Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
221 780 256
141 online
49 039 VIPy

Najprostszy sposób na odbudowanie zapasów kwasu żołądkowego

I o wiele za częste zalecanie leków ipp zobojętniających kwasy, bowiem najczęściej problemy trawienne wynikają jednak z za małej ilości kwasu chlorowodorowego w żołądku, a nie z jego nadmiaru.

Łącznie z refluksem.

Ten prosty, domowy test sody nie jest ostateczną wyrocznią co do poziomu kwasu w żołądku, ale okazuje się zadziwiająco trafny w wielu przypadkach. A kontrowersyjna decyzja o zakwaszeniu żołądka skutkuje ogólną poprawą zdrowia. Bowiem dobre trawienie białka jest najbardziej istotnym wskaźnikiem sprawnego układu trzewnego, dzięki czemu trzymasz właściwą alkalizacja ciała, a jelita nie przeciekają. Co z kolei oddala Cię od wielu chorób o podłożu autoimmunologicznym.

Ilość kwasu żołądkowego często ulega zmniejszeniu właśnie z powodu mocno przebiałkowanej diety, gdzie mięso i wędliny je się nie tylko codziennie, ale nawet 3 razy dziennie. Miej na uwadze, że strawienie czystych i surowych owoców i dobrze rozdrobnionych warzyw wymaga najmniejszego wysiłku.

Sporego bałaganu w kwestii kwasu żołądkowego mogą narobić też inne leki na receptę, w tym przeciwgrzybiczne, no i oczywiście stres. Bojąc się, dygocząc z powodu życia, nieustająco obciążasz nadnercza produkcją kortyzolu i adrenaliny, i tracisz kwas w żołądku.

Rozróżniamy wiele rodzajów adrenaliny

W zależności od twojego stanu zaangażowania emocjonalnego w problemy, czy też ekscytacje życiowe, gruczoł nadnerczy produkuje aż 56 odmian tego hormonu. Adrenalina wytwarza się w odpowiedzi na poczucie lęku, paniki, wstydu, nienawiści, zazdrości, depresji i każdego stresu.

Adrenalina a poziom kwasu żołądkowego

W sytuacji zagrożenia dzikim szakalem ma swoje uzasadnienie, na codzień i z byle powodu staje się niszczycielskim trendem atakującym wiele aspektów twojego życia. Jednak przy okazji tego wpisu skup się na jej wpływie na zmniejszenie ilości kwasu żołądkowego.

Amoniak, białko, jelita

Jest też bardzo istotny problem przenikania amoniaku, często mylony z zespołem nieszczelnego jelita (z czym nie ma nic wspólnego), co ma ścisły i odwrotny związek z prawidłową ilością kwasu żołądkowego. Przenikanie amoniaku to fakt bezdyskusyjny.

Aby pojąć jak przebiega ten proces trzeba prześledzić najzwyklejszy proces przetwarzania przez ciało pożywienia. Jedzenie trafia do żołądka, gdzie zostaje strawione. Gdy jesz z pietyzmem, długo żujesz kęsy, proces trawienia zaczyna się jeszcze w otworze gębowym. Gdy jesz dużo białka, organizm za pomocą chlorowodoru i enzymów trawiennych rozbija go na czynniki pierwsze, które zostaną wchłonięte w jelitach.

Jeśli kwasu jest za mało, a zwykle jest za mało, białko, które dotrze do dolnego odcinka przewodu pokarmowego zacznie gnić. I o ile Borys (Bołotow) przestrzega również przed fermentacją roślin, o tyle Antony (William) przestrzega nade wszystko przed gniciem białka.

Procesy gnilne uwalniają amoniak, a także skutkują wzdęciami, złym trawieniem, i przewlekłym odwodnieniem. Na już może nie być żadnych objawów tego stanu rzeczy, ale wszystko dopiero ma zamiar się rozkręcić. Zdarza się, że groźne dla ciała kwasy zajmują miejsce kwasu chlorowodorowego, czemu też nie towarzyszą jeszcze żadne niepokojące objawy. Jednak po upływie paru lat złe kwasy cofają się do przełyku. To właśnie one powodują refluks żołądkowy.

Często są mylone z kwasem chlorowodorowym, a z zupełnie niewiadomych powodów pracownicy służby zdrowia mylą rzecz nagminnie, zawsze zapisując pacjentom ipp.

Wyściółka jelit na takie dictum, czyli te brzydkie kwasy, zaczyna wytwarzać śluz. Jeśli bez powodu czujesz w gardle śluz, niekiedy zasychający śluz, jest to zapewne przejaw walki organizmu z kwasami wżerającymi się w ścianę żołądka i wyściółkę.

Wracając jednak do oparów amoniaku, należy być świadomym, że gdy w przewodzie pokarmowym rozkłada się jedzenie, uwalniający się toksyczny amoniak może przeniknąć do krwiobiegu. I nie musi dojść do żadnej infekcji, pęknięcia jelita cienkiego, ani okrężnicy.

Grzyby Candida uwalniające substancje toksyczne też nie będą niczemu winne. Źródłem problemów milionów ludzi borykających się ze złym trawieniem, czyli gniciem białek są przenikające do krwi opary amoniaku i wraz z krwią zatruwające komórki.

No to jeśli wszystko zaczyna się i kończy na tej małej ilości kwasu żołądkowego, to co jest największym winowajcą? No właśnie ta, zupełnie bez kontaktu z dzikim zwierzęciem, wciąż wyrzucana adrenalina.

Szalenie dobra wiadomość

Aby rozwiązać problem gnicia źle strawionego białka, czyli rozwiązać problem amoniaku (często źle interpretowanego problemu też przez naturopatów, czyli akurat nie przeciekającego jelita) jest przywrócenie właściwej objętości kwasu chlorowodorowego w żołądku.

Jest na to prosty i skuteczny sposób: wystarczy codziennie pić na pusty żołądek yyy… pół litra, czyli 2 szklanki soku z bio selera naciowego.

Zapewne nie podejrzewałaś selera o takie właściwości, a jednak. Potraktuj tę radę poważnie. Przy czym sok z selera powinno się pić zawsze na czczo i zawsze bez innych domieszek.

Uwaga

Jest pewna mina. Sok z selera zawiera dużo sodu, i ludzie o wysokim ciśnieniu mają o to pretensje. Jeśli jesteś w tej sytuacji zakwaszaj żołądek innymi metodami

Jak zrobić sok z selera?

Myjesz w dobrej wodzie organiczne łodygi selera. Z niczym nie mieszasz. Następnie wrzucasz do sokowirówki, również niczego nie dodajesz, bo każdy składnik zaburzy efekt. Sok WYPIJASZ OD RAZU ZANIM SIĘ UTLENI, co osłabiłoby jego działanie.

Seler zawiera wyjątkowe związki sodu, z którymi łączą się bioaktywne pierwiastki śladowe i substancje odżywcze. Szklanica soku z rana poprawia trawienie wszystkiego w ciagu dnia.

Z czasem sole mineralne, minerały i substancje odżywcze przywrócą właściwą objętość kwasu żołądkowego. Po wypiciu soku idziesz robić oblucję i stroić się, albo jeszcze lepiej idziesz na codzienny trening ciała i duszy.

Po czym wracasz i robisz oczyszczające, nawadniające, dotleniające komórki, oraz odżywiające 4 szklanki™ (tam jest MAGNEZ)

Poranne nawadnianie wnosi Cię na inny level. Gdy do tego dodasz wysokoenergetyczne, surowe roślinne śniadanie, znika lenistwo i wolty do siebie i Wszechświata.

Po śniadaniu uzupełniasz witaminę D3 w protokole z K2, albo po prostu idziesz na kostarykańską plażę, gdzie ludność żyje 110 lat lewą nogą do lusterka.

owocek

Źródło:

Anthony William Boski lekarz


Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.


Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym wellness sklepie This is BIO


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

(Visited 50 673 times, 6 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar WAWA 2 25 lutego 2018 o 16:12

    Kochana Pepsi, a gdzie można kupić bio seler, bo ja nie mam takich mozliwości. W Liedlu takowego niestety u nas nie ma 🙂
    Bardzo dziękuje za wpis, bo to temat w sam raz dla mnie.
    Pozdrawiam i dziekuję, że jesteś. Niestety nie mogłam spotkać sie z Toba w Krakowie, ale mam nadzieje, że jeszce do Ciebie dotrę w Krakowie.

    1. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 16:16

      bardzo często widziałam w Oshonie, można zamówić w naszym sklepie, chyba, nie wiem, czy jest włączona taka opcja, dla mnie zamawiają :), można kupić w Organicu, albo w innych sklepach ze zdrową, niestety musi być bio

      1. avatar FiGi 26 lutego 2018 o 08:34

        Lokalny Rolnik polecam 🙂

      2. avatar annawannie 30 stycznia 2019 o 07:18

        potwierdzam, akurat seler jest dość regularnie w oszonie w galerii bronowice 😉 :*

  2. avatar ja 25 lutego 2018 o 16:12

    jak to zrobic bez sokowirowki?? zblendowanie w blenderze i odcedzenie da radę? 🙂

    1. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 16:14

      spróbuj bardzo dobrze zblendować i nie odcedzać

      1. avatar Paulina 25 lutego 2018 o 18:25

        nie dodawać wody przy blendowaniu?

        1. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 18:50

          jak pijesz blendowany dodaj, żeby uzyskać gładź

          1. avatar Paulina 25 lutego 2018 o 19:15

            dzięki za odpowiedź 🙂 jest jakaś konkretna ilość selera jaką powinno się wrzucić do blendera? i ilę moge dodać wody? wybacz, że męczę takimi pytaniami ale na pewno rozpocznę tą kurację, moja deska ratunku 🙂

          2. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 20:20

            jeśli chodzi o sok, to ma być pół litra, to jak widać dużo

      2. avatar ALEEEEZE 29 stycznia 2019 o 22:42

        A CZY MOGĘ PRZED KURACJĄ 4 SZKLANEK ZJEŚĆ PO PROSTU GARŚĆ SELERA?

        1. avatar Jarmush 30 stycznia 2019 o 06:34

          zmiksuj go

  3. avatar Izabela 25 lutego 2018 o 16:39

    Przez jaki czas trzeba byłoby pić taki sok? Na chwilę obecną używam octu jabłkowego przed posiłkami ??

    1. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 17:49

      ocet w wielu przypadkach to za mało, po drugie w mojej terapii 4 szklanek też jest ocet.

      1. avatar Marta 29 stycznia 2019 o 19:58

        o rety, ocet to za mało :/ tak ciężko idzie mi jego picie, nie mogę tego smaku przełknąć, z selerem naciowym też jest źle 🙁 a piłam z dodatkami. Śluzu mam pełno, czasami aż mnie zatyka jak chcę coś powiedzieć, taka jakaś klucha… ehhhh

        1. avatar Jarmush 29 stycznia 2019 o 20:01

          może kuracja jaglanką (kaszą) sprawdzi się u Ciebie, wygooglaj ?

          1. avatar annawannie 30 stycznia 2019 o 07:28

            wiem, że o smakach i gustach sie nie dyskutuje! nie wiem tez, czy to kwestia przyzwyczajenia, ale! o ile na poczatku też mi woda z octem nie wchodziła, to odkad odkrylam ocet niefiltrowany alce nero, dostepny zreszta u pepsi, to jakbym piła lemoniade! 😀 wiele zależy od dobrego octu zatem (od stopnia rozcieńczenia wodą tez) i polecam popróbować.

            a co do selera, to niby też nie byłam wielką fanką, ale za to jego intensywny smak skutecznie zabija trawiasto-rybno-jajowaty posmak w 4 greens, wiec z dwoooojga zlego… wole smakować selera 😀 4 szklanka z selerem jest wrecz pyszna!… dobra, żartowałam 😀 ale pyszniejsza niz z jarmużem i żaluje, ze nie moge jej pic w takiej postaci w pracy! 😉

  4. avatar Aneta D Falkiewicz 25 lutego 2018 o 16:58

    Fajna ta wątroba 😀 i wyrostek sympatyczny 😀 potwierdzam, kiedyś, w prehistorii, na czczo pijałam soki warzywne, w tym co drugi dzień z samego selera (dieta dr Cabot), i czułam się zarąbiście przez kilka miesięcy, poprawiło się wszystko w układzie pokarmowym, a weganką jakąś tam wtedy jeszcze nie byłam, nawet kurczaka & gluten jadałam.

  5. avatar Anna 25 lutego 2018 o 17:17

    Czy mogę ten sok pić przy wzjg podczas zaostrzenia

    1. avatar Jarmush 25 lutego 2018 o 17:47

      spróbuj trochę i zobacz jak się czujesz

Skomentuj Jarmush Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum