😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Silne krwawienie menstruacyjne jest zjawiskiem na tyle powszechnym, że stanowi jedną z najczęstszych przyczyn wizyt ginekologicznych. Nic dziwnego. Nie tylko znacząco wpływa na pogorszenie komfortu życia.
Przyczyny takiego stanu rzeczy nie zawsze są jednoznaczne i mogą wynikać z wielu czynników. Może to być kwestia zmian hormonalnych wywołanych przez obciążenie organizmu, dietę lub stres. Może jednak także stanowić wynik zaburzenia równowagi hormonalnej tarczycy, objaw polipów lub mięśniaków macicy, a nawet nowotworu macicy.
Za ciężkie krwawienie menstruacyjne uznaje się takie, w którym krwi menstruacyjnej pojawia się więcej niż 80 ml na cykl. (1)
Konwencjonalne metody zaradcze obejmują zastosowanie leków, również tych na receptę. Najczęściej są to niesteroidowe leki przeciwzapalne, doustny progesteron, hormonalna antykoncepcja (doustna, przezskórna, dopochwowa, domaciczna) i kwas traneksamowy. (1)
Pośród naturalnych środków najczęściej wymienia się leki przeciwzapalne, w tym imbir. Dowiedziono, że ten wspaniały korzeń jest świetnym remedium w przypadku bolesnych miesiączek i towarzyszących im dolegliwości, w tym mdłości. (2)
W jednym z badań w tym zakresie przebadano uczennice liceum z Iranu, które regularnie miesiączkowały i przechodziły dotychczas przez co najmniej jedno ciężkie krwawienie miesięczne. Uczestniczki badania nie miały żadnych chorób ginekologicznych. Nie przyjmowały też regularnie leków hormonalnych ani przeciwzapalnych leków niesteroidowch, nie miały infekcji intymnych, ani nie były otyłe.
Podzielono badane na 3 grupy. Jeszcze przed rozpoczęciem badania śledzono trzy kolejne cykle kobiet mierząc m.in. ilość krwi miesięcznej. Następnie 3 razy dziennie podawano im imbir w kapsułkach (250 mg) lub placebo, począwszy od dnia przed rozpoczęciem krwawienia miesięcznego do 3 dnia cyklu. Proces ten powtarzano przez 3 kolejne cykle. Powstał schemat systemu oceny krwi.
Z 92 początkowych kandydatek 71 ukończyło próbę, z 38 w grupie imbirowej i 33 w grupie placebo. Poziom utraty krwi menstruacyjnej drastycznie spadł podczas trzech cykli w grupie stosującej imbir i był znacznie lepszy niż w grupie placebo.
Średni spadek ciężkich krwawień miesięcznych w grupie przyjmującej imbir wystąpił już w pierwszym miesiącu, a był jeszcze lepszy w drugim miesiącu, a następnie nieco lepszy w trzecim miesiącu. W grupie placebo nie stwierdzono zmian w średniej ilości krwi miesięcznej.
Po badaniu w grupie przyjmującej imbir średnia ilość krwotoków zmniejszyła się o 46,6%, a w grupie placebo o 2,1%.
Łącznie u 3 kobiet pojawiły się objawy niepożądane. W grupie z imbirem była to zgaga u jednej z badanych. W grupie placebo ból brzucha u jednej z badanych wystąpił ból brzucha, a u innej biegunka. (2)
uściski:)
Emanuela Urtica
Kreatorka, oldschoolowy hodowca roślin, podróżniczka, żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami.
Wieloletnia autorka na blogu Pepsi Eliot.
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze
Mi osobiście jak używam więcej imbiru powoduje on taki efekt, że miesiączki dostaję co 2 tygodnie zamiast co miesiąc, innej różnicy (co do obfitości) nie zauważyłam. Natomiast to dotyczyło sytuacji kiedy jadłam imbir regularnie, do herbatek, nie tylko podczas miesiączek, jak jest to zalecane w artykule.
Kasiu, nie widzę w tym najmniejszej logiki, nie znam takiej zależności, aby pokarm antyzapalny, działający „obkurczowo” wywoływał wcześniejszą miesiączkę, zapewne był to przypadek. Również cuynamon działa doskonale na te problemy,.
Weszłam na ten post, bo dostałam okres po 2 tygodniach i się trochę przestraszyłam, zwłaszcza że mam ostatnio stresujący czas. Czytam artykuł, potem komentarz i proszę – uświadomiłam sobie, że ja od 2 tygodni piję syrop domowej roboty z imbiru i pije herbatki imbirowe codziennie! 🙂 tak więc Kasia – dziękuję Ci za ten komentarz :*
Takie mogą być skutki u niektórych kobiet
Jak ustalić dzień przed początkiem cyklu? Czy dawka 250 mg trzy razy dziennie?
oki, zwrócę uwagę, do tej pory sprawdza mi się za każdym razem jak zaczynam więcej imbiru używac i przechodzi jak odstawiam, ale może faktycznie jest coś innego, zasugerowałam się tym, że kiedyś mi wpadł jakiś artykuł w oczy o imbirze przyspieszającym miesiączkę. Dzięki, może wrócę do imbiru powoli w mniejszych już ilościach 🙂
Miałam bardzo obfite miesiączki, skrzepy (endometrioza 1wszego stopnia wykryta kilka lat temu). Kiedy zaczęłam świadomie się odżywiać, z postem przerywanym 20:4, warzywa, bez mięsa, oraz odrobaczanie, zioła piolun glistnik wrotycz picie ich naparow, to mój okres trwa 3 dni z czego ten 3 dzień to już końcówka. Skrzepy się zmniejszyły, prawie ich nie ma, krew jest ciemniejsza.
Tak trzymać
Jestem tego żywym przykładem! Za Waszą porada zaczęłam pić imbir na bardzo bolesne miesiączki około dwóch lat temu. Działa!! Najsilniejszy Ibuprom odszedł totalnie w zapomnienie. Zaczynałam od silnych kubków w czasie krwawień, teraz popijam imbir w ciągu całego miesiąca i mam wrażenie, że ztonizował mi organizm. Miesiączki są o niebo lżejsze niż przed piciem imbiru. A jak jeszcze przypilnuje się z odpowiednim odżywianiem (również za Wasza poradą) to już wogole odlot! Okres przychodzi niewiadomo kiedy i odchodzi niewiadomo kiedy.
Dzięki ogromne za dzielenie się bezcenną wiedzą!!
<3