesz:– posiekanego ogórka, – soku z jednej cytryny, – łyżki stołowej miąższu z aloesu, – łyżki stołowej świeżego tartego imbiru, – garści pietruszki, – łyżki stołowej sproszkowanego jarmużu, – 100 ml dobrej wody. Mieszasz wszystkie składniki i rozkoszujesz się koktajlem. To takie proste (i takie pyszne!), a rano budzisz się z lepszym samopoczuciem.

2. Odchudzanie i przeciwdziałanie nowotworom

Potrzebujesz: – 100 g świeżych, posiekanych chwilę wcześniej brokułów lub 2 łyżek stołowych sproszkowanego brokułu, – 100 ml dobrej wody mineralnej lub wody kokosowej, – 2 łodyg selera naciowego, – 2 łyżek soku z cytryny. Blenduj i pij. Ten napój doskonale alkaizuje ciało, oczyszcza z toksyn, zapobiega zaparciom i spowalnia proces starzenia, a do tego odpala metabolizm jak rakieta. I co Wy na to?

uściski:)

Powiązane artykuły

• Tylko 13 👁️ PRAC spektakularnego PRZEBUDZENIA i pozbycia się OTYŁOŚCI BRZUSZNEJ
• Jaka żywność powoduje wzdęcia? Oraz co je likwiduje?
• Ciągle chce Ci się jeść? Dowiedz się jak sobie z tym radzić!
• Post przerywany. Jak go zacząć i nie być ciągle głodnym?

• Najnowsze komentarze
• 1. 

     Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..

  2. 

     Koniecznie zobacz ten film, zobaczcie go może nawet razem Don Jon (2013) Wkrótce odpowiem Ci najprawdopodobniej wpisem/filmem Nic się złego…

  3. 

     Mówisz o mnie.. mnie się właśnie trafiła ta podłoga.. mój ukochany, jeszcze do niedawna mężczyzna po 4 latach bycia razem…

  4. 

     Buaaaaa, jest też grupa ućpanych 😘😜🙌

  5. 

     Ostatnio doktorka matematyki poprosiła mnie o przepisy na eliksiry oczyszczające i odżywiające. Od razu przyszedł mi na myśl Twój blog.…