Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
To sposób żeby odpocząć, przeżyć coś nowego, wyruszyć nie tylko w głąb nieznanej ziemi ale także w głąb siebie, poznać ludzi, których się już zna od nowa i obcych, którzy stają się najbliższymi sercu. Nawet co 4 osoba może dopisać do tej listy „spędzić ogromną ilość czasu w toalecie”. Jeśli miewasz zaparcia podczas podróży, nie jesteś odosobnionym przypadkiem. To powszechny efekt zmiany stresy czasowej, jedzenia nowego pokarmu, stresu związanego z nowym miejscem lub wyczerpującej podróży. Nie ma się jednak czego bać! Istnieją pokarmy, które na bank pomogą uregulować pracę Twojego układu trawiennego i nie zajmą dużo miejsca w walizce.
Ten wyciszający minerał jest obowiązkowy nie tylko z powodu zaparć, bo może on także rozluźnić silne skurcze mięśni i uchronić przed atakiem serca! Oby jednak przydał Ci się głównie z przyczyn okołotoaletowych! Chlorek magnezu pomaga rozluźnić zawartość jelit i jest bezpieczny w użyciu. Po prostu zmieszaj łyżeczkę ze szklanką wody i wypij ciurkiem, a w razie potrzeby po jakimś czasie powtórz. Pamiętaj aby przyjmować go z dużą ilością wody, ponieważ ten „wciąga” wodę do jelit, aby wykonać swoją pracę.
To pokarm, który doskonale zapobiega zaparciom i jest świetną, bogatą w błonnik przekąską. Błonnik jest niestrawialnym elementem żywności, który zostaje w Twoim układzie trawiennym, który zatrzymuje się w jelicie, zwiększając objętość stolca i ułatwiając jego wydalenie. Większość ludzi potrzebuje 3 do 4 śliwek zjedzonych na czczo aby uregulować pracę jelit. Warto dodatkowo pić dużo wody, która pomoże błonnikowi. Pamiętaj tylko aby śliwki były organiczne!
Też forma magnezu, którą częściej zaleca się, jako suplement dostarczający siarkę. Ze względu na intensywne właściwości przeczyszczające stosujemy go najczęściej dodając do wanny, lub do miednicy, w której będziemy moczyli stopy. Jednak Walter Last zaleca właśnie tę sól, jako środek przeczyszczający: Duża szklanka wody z dodatkiem 1 łyżki stołowej soli angielskiej (sól gorzka Epsom, czyli siarczan magnezu). Potem należy wypić więcej wody. Aby sól nie smakowała zbyt gorzko można wstawić ją na noc do lodówki.
Podczas podróży zagrożenia stanowią odwodnienie, zmiana nawyków żywieniowych i więcej czasu spędzonego na siedząco (czy to w środkach lokomocji, czy na leżaku na plaży). Poziom Twojej aktywności ma realny wpływ na pracę Twoich jelit. Jeśli więc czujesz się przytkana, zadbaj o to by pić odpowiednią ilość wody i zafundować sobie ruch, czy to spacer połączony z aktywnym zwiedzaniem czy przebieżkę po plaży, grę w badmintona lub przeskakiwanie morskich fal.
Po podróży możesz mieć zaparcie. Połączenie czynników takich jak niewielka ilość ruchu, podróżna dieta w stylu kanapek na drogę i odwodnienie mogą nadwyrężyć Twój układ trawienny. Regeneracja może zająć nawet 24-48 godzin więc warto wspomóc organizm. Nic nie zadziała równie dobrze co probiotyk. Czy będą to kiszonki z lokalnych owoców i warzyw, czy kombucha, czy też kefir, warto włączyć je do diety w tym trudnym dla jelit czasie. Możesz też uzupełnić mikroflorę jelit w probiotyki.
O ile jesteś w grupie osób, którym kawa nie szkodzi (zostało to wyjaśnione we wpisie Kawa i jej prozdrowotne właściwości. Jak to w końcu jest z tą kawą?), od czasu do czasu możesz zafundować sobie filiżankę espresso. Pomóc może też dobra herbata. Zafunduj ją sobie o poranku w nowym miejscu aby nie zakłóciła produkcji melatoniny, ciesz się aromatycznym napojem i wspomóż ruchy jelit. To całkiem proste, prawda? A jaki jest Twój ulubiony sposób na regenerację jelit? źródła: https://www.mindbodygreen.com/articles/natural-constipation-remedies
uściski:)
Powiązane artykuły
Komentarze
Jabłko i gruszka. Codziennie.
Chlorek magnezu i kiszonki <3 <3 ale chlorek magnezu to serio wymiata… I biorę trochę proszku do samolotu i wsypuję do wody i piję w czasie zmiany miejsca/kraju. Różnica kolosalna gdybym tego chlorku nie piła w trakcie zmiany strefy klimatycznej, a latam często Anglia – Polska i znam dobrze ból duupy zaparć.
Na mnie zawsze niezawodnie działa porządna zielona herbata z cytryną albo herbata czerwona 😉