fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
218 393 965
60 online
45 165 VIPy

Orka w ciszy – zapomniany element Twojej manifestacji 🐋🏡⭐️💚

Nie wzbraniaj się od orki, órz w radosnej ciszy, weź se mega efekty🐋🏡⭐️💚

Manifestacja nie polega tylko na marzeniach i wizualizacji, ale wymaga też konkretnych działań, powiedzmy sobie szczerze WYMAGA ORKI W CISZY!

Bardzo dużo rzeczy wykonuję w ciszy.

Nikt o tym nie wie, nikomu o tym nie mówię, ale nauczyłam się tego, doświadczyłam tego, że każde STAWANIE ZA SWOJĄ PRAWDĄ mnie wzmacnia.

Zdaję sobie sprawę, że podjęcie pewnych decyzji jest odrażające (rzygi z dupy 🤮 hue hue)  dla znajomych, nawet dla rodziny, nie mówiąc o reszcie społeczeństwa.

Widzę ludzi, którzy niby POTĘPIAJĄ MIEĆ, moją chęć posiadania zagęszczonej materii 3D i tak dalej, ale z drugiej strony widzę, że są to chodzący sybaryci, chodzący hedoniści.

Może nawet żebrak zachowuje się jak sybaryta, on po prostu tylko żebrze.

To jest, wydawałoby się, mały wydatek energetyczny, w rzeczywistości ogromny wydatek energetyczny, ponieważ tworzy się rozczarowanie, zniechęcenie, zazdrość i totalne pogłębianie niewiary w siebie.

Większość rzeczy, które robię z mojego tak zwanego lifestyle’a jest dla ogółu wkurzająca

Dlatego ja to po prostu ROBIĘ W CISZY, i już nikomu o tym nie mówię.

Teraz Tobie, bo niekonsekwencja w stałości, jest jedyną stałością buaaaaaa.

Zresztą to się zmieniło wraz z poziomem mojej świadomości, bo NIE MAM INTENCJI WKURZAĆ KOGOKOLWIEK.

Podchodzę do każdego dnia, jak do każdego jednego.

  • Się nie zastanawiam, czy to jest niedziela, czy nie niedziela.
  • Wchodzę w siebie, we własną MOC.
  • I z tego poziomu rano myślę sobie, co ja mogę dzisiaj zrobić, CO MNIE UMOCNI JESZCZE BARDZIEJ?!

Bo jeżeli będę się przeglądać w oczach mojego faceta, w minach mojej rodziny, w minach koleżanek z pracy, jeżeli chodzę do pracy, to będę w reakcji na zewnętrze.

Będę drapać martwe lustro, policzkować (czasami jarać się) stare newsy, które sama stworzyłam przeszłymi myślami, emocjami, przekonaniami o tym co się tu odpierdala.

Osobiście wybrałam opcję bez pracodawcy, to też jest mój wybór życiowy.

Wybrałam nie mieć pracodawcy.

W każdym razie, jak ja podejdę do tego, co dzisiaj zewnętrze (zewnętrze to nie Kate Walker, to nie Wszechświat) powie o mnie?

No wtedy ja się trochę załamię, podłamię, bo myślę, że Wszechświat, ONI, jednak mnie nie zaakceptują?

Ale ten Wszechświat, ta Kate Walker, czyli Twoje źródło zawsze powie Ci TAK

Jesteś w dupie, powie TAK, bo Ci współczuje, i widzi Cię w Twojej najlepszej odsłonie, najwyższej jakości.

Ale oni, ci sybaryci, hedoniści, empatycznie Cię wesprą w zasiedzeniu się w dole.

Dlatego pokochaj ciszę, rób swoje w ciszy.

Polecam moją książeczkę „Biegam bo muszę”
W co drugim rozdziale poznasz przepis jak w ciągu 8 tygodni od zera zacząć biegać jednym cięgiem 30 minut,
co „pasuje Cię” na biegaczkę.
A w co drugim rozdziale poznasz historię pewnej Coli Eliot, która „uratowała się” dzięki ruszeniu w bieg:-)


Gdy odszukają Cię uszy, wtedy powiesz szeptem

  • Opowiesz o swojej codziennej orce, która jest Twoją drogą świadomie wybraną, o swoim zaangażowaniu w życie, o szukaniu nowych ścieżek, o swoich celach.
  • Opowiesz w celu podzielenia się z uszami, bo one tego łakną i jesteście teraz w tym razem.

Trust mózgów, trust świadomości, trust energii uczuć.

Patrzę w lustro i milczę, bo lustro gdy mi się nie podoba, pokazuje mi MOJE OGRANICZENIA PRZEKONAŃ.

Moje przeszłe myśli, i nawet jak były negatywne, to ja to widzę w lustrze i do nikogo nie mam pretensji.

Tylko się przyglądam z pół uśmiechem Dżiokondy, czasami z krzywą mordą, ale zawsze tylko po to, żeby stwierdzić, ALE JAJKA, NO TO JA MUSZĘ ZACZĄĆ ROBIĆ TO INACZEJ.

Ba!

Już to robię inaczej!

  • Nie patrzę, jakie miny robi na mnie moje lustro.
  • Nie komentuję krzywej mordy.

Jeżeli jesteś w związku, a każdy związek z Pimpusiem, czy Dziunią jest matriksowy, będziesz widzieć we własnym lustrze rzeczywistości RÓŻNE MINY.

Nie, że ładunki wybuchowe, chociaż to też hue hue, ale mam na myśli grymasy, nerwowe tiki, czy uprzejmy uśmiech.

  • Poza matriksem, nie wchodzisz już w takie relacje, ale nie ma mnie często poza matriksem, więc jestem w nim.
  • Poza matriksem kochasz wszystkich Pimpusiów i wszystkie Dziunie, bo to i tak wszystko Ty, Kate Walker, Źródło.

Ale wracajmy do naszego cudnego 3D, i gdy Ty napierdalasz własne wyzwania, wstajesz wcześnie, nie drzesz faj, w tym elektryków, odstawiłaś etanol, odżywiasz się zdrowo i poza spaniem, zimnym prysznicem, codziennym treningiem medytacją, i zdrowym dla Ciebie odżywianiem na nudno, na bezsmaku, na surowo, to MINY PO TAMTEJ STRONIE LUSTRA MOGŁYBY BYĆ NAWET POTĘPIAJĄCE.

Sybaryci i hedoniści byliby wkurzeni, albo to tylko Twoje przekonania, kij z tym, od jakichś przekonań, wytresowania nie uciekniesz, TAK CZY SIAK, WEJDŹ W CISZĘ.

Po prostu rób to, ale nigdy już NIE EMANUJ WYŻSZOŚCIĄ, nie popisuj się, to jest Twój wybór.

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Orka – zapomniany element manifestacji

Zaiwanianie w ciszy do własnych hiper celów

A gdy widzisz, że są uszy, że czyste twarzą lśniące jak wyszorowane patelnie pojawiają się w Twoim lustrze, wówczas opowiedz i zachęć, ale bez neofictwa i samouwielbienia.

  • W innej opcji głośność w ogóle nie jest Ci potrzebna, nie na zasadzie takiej, że rezygnuję, bo to syf.
  • Tylko na zasadzie takiej, że DOKONUJESZ WYBORU, ŻEBY NIE DOKONYWAĆ WYBORU.

No i jeżeli ja nie przejmuję się tymi minami w lustrze, bo jak jesteś w tym matriksowym związku, a KAŻDY ZWIĄZEK JEST MATRIKSOWY, bo jest uwiązaniem.

Zawsze Pimpuś będzie rano przedstawiał (czy laska obok Ciebie, to nie ma znaczenia, płeć) swoją wersję wizji Ciebie.

I ta wersja Ciebie będzie co śmieszniejsze Twoją przeszłą koncepcją, wiary, czy niewiary w siebie

  • Będziesz albo ładna, albo Ci będzie jechało z mordy, albo skądkolwiek, albo będziesz zachwycająca.
  • I on wyrazi opinię, że najpiękniejsza to jesteś, taka bez makijażu.
  • I Ty potem jesteś w takim ścisku dupy.
  • Jak  się tak wymalować, żeby to nie wyglądało, że w ogóle masz jakiś makijaż?

Faceci konkretnie tego nie rozpoznają, po czym o dziwo na ulicy łypią peryferycznie na zrobione laski od stóp do głów i konsekwencja tego może Cię tylko rozczarować.

Po prostu znowu to samo, BYŁAŚ ZBYT HAŁAŚLIWA, byłaś w energii męskiej, byłaś nadaktywna, chciałaś dostosować się do tej miny.

  • A to nie jest możliwe, dlatego że wszyscy kręcą modą, ale to jest już martwe.
  • Tego nie ma, to Ty zakręciłaś ich mordą takim postrzeganiem siebie.

BESTSELLER!

NIEKOCHANĄ … 💜
KUP TERAZ
a manifestowanie SP
stanie się dziecinnie
łatwe 😜🚀🦄


Jesteśmy ZAKODOWANI PRZEZ MATRIKS NA LĘK I MÓWIENIE NIE.

Lęk to jest piekło

Gdy się boisz jesteś zylionem haczyków, żeby wahadła destrukcji mogły Cię zaczepić, a Ty zareagujesz i oddasz im swoją energię.

Brak strachu to jest niebo

To jest SERWEROWNIA.

Brak strachu to jest miłość, to jest Kate Walker, to jest energetyczne otwarcie się na Źródło.

Gdy jesteś głośna, w energii męskiej, o wiele łatwiej Cię wyhaczyć, bo jesteś o krok od rozczarowania, i pojawi się zajebisty lęk.

  • W wieku lat 18, w Twoim Stylu matki wyczytałaś, że menopauza UDERZY, że skóra Ci się zjebie w śliwkę, że będziesz w złomowni.
  • Ale jest dla Ciebie ratunek, podepniesz się po prostu do wahadła HTZ.

Matriks nie zyska grama energii kasy na Twoim BRAKU STRACHU

Ja robię wszystko w ciszy, teraz, obecnie.

Nie emanuj niczym!

  • Tajemniczy ciepły miłosny dla lustra półuśmiech Dżiokondy, czy idioty Foresta Gumpa, bez różnicy, to pokazuj zewnętrzu i tak się czuj.
  • Robisz to z miłości do siebie, do homeostazy, do braku fermentu.

Orka – zapomniany element manifestacji

Co to znaczy, że Ty masz wyskoczyć do przyszłości, skoro wszystko jest teraz i to się dzieje w teraz?

To znaczy, że w głowie trzeba do siebie mówić w czasie dokonanym.

Zobacz co powiedział Juliusz Cezar, podobno w 47 roku przed naszą erą, czyli dosyć dawno to powiedział, po szybkim zwycięstwie nad jakimś tam kolesiem w bitwie pod Zelą.

Skąd inąd fajnie brzmi, może się przechrzczę na Zela Eliot?

I on powiedział VENI, VIDI, VICI

  • Nie, że przybędę, zobaczę, zwyciężę.
  • Tylko przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem.

To jest szczyt bezczelności, że Malboro przytuliło to hasło na swoich opakowaniach.

  • Bo w tym wypadku hasło brzmi: przybyłam, dałam się zmatrycować, zmatriksować, przegrałam.
  • Taka jest prawda z petami, ale kij z tym, wróćmy do niewkurzającej nikogo ciszy.

Każdy nałóg, który wybierasz świadczy o Twoim hedonizmie, o zamiłowaniu do hałasu i STAJESZ SIĘ SĘDZIĄ DLA CISZY.

Każdy nałóg oznacza brak ciszy

Oznacza, że robisz to w hałasie, NIE W SWOJEJ MOCY.

  • Robisz to w energii męskiej, żeby coś zabić.
  • Zabić czas, zabić lęk.
  • Zabić zdenerwowanie, czy podbić euforię rozbrykaną, poorgazmiczną przykładowo.
  • Kieliszek etanolu przed i fajka po.

To jest wszystko matriks, za to wszystko trzeba  będzie zapłacić lustrem.

Twoje lustro zawsze przedstawia Ci stan Twojego zadłużenia.

GDY NIE JESTEŚ W DŁUGU, LUSTRO CIĘ ROZPIESZCZA.

Uwaga! Uważka!

Wasz ulubiony spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB nie musi czekać do wiosny,
żeby dopiero na plaży szarżować szczupłością.

Na MAŁĄ CZARNĄ SYLWESTROWĄ JUŻ warto byłoby wejść w formę 👗🚀😘


Co znaczy przybyłam i zobaczyłam, co znaczy zobaczyłam?

Spojrzałam na to przez pryzmat mentalu, ducha i ciała.

To jest idealna opcja, ale bardzo często wystarczy tylko rozum, żeby określić swój cel, który zawsze jest po przeciwnej stronie oporu, kontrastu, czyli dołu.

I wtedy podjęłam decyzję, stworzyłam intencję

I nie ma penisa na Mariolę, żeby w tej opcji, to się nie sprawdziło, kiedy jest ta zgodność Twoja z tym wszystkim, Twojego wnętrza.

Ty nie musisz słyszeć swojej duszy, ale usłyszysz, kiedy ona się nie zgadza

Dlaczego Dziunia miałaby się nie cieszyć czymkolwiek w swojej zgodności, w swojej homeostazie, w swojej ciszy?

Dzięki temu, co wkładam w ROZWÓJ W CISZY, dzięki temu wysiłkowi, może dla innych byłby to nawet popieprzony znój, pewne dla Matriksu kijowe ograniczenie, to ja teraz mogę się tak cieszyć z byle czego tak naprawdę.

Bo mój posiłek, który mnie tak rozkoszuje, dla innego człowieka to jest nic, hetka pętelka.

  • Rozumiem, że to jest jakaś przekąska Pepsi?
  • Ale gdzie jedzenie, Pepsi?
  • Co ty jesz dziwaczko?
  • A tooo tooo tak, ale gdzie jedzenie?
  • Gdzie Twoje jedzenie donkejko?

Czyli to, że BYŁAM, ZOBACZYŁAM, ZWYCIĘŻYŁAM.

  • Czy słowo Viktoria, zwycięstwo, nie jest dla ciebie za mocne?
  • Czy nie pojawia się jakaś mania wielkości, poczucie wyższości?
  • Albo odwrotnie, ukłucie niewiary, że jesteś zwyciężczynią, serio?!

To sobie zawsze możesz rzecz zmiękczyć, rozproszyć zmarszczki pończochą na obiektywie.

To jest tak, że, gdy zaczniesz się też tego uczyć, że zobaczysz, że to wszystko jest dla Ciebie.

W ciszy sobie WEJDŹ W ORKĘ, orka wspiera każdą manifę, nawet tę w sprawie hawiry za 20 dużych baniek w po byku miejscówce

Zaczniesz doceniać, ten swój ostry chów z kiedyś, i te lodowate prysznice teraz, zaczniesz doceniać, że okazałaś wdzięczność za to wszystko, co dostałaś, bo mogłaś kurde flaczek nic nie dostać.

To Cię zahartowało i każdego dnia hartuje na więcej MOCY

  • Wejdź w moc, bądź w mocy, PRZYBYŁAŚ VENI
  • Wybierz cel, zdefiniuj, ZOBACZYŁAŚ VIDI
  • Wejdź w stan posiadaczki, wzięłaś, masz, ZWYCIĘŻYŁAŚ VICI

Dlaczego masz nie być łupiną fistaszka, fasolki takiej?

  • Jak się uda, to się uda, tumiwisizm, łaj not?

Gdyż:

  • Statek, który wyznaczy sobie kierunek Nowy Jork ma większe prawdopodobieństwo dopłynięcia do Nowego Jorku niż ten, który nie wiadomo gdzie płynie.
  • Więc wyznaczaj cele i nie rezygnuj.

POWIEDZ SOBIE: TAK, BO WSZYSTKO IDZIE TAK.

Nawet coś, co rozumowo mogłabyś nazwać, że nie tak.

  • Przypomnij sobie ile się nauczyłaś doświadczając, wchodząc tam, gdzie innym się nie chciało w swojej ciszy?
  • Nikogo już nie wkurzając, gdy oddałaś sybarycję diabłu, gdy w kiblu spuściłaś hedonizm, co Ci to dało?

I orka, nie zapominaj nigdy o orce

Jeśli SĄ TU JAKIEŚ USZY, mówię Ci szeptem, ja oram, chce mi się czasami, jak psu orać, ale oram po cichu, żeby nie wkurzać ludzi.

  • Orka wyzwala, co Ci szkodzi pobyć trochę nawet w nieszczęściu?
  • Bywam nieszczęśliwa, ale nigdy z powodu orki, zawsze orzę.
  • Nie ma nic złego w pobyciu trochę nieszczęśliwym, jeśli orzesz.

Kij z tym, Ty ROBISZ SWOJE, TO JEST DOPIERO ODWAGA.

To jest nauka, byle w ciszy, bylebyś nie emanowała zarozumiale, NIE WESZŁA W SWOJE ULUBIONE OPISY, nie obniżyła wibracji swojemu kusemu paltku tożsamości.

  • W orce, w takim najlepszym tego słowa znaczeniu.
  • Orka w znaczeniu realizacji siebie, zadowoleniu z drogi.

Organiczna peruwiańska MACA This is BIO

dla zmęczonych nadnerczy, niedobór progesteronu

&

NIECHCIANE WŁOSKI Z TWARZY PRECZ!

I oczywiście na LIBIDO dla obu płci!


Orka – zapomniany element manifestacji

Orka w znaczeniu nie potępianiu się za lenistwo, tylko PO PROSTU NIE BYCIE LENIWYM

  • Po prostu jeśli zrozumiesz, co Ci teraz mówię, TO CI DO GŁOWY NIE PRZYJDZIE LENISTWO.
  • Lenistwo jest obce wielowymiarowej istocie, turystce w czasie i przestrzeni, czyli Tobie Dziuniu, Bridget, Kate, Zela.

Gdy zaczniesz ze sobą NAPRAWDĘ PRACOWAĆ NAPRAWDĘ W CISZY, BEZ OPISYWANIA sobie i innym, to zobaczysz, że TO JEST WIELKA RADOŚĆ.

I wtedy ta dopamina jest piękna, zasłużona, wysokowibracyjna.

  • A nie, że Ty czekasz na orgazm, setny orgazm, a wcześniej był etanol, a potem będzie fajka.
  • To jest po prostu śmieszne.

Liczy się bardzo attitude na wstępie

Twoje nastawienie do własnego lustra rzeczywistości się liczy.

Co se powiesz na wstępie?

  • Jestem uszami i wchodzę w to.
  • A może, NIE NIE NIE, miało być lewą nogą do lusterka, a tu oranie, robię wypad.

Skąd wyruszasz Dziuniu?

  • Nie chodzi o miejsce w sensie takiej lokalizacji, że jesteś w buszu.
  • Ale nastawienie, że ten busz to jest ten zimny prysznic.
  • I bierzesz go, i dokładasz lodu.

I dostajesz takiego kopa energetycznego, żeby orać se po cichu z mega przyjemnością.

Będziesz miała codziennie to mega zadowolenie, że osiągnęłaś tego swojego fulla maxa na dzisiaj.

I to jest najważniejsze, żebyś Ty potrafiła go dostrzec i cieszyć się z tego swojego fulla maxa na dzisiaj.

Bez oszukiwania, że gówno jest jakby trochę Janem Maxem, Janem Fullem.

No cooo?

Kto Ci zabroniiii oszustewek?

Miłe info:

 

(Visited 12 117 times, 206 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

BESTSELLER!

NIEKOCHANĄ ... 💜 KUP TERAZ a manifestowanie SP stanie się dziecinnie łatwe 😜🚀🦄

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum