Nie znam nikogo kto nie czeka z utęsknieniem na lato. Nawet jeśli przy żarze lejącym się z nieba powtarza się „kopnij mnie zimą gdy będę narzekać na śnieg”, ostatecznie wszystkie troski wynagradza letni wieczór, z wiatrem muskającym twarz i ciepłym powietrzem otulającym odsłonięte ramiona. To w czym wielu przedstawicieli naszego gatunku upatruję zaletę, czyli letnie odsłanianie kończyn, niektórych napawa jednak niepokojem. W końcu kolorowe magazyny pokrzykują „schudnij do lata”, „czy Twoje ciało jest gotowe na bikini?”, „schudnij w tydzień przed urlopem”. A jak nie schudniesz to co? Ja pokrzykuję żebyś zaakceptowała siebie, bo czasem akceptacja to także dojrzałość i otwarcie na zmianę. Spoglądaj w lustro z miłością. Jeśli nie umiesz od razu, bo nie zawsze jest to coś co przychodzi samo, ucz się tego samoumiłowania. Powoli, bo w końcu przyjdzie. Czasem za bardzo skupiamy się na pięknie, na potrzebie wpasowania się w jakiś kanon. A przecież to co nie jest piękne według określonego wzorca wcale nie musi być od razu brzydkie! Pooglądaj się więc czasem, puść sobie oczko, poznawaj swoje ciało w różnych sytuacjach. Najpiękniejsza będzie zawsze otwartość na przepływ siły tkwiącej w Tobie. A jeśli postanowisz schudnąć, to po prostu to zrób. Wejdź w tę drogę bez żadnego ładunku emocjonalnego i napinki. Nie ważne czy chcesz schudnąć tylko na wyjazd czy na stałe, zawsze powtarzam, że efekty powinny być definitywne. Na lata, nie na lato. Tylko co zrobić, kiedy czasu jest mało, a Ty poczujesz się lepiej dopiero kiedy zapniesz zamek zeszłorocznej sukienki skurczonej magiczną siłą?
Fraza realne cele być może zdaje się obdzierać odchudzanie z wyobrażenia nagłej utraty 10 kilogramów i wyprasowania wszystkich fałdek. Tyle że nie znaczy to wcale, że Twoje ciało nie będzie wyglądało zjawiskowo! Zrozumiesz to gdy poznasz kilka prostych sposobów pozwalających na zmianę ciała na lepsze. Jeszcze lepsze. Nie schudniesz 10 kilogramów na miesiąc przed egzotyczną wycieczką. I wcale nie musisz. Bo najważniejszym jest teraz żebyś odżywiła swoje ciało, podkręciła po sam korek przemianę materii i pobudziła swoje kończyny do ruchu! I jednym z elementów niezbędnych ku temu jest miłość do własnego ciała. Twoje ciało z kolei zawsze jest gotowe na sezon bikini, otwarte na słońce, dobroczynną witaminą D3. Otwarte na sok letnich owoców kapiących po palcach i połacie zwiewnych sukienek. Ciało zawsze jest piękne, Twoje. Jest nie tylko naczyniem ale też narzędziem pozwalającym Ci funkcjonować, czerpać z tu i teraz i oddychać pełną piersią. I to ciało potrafi zrobić niesamowite rzeczy jeśli tylko mu na to pozwolisz. Spróbujesz? Z miłością do siebie i tym prostym, awaryjnym planem, do urlopu sprawisz, że skóra będzie bardziej jędrna i odżywiona, boczki mniejsze a Twoja twarz promienna. Jeśli zaś chodzi o szybkie i trwałe efekty, nic więcej nie trzeba.
Aby przyśpieszyć proces odchudzania i regeneracji, przede wszystkim należy oczyścić organizm, wspomóc metabolizm, uzupełnić niedobory i wesprzeć proces przeciwutleniania. Możesz osiągnąć to wszystko w 5 prostych krokach.
Przyczyny fiaska diety odchudzającej to źle funkcjonująca, otłuszczona wątroba, nieodpowiednie stężenie lub niedobór żółci w woreczku żółciowym, zatrzymanie w organizmie wody, pasożyty i brak dobrych tłuszczy w diecie. Na wszystkie z tych problemów zaradzisz terapią 4 szklanek (z hemp protein w ostatniej szklance), która oczyszcza wątrobę, usuwa pasożyty, odtruwa inne organy jak nerki, przy okazji nawadniając i dotleniając ciało. Ciało, które jest dotlenione już ma przewagę nad innymi ciałami, którym nagminnie brakuje tlenu. To sposób na ruszenie ze skrzyżowania i poprawę pracy organizmu. To sposób na ciało, które będzie wyglądało pięknie jeszcze przed urlopem, a Ty będziesz czuła się doskonale. Kiedy wskoczysz na wyższy bieg, jednocześnie się regenerując, także pozbycie się kilku nadprogramowych kilogramów będzie dla Ciebie łatwiejsze!
To oczywista oczywistość. Ta dieta nie tylko odchudza, ale także pozwala na ciągłą regenerację organizmu i poprawia samopoczucie. Ma dobroczynne działanie osławionych głodówek, jednak bez ich koszmarnych efektów ubocznych. To nie jest dieta z gatunku „spróbuj przez miesiąc”. To dieta życia, sposób codziennego odżywiania, które pozwoli zachować Ci doskonałe samopoczucie, zdrowie i uczucie lekkości. Dla przypomnienia: post przerywany, to sposób odżywiania, w którym dzielisz dzień na dwa okna. Jedno z nich, maksymalnie 8-godzinne, to okno kiedy jesz. W drugim, minimum 16-godzinnym oknie, pościsz: możesz pić tylko wodę i napoje pozbawione kalorii (poza sztucznymi napojami typu zero). Terapia 4 szklanek także nie przerywa postu. Pamiętaj, że im krótsze jest Twoje okno i im wcześniej skończysz jeść, tym bardziej post będzie odchudzał. Co możesz jeść? Właściwie wszystko, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Im bardziej szanujesz swoje ciało i im bardziej zależy Ci na jego prawidłowym funkcjonowaniu, tym „czystszy” pokarm wybierzesz. W trakcie postu przerywanego nie musisz liczyć kalorii, możesz jeść zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem energetycznym. Dzięki postowi przerywanemu zaczniesz szybko, efektywnie (i efektownie!) chudnąć, mniej wody będzie zatrzymywało się w Twoim organizmie, brzuch będzie mniej wzdęty, a Twój organizm dzięki czasowi na regenerację lepiej wykorzysta energię, którą będziesz mogła dysponować na przykład podczas dodatkowego wieczornego treningu!
Psyllium husk (inaczej plantago psylium) to łupiny nasion babki płesznik. To znakomite źródło błonnika, żelaza i wapnia. Co ciekawe, potrafi zwiększyć swoją objętość 50-krotnie po zmieszaniu z płynem. Dodatkowo babka płesznik wspomaga oczyszczanie jelit, reguluje poziom cukru we krwi i ma działanie prebiotyczne. Obrazując działanie babki odwołam się do Twojej wyobraźni. Odrobina proszku wpuszczona do Twojego żołądka pod wpływem wody niesamowicie zwiększa swoją objętość. Zupełnie tak, jakbyś podlała gąbkę, która nagle wypełniła po brzegi Twoje jelita. Jest to niesamowicie skuteczna metoda zapewnienia sobie długotrwałego uczucia sytości! Przypominam bardzo pomocny wpis Pepsi: Zastosuj pięciodniowe oczyszczanie jelit z candidy za pomocą psyllium
Serwatka to jedyna forma białka zwierzęcego, które nie zakwasza organizmu, ponieważ pozbawiona jest kazeiny i laktozy. Sposób pozyskiwania izolatu białka natomiast daje najwyższe stężenie aminokwasów, przy najniższym tłuszczu. CFM oznacza metodę niskotemperaturowego przetwarzania produktu. Pomimo, że jest to najdroższy sposób pozyskiwania izolatu, to jego zalety są nieporównywalne do innych izolatów białkowych.
Poza tym, że izolat serwatki doskonale wpływa na jelita dzięki dużej zawartości glutaminy i doskonały profil aminokwasów, potrafi on także odchudzać. Nie bez powodu nazywa się go „koktajlem treningopodobnym”.
Podpunkt ostatni, chociaż zdecydowanie najważniejszy. Znajdź swój sposób na szybką aktywację tłuszczu, podniesienie metabolizmu i pobudzenie organizmu do maksymalnego spalania tego co nazbierało się tu i ówdzie w ostatnim czasie! Możesz zrobić to na wiele sposobów, ale kiedy na czasie zależy Ci tak samo jak na efekcie, nie ma nic lepszego niż… Bikini Burn!
Gdy jesteś na diecie, zaczynasz szukać opcji, które mogą pomóc bezpiecznie podnieść Twój metabolizm. Produktem dzięki któremu łatwo stracisz zbędne kilogramy jest Bikini Burn TiB, opartym na prozdrowotnej formule naturalnych składników wspomagających spalanie tłuszczu. Bikini Burn nie tylko w sposób bezpieczny przyspieszy Twoją przemianę materii, zwiększy witalność, wyhamuje apetyt i poprawi trawienie, ale także będzie Cię chronić przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Spalacze tłuszczu przyśpieszają metabolizm, uwalniają kwasy tłuszczowe i glicerol z komórek tłuszczowych uaktywniając tym samym zapasy tłuszczu, aby mogły zostać wykorzystane przez mięśnie. Do tego pomagają wydalić nadmiar wody z organizmu, pobudzają, a przy tym zmniejszają łaknienie.
Bikini Burn TiB jest lekkim termogenikiem, w którym temperaturę spalania podkręca naturalny koncentrat jagód acai, ekstrakt z zielonej herbaty, garcynia kambodżańska, kofeina (uwaga: zawartość jak w filiżance espresso), kelp, sproszkowany ocet jabłkowy i skórki grejpfruta (pektyny).
Substancja powodującą uwalnianie ciepła z organizmu, co wpływa na przyśpieszenie przemiany materii, zwiększenie wydatku energetycznego ciała i przyśpieszenie spalania tkanki tłuszczowej. Szczególnie temogeniki zaczynaj od najmniejszej dawki na czczo, bo ciało przyzwyczaja się do nich, jak włosy do odżywki – czyli bywa, że po tygodniu trzeba dołożyć jeszcze jedną kapsułkę. Ma się rozumieć, nie należy przekraczać zalecanej dawki. Ten spalacz działa na zasadzie synergii, czyli, że każdy składnik przyspiesza metabolizm, a razem to kompletna petarda.
Jagoda Acai uznana za super food przyspiesza metabolizm, oczyszcza organizm z toksyn i wspomaga regenerację tkanek. Do tego zwalcza apetyt i pełni rolę silnego antyoksydantu, bardzo ważnego również podczas stresu związanego z utratą wagi. Pozostając na diecie i redukując ilość kalorii dostarczanych organizmowi, łatwo o pominięcie niektórych ważnych składników odżywczych i witamin, które dostarczy Ci koncentrat jagody Acai.
Wyniki badań odnotowane w American Journal of Clinical Nutrition jasno mówią, że spożywanie wyciągu z zielonej herbaty prowadzi do znacznego wzrostu wydatków na energię (miara metabolizmu), a także ma znaczący wpływ na spalanie tłuszczu. 4% ogólnego wzrostu w 24-godzinnym wydatku energetycznym zostały przypisane ekstraktowi zielonej herbaty, jednak badania wykazały, że dodatkowe wydatki miały miejsce tylko w ciągu dnia. To doprowadziło do wniosku, że skoro termogeneza (własne tempo spalania kalorii przez organizm) przyczynia się do spalenia 8-10% z dziennego zużycia energii, 4% ogólnego wzrostu wydatków na energię w związku z ekstraktem zielonej herbaty faktycznie przekłada się na 35-43% zużycia energii w wyniku termogenezy. Dodatkowo lekarze potwierdzają, że ekstrakt z zielonej herbaty nie podwyższa tętna, ani ciśnienia krwi.
Garcynia kambodżańska to zioło pochodzące z południowej Azji, kształtem przypominające niedojrzałą dynię. Ze względu na to, że hamuje przemianę nadmiaru energii w tkankę tłuszczową, jest jednym z najlepszych naturalnych substancji używanych do zapobiegania otyłości. Główny składnik aktywny rośliny, kwas hydroksycytrynowy (HCA) oddziałuje na organizm na kilka sposobów. Przede wszystkim hamuje działanie jednego z enzymów niezbędnych do syntezy lipidów (kwasów tłuszczowych i cholesterolu), zmniejsza powstawanie LDL i trójglicerydów. Sprawia, że nadmiar kalorii nie jest magazynowany w postaci tłuszczów, tylko jako glikogen w wątrobie, a to zwiększa uczucie sytości. Dodatkowo HCA zwiększa termogenezę, czyli większa energia jest zużywana na podgrzanie organizmu. Garcinia zawiera także duże ilości witaminy C, przez co dodatkowo ma działanie antyoksydacyjne.
Ocet jabłkowy w proszku posiada obok naturalnych właściwości odchudzających, również właściwości antyseptyczne i przeciwgrzybicze ze względu na jego kwaśny charakter. Tradycyjnie był używany do leczenia wielu schorzeń, od stawów do nadwagi, a także był stosowany jako popularna metoda odtruwania. Badania wykazały, że może pomóc obniżyć poziom cholesterolu i pomaga regulować poziom cukru we krwi. Ocet jabłkowy zawarty w Bikini Burn pochodzi z jabłek z hodowli organicznej, nie zawiera pestycydów i innych szkodliwych substancji chemicznych.
Warzywa morskie, do których zaliczany jest kelp, obdarzone są dużymi ilościami wapnia i fosforu, oraz wybitnie wysokimi zawartościami magnezu, żelaza, jodu i sodu. Zawierają one również witaminy A, B1, C i E, a także białka i węglowodany. Podczas dietetycznych programów redukcyjnych dochodzi do spadku energii. Algi morskie wzmacniają energię witalną współpracując z gruczołami wydzielania wewnętrznego organizmu. Stwierdzono, że istnieje określony związek między ilością energii, jaką posiadamy, a spożyciem jodu w naszej diecie. Kelp zawarty w Bikini Burn jest naturalnym źródłem zaspokajającym nasze zapotrzebowanie na jod.
Grejpfruty spożywane na śniadanie są ulubionym zaleceniem dietetyków w celu pozbycia się tkanki tłuszczowej. Prawda ta nie została udowodniona, natomiast proszek z pektyny grejpfruta daje szereg udowodnionych naukowo korzyści. Pektyny grejpfrutowe to rodzaj włókien, które rozszerzają się po zmieszaniu z wodą, tworząc lepki żel. Ludzki układ trawienny do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje odpowiednich ilości błonnika. Fizyczne właściwości pektyn grejpfruta bardzo dobrze nadają się do utrzymania jelit w idealnych warunkach, bez zaparć i zapaleń. Niezależnie od zdolności pektyn grejpfrutowych do czyszczenia przewodu pokarmowego, włókna proszku pektyny grejpfruta pomagają także tym, którzy chcą zmniejszyć lub utrzymać swoją wagę. Pektyny grejpfruta w proszku dają poczucie sytości, co prowadzi w konsekwencji do zmniejszenia apetytu. Ponadto, proszek pektyny grejpfruta pomaga hamować wchłanianie niektórych kalorii pochodzących z pożywienia, co prowadzi do zmniejszenia masy ciała. Spowalnia tempo w jakim wchłaniane są węglowodany, oraz hamuje obecność cukru we krwi, niosąc korzyści diabetykom lub ludziom narażonym na ryzyko cukrzycy. Inną korzyścią, pochodzącą z proszku pektyny grejpfruta w diecie jest zwiększona odporność zapobiegająca zakażeniom wywołanym przez drobnoustroje takie jak grzyby, bakterie, pasożyty, a także wirusy. Proszek pektyny grapefruita wpływa również pozytywnie na obniżenie poziomu cholesterolu.
W jednej kapsułce Bikini Burn zawarta jest ilość kofeiny odpowiadająca jednej filiżance kawy. Kofeina jest środkiem pobudzającym centralny układ nerwowy. Wykorzystywana jest jako pomoc, aby nie zasnąć, wzmaga czujność, która maleje w wyniku zmęczenia. Kofeina wpływa na wzrost koncentracji uwagi, zapewniając jednocześnie dodatkową energię, prowadzącą do utraty wagi i wzmożonego treningu fizycznego. Stanowi więcej niż środek pobudzający, gdyż przenika głęboko do mięśni, by zapewnić długotrwałą moc, jednocześnie opóźniając proces ich zmęczenia. Kofeina pozwoli Ci przezwyciężyć uczucie zmęczenia i osłabienia wywołanego dietą i utratą kilogramów. Pomoże Ci też w nabraniu siły do wzmożonej aktywności fizycznej znacznie przyspieszającej proces zmniejszania masy tłuszczowej.
Bierzesz jedną kapsułkę nie więcej niż 20 minut przed treningiem, lub w dzień beztreningowy na czczo. Jeśli ciało przyzwyczai się do efektu naturalnego termogenika, możesz dołożyć po pewnym czasie drugą kapsułkę. Gotowa samoukochać się przed latem (i nie tylko)?
uściski:)
Źródła: greenmedinfo.com/blog/5-strangest-reasons-you-re-not-losing-weight-and-what-do
Powiązane artykuły
Komentarze
Mam pytanie odnośnie postu przerywanego. Chce zacząć po świętach ale na horyzoncie mam 2x imieniny i 2x wesele i co w takim przypadku?? Czy gdy w te dni nie będę się trzymała tego postu a potem znowu do niego wrócę to będzie ok?
tak, miesiąc ma średnio 30 dni, trzymanie postu 28 dni to już coś. Dlaczego czekasz na święta, już dzisiaj wejdź na post, te święta są idealne bo śniadanie jest tutaj najistotniejsze, a nie dajmy na to kolacja wigilijna.
To bardziej chodzi o to że chce również zacząć 4 szklanki i potrzebuję czasu na zakup wszystkiego bo na razie nie ogarnę ale masz rację post można zacząć w sumie już ?dzięki
Pepsi
terapia 4 szklanek jak na razie jest dla mnie nieosiągalna ze względu na zbyt dużą ilość wody. Na razie leczę się: witaminy B-Complex, magnez, witamina C, ashwagandha – czasami dodaję jeszcze probiotyk. Czy łączenie ich w jednej szklance wody jest okej?
Dlaczego nie możesz pić wody? to ile pijesz wody rano? w nocy tracisz ponad litr, zważ się wieczorem i rano na czczo.
to jest tak ogromna ilosć wody, że nie jestem w stanie jej wypić 🙂
dla mnie 4 szklanki wody to niewyobrażalna ilość wody, którą nie jestem w stanie wlać w siebie, stąd moje pytanie: czy łączenie witaminy B-Complex, magnez, witamina C, ashwagandha w jednej szklance wody jest okej?
absolutnie nie jest ok. ashwagandhę pijesz zawsze solo, ewe z herbatką słabą, wieczorem, na przedsenne wyciszenie. Natomiast odrazu Ci mówię, że człowiekowi odwodnionemu nic nie pomoże, bo Ty potrzebujesz w pierwszej kolejności powietrza i wody. Nie pomogą Ci suplemnty, bo Twoje ciało jest odwodnione.
Przepraszam wszystkich że nie w temacie ale muszę się z wami podzielić…Pepsi może mi coś poradzisz bo już jestem taka skolowana że szok…Wiec tak w skrócie w usg brzucha wykryli mi zmianę lito plynna na 3.5 cm w okolicy przydatkow..robiłam 2 razy iść ginekologiczne ok…robiłam markery z krwii są ok…chciałam dziada sprawdzić czy to coś złego czy nie…W Onkologii dali mi skierowanie na tomograf brzucha i miednicy z kontrastem…Odmówiłam kontrastu z obawy że to swinstwo no i mam inne choroby towarzyszące i jestem alergiczka więc nie zrobili bo stwierdzili że bez kontrastu nic więcej nie wniesie do badania usg I skierowali na rezonans magnetyczny miednicy z kontrastem i bez…Znów ten kontrast tym razem inny ale też czytałam że toksyczny i niebezpieczny…Chciałam rezonans zrobić oczywiście bez kontrastu ale radiolog na mnie wjechal że bez nie ma sensu…i bądź tu mądry człowieku…Czy te kontrasty w rezonansach są bezpieczniejsze jak w Tk ? I czy faktycznie rezonans bez przy mojej zmianie nie ma sensu czy mówią tak bo procedury i w każdego wlewaja ta chemię…Sama już nie wiem co robić? Może ktoś miał z tym styczność i się wypowie:)
kontrast w rezonansie magnetycznym jest niezdrowy, ale raz nic Ci nie będzie, natomiast ma tę zaletę, że nie ma po nim reakcji alergicznych, a wiadomo jak jest z jodowym kontrastem przy tomografie.
z jakiego jesteś miasta?
na jakiej jesteś diecie? co sprawiło że poszłaś zrobić USG brzucha? Ile masz lat?
Dzięki za odpowiedź?…mam pobolewania w dolnym prawym miejscu podbrzusza…schudlam ostatnio dosc znacznie…teraz mam 44 a przy wzroscie 1.68 to wygladam jak smierc na urlopie;) skierowali mnie w przychodni na usg i wyszło takie coś…zupełnie się nie spodziewałam…
Mam 33 lata staram się ograniczać cukier do minimum…jeść jak najwięcej ekologicznie ale też z głową bo jak np widzę krówki ekologiczne to nie przemawiają do mnie tak samo jak zwykle…jem dużo warzyw owoców…staram się jeść mniej chleba i bułek ale nie zawsze mi się to udaje…kasze jaglana uwielbiam…jajka… ograniczylam do min mieso.Jem tylko fileta z kurczaka i to jeszcze jem go raz na tydzień czasem 2…chciałabym Przejść na zdrowsza dietę…Tylko sama nie wiem od czego zacząć…No i pozbyć się tego czegoś co mi wykryli…
czy schudłaś bez powodu? dlatego poszłaś się zbadać?
Tak bez powodu ok 4 kg przez 5 miesięcy dla mnie to dużo…zawsze byłam chuda…i nijak nie mogę nadrobić…Poszłam sprawdzić czy wszystko jest ok…I niestety nie było ok ehhh
A zapomniałam dodać że jestem z Torunia:)
Pepsi.. a jak nie schudnąć na poście przerywanym?
raczej się nie da nie odtłuścić, ale dużo ćwicząc i dużo jedząc jesteś w stanie bardzo wzmocnić swoją sylwetkę, wyrzeźbić, bo ciało przestaje być obciążone toksynami, na bierząco się czyści
Przepraszam bardzo, ale ja nie czekam z utęsknieniem na lato, którego wręcz nie znoszę w przeciwieństwie do zimy, i takich osób znam całkiem sporo :p
Słońce jest najbardziej pożądaną rzeczą dla naszego zdrowia w ogóle, natomiast tylko dla świadomości, najbardziej wskazana jest akceptacja tego co jest 🙂
Pepsi a gdzie tak ładnie wszystko kwitnie na twoich zdjęciach ?:)
Moja ukochana Toskania
a czym rózni się babka płasznik od jajkowatej ?
ściskam <3
czymś tam się chyba różni, bierz tę 🙂 https://thisisbio.pl/psyllium-husk/3288-psyllium-husk-babka-plesznik-100-organic-110g-this-is-bio-5905344040468.html
miejsce, które aż kipi pomysłami na zupy witariańskie? .. tudzież na stronę, która ma fajne przepisy witariańskie. Znalazłam jedno takie, ale tam chlebek ze zblendowanego słonecznika i twarożek z nerkowców (no ładne ale strasznie tłuste) ogólnie na tej stronie przerabiają głownie ziarna i orzechy na różne takie…
A mnie się marzy zupa… mokra i oooostra
takie jedzenie jest szkodliwe na dłuższą metę
no i dlatego mnięęę to miejsce nie bardzo pasuje, bo orzechów tam więcej niż w Boże Narodzenie a mnie się zupa marzy, więc pytam o miejsce na rozsądne przepisy witariańskie (czejesz te jo? waaaarzywa i owooooce bez ziemniaków) surówki umiem, soki noł problem, sprongrolsy okej, ..ale zupa..? a zamowiłam bleder bardzo wysokoobrotowy i znalazłam tylko jedną zupę w necie..
nie znam przepisów, jestem na witarce 80% blisko 8 lat, jak chcę zjeść 5 jabłek to zjadam, jak pomidory to kroję, lub gryzę, jak kapustę kiszoną, czy natto, ładuję do miski i jem. Możemy poprosić Emmy, żeby poszukała jakichś przepisów na niskotłuszczowe surowe zupy. Gaspaccio na surowo z pewnością znajdziesz przepis, albo sama wymyślisz.
Ale tak naprawdę wystarczy trochę kreatywności, surowe warzywa, zioła, szara sól morska, lub sok z cytryny i zupa gotowa, możesz podgrzać w chłodne dni do 41 stopni
no i gitarra! stopnie mi wystarczą, bo mnię się wydawało, że do 75 stopni można podgrzewać, a blenderek sam grzeje w programie „zupa” i „mleko”
to ja go ciach! na mniejsze
całuje w rzęsy
Podgrzewać można do tej samej temperatury gdy zaczyna się denaturalizować białko (enzymy to białko), na przykład do ilu stopni może ciało podgrzać krew, gdy jest gorączka? A białko na patelni kiedy zacznie się ścinać?
Stosuję post przerywany od dwóch miesięcy,6 tygodni 16/8 i od dwóch 18/6. Waga nawet nie drgnęła. Pomocy?
ilem ważysz? wiek? jakie TSH, 25(OH)D? na jakiej jesteś diecie, mniej więcej co jesz? Ile posiłków zjadasz w ciągu okna, i w jakich godzinach jest okno? Ile kalorii mniej więcej? pH moczu? jak wypada test na zakwaszenie żołądka?
54 lata,172 cm,66 kg.TSH 1,66..25(OH)D 21,9ng/ml
Unikam łączenia białka z węglami. Warzywa na parze lub wolne gotowanie w temp. 80stopni w piekarniku,tam tez ryby i czasami mięso.. Makaron też z lekkimi sosami .Teraz okno 12-13 do 18. Przedtem 12-20. posiłki 2 i coś pomiędzy np.jogurt sojowy naturalny z owocem,jakieś bakalie. Kaloryczności nie liczyłam,
PH moczu nie robiłam i testu na zakwaszenie żołądka również nie.
Chodzi głównie o oponkę na brzuchu…
Możesz łączyć białko z węglowodanami, za to unikaj cukru z tłuszczem. Jogurt sojowy wyrzuć i soi nie dotykaj. Bardzo niski metabolit D, nie da się z czymś takim dobrze chudnąć.
Zalecam Ci natenczas okno jedzeniowe 11 – 17, jedz dużo, więcej surowizny, wprowadź codziennie zielony szejk and:
Zaczynaj dzień od oczyszczającej wątrobę i ciało, nawadniającej i odżywiającej Kuracji 4 szklanek https://www.pepsieliot.com/prosta-terapia-4-szklanek-czyli-codzienny-rytual-oczyszczania-ciala/,
do 4 szklanki Maca This is BIO https://thisisbio.pl/maca/101-maca-100-organic-110g-this-is-bio-5905344040178.html, naturalnie reguluje hormony.
do 4 szklanki dodatkowo pół łyżeczki Kelp This is BIO (jod) https://thisisbio.pl/kelp/3621-kelp-100-organic-180g-this-is-bio-5905344040581.html?search_query=kelp&results=6 (lub płyn Lugola z apteki na skórę, robisz plamę 3 cm na nadgarstku lub brzuchu i powielasz suplementację jodu przez skórę, dopiero gdy poprzenia plama zniknie)
Do śniadania 3 miesięczna kuracja odżywcza i uodporniająca Greens & Fruits TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/10-greens-fruits-90tabl-tib–5905344040000.html
po jednej tabletce, a po śniadaniu 2 D3+K2 TiB do ssania https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/70-vitamin-d3k2-90tabl-tib–5905344040154.html, wraz z 4 tabletkami D3 TiB https://thisisbio.pl/witaminy-i-mineraly/57-vitamin-d3-1500iu-100tabl-tib–5905344040130.htm
oraz 1 Omega 3 TiB https://thisisbio.pl/zdrowe-tluszcze/16-omega-3-60kaps-tib–5905344040048.html
Za 2 miesiace badanie (nie wcześniej bo witamina D idzie powoli), na 5 dni przed badaniem 25(OH)D odstaw D3 i G&F TiB.
Jakie masz pH moczu rano na czczo i o 12 w południe? Mamy paseczki do badania pH moczu, starczają na długo. https://thisisbio.pl/paski-ph/3730-paski-wskaznikowe-ph-45-90-100szt-tib–5905344040727.html
Jak wypada domowy test na zakwaszenie ciała? https://www.pepsieliot.com/prosty-test-nadkwasote-raczej-niedokwasote/
nie jestem lekarzem, <3
Wyniki sprzed roku,w przyszłym tygodniu robię nowe.
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź. Kupię te suplementy.
Właśnie zrobiłam test na zakwaszenie, odbicie po 3 minutach 35 sekundach. Paski kupię i zrobię test moczu.
Cztery szklanki mogę rano a o 11 coś jem?
możesz wypić 3 pierwsze, a potem 4, już z bogatszymi dodatkami niech rozpocznie okno żywieniowe np
Świetnie,pasuje mi tak. Dzięki wielkie ?