Wspomnienie lata: azjatycka zielona zupa z ogórem
17 grudnia 2020
Nie mówię o zwykłej, nudnej zieleni wyblakłego t-shirtu ale o wibrującej barwie, która koi oczy i sprawia, że kwitnie się od środka, środeczka. Kiedy pogoda jest beznadziejna, a ja od rana mam muchy w nosie i ciężką głowę, intuicyjnie otaczam się liściastymi roślinami, wrzucam na siebie szmaragdowe spodnie, piję matchę albo szaleję bez reszty i robię zupę, w której z pozoru nic nie trzyma się kupy.
Taka właśnie jest ta azjatycka zupa ogórkowa: nieprzewidywalnie pyszna. Azjatycka zupa ogórkowa to fuzja werbeny, mięty i matchy z pysznym ogórkiem i must-have wielu azjatyckich dań: algami i jedwabistym tofu silken. Powiedzieć, że to szaleństwo, to jak nic nie powiedzieć!
Najzieleńsza azjatycka zupa ogórkowa
-
łyżka stołowa oleju sezamowego,
-
3 szalotki drobno pokrojone w połówki,
-
3 ogórki szklarniowe starte na cienkie plasterki razem ze skórką,
-
300 gramów tofu silken,
-
8 listków werbeny cytrynowej i/lub mięty,
-
¾ łyżeczki sproszkowanej herbaty matcha, polecam Matcha This is BIO® ,
-
łyżka soku z cytryny,
-
szklanka wody.
Na wierzch
-
1 ogórek szklarniowy starty na cienkie plasterki razem ze skórką,
-
sól morska,
-
50 ml octu winnego,
-
łyżka pudru z cukru trzcinowego (jeszcze lepiej łyżka lucumy, polecam Lucuma This is BIO® ),
-
2 płaty nori pokrojone w paski,
-
prażone ziarna sezamu.
Przygotowanie
-
Jednego ogórka zasyp solą w dużej misce, odstaw na pół godziny.
-
Po tym czasie odcedź.
-
W rondelku doprowadź do wrzenia 50 ml wody, ocet winny i puder lub lucumę.
-
Zalej tą mieszanką ogórki i odstaw do ostygnięcia, następnie przecedź.
-
Liść nori pokrój w paseczki.
-
Sezam upraż.
-
Rozgrzej olej w garnku, na niewielkim ogniu.
-
Zeszklij delikatnie szalotkę, dodaj ogórki i podgrzewaj przez kolejnych 5 minut.
-
Zblenduj z tofu, wodą, ziołami, matchą, sokiem z cytryny i solą do smaku.
-
Przecedź przez sito o drobnych oczkach.
Zupę możesz podawać na ciepło lub na zimno, ozdobioną ogórkowymi „piklami”, makaronem z nori i prażonym sezamem.
uściski:)
Emanuela Urtica
Kreatorka, oldschoolowa hodowczyni roślin, podróżniczka żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami. Autorka na blogu Pepsi Eliot.
(Visited 150 times, 1 visits today)