Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Ten wpis gościnny powstał dzięki uprzejmości Pepsi Eliot.
Pamiętaj, że informacje w nim zawarte są subiektywną oceną autora wpisu, popartą własnym doświadczeniem, obserwacją oraz opiniami i informacjami zaczerpniętymi z różnych for, grup i stron internetowych dietetyków, lekarzy konwencjonalnych, lekarzy medycyny chińskiej oraz zielarzy i naturopatów. Jeżeli jeszcze się nie przestraszyłaś(łeś), to zaczynamy.
Zaczynając artykuł o metodach leczniczych, zaradczych (lub wspomagających, jak kto woli nazwać), ciężko nie wyjść od tego, czym w ogóle jest ta tajemnicza choroba, o której częściej wiedzą pacjenci, niż dohtore (zupełnie serio, idź do lekarza i powiedz mu, że cierpisz na SIBO, a zapyta co to jest 🙂 i ewentualnie powie, że to IBS, bo w sumie to jak nie wiadomo, o co chodzi, to jelito drażliwe). Podejrzewam również, że skoro czytasz ten artykuł, to doskonale wiesz, o czym jest SIBO, więc ten fragment wprowadzenia możesz pominąć i iść od razu do akapitu: Zioła na SIBO jako naturalny sposób w walce z przerostem bakterii i leczeniem (wspomaganiem regeneracji) Twojego układu pokarmowego
Typy SIBO:
Zaczynamy, część oficjalną:
SIBO to skrót od słów: Small Intestinal Bacterial Overgrowth, tłumacząc na polski – przerost bakterii w jelicie cienkim.
Wykład rozpoczęty podręcznikowo, możemy iść dalej.
W praktyce oznacza to tyle, że nasze jelito cienkie zostało skolonizowane przez nadmierną florę bakteryjną (i w dodatku własną), na skutek jakiejś patologii, która przydarzyła się w naszym organizmie. Homeostaza została zaburzona, a konsekwencje będą długofalowe. Pewnie zaraz zapytasz, no dobrze, ale jakie to może mieć dla mnie konsekwencje. No cóż, duże i wcale nie jest to sakrazm, a szczera bolesna prawda.
Pamiętaj, że żyjemy w świecie polarnym. Wszystko jest częścią tego samego kija, im prędzej zaakceptujesz jego obie strony, tym będzie Ci łatwiej. Jeżeli wyprzesz, wróci do Ciebie ze zdwojoną siłą. To jest właśnie Jing Jang. Dlatego zaakceptuj swoje SIBO, jednak nie pozwól przejąć mu kontroli, wtedy wpadniesz w dualizm. Im bardziej czegoś nie chcesz, tym bardziej to dostajesz – tak działa prawo przyciągania, energia podąża za uwagą.
Wprowadzenie za nami, o tym czym jest SIBO można by napisać zupełnie odrębny artykuł ( Co to jest SIBO – objawy i przyczyny) , a ten, ma za zadanie opowiedzieć o tym jak naturalnie (i nie tylko) sobie pomóc. Pamiętaj, co podkreślam ponownie, jest to zbiór moich przemyśleń i doświadczeń, nie jestem doktorem, ani innym farmacutykiem! Nie traktuj tego jako poradę, a wskazówkę. Tak stanowi prawo, tego się trzymajmy.
PAMIĘTAJ: SIBO jest objawem, nie przyczyną.
Tak, jest to możliwe, ponieważ SIBO jest konsekwencją, a nie przyczyną samą w sobie. Gdy zlokalizujemy przyczynę problemu, SIBO zniknie samo.
Słowo leczenie w oficjalnej terminologii zarezerwowane jest dla dohtore o czym niektórzy może wiedzą, a niektórzy właśnie się dowiedzieli. Na potrzeby tego artykułu musimy przyjąć, że to nie leki i zioła nas leczą, ale nasz organizm sam się leczy poprzez przywracanie homeostazy, a środki (naturalne bądź chemiczne) mają za zadanie mu w tym pomóc. Jeżeli to mamy jasne, przechodzę do konkretów.
Pamiętaj, że leczenie naturalne jest długotrwałe, ale nie wyczerpuje tak organizmu jak gwałtowna terapia antybiotykiem.
Oczywiście, listę tą prawdopodobnie możnaby rozwijać w nieskończoność, jednak nie o to też chodzi. Jako praktyk, od razu zwrócę Ci uwagę, nie, nie każde z tych ziół pomoże Ci samo w sobie. Wiele z nich dopiero w połączeniu ze sobą w odpowiednich proporcjach będzie miało potencjał wspomagający. Osobiście odsyłam do literatury o Tradycyjnej Chińskiej Medycynie, tam będzie odpowiedź dlaczego pewne zioła się tutaj znalazły. Wiele z nich możesz znaleźć w składzie gotowych preparatów, tabletek i innych lekarstw.
UWAGA: PAMIĘTAJ, ŻE KAŻDY PREPARAT POWINIEN BYĆ NATURALNY, POSIADAĆ CERTYFIKAT TO POŚWIADCZAJĄCY.
Powtarzam – naturalny z certyfikatem! Będzie drożej, ale to gwarancja tego, że nie nałykasz się szajsu, lub jak to mówi Pepsi – “złomu ze złomowiska”. A kto, nie kupił czegoś taniej, a później żałował niech pierwszy rzuci kamieniem 🙂
Jak najbardziej, olejek z oregano jest niezwykle wspomagający w procesie likwidacji przerostu, jest wyjątkowo silnym naturalnym antybiotykiem. Oczywiście nie można go stosować “na czysto” bo po prostu poparzymy sobie układ pokarmowy i będzie więcej strat, niż korzyści z tego. Ze swojej strony, jako praktyka dodam, że istnieją tabletki, w skład których wchodzi olejek oregano, oraz można zakupić czysty i rozrabiać go z wodą w odpowiedniej proporcji, tak aby nie zrobić sobie krzywdy. Jest to oczywiście metoda podwyższonego ryzyka, czyli na własną odpowiedzialność.
Certyfikowana zielonym liściem Kurkuma This is BIO
Jak najbardziej, niezwykłe właściwości kurkumy, a właściwie kurkuminy zostały szeroko omówione na tym, i wielu innych blogach. Czy jest sens to powtarzać? Przecież wiesz, że działa przeciwzapalnie, a SIBO generuje zapalenie, więc chyba jasne, że musimy przeciwdziałać. Na co zwrócić uwagę? Patrz akapit o certyfikatach. No chyba, że chcesz marudzić na każdych imieninach rodzinnych, że kupujesz najtaniej na allegro, ale efektów to za bardzo nie widać. Jak kto woli. Przepraszam, za bardzo dosadny przekaz, jako mężczyzna lubię prostotę.
Temat jest całkiem ciekawy, ponieważ na własnym przykładzie zauważyłem, że stosowanie jej przynosi bardzo wyraźne efekty. Chyba każdy SIBOwiec wie, kiedy coś mu pomaga, i dokładnie tak jest z tym środkiem. Jak go stosuje? Około 40 minut przed posiłkiem, nalewam na oko 20 kropel na duży kieliszek przegotowanej wody i wypijam. Wersja ekstremalna to wypicie ich na czysto z łyżeczki, czego nie polecam, bo po prostu poparzycie sobie gardło. Wersja zabroniona (przeze mnie) to nalewanie ich na cukier. Cukier nie jest dobry i o tym trzeba pamiętać.
Niezwykłe zioło, o specyficznym smaku i zapachu. W medycynie chińskiej mówi się, że oddziałuje na meridiany Śledziony, Żołądka i Nerek. Jego zadaniem jest usunięcie zimna z żołądka, zharmonizowanie jego pracy, poprawienie apetytu i funkcji trawiennych. Szczególnie to ostatnie jest ważne przy SIBO, gdzie jedną z przyczyn jest słabe trawienie.
Anyż w Tradycyjnej Chińskiej Medycyny stosuje się przy:
Stanowi składnik mieszanek ziołowych do picia.
Myślę, że koper włoski znają wszyscy, a jeżeli nie, to właśnie poznajecie w skrócie tą niezwykłą roślinę. Jakie ma działanie w kontekście SIBO?
Zalewamy gorącą wodą, po zaparzeniu pijemy 🙂
Smak i wygląd na pewno wszyscy znamy. Malutkie ziarenka o specyficznych walorach smakowych, wykorzystywane głównie przez nasze babcie w kuchni.
Właściwości kminku przy SIBO:
W przypadku mieszanek ziołowych, jest ich składnikiem. Można oczywiście dodawać go do potraw. Osobiście polecam zmielić i posypywać nim warzywa podczas posiłku.
To niezwykłe ziele znane jest głównie ze swojego wpływu na regulację ciśnienia krwi, jednak niewiele mówi się o tym, że owoce głogu również wspierają trawienie.
Właściwości głogu przy przeroście flory:
W formie naparu.
Stosowany jest głównie jako składnik mieszanek ziołowych na trawienie. Pomaga poprawić funkcje trawienne oraz pobudza jelito do pracy.
W formie naparu.
Te drobne nasionka wspaniale pobudzają perystaltykę jelit. Po zaparzeniu przypominają nieco kisiel. Babka płesznik zawiera niefermentujący błonnik, więc nie ma obaw o wzdęcia. Stosowana regularnie z pewnością pomoże naszym jelitom wrócić do normy.
Polecam ją szczególnie osobom o małej aktywności, których metabolizm zwolnił. Jak wiemy, SIBO to nie tylko biegunki, jak kupa za długo zalega w jelitach, to również jest fatalnie. Jednak przy biegunkowej wersji również się sprawdza 🙂
Organiczne zmielone łupiny babki płesznik Psylium Husk This is BIO
Dwie łyżeczki zalewamy gorącą wodą. Gdy zrobi się kisiel wypijamy. Warto popić wodą. Spożywanie gęstego spowalnia pasaż jelitowy, natomiast rzadkiego przyspiesza. Musisz sam(a) przetestować jaki będzie idealny dla Ciebie.
Siemię lniane dość podobnie jak omówiona babka płesznik po zalaniu gorącą wodą wydziela galaretowaty śluz, który działa ochronnie na jelita. Jest szczególnie ważny przy podrażnieniach jelit oraz…gdy pijesz czarną kawę.
W zależności czy masz je w ziarnach, czy sproszkowane, stosujesz około 1 łyżki stołowej i zalewasz gorącą wodą. Po około 15 minutach kisiel jest gotowy. Uwaga, w przypadku osób z niedrożnością jelit, zalecana jest duża ostrożność.
Tutaj odsyłam do lektury TCM. Skórka pomarańczy (suszona), a najlepiej mandarynki ma za zadanie:
W tym przypadku również odsyłam do zgłębienia lektury TCM. Tradycyjna Chińska Medycyna zaleca stosowanie w celu:
Każdy, kto ma zaburzoną florę będzie cierpiał na różne niedobory – w mniejszym lub większym stopniu. Jelito cienkie gorzej wchłania, Ty nie możesz jeść wielu rzeczy więc siłą rzeczy, pewne składniki trzeba uzupełniać. Poniżej lista tych, które moim zdaniem są must have w Twojej apteczce:
Pomocne, jak zwykle, okażą się również 4 szklanki, oczyszczające i wzmacniające organizm.
Myślę, że nikomu nie trzeba tłumaczyć jak bardzo flora bakteryjna i nasz organizm alkoholu nie lubi (w przeciwieństwie do naszego EGO). Co się dzieje, gdy popijesz? Flora się mnoży, puchniesz, gazujesz, boli Cię brzuch – oczywiście nie od razu, po kilku godzinach, zwykle na następny dzień. Masz kaca giganta, bo zwykłego i jelitowego. Jednak czasami życie układa się tak, że jesteś zaproszony na jakąś imprezę np. wesele. I co wtedy? Oczywiście możesz odmówić, możesz też selekcjonować jedzenie, jednak życie nie polega na tym, aby ciągle sobie wszystkiego odmawiać, bo za chwilę będziesz żyć powietrzem (praną?).
uważka (dopisek Peps)
Tak widzę
Tak, to czyjś osobisty wybór
Tak to świadomy czyjś wybór
Tak, pozwólmy żyć ludziom, jak chcą
Mój sprawdzony sposób, jak połączyć SIBO, alkohol i dużo jedzenia przyrządzonego w sposób tradycyjny, czyli schabowy z panierką, kartofelek i buraczki.
Gdy wiem, że szykuje się ceremonia z niezdrowym jedzeniem (i piciem), już dzień wcześniej zaczynam brać te środki, a swoją dietę modyfikuje na bardziej białkowo-tłuszczową. Takim manewrem jestem w stanie przetrwać biesiadowanie bez wielu przykrych skutków ubocznych (myślę, że każdy z zaburzoną florą wie o jakich konsekwencjach mówię). Nie jest to remedium na stałe, jednak doraźnie pomaga.
Uważaj, to, że poznałeś(aś) moje remedium, nie zwalnia Cię z myślenia! Piwko i wszystkie mocno zakazane rzeczy typu Cole Zero (fermentujące cukry typu “ole”) nadal bądą wyrządzać Ci krzywdę. Jeżeli musisz, pij czysty alkohol i dużo względnie neutralnych płynów np. woda z cytryną. Mając wybór – słodzik bez cukru, a cukier – to ten drugi wyrządzi Ci mniejszą szkodę.
Temat jest niezwykle szeroki, gdyż flora bakteryjna jest bardzo indywidualna, a więc lista tolerancji i nietolerancji będzie różna w zależności od chwilowego stanu naszych bakterii jelitowych.
Czego na pewno nie jeść gdy masz SIBO:
Czego na pewno nie pić:
Co do samych diet przy SIBO, to najpopularniejsze z nich:
W przebiegu SIBO warto stosować tzw. post przerywany.
Jedzenie w oknie żywieniowym około 8 godzinnym przyniesie pozytywne korzyści dla Twoich jelit, które będą miały czas oczyścić się w swoim tempie z resztek pokarmowych.
Więcej o poście przerywanym znajdziesz tutaj: https://www.pepsieliot.com/post-przerywany-jak-go-zaczac-i-nie-byc-ciagle-glodnym/
Ten temat jest delikatny, na podstawie własnej obserwacji mogę powiedzieć, że niektóre szkodzą, a niektóre są akceptowane przez moje bakterie. Myślę, że dużo zależy od formy choroby, jaką mamy (biegunki, zaparcia, czy mieszane). Przy zaparciach prawdopodobnie probiotyki pomogą, bo “ruszą” zastój w jelitach. Przy formie biegunkowej – nie ma raczej potrzeby nic przyspieszać 😉 Generalnie naturalne probiotyki są super, jednak gdy nasze jelita nie działają prawidłowo, trzeba zachować ostrożność.
Z własnych doświadczeń dodam, że lepiej tolerowane są kiszonki, które już są mocno „przepracowane”, niż takie, które jeszcze pracują (nie dotyczy ogórków małosolnych).
Tabela przedstawia dozwolone i niedozwolone (ryzykowne) formy kiszonek przy SIBO
Jak nie przekisić ogórków małosolnych?
Włóż je do lodówki, gdy będą w fazie “idealne” 🙂
Będąc w temacie diety, nie mogłoby zabraknąć jakże popularnej kawy! Tutaj w zależności od preferencji, może być kofeinowa, bezkofeinowa, żołędziowa, kasztanowa, zdrowa lub niezdrowa 🙂 Ja ze swojej strony polecam jednak zdrową kawę bezkofeinową lub dla tych, którzy bez kofeiny nie wyobrażają sobie żyć, pyszną arabicę od Thisi is BIO.
Powiecie – no dobra, ale kawa bez mleka to nie kawa. Czy mogę coś poradzić? Jak wiemy z wyższej części, mleko nie sprzyja jelitom, jednak mleko kokosowe, gryczane (w tym w proszku) będzie na pewno lepszą opcją.
Często takie produkty nie zawierają glutenu i GMO, a nawet posiadają certyfikaty EKO!
Tak, ja dodaję cynamon i kardamon 🙂
Wiem, że to trochę pudrowanie trupa (piję kofeinową), jednak wciąż nie mogę się przełamać do rezygnacji z tego cudownego napoju o poranku. Czego zdecydowanie nie polecam? Pięknie wyglądających śniadań z kawą “na start”.
Brak dowodów na to, aby kawa niszczyła florę bakteryjną jelit, jednak należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ kawa z całą pewnością wywołuje bóle jelit i biegunki.
Jednak nie jest tak kolorowo, gdy Twoje jelita nie są zdrowe, kawa wprowadza je w dodatkowy stan pobudzenia i podrażnienia. W efekcie możesz dostać bólu jelit, wzdęć, gazów i standardowej biegunki. Decyzja, czy warto ją pić należy do Ciebie! Ja ze swojej strony polecam pić rano babkę płesznik, która wyściela ochronnie jelita, dzięki czemu kawa nie działa aż tak agresywnie na nasz drugi mózg – jelita 🙂
uważka (dopisek Peps)
Tak widzę
Tak aluminium widzę
Tak pisałam
Jednak miliony ludzi na świecie używa folii, używa tych ekspresików (cała słoneczna Italia), etc i po prostu cieszą się życiem!
Wybór należy do Ciebie, byleby był świadomy
Jabłczan magnezu oczyszcza mózg z aluminium jakby co:)
Zalecam mniej ortodoksji w życiu, a więcej rewizji <3
Jak każda choroba, tak też przerost flory w jelicie, ma za zadanie pokierować Cię ku sobie.
Wg. totalnej biologii SIBO jest efektem iluzorycznej próby trzymania nad wszystkim kontroli, przez co gaz jelitowy przepycha kęsa (który utknął – kontrola) dalej.
Ja mogę polecić Ci ruch, pracę z przekonaniami, słońce, odpoczynek i jak najmniej stresu – stres niszczy trawienie, a umysł nawykowy uwielbia wchodzić w tryb negatywów. Zaraz mi powiesz, że “no dobra, mieszkam w mieście, tutaj nie ma gdzie wyjść do natury”. Da się, na zdjęciu autor wpisu, mieszkający w samym centrum Wrocławia 🙂 Spakuj plecak, weź wodę, kocyk i rusz przed siebie 🙂
Lub biegaj – pomocna może być najnowsza książka Pepsi Eliot Biegam bo muszę.
Podsumowując – jeżeli w Twojej głowie źle się dzieje, to w jelitach będzie tak samo. Nie masz żadnej kontroli nad życiem, nawet nad swoimi myślami prawdopodobnie nie potrafisz zapanować – spróbuj przez 5 minut medytować w ciszy, a zobaczysz co umysł Ci zafunduje. Zaakceptuj stan obecny, idź do natury, wyłącz telefon i po prostu bądź – to naprawdę pomaga 🙂
O przeroście bakterii można by pisać w nieskończoność, w przygotowane artykule mam nadzieję, że dałem kilka praktycznych wskazówek, co można stosować aby pomóc sobie, bez antybiotyku i wizyty u gastrologa.
Nie zapominaj, że są to metody zaczerpnięte przez autora i w większości przetestowane, jednak autor nie jest lekarzem i porad jako takich dawać nie może. Stosując, któryś z patentów, robisz to na własną odpowiedzialność.
Abyś dobrze zapamiętał(a), co stosować, powtórzę jeszcze raz:
No i nie zapominaj, jeżeli coś stosujesz, zwróć uwagę aby zawierało stosowne certyfikaty – w przeciwnym razie, jest to złom ze złomowiska. Nie wierzysz? A uwierzysz, gdy Ci powiem, że marketowa sól kuchenna zawiera żelazocyjanek potasu (antyzbrylacz), który psuje trawienie? 😉
Dużo zdrowia,
Lucky_Lukee
Powiązane artykuły
Komentarze
Polecamy bardzo dobrą Witaminę D3+K2 TiB
Do ssania!
O wyższym wchłanianiu z receptorów podjęzykowych:)
Pepsi, czy jak mam mutacje genu BRCA1/BRCA2 to z góry mam już wyrok, że zachoruje na raka piersi? Mimo zdrowego trybu życia? (Lawinowo od kilku pokoleń kobiety w mojej rodzinie na to chorowaly, co więcej te nowotwory były wyjątkowo zjadliwe – mama, mamy siostra i jej córka, babcia).
na jakiej diecie były, czy są? Przykład Angelin Joli nie jest budujący
Ostatnio bylam na wykladzie gdzie pani profesor prowadzila badania structuralne na bialku BRACA i jedno z pytan, ktorym sie zajmowala to bylo wlasnie dlaczego niektorzy z mutacja nie dostaja raka, a niektorzy tak. Okazuje sie, ze jesli komorka jest poddana silnemu stresowi oksydacyjnemu, to wtedy zaczyna 'widziec’ the zmutowane bialka jako problem i zaczyna je niszczyc, co prowadzi do straty funkcji kontrolnej i geny z mutacjami produkuja wybrakowane bialka, co z kolei prowadzi do raka.
Badnia byly prowadzone w in vitro, ale mimo wszystko to bylo bardzo ciekawe. Pepsi pewnie moze ci poradzic co robic aby zapobiegac stresowi oksydacyjnemu przez diete.
codzienna alkalizacja, 4 szklanki, do tego badanie pH moczu i co jakiś czas cykl ze szklanką zero z sodą gaszoną, dużo biegania, komedii, radości
Pepsi, babcia to nie wiem, miała gospodarstwo rolne, więc pewnie mięso plus dużo warzyw i kasz, ale przeżyła 80 lat. Mama, ciocia i jej córka miały dietę typowo polska, czyli raczej niezdrowe (nie żyły więcej niż 42 lata).
a Ty jak jesz, jak się dotleniasz, ruszasz?, ile masz lat?
Co drugi/trzeci dzień pije szejka z Twoim dodatkiem greensow i macy, dieta wegańska na codzień (staram się kupowac produkty ekologiczne i staram się ograniczyć gluten), nie jem słodkich, sztucznych tworów, choć czasem jak jestem w gościach to się niestety skuszę, z rzadka zjem rybę. Co do aktywności fizycznej to w tygodniu robię na nogach około 50 km, przedwczoraj zrobiłam w jeden dzień 22,5 km. Kiedyś trenowałam gimnastykę, przez pandemię niestety się rozleniwiłam i ciężko mi do tego wrócić. Mam 26 lat.
Czy dieta przy Sibo I IMO jest taka sama?
tak, bo to praktycznie to samo, jednak i tak dietę dobierasz indywidualnie, szczególnie, że jedni mają przy SIBO rozwolnienia a inni nie. Tu jest też sporo podpowiedzi, nie sugeruj się, że w tytule występuje Hashimoto https://www.pepsieliot.com/czy-hashimoto-moze-byc-objawem-sibo/
Dzięki Lucky_Lukee za dogłębne opracowanie na „pewnej historii przypadku” 🙂 Taki wpis nie tylko ubogaca bloga, ale nade wszystko może pomóc wielu osobnikom, którym ciągle coś się przewala w brzuchu, przeciekają im jelita, wszystko ich alergizuje i w końcu pojawia się choróbsko autoimmunologiczne.
W jelicie czczym powinno być jak najbardziej czczo i tego się trzymajmy.
Ściskam
pepsi
jak stosowac chape shake jako odchudzanie? zamiast sniadania czy kolacji?
#
lepiej kolacji, a tu masz opis i uzasadnienie programu https://www.pepsieliot.com/wszystko-co-musisz-wiedziec-o-rewolucyjnej-diecie-jem-i-chudne-z-przerywanym-postem/
Ciao Bella :)))thx
Hejka 🙂
Nie stosujcie aluminiowych zaparzaczy do kawy jak na zamieszczonym zdjęciu w artykule. Nie gotujcie też w aluminiowych garnkach. Aluminium jest szkodliwe dla zdrowia. Lepiej jest używać zaparzaczy do kawy lub garnków ze stali.
sporo jest tekstów o tym na blogu i to od lat, ale nie byłabym aż taka ortodoksyjna, jest dużo więcej możliwości wyrządzenia sobie krzywdy. Celowo nie usunęłam tego zdjęcia autora. Trochę więcej normalności w detalu, a przyjrzeć się priorytetom żywieniowym. Gość pisze co robić, żeby zjeść sobie na weselu, i to łyknęłaś bez skrzywienia 😀
… łyknęłam bez skrzywienia, bo wesele zdarza się od czasu do czasu, a regularne picie kawy latami z aluminiowego zaparzacza to już inna sprawa, według mnie… ale co tam… są ważniejsze sprawy w życiu 🙂 Zgadzam się z Tobą, że jest więcej możliwości wyrządzenia sobie krzywdy. Sama nad wieloma nadal pracuję 🙂 Czytam Twojego bloga Pepsi regularnie już od wielu lat i przy okazji chcę Ci podziękować za wszystkie informacje i przemyślenia jakimi się z nami dzielisz i za inspirację do zmiany na lepsze 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie oraz wszystkich Twoich czytelników i autora tego naprawdę fajnego artykułu 🙂
cieszę się <3 i do Ciebie wysyłam mnóstwo miłości
Rewelacyjne ujęcie,autor tekstu przerósł mistrza(bez obrazy Peps,nadal jesteś dla mnie w kwestii odżywiania,supli itp. najlepsza).Tekst bez niepotrzebnych dygresji,konkret,zwięzły,rzeczowy.Najlepsze opracowanie z jakim się spotkałam,a szperałam dużo.Mam nadzieje,że autor pozostanie z Peps już
na zawsze,jako autor innych tematów wartych poruszenia.
Też tak uważam. Owszem współpracujemy od dłuższego czasu, ale od dawna namawiałam go do pisania, i nagle się zadziało.
Czy w tekście chodzi o tradycyjne krople miętowe, takie na alkoholu?
poczekajmy co odpowie autor, ale chodzi prawdodpobnie o takie zwykłe krople miętowe z apteki
Tak, chodzi o takie zwykłe krople miętowe, dostępne w aptece za kilka zloty 🙂
Pepsi mam stwierdzone Sibo, niealkoholowe stłuszczenie wątroby i krwotoczne zapalenie żołądka. Co tylko zjem mam nudności i bóle brzucha i teraz z tym żołądkiem to na wszystko muszę uważać. Od czego zacząć leczenie jak sobie pomóc bez chemii? Proszę doradz coś.
Ile masz lat? Co jadłaś wcześniej? jak do tego doszło?
Jadłam normalnie wszystko ale od pewnego czasu zaczęły dokuczać mi bóle brzucha, zaparcia i okropne nudności. I w sumie jem lekkostrawne rzeczy teraz papkowate żeby nie podrażniać gorzej żołądka. Zaczęłam szukać przyczyny tego wszystkiego. Pierwsza gastroskopia nie wykazała zupełnie nic. Druga po około roku krwotoczne zapalenie żołądka. Lekarz też nie umie powiedzieć mi od czego to. Byłam w szpitalu tam zdiagnozowano jeszcze stłuszczenie wątroby i lekką anemie. Miałam wykonaną kolonoskopię ale lekarz nie był w stanie obejrzeć całych jelit i w związku z tym robiłam badanie w kierunku sibo które wyszło pozytywnie. Mam 32 lata. Czytałam Twoje zalecenia względem sibo natomiast u mnie ten chory żołądek nie pozwala na zbyt wiele bo zaraz mam bóle i nie wiem od czego zacząć. Dostałam antybiotyk ale za bardzo nie chciałabym go stosować tylko leczyć się naturalnie.
Możesz spróbować cytrynian magnezu TiB (prawdopodobnie poprawi też zaparcia), ale wcześniej przeczytaj ten artykuł: https://www.pepsieliot.com/cytrynian-magnezu-przyczynia-sie-do-likwidacji-refluksu-w-3-krokach/
I jeszcze ten https://www.pepsieliot.com/niealkoholowe-stluszczenie-watroby-skad-sie-wzielo-czym-to-sie-je/
Zacznijmy od edukacji, i pytanie, czy coś z tego jesteś w stanie zrobić? Bo może być tak, ze trzeba zacząć od antybiotykoterapii, a potem działania naprawcze dla flory bakteryjnej w jelicie i całego ciała. Nie jestem lekarzem
Dziękuję za odpowiedź. Postaram się wgłębić w temat. Jeszcze mam tylko pytanie czy Sibo kilkuletnie mogło spowodować ten stan zapalny żołądka?
To samo, co spowodowało SIBO, czyli zła dieta, prozapalna, za mało zakwaszony żołądek, zakwaszenie ciała etc, stres
Jeżeli gdzieś było to proszę o wyrozumiałość. Nie znalazłam, a szukałam uczciwie. Kiedy pić zakwas z buraków? I ile na start? Okno jedzeniowe mam 12:30-21:30. 4 szklanki rano i płuczę usta olejem rano. Wystarczy odp czy przed olejem/szklankami czy po (jeżeli rano go pić). A może wieczorem lepiej przy tych rannych zabiegach?
W ogóle niewiadomo, czy zakwas jest dla Ciebie.
Jeśli masz niskie ciśnienie, odradzam.
Jeśli masz wysokie żelazo, odradzam.
Pół szklanki ok 100mg zakwasu, czy soku z buraków jest wystarczające.
Pijesz kiedy chcesz. Raczej nie na czczo, bo bardzo kwaśny
Dziękuję. Żelazo w normie, ciśnienie raczej ku niskiemu. Ale teraz mi się przypomniała sytuacja, że jakieś 4-5 lat temu po wypiciu soku z buraka prawie zjechałam z krzesła w robocie i tak mi słabo było. Ciśnienie. Czy jest coś innego warte uwagi? Ciągnie mnie do kiszonego mocno, ale soku z kapuchy/ogórków pić nie podołam, a kombucha mi rośnie w gębie. No ale mogę się ciut przymusić jak do kelpu z początku…
na razie nic na siłę. Wszystko na co masz ochotę możesz zakisić. Ale niekoniecznie teraz będzie to najlepsze. Kolagen TiB. Bulion. Uszczelnić wyściółkę jelit. Może protokół glutaminowy, jak przy celiakii dorosłcyh, o której mało kto wie.
Miewasz skłonnoości do rozwolnień przy SIBO?
Przeczytaj ten artykuł, on niekoniecznie dotyczy hashimoto i sibo
Tak naprawdę jest dla wszystkich https://www.pepsieliot.com/czy-hashimoto-moze-byc-objawem-sibo/