Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Pojawia się w tej kwestii jednak jeden feler, i to całkiem spory: viagra ma mnóstwo skutków ubocznych, od bóli i zawrotów głowy, przez zaburzenia widzenia, po zawał, niedociśnienie i migotanie przedsionków.
Zresztą nie tylko viagra, która szturmem podbiła rynek i wymościła sobie na nim wygodne miejsce, ma zdolność poprawy erekcji. Coraz popularniejsze są jej zamienniki, często sprzedawane bez recepty, o równie długiej i zawiłej liście skutków ubocznych albo o zerowej skuteczności.
Nic dziwnego, w końcu zaburzenia erekcji to spory problem. I to problem nie tylko natury fizycznej, ale także, a może przede wszystkim psychicznej, który dotyka ludzi na całym świecie, a jego skala wciąż rośnie. Liczba mężczyzn z dysfunkcją erekcji wynosiła 150 milionów w 1995 roku, jej wzrost szacuje się natomiast do około 322 milionów w roku 2025.1
W większości przypadków zaburzenia erekcji mają wiele źródeł pochodzenia. Najczęstsze przyczyny to występowanie chorób ogólnoustrojowych, sercowo-naczyniowych, zaburzeń endokrynologicznych i neurologicznych. Znaczenie mogą mieć również czynniki psychologiczne. Mogą wystąpić także neurologiczne przyczyny zaburzeń erekcji. Ich korzeni upatrywać można w ośrodkowym lub obwodowym układzie nerwowym.
Do głównych przyczyn zaburzeń erekcji o podłożu neurogennym można zaliczyć:
Uważa się jednak, że połowa dysfunkcji erekcji dotyczy zaburzeń naczyniowych. Naczyniowe zaburzenia erekcji skutkują zaburzeniami relaksacji mięśni gładkich bądź niedrożnością tętnic jamistych. Każde zaburzenie powodujące dysfunkcję śródbłonka będzie kolidowało z rozszerzeniem naczyń krwionośnych, zapobiegając tym samym erekcji. W tym przypadku dysfunkcja śródbłonka będzie wczesnym markerem rozwoju miażdżycy.2
Przemysł farmaceutyczny skapitalizował erekcję i jej dysfunkcje. Tymczasem zanim postawi się na ostateczność, warto spróbować nawiązać więź ze swoim ciałem: przebadać się, poszukać przyczyn, uzupełnić niedobory odżywcze i zadbać o tryb życia. A do tego stosować naturalne zamienniki viagry. Jakie?
L-arginina jest aminokwasem. Jest zdolna do redukowania podstawowej dysfunkcji związanej z chorobą sercowo-naczyniową i zaburzeniami erekcji, czyli dysfunkcji śródbłonka, co udowodniło nie mniej niż 20 dużych badań. W czasie stresu i napięcia ciało nie jest w stanie wyprodukować jej wystarczająco dużo, w związku z czym dodatkowa suplementacja może być wyjątkowo pomocna.3
To niezwykłe ziele od tysięcy lat wykorzystywane jest aby zwiększyć siły życiowe i poprawić zdrowie. Nie tylko w folklorze używano go jako środka na poprawę erekcji. Także badania, w tym meta-analiza z 2008 roku, potwierdzają jego działanie. Porównano pod tym kątem 7 randomizowanych prób klinicznych, konkludując, że „dostarczają sugestywnych dowodów na skuteczność żeń-szenia w leczeniu zaburzeń erekcji”.4
Maca ma ogromną wartość dla męskiego zdrowia hormonalnego. Wykazano między innymi, że zmniejsza rozmiar prostaty. W innych badaniach udowodniono również, że maca wpływa na zwiększenie produkcji spermy, ruchliwość i objętość plemników oraz wszystkie istotne czynniki zwiększające płodność.
W innym raporcie z 2010 r., podsumowującym wyniki 4 badań klinicznych przeprowadzonych przez BMC, maca wykazała korzyści związane z terapią dysfunkcji seksualnych i libido seksualnego u dorosłych mężczyzn i kobiet.
Maca od tysiącleci była znana jako środek poprawiający płodność, a w latach ’60 XX wieku, dzięki potwierdzającym tę zdolność badaniom, została uznana także przez medycynę konwencjonalną.5
To święte ziele, niezwykle doceniane zarówno jako przyprawa jak i medykament, zostało przebadane pod kątem wpływu na dysfunkcje erekcji. Wykazano, że dawka 200 mg dziennie ma szczególny efekt przy odwracaniu dysfunkcji erekcji. Badanie z 2009 toku wykazało, że szafran ma pozytywny efekt na funkcje seksualne, zwiększając ilość i długość erekcji u pacjentów z zaburzeniami erekcji, nawet po przyjmowaniu go jedynie przez 10 dni.6
Tribulus terrestris to roślina wywodząca się z kultury Ajurwedyjskiej. Wzmacnia ona witalność i płodność, a także ma doskonały wpływ na zdrowie serca i układu moczowo-płciowego.
W kulturze wedyjskiej buzdyganek traktowany był jako afrodyzjak, teraz zaś, dzięki zdolności wpływania na poziom testosteronu, jest elementem naturalnych środków na poprawę libido.
Wzmacnia gęstość receptorów androgenowych w mózgu, co może wzmacniać działanie poprawiające libido androgenów. Jeden z jego szczególnych składników, tribulosin, działa ochronnie na śródbłonek wzmacniając serce i erekcję. Choć wciąż nie istnieje wiele szczegółowych badań w tej kwestii, sprawa wygląda zdecydowanie obiecująco.7
Badanie z 2008 roku przeprowadzone na zwierzętach sugeruje, że zielona herbata może zmniejszać progresję miażdżycy w ciałach jamistych prącia u samców szczura, co sugeruje zmniejszenie zarówno zaburzeń erekcji, jak i poprawę zdrowia układu sercowo-naczyniowego. To zresztą nie pierwsze badanie, które wykazało, że zielona herbata może korygować dysfunkcję śródbłonka.8
Jednym ze sposobów na poprawę seksualnej witalności jest wysiłek fizyczny. Badanie z 2009 roku wykazało, że fizyczna nieaktywność może prowadzić do dysfunkcji erekcji. Nie zapomnij też o odpowiedniej regeneracji i wysypianiu się!
Kiedy problem ma podłoże w ciele, sprawa nie jest bardzo skomplikowana. Nie ma jednak uniwersalnego, naturalnego środka na to, co siedzi w Twojej głowie. Czasem należy dać sobie trochę przestrzeni i przyjrzeć się temu, co może mieć wpływ na Twoje ciało. Postrzeganie siebie, stres, stosunek do ciała jako takiego i własne pojmowanie seksualności: to wszystko może być źródłem biologicznych niesnasek.
Proponuję, najpierw wyluzuj.
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze
Pepsi ja mam pytanie trochę nie na temat… od ponad roku piłam 4 szklanki, w czwartej maca, 4greens, kolagen, reishi, lucuma ( nie zawsze wszystko na raz), wypiłam tez dwa opakowania Shake i było wszystko super. Ale jakiś miesiąc temu przy trzecim opakowaniu tego białka zaczęłam po nim wymiotować i czułam nagły spadek energii. Dodam, ze między każdym opakowaniem była przerwa 3 -5 tyg. 4 szklanki tez nie przyjmuje, mimo, ze przestałam dosypywać 4greens, bo myślałam, ze to mnie czyści. Co może być przyczyna?( mam kamienie na woreczku żółciowym od x lat już) pliska o odpowiedz
Nie mam pojęcia, nie spotkałam się z takim przypadkiem, my naprzemiennie jemy to białko od początku, czyli 11 lat. Może zaczęłaś źle tolerować te odżywkę. Po prostu zaprzestań szejka na pół roku, lub dłużej, a bierz białka roślinne Rice Protein, Hemp Protein Pea Protein, This is BIO, łyżeczka kolagenu i też będzie doskonale. Jeśli chodzi o rzowolnienia, to raczej dotyczy to 2 szklanki, czyli formy magnezu jaką bierzesz. Co dodajesz do 2 szklanki?
Chlorek magnezu tib i sok z cytryny
I wszystko jest ok, czwarta szklankę pije dużo później niż pozostałe i po niej właśnie takie rewolucje ?
widocznie źle znosisz błonnik w takich ilościach, albo masz nadwrażliwość na algi