Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Albo facet idący za Tobą wieczorem kiedy nerwowo zaciskasz zbielałe opuszki palców na kluczach w kieszeni.
Życie po prostu bywa stresogenne.
Trzeba tyle pamiętać, spełniać normy jakieś, dostosowywać się i płacić podatki. Znosić znój codziennych dni. Kto nie chciał rzucić tego w diabli? A jednak wstajesz codziennie, robisz 4 szklanki, czasem uśmiechasz się do siebie w lustrze i zdarza się, że masz najbardziej udany dzień na świecie. Albo po prostu miłe momenty. I jest całkiem nieźle. Stres jednak, jak ten nieznośny chochlik, lubi wcisnąć się w szczeliny ciała i rzutować nawet na Twój najlepszy nastrój.
Stres i emocje lubią manifestować się w dolegliwościach układu pokarmowego. Poprzez niezwykłe połączenie między jelitami a mózgiem, Twoja mikroflora może wpływać na nastrój i na odwrót – emocje mogą rzutować na to jak czują się Twoje trzewia. Znasz chyba uczucie motyli w brzuchu albo mdłości wywołanych stresem? Nerwy mogą objawiać się właśnie takimi symptomami jak wzdęcia, mdłości, rozwolnienia czy zatwardzenie.
Jednym ze sposobów na nerwy jest imbir. Poleca się na przykład żucie jego korzenia podczas mdłości i stosowanie przy bólu żołądka.
Stres jest prozapalny i buduje w Twoim ciele napięcie. Może boleć Cię wciąż zaciśnięta szczęka. Możesz mieć stresowe migreny albo spięte plecy i barki. I możesz znosić bóle mięśni i stawów co to są nie do zniesienia.
Wówczas warto traktować ciało czule. Wziąć kąpiel z magnezem. Iść na spacer. Zafundować sobie masaż. Wyspać się i nawodnić. I koniecznie uzupełnić niedobory i zmniejszyć stany zapalne, na przykład z pomocą diety i dobrej formuły dla stawów i mięśni. No i warto pamiętać o wsparciu strzelających i strzykających kości i upewnieniu się, że w naszej diecie jest wystarczająco niezbędnych szkieletowi substancji, na przykład witaminy K2.
Niektóre osoby nie odczuwają wielu fizycznych objawów napięcia, ale stres lokuje się u nich w nerwowych zwyczajach i nawykach. To może być przeżuwanie dolnej wargi, obgryzanie paznokci, drapanie się po głowie, tupanie czy strzelanie palcami. Albo pykanie długopisem.
W takim przypadku warto się obserwować i znaleźć swoje sposoby na wyciszenie. To mogą być techniki oddechowe albo na przykład napar z wykorzystaniem adaptogenów, czyli niektórych ziół, grzybów, roślin i substancji naturalnych, które pomagają organizmowi dostosować się do zewnętrznych stresorów i zwiększają na nie odporność. Taki adaptogen to na przykład grzyby Reishi albo Ashwagandha.
Stres na mnóstwo sposobów wpływa na sen. Kiedy się stresujemy nasz umysł wciąż dokądś gna, ciało nie może się wyciszyć, podnosi się ciśnienie krwi, serce bije szybciej. Jesteśmy ciągle w stanie „uciekaj albo walcz”. To gotowa recepta na kiepski sen. Z tym można radzić sobie na wiele sposobów. Jednym z nich są, znów, adaptogeny. Na przykład grzyby shiitake, które są niezwykle cenionym dodatkiem do diety mnichów. Ci spożywają je między innymi przed medytacją, aby dodać sobie energii i móc lepiej skupić umysł!
Chroniczny stres w logiczny sposób wpływa na obniżenie nastroju i pogorszenie samopoczucia. Cóż, trudno jest mieć dobry nastrój kiedy ciągle jest się spiętym. I znów – sposobów na obniżone samopoczucie jest całe mnóstwo. W przypadku jego wystąpienia warto jednak sprawdzić swoje niedobory, między innymi witamin z grupy B.
Taka witamina B9 na przykład kiedy jest jej za mało często zaczyna przypominać o sobie ciału nieuzasadnionym zmęczeniem i osłabieniem.
Kolejnym objawem może być diagnoza anemii. Ta jednak różni się od innych rodzajów niedokrwistości. Zmniejszonej liczbie czerwonych krwinek towarzyszy w jej przypadku pojawienie się zniekształconych, „niedojrzałych” czerwonych krwinek zwanych megalocytami, które zawierają nieliczne cząsteczki hemoglobiny.
To z kolej powoduje zespół objawów, do których należy krótki oddech, osłabienie mięśni, bladość skóry, spuchnięty język, utrata apetytu, spadek masy ciała, mdłości, biegunka, przyśpieszone bicie serca i mrowienie lub brak czucia w dłoniach i stopach.
Witamina B9 ma także wpływ na występowanie i przebieg depresji, ponieważ foliany biorą udział w syntezie serotoniny i dopaminy. Brak równowagi w tych neuroprzekaźnikach może prowadzić do rozwoju depresji i zaburzeń lękowych.
Co więcej, kwas foliowy działa stymulująco na receptory serotoninergiczne w mózgu. Poprawia także odpowiedź selektywnego inhibitora wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) u pacjentów z depresją.
Swoje samopoczucie możesz wesprzeć na najróżniejsze sposoby – nie tylko wymienione w tekście. Chroniczny stres i obniżone samopoczucie zawsze warto skonsultować ze specjalistą. Razem wybierzecie najlepszą dla Ciebie metodę i znajdziecie najlepszy sposób. My tylko przypominamy, że teraz w This is BIO® kupując niektóre produkty drugi taki sam dostaniesz za grosz.
Czy to nie poprawia podwójnie Twojego samopoczucia?
Uściski:)
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym wellness sklepie This is BIO
Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.
Powiązane artykuły
Komentarze
taki sam dostaniesz za gors – literówka w ostatnim wyrazie 🙂
thx <3
Pepsi, przebąkiwałaś coś w grudniu o „Biegam bo musze” na zajączka.
piszę piszę <3
Kochana Pepsi. Od ponad roku wykonuję pracę zmianową (trzy zmiany, w tym też nocki). Mam wrażenie, że mój organizm jest już na skraju wytrzymałości, a obawiam się, że na zmianę posady będę musiała jeszcze zaczekać. Chciałabym zapytać czy istnieje jakiś sposób, aby załagodzić negatywne skutki pracy w nocnych porach? Jak można wspomóc organizm, aby nie przypominać chodzące smutne zombie? Pozdrawiam:)
Dlaczego będziesz musiała zaczekać, tak minie rok i kolejny rok, a ciało jest rozregulowane. Ciało błaga o pomoc. Nie ma takich pieniędzy, dla których warto byłoby to robić przez dłuższy czas. Kontynuuj więc to co robisz, ale zacznij szukać nowej pracy już od dziś. Nie odkładaj tego. Owszem lekarze mają dyżury nocne, ale jak nic się nie dzieje szczególnego, po prostu śpią.
Zrób sobie wzmacniającą kurację Greens & Fruits TiB po 1 do śniadania, lub do pierwszego posiłku, przez 3 miesiące. 1 Opakowanie wystarczy. Bierz 2 cytryniany magnezu TiB, 3 tabletki do ssania D3+K2 TiB i 1 Omega 3 TiB. Rób sobie szejki z dojrzałymi bananami, zielonymi liśćmi młodego szpinaku, czy jarmużu, i ananasem. Ananasa miksuj z rdzeniem, bo otrzymasz wspaniały enzym bromelainę. Jesli nie jesz nabiału gdy bierzesz magnez co drugi dzień weź 1 kapsułkę cytrynianu wapnia G&G. Pij wodę i sok z marchwi. Jeśli robisz miks z awokado i mleka kokosowego to już nie dodawaj słodkich owoców, dołóż garść malin, czy jagód, mogą być mrożone, możesz też dosypać porcję naszego izolat białkowego CFM Shape Shake, to będzie potężna regeneracja. Wysyłamy wszędzie, ale teraz do UK najlepiej wybrać nie kuriera tylko pocztę, bo dochodzą najszybciej paczki, a jest teraz zamieszanie z kurierami angielskimi, bo okazuje się, że nie potrafią wypełniać druczków, żałują że nie są już w Unii 🙂 ściskam
Dziękuję Ci Pepsi