fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
218 434 870
64 online
45 178 VIPy

To Ci się raczej nie spodoba! Elitarny Oddział Sierżanta Eliota 🫡 dla NIEPRZECIĘTNYCH LASEK 👩‍❤️‍👩 !

Twoja manifestacja nieprzeciętności

Twoja alchemizacja czarnych pasów w białe

Twoje ucieleśnienie prozaicznej zebry w elitarną zebrę albinoskę

Możesz MYLNIE ZINTERPRETOWAĆ tę WHITE ZEBRĘ, która ma symbolizować Twoje życie, że to wygrana w toto lotka goni wygraną w lotto.

Wkrótce oświadcza się koleś po 8 latach zmulania, następnie dostajesz awans, i jeszcze spadek po nieznanej zarobionej po pachy ciotce.

Po czym gościu, który zmulał 8 lat, teraz zachowuje się, jak bohater Twoich ulubionych holiłudów przeromansów cartlandek barbar.

Lecz źle rzecz z białą zebrą ogarnęłaś

Każda rzecz, która Ci się przydarza, jest DO ROZWIĄZANIA przez Ciebie.

Do alchemizacji w białe złoto.

Idziesz przez życie i zostawiasz za sobą pasy, i możesz zostawiać wszystkie białe.

Bez względu na to, jak będziesz postrzegać je na początku, teraz widzisz życie swoje jak zebrę Albinoskę.

Gdy spotykasz zebrę, pasy mogą być czarne, lub białe, ale i tak, gdy się po niej przelecisz do przyszłości teraz są wszystkie białe.

Gdy rozwiązujesz sprawę alchemizujesz czarne w białe, cokolwiek w złoto

  • Masz w zadzie zebry, co zewnętrze ma w Twojej sprawie do powiedzenia.
  • Gdy widzą, że trafiasz na biały pas, gratulują Ci sukcesu, przybij piątkę Dziuniu, rewelka.

SUKCES MA WIELU OJCÓW.

  • Lecz gdy natrafiasz na czarny kontrast, nie czekają, kciuk w dół, turndown, ostracyzm, ściąć ją, tracą Tobą zainteresowanie.

I to nawet lepiej, bo Ty sobie ORZESZ W CISZY, i wyskakując z tego oporu na drugi koniec kija do swoich marzeń i pragnień, zmieniasz kolor pasa.

Nikt nie czeka na Ciebie, gdy noga  Ci się powinie, boją się Ciebie, Twoich wibracji.

Drżą przed frekwencjami kusego palta na Twym kortyzolowym brzuchu, i wymiksowują się po angielsku z Twojej prywatki.

Sama teraz zmywasz, zanosisz do kuchni resztki tortów zakalców i kieliszków ze zwietrzałym etanolem

Ale nie narzekasz, wręcz przeciwnie, wchodzisz sobie w swoją ciszę i idziesz w MOC ZNÓJ TWORZENIA KIERUJĄC SIĘ NADAL NA SWÓJ CEL.

  • Lodówka nigdy nie pęka w szwach.
  • Prysznic nigdy nie jest za mało lodowaty.
  • Im mniej Ci się chce trenować, tym dłuższy i mocniejszy robisz trening.
  • To jest Twój hart ducha.

Ba, nie masz nawet pretensji do salaterki, że się rozpękła, bo wiesz, że SAMA SOBIE ZOSTAWIŁAŚ TĘ WSKAZÓWKĘ: nie drapać lustra rzeczywistości, bo jest martwe.

  • Dlatego nigdy i w ogóle nie odpowiadaj na to, co widzisz w oczach innych ludzi o sobie.
  • To jest tak naprawdę to, co Ty widzisz, i z przekonaniem widziałaś sama w swoich oczach o sobie.

Polecam moją książeczkę „Biegam bo muszę”
W co drugim rozdziale poznasz przepis jak w ciągu 8 tygodni od zera zacząć biegać jednym cięgiem 30 minut,
co „pasuje Cię” na biegaczkę.
A w co drugim rozdziale poznasz historię pewnej Coli Eliot, która „uratowała się” dzięki ruszeniu w bieg:-)


Czarny pas zamieniasz w pas biały

Tak se to rozwiązujesz swoją manifą, działaniem, otwarciem na podpowiedź Kate Walker, wskakiwaniem choć na krótki lodowaty prysznic do wiru, i tak sobie alchemizujesz chujnię w złoto, czyli pas czarny w biały.

Jedni idą przez życie i zostawiają za sobą nieżywe potrzeby, zeschłe liście chciejstwa, wyschnięte strumienie energii, a Ty zostawiasz białe pasy, bo tak wybierasz.

Jakby nie było trudno, to by było nudno.

Bym powiedziała, że jestem na czarnym pasie, ale to przejściówka, wyjściówka, zero nudy, inspira do manify i alchemizacji w anielską biel.

  • Kiedyś żyłam w nieustającym lęku, nie tego dla siebie pragnęłam.
  • Fatamorganą widziałam siebie W OKOPIE, nieprzydatną dla nikogo, skuloną, posraną.
  • Nie tego się po sobie spodziewałam.
  • Chciałam ŻYĆ W MOCY w mega obfitości sukcesie i ekspansji, ale lewą nogą do lusterka, nie ze strachu, i bez oczekiwań, tylko z wiary w siebie i z ODWAGI.
  • Mężczyzna, którego wielbię jest komandosem, to nie jest energia męska, chciałam być jak komandos, chciałam nosić wszystkie łodzie dla Ciebie i innych.
  • Chciałam nigdy nie mieć dość.
  • Czułam że jestem elitarna, nieprzeciętna, tak jak TY, ale nie wierzyłam w to z powodu lęku.
  • Ale miałam na sobie płaszcz z pedetu, wibrował tanio, miał frekwencje sraczkowatej lamperii, ulubionego koloru komunistów.
  • Ale byłam lebiodą.
  • Ale byłam osiką.

Biały pas to nie jest to, że Ci noga odrośnie albo coś takiego.

To jest podjęcie decyzji, że Dziunia dzisiaj robi Jana Maxa!

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Oczywiście, że jestem, oczywiście, że oram, gdy Ty śpisz nic mi do tego, ale ja już jestem w orce

Mówisz, że ten czarny pas, to problem, ale się STAWIASZ DO NIEGO!

  • Bo teraz jesteś tym kim zawsze byłaś komandoską.
  • Bo zawsze należałaś do elitarnego oddziału Navy SEALs i wszyscy chcą Cię mieć w swoim okopie.
  • Bo nie byłaś i nie jesteś przeciętna.

Który to czarny pas Jeszuuuuu, NIE BOISZ SIĘ NAZWAĆ PROBLEMEM.

Skończmy z tą nawiedzoną nowomową, że Ty się wszystkiego boisz.

Już wszystko jest wyzwaniem, schodem do wzrastania, zadaniem, byle tylko nie nazwać rzeczy po imieniu.

Bo duchowo alternatywnym nie wypada, ale tak jak było, jest nadal, jak jest czarny pas, to to jest problem.

To czy dla Ciebie, jak Ty do tego podejdziesz, to jest Twoja sprawa.

Ogólnie jest to problem.

  • Jeżeli nie masz kasy, to ogólnie ludzie wiedzą, że to raczej jest póki co problem.
  • Ale jeżeli Ty nie masz kasy, to Ty rozumiesz lepiej, jaką wolność masz, gdy masz kasę.
  • Wchodzisz więc w swojego Jana Maxa i robisz i milczysz i czujesz i manifestujesz i wirujesz.
  • Jednym słowem robisz WSZYSTKO co jest do zrobienia.
  • I nie kończysz, gdy jesteś zmęczona, kończysz, gdy zrobisz wszystko.

Faceci Pimpusie przeceniają te wszystkie swoje zdolności łóżkowe, bo oni są tacy nieszczęśliwi, tacy biedni.

  • Oni wszystko sprowadzają, bardzo dużo rzeczy sprowadzają do seksu.
  • Oni tego w ogóle nie rozumieją.
  • Ale w okopach lepiej się sprawdzają.
  • Bywają odważni i silni.
  • Nie wszyscy, tylko ci co pomimo lęku, ale bez oczekiwań i rozczarowania robią co jest do zrobienia.

Co to jest, że Ty masz nałóg?

  • Jaki nałóg?
  • Jak możesz być w nałogu, gdy to Cię kładzie na łopatki, odbiera Ci odwagę, obniża frekwencje Twojego płaszcza tożsamości?
  • Znowu wdziałaś łach, zamiast wysokie krawiectwo?

Wsiadasz do autobusu Matriks 3D rano, drżąca z liściem na głowie z pretensjami, że inni mają lepiej, nie mają liścia na głowie.

  • Tymczasem TY MASZ TERAZ ABSOLUTNIE NAJLEPIEJ, bo masz dokerską robotę do zrobienia w ciszy i robisz to.
  • Mohamed Ali nienawidził treningu, ale robił go codziennie w odwrotnej proporcji do stopnia nienawiści.
  • Postępuj identycznie.

Gdy chcesz być przeciętna, bo uważasz, że to wystarczy, to narażasz się na kłopoty.

Nigdy nie bądź przeciętna

Ja nie mówię, że Ty masz być Einsteinem, jeżeli twierdzisz, że nie jesteś.

Ale w ramach swojego białego pasa na zebrze na dzisiaj jesteś nieprzeciętna.

Robisz nieprzeciętne rzeczy

  • Po prostu robisz.
  • Orzesz sobie w ciszy.
  • Nie emanujesz nieprzeciętnością, nie porównujesz się.

Ale wieczorem możesz powiedzieć, zrobiłam wszystko nieprzeciętnie i maksymalnie.

  • Zrobiłam wszystko po innemu, po cichu, po swojemu.

A dlaczego?

  • A skąd masz mieć ten zapalnik w tyłku, i po co?
  • A po co się tu zalogowałaś, no jak myślisz?
  • Po co jest to Twoje istnienie?

Każde istnienie jest potrzebne, powiedziała Kate Walker z miłością.

Oczywiście, że każde jest potrzebne.

BESTSELLER!

NIEKOCHANĄ … 💜
KUP TERAZ
a manifestowanie SP
stanie się dziecinnie
łatwe 😜🚀🦄


Ale dlaczego Ty masz być tym anty przykładem, powiedz?

Zero przeciętniactwa sobie życzę Tobie.

  • Prokrastynacja to jest, kiedy widzisz swoje lenistwo i nic z tym nie robisz.
  • Bo mówisz, że nie możesz, bo prokrastynujesz, że jesteś w procesie prokrastynacji.
  • Jesteś po prostu zjebką, ale to jest inna sprawa.
  • Jednak nigdy wieczorem nie możesz sobie powiedzieć, że dzisiaj byłaś przeciętna.

Po prostu widzisz to.

  • Czujesz to bez porównania z nikim.
  • Byłaś nieprzeciętna w stosunku do swoich możliwości.
  • Nieprzeciętna w stosunku do tego, co robiłaś wczoraj.

Nikt z nas, nikt, ABSOLUTNIE NIKT nie urodził się po to, żeby nie powiedzieć o sobie Światu

  • Nie wrzeszcząc.
  • Za to orką i świadomą manifestacją w ciszy.

Gdy stawiasz na swoją przeciętność, stajesz się zawodem dla siebie i wszystkich ludzi.

Zapewniam Cię, że jesteś nieprzeciętna, zweryfikuj myślenie o sobie działaniem.

Drzewo ocenia się po owocach, które przynosi, nie po tym, o czym opowiada

Skończ z tą swoją opisowością, z zanudzaniem siebie i Świata swoimi historiami.

  • Kogo to obchodzi, to przeszłość, martwota, stare newsy.

Możesz się dzielić doświadczeniem, jak się znajdą uszy, to Cię o to poproszą.

  • Ale nie chodź po prośbie po ludziach, nie opowiadaj, nie łaś się jak męczący pies, który chce być wciąż głaskany.

Nie ustawaj w swojej alchemii pasów

  • Czarne pasy są tylko po to, żebyś je zamieniła w biały pas, żebyś absolutnie pokazała nam tutaj białą zebrę.
  • Kochana Socjeto da się, robimy to.

Co złego jest w nieszczęściu?

  • Co złego jest w znoju?
  • Co złego jest w orce?

Jeżeli to ma być taka gadka motywacyjna, amłejowskie hurra optymistyczne, sztuczne poliestry!

  • To już sobie składaj gratulacje, że kiedyś nadejdzie nawijanie w kółko o dzieciach co biją się łopatkami i jedzą patyki w piaskownicy, które to dzieci zrobiły sobie Twoje dzieci.
  • Uważasz, że to jest jakaś Twoja zasługa?

Zamiast łazić po ludziach i opisywać historie zajmij się nieprzeciętną orką w ciszy.

Te dzieci są fajne, oczywiście.

Ale to nie jest temat robienia przez Ciebie Komandosa Jana Maksa.

Gdy jesteś zmęczona od zarobienia, przysięgam Ci, że nie potrzebujesz wsparcia, nie potrzebujesz aprobaty, nie potrzebujesz klepania po plecach

To wszystko zresztą jednego dnia, w jednej chwili zniknie, kiedy noga Ci się powinie.

  • Nie kolekcjonuj białych pasów zebry na podstawie tego, co inni o Tobie mówią.
  • Zresztą to, co inni o Tobie mówią, to jest tylko to, co Ty o sobie myślałaś wcześniej.

To jest to lustro

Nie ma innej opcji.

Podświadomość wyświetli Ci to czym najczęściej się emocjonujesz.

Gdy wchodzisz w odwagę komandoski powyżej żółtego splotu słonecznego po prostu wtedy pokazujesz tę swoją MOC.

  • Pokazujesz Światu, że  Dziunia nie jest wołem, nie pierdzi, tylko przemawia ze swojej prawdy.
  • A nawet jeśli popierduje i stepuje, to i tak podbija Wszechświat, że się podeprę metaforą Kurta Vonneguta.
  • Nadjechało z rykiem na gałkę puste Porche 911, lecz wysiadła z niego Dziunia ułożona na płasko jak rajdowiec za pomocą łopaty chlebowej.

Uwaga! Uważka!

Wasz ulubiony spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB nie musi czekać do wiosny,
żeby dopiero na plaży szarżować szczupłością.

Na MAŁĄ CZARNĄ SYLWESTROWĄ JUŻ warto byłoby wejść w formę 👗🚀😘


Dbaj o swoją misję oraz dopieszczaj odpowiedzialność, która z tą misją się wiąże

  • Manifestacja to jest wiara w rzeczy zmyślone.
  • Świadoma manifestacja to jest wiara w swoje marzenia.

Twoja piękna orka, Twoje piękne oranie, Twój płaszcz wibrujący wysokim krawiectwem, to Ci zapewnia częste bycie w wirze, blisko swoich pragnień.

  • Ale jeśli nie wiesz dokąd płyniesz, jeśli sobie NIE WYZNACZASZ CELU, kierunku, czyli nie masz tych pragnień, marzeń, konkretów, to chociażbyś nie wiadomo, jak była obkupiona w przedmioty 3D.
  • I miałabyś wszystko, te swoje nałogowe ploteczki i te podśmichujki z psiapsią, jakbyś to wszystko tutaj miała, to i tak wiatr historii Cię zwieje.

Bo, gdy się znajdziesz w tej łódce na środku morza, a nawet na super statku wycieczkowym, lecz, który nie wie gdzie płynie, który nie ośmielił się powiedzieć, że płynie do Nowego Jorku i tak się bujasz na pokładzie, to wtedy zobaczysz, że im dłużej jesteś w takich okolicznościach, tym większa szansa, że Cię dopierdoli huragan.

  • Po prostu, idąc do celu stajesz się szybsza.
  • Współcześnie manifestuje się szybciej.
  • Summa summarum MASZ OBFITOŚĆ szybciej.

Twoja odwaga jest nie do przecenienia

  • Nie mówię o brawurze.
  • Mówię o odwadze.
  • Odwaga to jest.
  • Biorę na klatę.
  • Wszystko.
  • Biorę na klatę, że może być kijowo, ale i tak działam.
  • Oram swoje w ciszy.

Nie wchodzisz w kijowość w danym momencie, nawet nie wiesz, czy ją masz jakąś, nie wchodzisz w chorobę, nie włazisz w brak

  • Nie wzmacniasz tego uwagą.
  • Nie zasilasz tego energią.
  • Zawsze jesteś w drodze do celu zanurzając się w siebie z przyszłości, gdzie już cel pal masz.
  • Nie starasz się kontrolować procesu, bo nie masz zielonego pojęcia, jak bardzo szeroko i przepięknie widzi Ciebie w serwerowni Kate Walker.

Medytuj, biegaj, wchodź we flow, wskakuj do wiru, a nie opisuj swojej niemocy

  • Każde opisywanie swojej niemocy pogłębia dół.
  • Każde nadmierne samouwielbienie prowokuje siły równoważące i walec Cię zrównuje.
  • Wszystko dąży do homeostazy.
  • Ty też dąż.

Nie chodzi też o sztukę dla sztuki, nie, że orka, żeby uparcie orać, nie w kulcie dla orki.

  • Orka to jest tylko narzędzie, są też inne.
  • Orka stoi na drodze do Twojego celu.

To droga jest ważna, jest najważniejsza

  • Droga jest tym, co Cię napawa energią.

W drodze się rozsmakuj.

  • I tylko taka droga jest orką wartą orania.

Nigdy nie osiadaj na laurach

  • Liczy się tylko to, co dzisiaj robisz, co teraz robisz.

Organiczna peruwiańska MACA This is BIO

dla zmęczonych nadnerczy, niedobór progesteronu

&

NIECHCIANE WŁOSKI Z TWARZY PRECZ!

I oczywiście na LIBIDO dla obu płci!


Moja lodówka nigdy nie jest pełna

  • Moje cele są nieograniczone.
  • Nie opisuję nikomu tego, co zrobię, tylko po prostu robię.
  • Kiedy Ty śpisz, ja już jestem na nogach.
  • Kiedy dla Ciebie to jest pod górę, i mówisz, kurwa, jak wysoko, jak pod górę.
  • To ja mówię, to mnie wzmacnia.
  • Codzienne wychodzenie pod górę.
  • To mi pomoże, to mi pomaga.
  • To pomaga nam wszystkim.
  • Jeżeli jest coś do zrobienia, to tego nie zostawię z powodu, że jestem zmęczona.

Nie chcę Cię wkurzać, ale jeżeli mogę w jakiś sposób, jeżeli Twoje uszy są otwarte na to, co ja nawijam, to wyciągnij z tego dobre wnioski.

Kręcisz film z najbardziej zajebistą BOHATERKĄ WSZECHCZASÓW

  • Z komandoską odważną
  • Ten film trwa codziennie.
  • Dzień w dzień.
  • TO SIĘ NIE KOŃCZY.
  • Takie życie moim zdaniem ma sens.
  • Tacy ludzie nas wszystkich ciągną.
  •  Takich ludzi chcesz spotykać.
  • Dzieci komandoski chcą zobaczyć ten film.
  • Nikt nie ziewa.
  • Kochamy się wszyscy na Jana Fulla Maxa!

Miłe info:

  • Na zawsze Twój

 

(Visited 12 066 times, 154 visits today)
Sierżant-Eliot Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia. Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

BESTSELLER!

NIEKOCHANĄ ... 💜 KUP TERAZ a manifestowanie SP stanie się dziecinnie łatwe 😜🚀🦄

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum