fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
220 033 609
48 online
47 103 VIPy

Zranione ego jest jak niewidzialna rana i w tym tkwi przepis na … przyciągnięcie Twojego SP

Manifestacja miłości konkretnej osoby

Masz małe ego, czy duże, kij z tym, jeśli zostałaś zrobiona w bambuko przez kolesia, poszedł sobie, albo siedzi na sofie i obelżywie milczeniem Cię ignoruje, postaw na swoją MOC i podeprzyj tę energię CIERPLIWOŚCIĄ.

Jest to umiejętność, którą można rozwijać i wzmacniać cierpliwie z czasem i praktyką.

Właściwie każda chwila życiowego wyzwania, a bambuko od kolesie, to jest mega wyzwanie dla Dziuni, a więc każda ta chwila jest okazją do kultywowania większej cierpliwości.

Cierpliwość ułatwi Ci też pochopne emocjonalne zachowanie egzaltowanej kochanki, która szkodzi sobie bardzo każdym lamentem.

Cierpliwość wbrew logice to wejście w energię żeńską!

Zero paluszkami patataj patataj po blacie.

I nie mam na myśli takich wyświechtanych sloganów, jak godność, dumę, czy ten najbardziej wkurzający: miłość do siebie, w obliczu  odrzucenia lub porzucenia.

Bo zawsze jesteś godna, zawsze jesteś częścią Źródła, zawsze jesteś idealna, bo gdybyś była tutaj niepotrzebna taka pokopana, to by Cię tutaj nie było.

Bo wszystko ma sens, a Twoim sensem widocznie jest dostać takie wciry od kolesia, ŻE NIE POZOSTANIE CI NIC INNEGO JAK OŚWIECENIE.

Wskok do przyszłości i ŚWIECISZ Dziuniu!

Działając cierpliwie, pokazujesz sobie i innym, że Twoja wartość nie zależy od uwagi czy aprobaty konkretnej osoby.

Bla bla bla, oczywiście, że chcesz walidacji zewnętrznej, przecież wybrałaś dla siebie cechę główną ego, że teraz jest malutkie, żeby się  schować, ukryć, taka myszka pod miotłą zawsze potrzebuje bierzmowania.

Ale koleś, co Cię odszedł, bardzo nieelegancko do tego, to też człowiek.

I wiesz, podobnie jak Ty, najbardziej ceni to COŚ, gdy przegrywa.

Gdy uświadomi sobie stratę.

I dochodzi teraz do tego, że właśnie on, który po rzuceniu Cię w kąt, omijał Cię kosmiczną trajektorią (chciałam uniknąć nudnego: szerokim łukiem, ale chyba wyszło bardziej pretensjonalnie hi hi).

A więc koleś, który ignorował Twoje wiadomości,  traktując TWOJĄ MIŁOŚĆ JAK COŚ ZWYCZAJNEGO, teraz nie może spać, myśląc o Tobie.

Nagle Twoje sieci społecznościowe stają się celem kolesia zainteresowania.

Ludzie wracają do tych, których yyy … zignorowali

To nie jest takie oczywiste zjawisko, ale dzieje się od zawsze, tak przynajmniej twierdzili stoicy, że LUDZIE WRACAJĄ DO TYCH, KTÓRYCH ZIGNOROWALI.

A dokładniej, że bardzo nieuprzejmy i mega niekochający koleś, nagle znowu chce z Tobą być, i robić te wszystkie rzeczy, których nie robił nigdy, lub bardzo dawno, jak nosić Cię na rękach.

Najdroższa Socjeto, nie tak dawno dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀


Manifestacja miłości konkretnej osoby

To się nazywa: GRA W POGARDĘ

Pogarda w związkach jest jak niebezpieczna gra.

To nieświadomy skok na bungie, no może trochę przesadziłam, ale to mocna rzecz.

Kiedy ktoś  kolesia ignoruje, coś dziwnego dzieje się w jego umyśle.

Zaczyna  więcej myśleć o tej osobie.

Mówiąc jaśniej, koleś zaczyna myśleć więcej o Tobie Dziuniu.

To tak jakby MÓZG NIE AKCEPTOWAŁ TRAKTOWANIA GO JAKO NIC NIEZNACZĄCEGO.

Mistrzowie stoicyzmu, tacy jak Marek Aureliusz, od wieków ostrzegali przed takim ludzkim zachowaniem.

Gdy ktoś patrzy na Ciebie z góry, w Twoim umyśle dzieją się trzy ważne rzeczy:

  1. Po pierwsze, kwestionujesz własną wartość. Uuuuuu niedopsze.
  2. Po drugie, wchodziszw cykl, w którym próbujesz udowodnić swoją wartość.
  3. I po trzecie, nie zdając sobie z tego sprawy, dajesz coraz więcej władzy temu, kto Cię ignoruje.

3 razy: Uuuuuu niedopsze.

Oczywiście, jak wszystko co jest powiązane z fałszywym ja, czyli z tym ego, ma głębokie korzenie w naszej ewolucji.

Przetrwanie Twoich praantenatów  zależało od akceptacji grupy.

Bycie pogardzanym oznaczało prawdziwe niebezpieczeństwo.

A dzisiaj nawet ten Twój kozak, co Cię rzucił, nosi w sobie, często nieuświadomiony, ale go na bank nosi, lęk przed odrzuceniem.

Pogarda funkcjonuje jako cicha forma władzy

Ci, którzy gardzą, wysyłają jasny komunikat.

Nie jesteś wystarczająco ważny,  są lepsze rzeczy do zrobienia, ciekawsi ludzie do zobaczenia.

I to, jeśli rzeczywiście jesteś  w stanie coś takiego poczuć do kolesia, wibracyjnie POMIESZA MU SIĘ z jego poczuciem własnej wartości.

Ale jest też jeszcze ciekawsza strona, o czym zagaiłam wyżej.

Im bardziej ktoś kimś gardzi, tym bardziej wzgardzony chce udowodnić swoją wartość.

Wiersz dla Ciebie …

Wyobraź sobie winogrono.

Kiedy braknie mu wody, kurczy się i marszczy.

Zamienia się w rodzynkę.

Podobnie jest ze skórą.

Och mam rodzynki pod oczami.

 

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Jest to cykl, który sam się karmi

To duże ego, to cierpienie ego sprawia, że zaczynasz robić różne rzeczy (może na początku aby zwrócić na siebie uwagę), ZMIENIASZ SWOJE ZACHOWANIE, CZASEM NAWET OSOBOWOŚĆ.

Pogarda ma jeszcze jeden ciekawy skutek, TWORZY RODZAJ TAJEMNICY.

Kiedy ktoś Cię ignoruje, zaczynasz tworzyć historię w swoim umyśle na temat kolesia z sofy, albo tego, który oddalił się, wcześniej obelżywie pstrykając Cię w nos.

  • Dlaczego on się tak zachowuje?
  • O czym on myśli?
  • Czy jest już jakaś nowa inna zajebista młoda prosto z modelingu asystentka Dziunia?

Ta tajemnica wzbudza jeszcze większe zainteresowanie, karmiąc błędne koło myśli.

Najgorsze jest to, że ta GRA W POGARDĘ MOŻE stać się wzorcem w Twoim życiu.

Zaczynasz myśleć, szczególnie, gdy rozbawiasz Wszechświat swoim małym ego, że to normalne, że jesteś traktowana w ten sposób.

Co gorsza, zaczynasz traktować innych tak samo.

To tak, jakbyś  nauczyła się Dziuniu, że miłość i uwagę trzeba zdobywać poprzez cierpienie.

Manifestacja miłości konkretnej osoby

 Jest takie stare prawo rynku, które mówi, że im coś jest rzadsze, tym większą ma wartość

Będąc Dziuniu  zawsze dostępna, zawsze obecna, zawsze chętna, tworzysz BŁĘDNE POCZUCIE U KOLESIA, ŻE JESTEŚ MNIEJ WARTA.

Niedostatek miesza w głowach w bardzo silny sposób

Zaraz zaraz potem to odwrócisz i zobaczysz mega skutek.

To SP zacznie odczuwać niedostatek, niedostatek Ciebie.

Kiedy staniesz  się mniej dostępna, mózg kolesia, który Cię odszedł zaczyna z automatu bardziej Cię cenić.

To jest chwyt marketingowy, stwarzasz sztuczną wartość dla rzeczy, tylko dlatego, że jest utrudniona ich dostępność.

Hermes i jego firmowe torebki Birkin (przedmioty pożądania) są idealnym przykładem.

Im mniej czegoś masz, tym więcej tego chcesz.

Gdy odbierasz kolesiowi ślepo zakochaną Dziunię, po pewnym czasie, gdy to do niego ten fakt dotrze, zacznie Dziunię bardzo chcieć z powrotem.

To wyjaśnia, dlaczego ludzie, którzy wcześniej kogoś ignorowali, zaczynają go cenić, gdy ten ktoś przestaje być zawsze dostępny.

Nie chodzi o to, że stajesz się bardziej interesująca Dziuniu.

Chodzi o to, że STAJESZ SIĘ BARDZIEJ RZADKA.

Manifestacja miłości konkretnej osoby

Taka GRA W NIEDOSTATEK ma ogromną moc w związkach

Jest to coś, co dzieje się naturalnie, jako automatyczny program mózgu.

Jest to prymitywna odpowiedź, którą wypracowaliśmy przez tysiące lat.

Oczywiście mistrzowie stoicyzmu uczą, że takie myślenie jest pułapką.

Czyjaś prawdziwa wartość nie tkwi w jego dostępności czy nieobecności, ALE RACZEJ W TYM, KIM JEST.

Bla bla bla, kolesie składają się niby z tych samych atomów, co my Dziunie, ale jakoś to wszystko u nich działa inaczej.

Muszą Dziunię króliczka gonić, muszą na Dziunię patrzyć, szalenie ważny jest dla nich sierściuch, czyli ich penis.

Penis wszystko widzi.

Co myśli penis jest dla kolesia mega ważne.

W końcu dochodzimy do sedna, czyli: ZRANIONE EGO

Zranione ego jest jak niewidzialna rana, która nie przestaje boleć.

  • Kiedy ktoś Cię ignoruje lub Tobą gardzi, cierpi nie tylko Twoje serce

  • To Twoje EGO ZOSTAJE ZRANIONE

To jest niemiłe uczucie, jak koleś osoba ŚMIE MNIE DZIUNIĘ TAK TRAKTOWAĆ?!

Ego (czy małe, czy duże) jest JEDNYM Z NAJWIĘKSZYCH ŹRÓDEŁ LUDZKIEGO CIERPIENIA.

Ego zawsze jest na NIE

Wyobraź sobie kolesia, który zawsze traktował Cię TYLKO JAKO OPCJĘ, miał  ważniejsze rzeczy do zrobienia, ciekawszych ludzi do zobaczenia.

Ego Dziuni zostało ZRANIONE WIELE RAZY.

Aż tu nagle ZMIENIASZ SIĘ, zaczynasz błyszczeć SWOIM życiem, pokazujesz swoją NOWĄ wartość, i wówczas dzieje się coś interesującego.

Ten sam koleś przybiega z powrotem

Zranione ego ma w sobie siłę, której się nie rozumie.

Może sprawić, że Dziunia zmieni się całkowicie, czasem na lepsze, czasem na gorsze.

Niektóre Dziunie o dużym ego, gdy zostaje to ego zranione i jest zranione, przechodzą potężną transformację.

Często samoistną na początku, jako impuls, a potem nie do zatrzymania.

Zaczynają ćwiczyć, więcej się uczyć, szukać sukcesu, następuje taka metamorfoza, że sfrustrowana sąsiadka nawija, ale ta głupia laska spod siódemki paskudnie schudła.

W domyśle: też tak chcę.

Ego jest jak wściekły pies

Im więcej go karmisz, tym bardziej szczeka.

Dlatego są też takie Dziunie, które tkwią  w zranieniu, planując zemstę, chcąc, aby druga osoba też cierpiała.

A teraz  najdziwniejsze

Im bardziej Twoje ego jest zranione, tym bardziej stajesz się yyyy … atrakcyjna dla tego, który  Cię  skrzywdził

Zranione serce nigdy nie jest tak sexy afrodyzjakiem, jak zranione ego

Koleś, który Dziunię zignorował, obelżywie dla niej zignorował,, zaczyna dostrzegać jej zmianę, i wyczuwa tę nową MOC, KTÓRA POWSTAJE Z BÓLU.

Tyle, że przemiana przez zranione ego różni się od przemiany przez miłość własną.

Zranione ego cierpi ogromnie

Są też pułapki ego, jak chęć zemsty

Lecz

Twoja PRAWDZIWA MOC Dziuniu nie polega na zmuszaniu teraz kolesia do pokuty, ale na tym, że już nie potrzebujesz rewanżu.

To pojawia się wtedy, gdy TWOJE EGO JEST TAK UZDROWIONE, że nie musisz nikomu niczego udowadniać.

Miłe info:

Na zawsze Twój

 

(Visited 1 945 times, 1 visits today)
Sierżant-Eliot Sierżant Eliot Sierżant Eliot jest dowódcą Elitarnego Oddziału Nieprzeciętnych Dziewczyn, które każdego dnia w ciszy alchemizują, świadomie krystalizują swoje życie spełniając marzenia. Odważnie, w ciszy, w orce, w największym dobrostanie jaki daje wejście we własną MOC!
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Pola 29 grudnia 2024 o 00:12

    Bardzo to wszystko mądre. Pamiętam taki okres w swoim życiu, jak zraniona rzuciłam swojego obecnego męża, bo mnie olewał i ranił na każdym kroku. Cierpiałam przeogromnie, wyłam wręcz z bólu (okropne to jest, przecież to tylko facet, pół światu), ale wzięłam się za siebie tak jak mówisz. Przez 2 miesiące zrobiłam dla siebie więcej, niż przez 5 lat studiów. Wrócił, bo zadziałały te mechanizmy, o których piszesz, a ja idiotka go przyjęłam. Po chwili już żałowałam, ale trochę się porobiło i teraz po kilkunastu latach mam co mam – ta sama lekcja tylko warunki 10 razy gorsze, bo dzieci, a ran wieleset więcej. Ale teraz już jestem inna, świadoma, przynajmniej bardziej. Ta cierpliwość o której piszesz, to dla mnie bardzo ważna i trudna lekcja, chyba najtrudniejsza ze wszystkich. Najchętniej uciełabym to jednym ruchem katany, którą mam w piwnicy, ale to nie o to chodzi. Chodzi o rozwój przecież. Więc przyjmuje to na klatę i w depresji na razie, ale uczę się cierpliwości i odnajdywania swojej mocy. I idę dalej, do przodu. Najważniejsze, że wiem. Gorzej by bylo żyć w niewiedzy… Dużo z tej wiedzy mam dzięki Tobie, za co dziękuję z całego serca. Byłaś prawie początkiem.

    1. avatar Pepsi Eliot 29 grudnia 2024 o 06:01

      Bardzo głęboki komentarz, tak, najtrudniej tę energię męską zrównoważyć w sobie, bo niecierpliwość to również mój próg do wzrastania. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Lovciam

  2. avatar Poziomka 29 grudnia 2024 o 12:16

    Czytałam ze łzami w oczach 🥹 Ja właśnie stoję w rozkroku na skrzyżowaniu. Mój narzeczony wznowił albo wcale nie zerwał kontaktu z kochanką, która nie chce się od nas odczepić. Pewnie też dlatego, że jest kontakt zwrotny od niego. Wypisuje do mnie jakieś głupoty a on wciska mi kit że nie ma z nią kontaktu i mnie kompletnie olewa albo gdy się wściekam o nią to w odpowiedzi mówi że mam mu dać spokój albo że zatruwam mu życie 😳 Ja się pytam co oni robią z moim życiem i dlaczego się z nią nie zwierzę skoro żyć bez siebie nie mogą. Pomocy! Nie wiem co robić bo jestem przerażona tym że niedługo przed tym jak się okazało że ona nadal jest obecna w naszym życiu kupiliśmy wspólny dom 😱

    1. avatar Pepsi Eliot 29 grudnia 2024 o 14:36

      Ten komentarz świadczy o tym, że niezbyt trafnie interpretujesz rzeczywistość w której się znalazłaś i którą sama manifestujesz.
      Każdy przychodzi i gra tutaj we własnej sprawie.
      Pisząc, że kochanka się NIE CHCE OD WAS ODCZEPIĆ sugerujesz, że co?
      Że jest namolna i proponuje seks Twojemu narzeczonemu, a Tobie przeszkadza wiadomościami? I nie możecie jej przepędzić?

      Przecież tak nie jest, podejrzewasz, że to Twój facet dokonuje takiego wyboru.
      Być może czuje się on za bardzo pewnie przy Tobie, dlatego ona ośmiela się do Ciebie pisać.

      Niepotrzebnie się pytasz, co robią z Twoim życiem, bo oni nic nie robią z Twoim życiem, to Ty to robisz.

      Ustal, czy to nie jest jakaś stalkerka, czyli obsesyjnie niepogodzona, że on już jej nie chce, i wtedy można nawet zgłosić rzecz na policję.

      Jeśli jednak on podtrzymuje ten związek za Twoimi plecami, i niespecjalnie się z tym kryjąc, raczej nie wychodź za niego za mąż.

      Dom trzeba będzie sprzedać i podzielić zgodnie z włożonym wkładem.

      Jesteś teraz zbyt roztrzęsiona żeby obiektywnie ocenić sytuację.
      Być może jest tak jak on mówi, a kontakt narzeczonego z nią siedzi głownie z jej głowie.
      I co smutniejsze, w Twojej głowie.

  3. avatar Poziomka 29 grudnia 2024 o 15:15

    Dzięki Pepsi 🙏🏻 W tym miesiącu kontakt się odnowił nie wiem dlaczego. Kilka razy mnie okłamał że nie mają kontaktu a potem wychodziło że mają.Do nowego domu mieliśmy się wprowadzić pod koniec stycznia. Czuję się jak kretynka. Jest coś co mogę zrobić żeby polepszyć swoją sytuację?

  4. avatar Kasiek 3 stycznia 2025 o 13:47

    Pepsi a może zrobiłabyś wpis o uzależnieniu emocjonalnym od partnera? Próbowałam coś znaleźć na Twoim blogu ale wygląda na to że temat jeszcze nie był poruszony. Jeśli był to poproszę o link 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum