Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Jest tylko jeden sposób pod słońcem, aby sprawić, żeby ktoś coś zrobił. Trzeba sprawić, żeby ktoś chciał to zrobić
Ty jesteś tą osobą, która musi siebie samą zachęcić do produktywności. Samej sobie trzeba to sprzedać. Ale, żebyś chciała kupić, musisz tego naprawdę chcieć.
Ludzie nie rodzą się szczególnie produktywni, produktywność się kształtuje. Wolą mówić, że nie mają silnej woli niż przyznać, że są leniwi. Z drugiej strony, wielu ludziom brakuje energii.
Produktywność działania oznacza najwięcej osiągnięć przy najmniejszym wydatkowaniu energii
Im mniej masz energii życiowej tym bardziej Twoje działanie powinno być produktywne.
A gdy Twoja energia wzrośnie wówczas Twoja produktywność zaskoczy Wszechświat.
na margi
Szczególnie tak wydajni ludzie powinni pracować we własnym biznesie, gdyż w cudzym raczej będą wykorzystywani.
Lecz
Detoks informacyjny leczy psychikę
Tak jak nieproszony gość może zniszczyć Twoją produktywność danego dnia, tak nieproszona informacja może Cię całkowicie rozkojarzyć.
Internet wprowadza zadymę poznawczą na miarę Kapitana Klossa, Specnazu, czy Centralnej Agencji Wywiadowczej CIA. Rzesze internautów to zaprogramowani idioci, dlatego ich wybory copy paste, pozornie wyglądające na sensowne, pomocne, czy wartościowe, w rzeczywistości nadal są tym samym, wyborami idiotów. Są też cynicy, manipulatorzy, machiaweliści, jezuici, wykorzystujący sposób myślenia tłumu. Tłuszczy która natychmiast zamienia się w tłum ćwoków.
Wprowadź dietę eliminacyjną i detoks, a Twoje trawienie wkrótce się poprawi. Podobnie z internetowymi wieściami. Wróci wydajność i produktywność.
Podpowiedzi – sztuk 11 (nie masz rączek jedenastu?)
1.
Czy już wiesz kiedy jesteś najbardziej wydajna w ciągu dnia?
Logiczna rada jest taka, intensywnie pracuj głównie w czasie swojej największej wydajności, czyli rano. Bo nie ma sów wśród ludzi. Są tylko skowronki.
No dobra, gdy wolisz pracować wieczorem, czy nawet nocą, bo rano jesteś nieprzytomna, a wieczorem skacze Ci kortyzol (uwaga, to prosta droga do zmęczenia nadnerczy) rób co chcesz, bylebyś tylko była wydajna.
Pracuj seriami, po czasie intensywnej pracy wprowadź pauzę. Przerwa w pracy jest bardzo ważna, bo pozwala ponownie wykręcić wydajność na najwyższy szczebel. W czasie przerwy w pracy zrób trening. Oczywiście nie w nocy! Dostaniesz kolejną porcję energii.
2.
Czy łatwo jest się z Tobą spontanicznie umówić w ciągu dnia?
Czy masz może twardą ilość zadań do zrobienia na dzisiejszy dzień, a na pewno chcesz wykonać te najgorsze? Tak zwane żaby, które trzeba połknąć w pierwszej kolejności. Przesuwanie, odraczanie żab w czasie, korzystanie ze spotkań, jako pretekstów, burzy fundamentalną strukturę wydajności. Wydajność jest wypadkową jasnych i klarownych komunikatów dla własnej podświadomości. Z jakiegoś powodu zrobiłaś listę zadań, traktuj się poważnie.
Co Cię naprawdę bawi? Nie zawsze jest to niezapowiedziana wizyta znajomych. I nie baw się na siłę, nawet w Sylwestra. Nie masz nastroju do zabawy, to się nie baw. Zabawa bawi, gdy jest równoważącym elementem większej całości.
3.
Najtrudniej jest zacząć pracę, a potem praca sama Cię wciągnie
Raczej
Abyś pracowała produktywniej, w tym czasie wyeliminuj przeszkadzacze. Telefon, powiadomienia e-mail i otwarte przeglądarki na pulpicie. Nie mówiąc o portalach społecznościowych. Wyłącz też słowo mówione, cicho w tle może pojawić się instrumentalna klasyka.
4.
Miej pod ręką notatnik i zapisuj pomysły, które wpadną Ci do głowy
Potem będziesz miała jak znalazł i szybciej przystąpisz do efektywnej pracy. Jednak nie trać energii na banialuki. Robiąc zakupy, wiedz co chcesz kupić. Łatwo gadać:)
5.
Zacznij zarabiać u siebie
Zacznij zarabiać w Internecie. Będziesz potrzebowała znacznie mniej energii do zainwestowania, a produktywność automatycznie się urodzi.
6.
Najbardziej produktywną się stajesz, gdy podkochujesz się we własnej pracy. Bardzo chorzy ludzie są w stanie wykonywać wydajnie pracę gdy tylko uwielbiają to, co robią.
Gdy nie lubisz pracy, którą wykonujesz dołóż tym czynnościom nadbudowę dla podświadomości:
Te czarodziejskie mantry zawsze zwiększają produktywność.
7.
Gdy kończysz pracę, całkowicie się z niej wyłączaj. W tym symbolicznie, porządkując biurko, pulpit, stół. Myjąc blaty, kuchnię, kuchenkę. Dopiero potem przejdź do innej czynności, na przykład udaj się na spoczynek.
8.
Jesteś Ty i jest produkt Twojego działania. To są dwa różne podmioty.
Bardzo kontrowersyjny, robiący i mówiący niepopularne rzeczy Steve Jobs nie wzbudzał powszechnej sympatii. Do tego stopnia, że został usunięty z własnej firmy.
Jednak efekt jego ekstremalnej produktywności wywołał szaleństwo wśród Applemaniaków na całym świecie.
Nikt nie musi Cię lubić, pożądać, zachwycać się Tobą, żeby efekt Twojej produktywności całkowicie zmienił optykę lornetek, przez które ludzie Cię obserwują. Sama też zmienisz tę optykę.
9.
Dużo śpij i nie zarywaj nocy. Kochaj brzask i poranki. Wtedy najbardziej wydajnie się pracuje.
Traktuj prozdrowotne rytuały jak mycie zębów.
Każdy dzień zaczynaj od 4 szklanek i codziennie wykonuj swój trening, co działa jak organizer życia. Organizer bardzo poprawia wydajność pracy.
10.
Nigdy w ciągu dnia nie oglądaj telewizora. Nie miej telewizora oczywiście. W ciągu dnia bądź jak najbardziej świadomą aktorką we własnym filmie. Ten film uważnie twórz i oglądaj.
Zerwij z serialem. Nie tylko chodzi o oszczędność czasu i uwagi, ale o podaj łapę – będzie nagroda. Aaaa, nie podasz? – będzie kara.
Serial to ciąg dalszy udomowiania cię, czyli tresura.
11.
Zasada Pareto mówi, że tylko 20% działań daje 80% pożądanych wyników. Wiedz, które to są działania i skup się przede wszystkim na nich. Albo gdy masz problemy z energią życiową, TYLKO na nich.
Wcześniej potrzebujesz je określić. To tak jakby w sklepie zabrakło, któregoś z 20% towarów, które robią 80% obrotu. Albo jakbyś nie wiedziała, które towary robią największy obrót?
Lecz
Wielozadaniowość nie jest wydajna
Możesz mieć ogromną ilość zadań do wykonania. Wyobraź to sobie jako ziarnka piasku w klepsydrze. Jednak w cienkim prześwicie o najwyższej entalpii zawsze jest tylko jedno ziarenko piasku. A temu potrafisz wydajnie podołać.
W danym momencie skup się tylko na JEDNEJ istotnej rzeczy, a potem ją odhacz.
Z bazy nadawał na zawsze Twój
Horry Porttier
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym wellness sklepie This is BIO
Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.
Powiązane artykuły
Komentarze
Zauważyłam, że ludzie lubią być zajęci, ale niestety działaniami nieproduktywnymi, a pod koniec dnia chcą czuć, że dużo zrobili, że się zmęczyli. Niestety nie zadają sobie pytania, czy to co zrobiłam/em było produktywne i co wynika z tego, że to zrobiłem. Przykładem jest gadanie na okrągło o niczym. Ludzie lubią gadać o rzeczach, z których nic nie wynika. Wystarczy posłuchać o czym ludzie rozmawiają przez telefon w autobusie, w galerii handlowej, na ulicy. Ludzie lubią relacjonować na bieżąco innym co właśnie zrobili, co zauważyli, wyrażać swoje opinie, mówić o swoich planach (których i tak nigdy nie zrealizują). Ale nie zastanawiają się po co to robią i co z tego wynika.
Mam wrażenie, że ludzie tą gadaniną wentylują swoje emocje i nadmiar energii, którą przyjęli w nadmiernej ilości pożywienia. Większość za mało ma fizycznego ruchu, żeby spalić nadmiar kalorii, więc ruszają językiem, żeby zmęczyć się gadaniną.
Marnotrawstwo energii
Świetny art!
Tak, czasem już łatwiej nam wprowadzić eliminację na talerzu niż do końca wyczyścić przedpole uwagi z rozpraszaczy.
T2 1/3 zrobione 🙂