Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Na fali szaleństwa z półek sklepowych zmiotło makaron, z chłodziarko-zamrażarek lubi wyskoczyć buła albo chlebon żytni na zakwasie. W ogóle dieta w czasach kryzysu lubi obfitować w węglowodany, będące elementem wielu comfort-foods, czyli pokarmów, których jedzenie sprawia nam przyjemność i poprawia nastrój.
Wiadomo oczywiście, że węglowodany nie są węglowodanom równe i inaczej zrobi ciału porcja pszennej makaronozy, a inaczej porcja jabłek. My jednak dziś nie o tym, a o białku.
Białko jest niezbędne dla żywych organizmów. Stanowi źródło energii, pomaga ciału się regenerować i wspiera układ pokarmowy. Białko składa się z aminokwasów długołańcuchowych, które są budulcami mięśni i których potrzebujesz do optymalnego funkcjonowania. Oprócz tego białko działa antykatabolicznie. Oznacza to, że nie doprowadza do rozpadu mięśni.
Gra ono także szczególną rolę w powstrzymywaniu płynów przed gromadzeniem się w tkankach. Do tego nagłe spadki energii i wydajności, problemy z pamięcią krótkotrwałą i ospałość mogą wynikać z wahań poziomu cukru we krwi i niedoboru białka.1
Białko jest ważne bez względu na rodzaj diety. Czy to dieta wszystkożerna, wegańska, ketogeniczna, czy na przykład witariańska 811 z 10% białka, jest ono niezbędne.
Należy spożywać dziennie co najmniej, w przypadku diety osoby nieaktywnej, 0,8 grama białka na kilogram masy ciała. Ta ilość wzrasta adekwatnie do ilości wykonywanej aktywności fizycznej.2
Białko bierze się z tego co wkładasz do otworu gębowego, czyli z diety. Możesz oczywiście stosować suplementację białka, na przykład stosując wysokiej ilości izolat serwatki CFM, jak Shape Shake TiB® albo roślinne białko typu Pea Protein This is BIO® oraz po prostu je jeść.
Możesz je zjeść chociażby z super szybkim i genialnie odżywczym pesto, które robi się mniej niż 5-minut i które przy okazji zapewnia tonę zdrowych kwasów tłuszczowych w idealnych proporcjach. Świetnie sprawdzi się na przykład jako dodatek do sałatki, „makaronu” z cukinii albo marchewki lub dip do maczania pokrojonych w słupki warzyw.
Potrzebujesz:
Upraż na suchej patelni pestki dyni i białko konopne do delikatnego zezłocenia (chyba że zależy Ci na tym, żeby danie było surowe, wtedy pomiń ten krok). Ostudź je i zmiksuj z sokiem i skórką z cytryny oraz czosnkiem. Dodaj pozostałe składniki i blenduj do powstania jednolitej masy. I już!
uściski:)
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze