😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Megalomania, synonim …
Ludzie nie są zdecydowani, są ambiwalentni.
Jednoczenie chcą się wyróżniać, bo to zadowala ich ego.
Ego pcha kogoś przy stole na imieninach, żeby mówił o sobie: jestem taka inna, a ci wokół mnie NICZEGO NIE KUMAJĄ.
Tumany, ciemniaki, niedouki wrzucają do koszyków w hipermarkecie cynfolię z plastikiem uznając to za jedzenie.
Potem mają kolki, pierdzą, a zamglony cukrem umysł nie może dostrzec prawdy, którą Ty już na bank posiadłaś.
ONA taka INNA, taka ZWARIOWANA, a ONI NICZEGO NIE ROZUMIEJĄ … plebs.
Ludzie nie tylko chcą się wyróżniać, ale z drugiej strony fobie, lęki, każą im się chować ze strachu i wstydu przed oceną innych.
Dlatego ludzie jednocześnie chcą się wtapiać w tłum, w ogół, w zadowalanie pasożytów energoinformacyjnych.
Ludzie UDAJĄ, że NIE WIDZĄ, że SĄ WYTRESOWANI.
Udają, że lubią podawać łapę, chociaż kaktus w ich bucie trafia w modzele i nagniotki.
Tu pomocny wpis Pepsiaka przypominam: kurzajka na stopie – domowe sposoby leczenia, które działają
Owszem, coś tam komuś prześwituje, że jest może obok życia, że to nie jego ścieżka, ale narrator w głowie non stop nawija, tak że trudno się połapać.
Gdy docierasz do prawdy, znikają wątpliwości.
Teraz wiesz …
Ale hola hola, komu się to udało? Buddzie.
Tobie w przebłyskach satori.
Niektórzy jednak chcą się wybić formą ekshibicjonizmu, ROBIĄC WSZYSTKO INACZEJ, aby zwrócić na siebie uwagę.
To łatwy chwyt, podrażnić się z tłumem, obrzucić ich idola, estetykę, styl życia, wierzenia błotem.
Internet pęka w szwach od tego.
Ludzie dosiadają innych i wjeżdżają do Twojego umysłu siedząc okrakiem na świńskich plecach poprzednich przekonań. Teraz nagle są świńskie.
Tacy często jesteśmy, gdyż śpimy.
Tylko jeden produkt aby dostarczyć niezbędnych substancji odżywczych Tobie i Twoim najbliższym.
Bez względu na STYL ŻYCIA!
IDEALNY PRZY WYCHODZENIU Z NAŁOGU!
Do szejka po treningu, do 4 szklanki, gdziekolwiek sobie życzysz!
Wegańska mieszanka organicznych superpokarmów.
100% organiczny HYPERFOOD This is BIO został zaprojektowany aby dostarczyć Ci
JAK NAJWIĘCEJ SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH z pełnowartościowej, naturalnej żywności.
Ale któregoś dnia w wyniku konsekwentnego włażenia na własną ścieżkę, nawet, gdy coś Cię z niej wyrzuca, Ty raz za razem wskakujesz, i DZIEJE SIĘ CUD.
Właśnie na tej WŁASNEJ drodze, budzisz się i czujesz, że Twoja praca nie jest stresem, że Twoje działanie, to nie są problemy.
Hue hue, opowieści dla grzecznych dziewczynek obwieszonych kryształkami.
Gdyż na końcu okazuje się, że TO SĄ PROBLEMY, ORAZ STRES.
Niech ilość Twoich CZYSTYCH poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
Zostaw wdzięczne gadki nawiedzonych guru (ja jestem Twoim NIENAWIEDZONYM:-), naiwniakom.
Naprawdę są stresy, są problemy, jakbyś je nie nazywała z pompą: wyzwaniami, stopniami do wzrastania, zagadkami do rozkmininania, to to są Twoje problemy.
Po prostu zacznij je rozwiązywać.
Ewolucją (samorozwojem i robotą) bez dociskania, ale konsekwentnie.
Bez wywierania presji, ale dzień po dniu.
Usłyszysz od hejtera (hejt jest najłatwiej dokonać, najtrudniej jest realizować marzenia), że masz świńskie oczka.
Któregoś dnia obudzisz się lochą. Masz to jak w banku, radzę przemyśl to.
Lecz inaczej niż LEKKOŚCIĄ nie da się ewoluować.
Jak więc to pogodzić z problemami i stresem?
To proste, trzymaj się zasady, nogi twardo stąpają po ziemi [DAWANIE (i oczekiwanie, i yyy … rozczarowanie) energia męska – 20% kwasów], głowa w chmurach tworzy rzeczywistość [BRANIE twórcza energia żeńska – 80% zasad]
Ludzie teraz wiedzą, że jesteś rozkochana w życiu szczerze, że kochasz siebie, a nawet swoją pracę, tę całą orkę, która nie jest dla Ciebie orką.
Mali czują się więksi.
Tak więc teraz wystawiasz się na największy ostracyzm.
Wkurzasz ludzi swoją rozanieloną mordą.
Chcą Ci dawać na płasko z liścia w pysk, trenować kokosy na Twojej głupiej głowie.
Łażą szybko z wymytą siatką (i wysuszoną na balkonie), w czapce nicholsonówce, z aktówką, na szczudłach, w kapeluszach.
Lecz nie to jest ich znakiem rozpoznawczym …
Ich znakiem rozpoznawczym jest duża niechęć (nienawiść?) do człowieka, który kocha swoją pracę.
Obrzydzenie do jego zadowolonej mordy.
Bo ludzie szczerych dziwolągów się boją.
Organiczna peruwiańska Maca This is BIO dla zmęczonych nadnerczy i niedobór progesteronu
I oczywiście na LIBIDO dla obu płci!
To tak, jak na bibce, gdy jeden nie robi flaszki.
Jest niebezpieczny!
W sumie niewiadomo dlaczego tak jest.
Ale licz się z tym, że staniesz się ruchomym celem dla innych.
Może jednak WYBIERZ CYRK?
W cyrku słoń jest uczepiony do małego palika, wytresowany za młodu, a dzisiaj jak potulne ciele wierzy, że nie może niczego zmienić.
Chociaż jednym ruchem kopyta mógłby zawinąć tę całą arenę i pójść sobie.
Ale nie ma swojej ścieżki.
Nie odważy się.
Jest pytanie:
Na zawsze Twój
Horry Porttier
Horry Porttier
Prawdopodobnie autor na stronie Pepsi Eliot, jednak nius pojawił się niespodziewanie i w sumie niewiadomo kto go napisał … Nie znamy Horrego Porttiera.
Powiązane artykuły
Komentarze
… Czytam Cię już od wielu lat i bardzo mi pomogłaś. Wysyłam Ci dużo miłości 🧡
Mam jeszcze pytanie, ponieważ usłyszałam na live, jak wspominałaś o przyciąganiu żonatych mężczyzn. Co to dokładnie oznacza i jak można to zmienić? Upatrzyłam sobie mężczyznę na siłowni i po sześciu miesiącach zwykłego ‘cześć’ (dla mnie wystarczy, żeby się nakręcić i regularnie chodzić tam żeby go zobaczyć), wpadliśmy na siebie w kawiarni. Pogadaliśmy chwilę, sympatyczny człowiek (a przede wszystkim HOT 🤪). Niestety, radość nie trwała długo, bo dowiedziałam się, że ma żonę i dzieci. Oczywiście, nie będę się w to angażować. Był uprzejmy i nie flirtował ze mną. Dziwne jest to, że dowiedziałam się od kogoś innego z siłowni, że ma zupełnie inne imię i przedstawił się fałszywym. To nie pierwszy raz, kiedy mi się coś takiego przytrafia – ktoś bardzo mi się podoba, ale później okazuje się, że jest zajęty. Zazwyczaj, gdy chodzę na normalne randki, staram się sama przekonać, że dany mężczyzna jest dla mnie atrakcyjny, ale rzadko czuję chemię, nie mam ochoty na przytulanie ani całowanie.
Jeśli chodzi o ocenę sytuacji, bardzo bardzo się mylisz, mniej więcej o 180 stopni, ale i tak nie chcę o tym mówić.
Jeśli jednak chodzi o sytuację, o której piszesz, to po prostu wysyłasz takie sygnały, że oni ośmielają się zbliżyć do Ciebie.
To da się wibracyjnie załatwić.
Zmień płaszczyk tożsamości.
Musisz zacząć wibrować na innych częstotliwościach, nie zbliży się taki zajęty, nawet z daleka.
Wysyłam dużo miłości i wsparcia <3
No nie do końca, raz jedna słonica uciekła z cyrku, gdzie była latami torturowana, to ją zastrzelili
nie oddawaj temu energii