fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 108 860
106 online
46 121 VIPy

Lista 29 warzyw najlepiej odtruwających Twoje ciało i wątrobę

Wątroba jest najważniejszym organem, który uruchamia proces detoksykujący i usuwania toksyn. Ponadto: płuca, jelita, nerki i skóra (pot) również odgrywają dużą rolę w odtruwaniu. Zawartość składników odżywczych w roślinach, phytonutrienty i ich właściwości przeciwutleniające są niezbędne w neutralizacji wolnych rodników wytwarzanych w fazie pierwszej detoksykacji w wątrobie. Ponadto dostarczają błonnika nierozpuszczalnego (włókno oporne) oraz błonnika rozpuszczalnego, który poprawia trawienie, a tym samym pomaga w eliminacji. Wiem, wiem, mówiłam, że błonnik nierozpuszczalny w końcu prowadzi do zgrubienia ścianek jelit i blokowanie wchłaniania składników odżywczych. Z pewnością tak się dzieje, przy jedzeniu ostrych otrębów i ziaren, jednak w przypadku warzyw chodzi o to, że błonnik ten nie jest po prostu trawiony i to wszystko. Jednak, w przypadku poważnej choroby, bardzo wskazane jest picie (niektórych w dużych ilościach, jak marchwi) soków warzywnych, właśnie pozbawionych błonnika. W warzywach znajdziesz też karotenoidy i bioflawonoidy, które wraz z witaminą C (występuje w wielu warzywach) synergicznie wspomagają detox. Minerały, w tym magnez, cynk i selen wraz z witaminą B i C odgrywają mega istotną rolę w odtruwaniu ciała.

Spis 29 warzyw najlepiej odtruwających Twoje ciało i wątrobę:

1. Karczochy

Sylimaryna, bioflawonoid w karczochu jest silnym przeciwutleniaczem, pomaga chronić wątrobę przed atakami wolnych rodników. Karczoch zawiera również cyarin który stymuluje produkcję żółci.

2. Rukola

Rukola należy do roślin krzyżowych i jest silnym przeciwutleniaczem. Przy okazji zawiera masę witamin i minerałów, z których wszystkie są niezbędne do detoksykacji. Kiedyś tylko w domach bogatych ęą jadło się rukolę, co mnie od zawsze dziwiło, gdyż rukola rośnie łatwo jak chwast. I ciekawostka, gdy dasz jej poszaleć w ogrodzie, kwitnie na żółto i oszałamiająco pachnie.

food-and-drinks-asparagus-392825

3. Szparagi

Szparagi, czyli warzywo królów. Baardzo działają odtruwająco. Zawierają sporo chromu, co pomaga w naturalnym utrzymaniu prawidłowego poziomu cukru we krwi. Jeśli zjesz chociaż pół szparaga (i?) już zapach Twojego moczu może się zmienić. Nie wpadaj w panikę, tak już jest ze szparagami, do tego są moczopędne.

4. Buraki

Buraki są bogatym źródłem betalain, bioflawonoidów, które sprawiają, że buraki są czerwone, a jest to przy okazji silny przeciwutleniacz, który pomaga wątrobie w usuwaniu zanieczyszczeń z krwi. Buraki silnie obniżają ciśnienie, dlatego nie radzę wypijać jednym haustem szklanki, gdy masz niskie ciśnienie. Powolutku i wystarczy 1/4 szklanki soku. Będzie doskonale.

5. Papryka

Jeśli nie jesteś wrażliwa na psiankowate, zawsze możesz użyć papryki do detoksykacji. Jest bardzo dobra.

Tutaj akurat wybieram duuużo bokczojów

6. Bok Choy

Bok Choy, również z rodziny krzyżowych oferuje ważne witaminy, które działają jako przeciwutleniacze. Bok Choy skutecznie eliminuje toksyny z ciała.

7. Brokuły

Brokuł jest jednym z najlepszych warzyw krzyżowych do pozbawienia organizmu z toksyn. Kombinacja błonnika, glukozynolanów, karotenoidów, bioflawonoidów, witamin, minerałów i białka znalezionych w brokułach jest po prostu doskonała do oczyszczania ciała z toksyn. Inne warzywa kapustne, które mogą być stosowane wraz z brokułami, albo jako samodzielny detox, to brukselka, kapusta (czerwona/ fioletowa/zielona i biała), kalafior, collard, rzeżucha, kalarepa, no i wiadomo jarmuż.

 Ingredienty do szejka: banany, biojagoda amerykańska, biojarmuż & melon 

8. Jarmuż

Jarmuż czyli inaczej mięso roślinne, to nie tylko idealne źródło białka roślinnego, ale również silny, zielony detoks. Karotenoidy, glukozynolany, polifenole, witamina C oraz zawartość włókien znacznie pomada w odtruwaniu ciała.

9. Seler naciowy

Seler, podobnie jak szparagi jest silnie moczopędny. Zmniejsza stany zapalne, poprawia trawienie i wydalanie. Jeśli zdecydujesz się robić z niego sok lub zielone koktajle, pamiętaj, że liście selera dostarczają dodatkowych składników odżywczych, chociaż z w smaku są gorzkie.

10. Ogórek

Ogórek składa się głównie z wody. Pomaga trawić i również jest moczopędny. Obie te cechy pozwalają na lepsze wydalenie toksyn  z ciała. W tym samym czasie, ogórek dostarczy Ci karotenoidów, polifenoli i bioflawonoidów o właściwościach przeciwutleniających (detox) i zmniejszania stanów zapalnych.

11. Bakłażan

Dodanie bakłażana do koszyka z zakupami otrzymasz pokarm, który umie odtruwać ciało. Jest doskonałym źródłem antyoksydantów antocyjanów, które pomagają  działać lepiej wątrobie i pęcherzykowi żółciowemu. Poza tym bakłażan zawiera przeciwutleniacz kwas chlorogenowy, który jest najbardziej charakterystycznym antyoksydantem dla oberżyny. Oba rodzaje przeciwutleniaczy są kluczowym czynnikiem zwiększającym detox.

12. Koper włoski, czyli fenkuły

Koper wpływa na lepsze trawienie, a także oddawanie moczu, co jak wiadomo jest świetnym dodatkiem do planu odtruwania z toksyn. Badania pokazują, że posiada wysoki poziom chlorogenów i działa silnie antyoksydacyjnie. Aby jeszcze nasilić działanie antyoksydacyjne Twojego green smoothie, dodaj czerwoną/fioletową kapustę i brokuły.

Ja dodaję łyżeczkę 100 % organic Purple Corn

13. Zielona fasolka

Karotenoidy i flawonoidy zawarte w jednym ze smaczniejszych warzywek, zielonej fasolce, stanowią dobry detoks. Działają tez przeciwzapalnie. Posiadają szeroki zakres antyoksydantów/barwników, w tym beta-karoten, luteinę, neoxanthin i wiolaksantynę, jak również flawonoidy, katechiny, w tym kwercetynę, kaemferol, epikatechiny i procyjanidyn.

A więc na bogato.

14. Papryka Cayenne

Zatracić się w cieple detoxu z pieprzem cayenne. Poprawa krążenia w całym ciele jest ważnym czynnikiem w detoksykacji i dla ogólnego stanu zdrowia. Kapsaicyna i dihydrokapsaicyna oferują silnie przeciwutleniające właściwości, oprócz tego odtruwają na wyższym biegu. Ostra papryka zawiera również inne przeciwutleniacze, w tym karotenoidy oraz witaminę C.

 15. Kimchi

Efekty probiotyczne dzięki kimchi i innym sfermentowanym warzywom takim jak kapusta kiszona mogą okazać się korzystnymi dla detoxu ciała, ponieważ pomagają mu usunąć pestycydy i metale ciężkie, które zostały pochłonięte wraz ze skażoną żywnością.
Sfermentowane warzywa (zawierają karotenoidy, polifenole i bioflawonoidy) są również czczone z powodu lepszej biodostępności i aktywności składników fitochemicznych takich jak aminokwasy, substancje odżywcze, oraz  przeciwutleniacze.

16. Pory

To ciekawa rzecz, czego w sumie się nie wie o porach, że zawierają ten sam związek co czosnek i cebula, czyli allicynę , która działa silnie antyoksydacyjnie. Pory są również dobrym źródłem polifenoli, bioflawonoidów i karotenoidów.

17. Grzyby

Polisacharydy są głównym źródłem fitochemicznych antyoksydantów w grzybach. Grzyby pomagają odtruwać wątrobę szczególnie z wolnych rodników po spożyciu leków.

18. Gorczyca

Poza karotenoidami i bioflawonoidami gorczyca zawiera również glukozynolany, które w organizmie są konwertowane do antyoksydacyjnych izotiocyjanian.

Podobno to właśnie musztarda ratuje „miliony istnień ludzkich” przed totalnym zatruciem toksynami z hot-dogów. Gorczyca, kurkuma i inne przyprawy działają przeciwutleniająco i wyprowadzają toksyny z ciała.

19. Cebula

Wiele osób wyobraża sobie, że właściwości przeciwutleniające cebuli są przypisane wyłącznie do allicyny. Jednakże cebula zawiera również bioflawonoidy i polifenole. Całkowita zawartość polifenoli w cebuli jest nie tylko wyższa w porównaniu do innych warzyw będących jej kuzynami, czyli czosnku, czy porów, ale także wyższa niż yyy … marchew, pomidory i czerwona papryka.

23fb2cfe1ae53dbae166cced2509d331_microsoft-office-clip-art-pea-clipart-green-pea-pod_872-768

20. Zielony groszek

Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, groszek napakowany jest dużą ilością składników odżywczych i może być dodatkiem do każdego poważnego programu detoksykacji. Oprócz błonnika i białka, zawiera też przeciwutleniające karotenoidy i bioflawonoidy. Wiele egzogennych aminokwasów jest absolutnie niezbędna do efektywnego detoxu.

21. Rzodkiewki

Rzodkiewki wspierają układ pokarmowy. Szczególnie te z czerwoną skórką uważa się, że zawierają dużo więcej przeciwutleniających bioflawonoidów.

22. Wodorosty

Duże ilości chlorofilu, jod, karotenoidy, polisacharydy, minerały – tak nieocenione dobrodziejstwo tkwi w wodorostach. Oczywiście również odtruwają ciało. Jod poprawia pracę tarczycy, co jest niezbędne podczas detoxu. Karageny są polisacharydami, absorbują toksyny i działają jako przeciwutleniacze. Zapomnij, że karagen szkodzi. Chyba że tona i to   śwince morskiej.

nasz ulubiony śniadaniowy szejk: banany, mango i bioszpinak baby

23. Szpinak

Szpinak jest czczony za jego zawartość minerałów i beta-karotenu. Poza tym zawiera również inne zalety: karotenoidy luteinę, zeaksantynę, neoxanthin i wiolaksantynę, z których każdy składnik wywiera silne działanie przeciwutleniające. Zawiera również bioflawonoidy, witaminę C i witaminę E. A wiemy co robi C z E, to bomba antyoksydacyjna.

24. Słodkie ziemniaki

Słodkie ziemniaki są bardzo odżywcze. Szkoda, że polskie dzieci nie wolą ich od zwykłych ziemniaków. Dzieci są cwane, bo te ziemniaki nie są spokrewnione za bardzo.

w to miejsce zalecam ewentualnie dodanie do szejka naszego Purple Corn 100% Organic

Beta-karoten, bioflawonoidy i zawartość błonnika wspierają zwiększoną detoksykację. Jeszcze lepiej, wybrać purpurową odmianę ze względu na zawartość antocyjanów, bioflawonoidów potężnych antyoksydantów.

25. Pomidory

Likopen z pomidorów wraz z bioflawonoidami, karotenoidami i witaminą C pomaga chronić wątrobę przed uszkodzeniami, dzięki czemu może gładko wykonywać swoje zadania filtrowania toksyn. W tym wypadku dobrze będzie czerpać korzyści z gotowanych pomidorów, gdyż gotowanie  zwiększa biodostępność likopenu.

26. Rzepa

Rzepa może, a nawet powinna być zawarta w Twojej diecie odtruwającej ze względu na zawartość błonnika. Ogromna ilość.

27. Trawa pszeniczna 

Magnez, aminokwasy, minerały istotne dla detoxu, chelaty chlorofilu, żelazo – to wszystko, a przede wszystkim wysoka zawartość chlorofilu w Wheat Grass czyni ją idealnym wyborem przy detoksykacji. Można uzyskać pełne korzyści pijąc sok ze świeżej trawy, czy dostarczając w postaci proszku (z wodą).

28. Cukinia

To warzywo dostarcza witaminę C oraz karotenoidy i bioflawonoidy, dzięki czemu detox w wątrobie przebiega bardzo sprawnie. Gdy podczas detoksykacji dopadnie Cię kryzys uzdrawiania, wówczas cukinia będzie najlepsza.

carrots

29. Marchew

O tym co potrafi zrobić marchew (sok z marchwi) dla wyprowadzania toksyn z ciała nie będę już nawet pisać. Cała antyrakowa terapia Gersona opiera się właściwie na tym, oraz lewatywach z kawy.

Sok z bio marchwi jest świetnym pomysłem na drugie śniadanie.

Pierwsze to oczywiście duży zielony szejk 🙂

Źródło 1


Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


 

(Visited 14 047 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar adamik62 6 lutego 2017 o 13:30

    Ok wszystko fajnie detoks jest potrzebny na codzień ale te buraki, marchwe aktualnie dostępna nie absorbują pestycydów i chemii używanej do uprawy???

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:27

      absorbują chociaż marchew stosunkowo mało, używaj z certyfikatem organic

      1. avatar Martino 7 lutego 2017 o 09:28

        W przypadku marchwi zaleca się odciąć ok 1,5cm końca korzenia i całą część przy natce, która zawiera zielony okrąg, wtedy znika większość metali ciężkich.

    2. avatar grzegorzadam 6 lutego 2017 o 15:11

      Absorbują, chelatują, usuwają.

  2. avatar Krysia Sucha 6 lutego 2017 o 13:34

    Pepsi,
    wielkie dzięki Ci za tak sumarycznie przedstawioną codzienną kolorową terapię dla zdrowia, czyli za moją od teraz ukochaną, ulubioną 29-tkę!!!!!!
    Kocham nieustająco!!!!!! <3 <3 <3
    Krysia

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:25

      lovciam

    2. avatar Inka 6 lutego 2017 o 20:01

      Czy koniecznie trzeba uzyskiwać sok taką wyciskarką? Czy może być blenderem? Czy jak wrzucę do blendera np marchewke to też będzie dobrze? Pytam, bo zamierzam kupić blender. Jest tanszy od wyciskarki i w moim odczuciu nie ma strat w postaci wytłoczyn. Czy dobrze myślę?

      1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 20:27

        sok to sok, chora osoba nie może dostać tyle błonnika co w szejku. Pije się soki głównie warzywne i szejki głównie owocowe z zielonymi liśćmi warzyw.

    3. avatar Slawa 7 lutego 2017 o 14:54

      A ja mam postulat o posta sumarycznie przedstawiajacego opis co z czym, co samo, co tylko z czyms, co powinno, co trzeba, czego nie mozna brac w kontekscie witamin, mineralow, utleniaczy i przeciw.
      Pozdro.

      1. avatar Jarmush 7 lutego 2017 o 17:48

        kupujesz u nas suplementy, zgłaszasz się po rozpiskę i otrzymujesz instrukcje, co z czym i kiedy 🙂

  3. avatar grzegorzadam 6 lutego 2017 o 13:41

    Można śmiało dodać 79 następnych , tak do 100-wki + chwasty.
    Żyjemy na jedzeniu i je depczemy.

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:22

      oooo chwasty są boskie 🙂 pisałam o kilku

  4. avatar grzegorzadam 6 lutego 2017 o 13:42

    Buraki są bogatym źródłem betalain, bioflawonoidów, które sprawiają, że buraki są czerwone, a jest to przy okazji silny przeciwutleniacz, który pomaga wątrobie w usuwaniu zanieczyszczeń z krwi.’
    Buraki to debeściaki.

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:22

      🙂

  5. avatar Okoń 6 lutego 2017 o 13:44

    Pepsi a co z zębami na surowym, od początku roku jestem na setkę i zęby mam już jak z „gumy” do tego ścierpnięte i szyjki się odsłaniają. Kocham surowe jedzenie, służy mi i jestem tym typem metabolicznym. Dodam że od dwóch lat eksperymentuje z surowym i ten problem mam od początku. Pomocy ! 🙁 Pepsi kochana zrób o tym temat.

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:22

      no to coś jest nie halo, napiszę <3

      1. avatar Carrie 6 lutego 2017 o 18:21

        Jako, że jestem w trakcie leczenia ostrego zapalenia przyzębia, to mogę polecić zdecydowanie K2 MK7 i koenzym Q10,. Naprawde /potwierdzone przez specjalistow/ robią cuda przy obniżonych szyjkach zębowych. łykałam jeszcze drożdże, a ostatnio dorzuciłam kolagen /apropos ten od Pepsi jest najlepszym w Polsce, oczywiście musiałam najpierw skrewić i kupić gorszy/,
        Żeby nie było w życiu bym na to nie wpadla że K2 Mk7 oraz Q10 robią dobrze ząbkom, gdyby nie Pepsi i GrzegorzAdam <3 <3 <3

        1. avatar caelifer 13 lutego 2017 o 17:05

          Potwierdzam K2 działa cuda, miałam nadwrażliwe zęby i pasta na E mi „pomagała”. Odstawiłam fluor , łykam D + K2 i lody oni gorąca herbata mi nie straszne.

      2. avatar jadwisia 7 lutego 2017 o 08:55

        Pepsi, a czy możesz o tym napisać „publicznie”, tj. dla wszystkich. Bo odsłonięte szyjki też mnie interesują. Dzięki

        1. avatar Jarmush 7 lutego 2017 o 09:03

          jak znajdę coś ciekawego, bo tak naprawdę wszystko sprowadza się do kilku rzeczy, prawidłowe mycie zębów, z obciąganiem dziąseł na zęby, z kalibracją witaminą C, witaminą K2 i ogólnie dobrym odżywianiem

    2. avatar grzegorzadam 6 lutego 2017 o 15:09

      Może brakuje kolagenu i tłuszczów nasyconych, oraz koagulantów?

  6. avatar Natalia 6 lutego 2017 o 13:49

    Ja od 4 dni zaczęłam jeść witaminy i mam wrażenie że moje samopoczucie lekko się pogorszyło, odczuwam takie jakby nudności. Nie jest to mocno nasilone, ale jednak coś się dzieje. Kiedys chciałam brac suplement na bazie skrzypu, to były kapsułki typu skrzypowita i ewidentnie gdy zaczęłam je stosować, w jakims tam odstępie czasu od zazycia kapsułki, miałam również nudności i były nawet silniejsze niż teraz. Dlatego nie skończyłam wtedy nawet pudełka. Czym to może być spowodowane?

  7. avatar Siditu 6 lutego 2017 o 13:55

    Gdy patrzę na tego purpurowego batata, to aż czuję podniecenie 😉 Wspaniały wpis

  8. avatar Agampreet 6 lutego 2017 o 14:15

    wszystko z tego jem, ale to nie ważne – mam takiego samego MISIA od Bukowskich jak Ty !! Limitowana edycja z 2000 roku, co nie?

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:20

      🙂

  9. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 14:26

    oj tam oj tam 🙂 <3

    1. avatar Carrie 6 lutego 2017 o 18:16

      No właśnie też jestem za nieepatowaniem wyciskarką 😀

      1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:31

        pcha się ryj do zdjęć 😀

  10. avatar dankowski, izabela 6 lutego 2017 o 15:06

    Ciesze sie, ze przez przypadek trafilam na ten blog, ktory jest jak dla mnie bardzo inspirujacy. Fajne, rzeczowe wpisy i ogromna fala informacji w jednej pigulce. Bede czestm gosciem.

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:30

      Hej Izabelo <3

  11. avatar Zyraffa 6 lutego 2017 o 15:29

    A ja soku z marchewki nie mogę choć lubię ,po pół szklanki mam taka biegunkę ze podejrzewam się o mistrzostwo świata na dystansie 30 metrów na trasie kanapa-WC,nedza:( co ciekawsze mój dorosły syn ma to samo tylko po połowie mojej dawki, a surowa marcheweczka takich sensacji nie powoduje,wiec raczej nie jest to jakaś nietolerancja ,ma ktoś pomysł co to za dziwny przypadek? Nie to żeby się z tym żyć nie dało ,ot ciekawość ,miłego dnia 🙂

  12. avatar stach 6 lutego 2017 o 16:10

    Pepsi co jest że test od informatyka ,ostatni post nie
    wyświetla się?

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:22

      nie wiem co wyprawia informatyk, dowiem się

    2. avatar Medyk 6 lutego 2017 o 18:51

      słabo zakwaszony żołądek dlatego tak się dzieje .

  13. avatar Osa 6 lutego 2017 o 16:57

    Kochana Pepsi ,od dwóch tygodni jestem na diecie owocowo warzywnej .Kiedy zauważę ubytek masy ciała ?
    Zauważyłam że czuję się doskonale ,migreny minęły .( Rano tylko spożywam jedną kromkę chleba razowego ).
    Swoimi wpisami zmieniłaś moje życie w pozytywnym tego słowa znaczeniu . Jestem Ci ogromnie wdzięczna ,bo pokazujesz ludziom że mogą odzyskać zdrowie ,lepsze samopoczucie .Wielki szacun 🙂

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:21

      To zależy od Twojego metabolizmu, niektórzy nie odrazu chudną, ale z czasem będziesz chuda

  14. avatar Marta 6 lutego 2017 o 16:57

    Pepsi Kochana… mam pytanie z innej beczki: jest jakaś rada na bolące obrzmiałe piersi, w dodatku z torbielami? 🙁 Od połowy cyklu cały czas masakra i ból. Tabletki anty odstawione ponad rok temu, a problem wciąż trwa

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:21

      Zbadaj prolaktynę, przyjmuj jod przez skórę, witaminę D3+K2, istotnie ogranicz tłuszcze roślinne w diecie, a zwierzęce całkowicie wytnij. Zastosuj naturalne metody pozbywania się torbieli http://www.pepsieliot.com/co-laczy-miesniaki-i-torbiele-z-rojnikiem-z-przydomowych-skalniakow/
      http://www.pepsieliot.com/torbiele-w-piersi-co-robic/

      1. avatar Marta 6 lutego 2017 o 19:26

        Dzięki wielkie za wszystkie wskazówki 🙂 Tak myślę, że prolaktyna to dobry trop. Słyszałam, że niepokalanek mnisi może pomóc wyregulowac, na razie przyjmuję od miesiąca i czekam na efekty. Dołożę cięcie tłuszczy i witaminy. Kawę też muszę wyeliminować zupełnie i ograniczyć chociaż herbatę. Jestem taka wdzięczna, że trafiłam na Twoją stronę, powoli nadrabiam zaległości i wprowadzam w życie.

  15. avatar Natalia 6 lutego 2017 o 17:15

    Właśnie przyszła przesyłka i mam siarkę organiczna TiB. Jak ja zażywać? Zaczęłam stosować tez herbatkę na 60 chorób i pasożyty z tego bloga oraz biorę witaminy. Nie wiem kiedy spożywać mms i czy mogę łączyć z tymi produktami ?

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 18:12

      1 gram (końcówka noża) dziennie z sokiem. Albo rób sobie taką oranżadę do popijania: http://www.pepsieliot.com/witamina-c-i-msm-najlepsze-alternatywne-zrodla-tlenu-czyli-leczenie-w-pigule/

      1. avatar Natalia 6 lutego 2017 o 19:59

        Jeśli chodzi o te oranżadę to musi być jak w opisie askorbinian sodu czy wystarczy sok z cytryny ? Czy nie bardzo ?

        1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 20:30

          kwas askorbinowy TiB byłby najlepszy, nie masz to wciśnij sok z cytryny, ale tam jest mało witaminy C

    2. avatar grzegorzadam 6 lutego 2017 o 18:15
  16. avatar joe 6 lutego 2017 o 19:13

    te rzodkiewki i ogórek to mnie trochę niepokoiją… Bo jak to nowalijki, wchłaniają cały syf pędzenia. Chyba trudno to ominąć

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 19:27

      kto ci każe jeść to teraz, a w sklepie ze zdrową żywnością są z certyfikatem organiczności, pyszne

  17. avatar popo811 6 lutego 2017 o 19:16

    pepsi, grzegorzadam doradźcie….
    co mogę podać z suplementów mojemu kochanemu mężowi 🙂 ??
    Martwię się o niego nieco, bo pracę ma odpowiedzialną i stresującą.
    Dwadzieścia lat biegał za piłką, ale od kilku lat jedyne raz w tygodniu halówkę
    i brzuszek rośnie..NIESTETY. wzrok się dramatycznie pogorszył. (ma 45 lat)
    Na diecie nie jest żadnej, ot domowe jedzenie….
    Nie zmuszę go do picia wody z cytryną, czy do szejka ze szpinaku….przynajmniej narazie.
    Chociaż już moim sukcesem jest, że herbatkę z czystka wypije bez marudzenia :))

    Aplikuję mu już 3 miesiące witaminę B complex, czy można ją stosować dłuższy okres czasu??
    ale martwię się też jego wzrokiem.
    Wyczytałam u Ciebie pepsi o Astaksantynie… czy by można mu zapodać? wszelkie proszki
    do rozpuszczania odpadają 😉

    gorąco pozdrawiam
    Ewa

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 19:26

      oczywiście, że mu podawaj, sok z marchwi organicznej, jak już tłuszcz, to najlepiej masło klarowane

    2. avatar grzegorzadam 7 lutego 2017 o 11:01

      Zdiagnozowałbym pasożyty vegatestem-Volla, usunął.
      Potem suplementacja witaminowo -mineralna.
      Świetnie na wzrok wpływają dobrej jakości NKT i ZKT (kwasy tłuszczowe z dobrych olejów)

  18. avatar Joanna 6 lutego 2017 o 19:34

    Witam. Czy zmiksowane warzywa i owoce z wodą to jest dobry pomysł?

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 19:36

      zielone warzywa liściaste i owoce świetny. Soki – Marchew z jabłkiem bardzo dobry.

  19. avatar missjust 6 lutego 2017 o 19:35

    Pepsi

    A jak sie ma taka ilosc spozywanych surowych warzyw i owocow do biegunek? Ja generalnie jem ponad 50 % na surowo kazdego dnia, od wielu lat (zanim jeszcze ten blog znalazlam;-)). Zuwazylam jednak ze czym wiekszy procent surowosci – tym wieksza tendencja do coraz bardzo luznych stolcow czasem biegunek – troche mnie to martwi bo mam wrazenie ze cenne mineraly mi ulatuja, bo dieta surowa jak najbardziej mi sluzy poza tym… Jakies sugestie??
    Pzdr

    Justyna

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 19:37

      za dużo gotowanego 🙂

      1. avatar missjust 6 lutego 2017 o 20:31

        Dziki Pepsi

        No tak, reszta warzyw jest gotowana (w stylu gestych zup), lub z piekarnika (to tez zalezy od pory roku), bo nie smaze, ale w sumie zauwazylam odwrotna zaleznaosc….Musze sie przyjrzec jeszcze raz;-))
        Pzdr

        1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 21:13

          powolutku, i nie mieszaj, 3 produkty naraz to już sporo, zmiksuj sobie same mango, albo tylko pomarańczę z bananem

  20. avatar Tat 6 lutego 2017 o 20:01

    Hej Pepsi gdzie kupujesz bio jagody amerykańskie?

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 20:30

      są w naszym sklepie, (trzeba zadzwonić do sklepu, bo nie umieszczamy ich na stronie, podobnie jak marchwi, buraków, selerów etc ale wszystko mamy) jednak tylko gdy mieszkasz blisko lub w Krakowie, bo jeszcze nie mamy kurierów z chłodniami

  21. avatar popo811 6 lutego 2017 o 20:11

    tylko gdzie kupić marchew organiczną???
    Pepsi, my kupujemy marchew i wyciskam w wyciskarce, może nie codziennie ale pijemy!
    tylko kupuję – niestety – w lokalnych sklepach…
    Może robię rodzinie więcej szkody niż pożytku???
    Eh, te małe miasteczka…..

    1. avatar Jarmush 6 lutego 2017 o 20:22

      zamów w internecie, w jakim regionie Polski mieszkasz?

      1. avatar Jarmush 7 lutego 2017 o 09:05

        nie wszystko tylko podobno 95 %, czyli prawie wszystko, mam te badania

        1. avatar Jarmush 7 lutego 2017 o 10:36

          jak kogoś stać na tę wyciskarkę wyrwie jeszcze ze skarpety na bio warzywa 🙂

          1. avatar Jarmush 7 lutego 2017 o 10:40

            tak w angelu nawet nie da się zrobić soku ze zwiędłego warzywa

  22. avatar popo811 6 lutego 2017 o 20:52

    na podkarpaciu..

  23. avatar lukrecja 7 lutego 2017 o 21:47

    Gdzies, kiedys slyszalam ze duze sklepy chciały wprowadzić uchwale ze w UE można używać małych ilości chemikaliów w celu konserwowania żywności, tak by nadal mogła byc oznaczona jako eko. Czy cos z tym sie zadzialo? Kupuje bio warzywa i owoce w Lidlu i od kilku miesiecy obserwuje ze sa duzo dłużej świeże. Wcześniej cytryny,marchew ledwo 3 dni wytzrymywaly a banany szybciej robily sie kropkowane. Wlasnie rozpakowalam jablka które sa inne od tych co zazwyczaj i maja lekko lepka skorke :/

    1. avatar Jarmush 8 lutego 2017 o 08:53

      dawno nie kupowałam w Lidlu, bo mamy własny sklep 🙂

    2. avatar grzegorzadam 8 lutego 2017 o 09:27

      Z ta chemią kolejna przeginka, żeby upchnąć nadmiary szitu, sprawdzić tego nie można.

  24. avatar AnnaM 8 lutego 2017 o 00:10

    Droga Pepsi (mam nadzieję, że Grzegorzadam tez cos podpowie)
    Proszę o poradę. Jestem mama 3,5 latka, mieszkamy w Anglii, od ponad dwóch lat interesuje sie zdrowym odżywianiem, suplementacja i namiętnie czytam Twoj blog.
    Mój problem to ciągłe „chorowanie” mojego syna. Przed pójściem do przedszkola wszystko było spoko, chorował rzadko. Odkąd poszedł, to jakaś masakra.. przeziebienia, ostatnio angina, „grypa żołądkowa”, 3 dniówki, gorączka 2 dniowa bez innych objawów (?)
    Na dzień dzisiejszy ma katar i mokry kaszel od 1,5 miesiąca z przerwami 2-4 dni. Czy to możliwe, zeby miał tak słaba odporność?
    Mały dostaje 1000IU witaminy D3 + 45mcg K2, olej z kryla, sok z czarnego bzu, raz w czas probiotyki, przy infekcjach daje mu liposomalna witaminę C Altrient + olej z oregano.
    Oprócz tego od 3 miesiąca życia „egzema” a przynajmniej tak mi wmawiają. Robiliśmy testy alergiczne z krwi, które oczywiście nic nie wykazały, teraz czekamy na skórne. Jesteśmy na diecie bez cukru, bezmlecznej, bezglutenowej (miał brzydkie kupy i bóle brzucha), mięso i ryby ale w małych ilościach, za to warzywa i owoce tonami. Ogólnie syn apetyt ma i jest bardzo ruchliwym dzieckiem, dobrze sie rozwija.
    Odrobaczalismy sie tez czarnym orzechem bo myślałam ze to moze jakieś robactwo ale nie widziałam by cos wyszło. Poprzednio wyprosiłam skierowanie na badanie kału w kierunku pasożytów, przez te bóle brzucha i kupy, ale tak jak myślałam, nic nie wykazało, z reszta im tutaj nigdy nic nie wychodzi. Myślałam o vega teście ale jest dosc kosztowne (180£), to bedzie ostateczność.
    Poradzcie, co mu moze byc? Albo co powinnam jeszcze mu dawać?
    Inne dzieci jedzą byle co, nie dostają suplementów i sa zdrowe, a ja tak sie staram i du**.
    Pozdrawiam serdecznie

    1. avatar Jarmush 8 lutego 2017 o 08:24

      Wydaj kasę na Vegatest Volla na pasożyty, to jest wyjściówka do pozbycia się alergii

      1. avatar AnnaM 8 lutego 2017 o 09:00

        A czy masz jakiś pomysł dlaczego tak wszystko łapie? W jego szkole nauczycielka tłumaczy mi, że dzieci pierwszy rok muszą przechorować, żeby nabrać odporności.? Czy moge jeszcze cos robic by mu pomoc?

        1. avatar Jarmush 8 lutego 2017 o 09:02

          badanie pasożytów, załatwienie ich i potem dobre odżywianie, witaminy i minerały i dobre białko

        2. avatar grzegorzadam 8 lutego 2017 o 09:30

          Łapie, dzieci przynoszą do domu wszystko, z owsikami i glistami na czele.
          Zrób odrobaczanie, moja bierze tylko witaminę D, 10 tys. dziennie, nie choruje wcale od dwóch lat.
          Czasami kropelki ziołowe.

        3. avatar grzegorzadam 8 lutego 2017 o 09:35

          Podawaj dziecku zioła, chocby te smaczne jak mieta, rumianek, róża, głóg i inne.
          Przed posiłakmi krople ziołowe, dokwasisz żoładek, organizm sam bedzie sobie dawał rade.
          Kap z solą, magnezem, sodą, wywarami ziołowymi, znajdziesz w necie.
          Z czasem wszystko się uspokoi, nauczycielka ma trochę racji, ale działać trzeba.

    2. avatar grzegorzadam 8 lutego 2017 o 08:25

      Drogie to badanie.
      Trzeba przeprowadzić SKUTECZNĄ terapie na pasożyty, objawy są ewidentne.
      Poczytaj ten temat i podobne:
      http://www.pepsieliot.com/przepis-na-herbate-leczaca-ponad-60-chorob-i-zabijajaca-pasozyty/
      http://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/

  25. avatar grzegorzadam 8 lutego 2017 o 12:17

    Jonizowane pewno, oznaczeń brak.
    Skutki dla zdrowia nieciekawe.
    Ale nie psuja się i ładnie wyglądają.

  26. avatar Renata 8 lutego 2017 o 12:38

    Dlatego lepiej dać sobie spokój z tymi wszystkimi bio i organic i samemu produkować sobie zielsko. Sama kiedyś myślałam, że chyba musiałabym być głupia, żeby bawić się w rolnika, ale po zainteresowaniu się dziwnymi roślinami niedostępnymi w sklepach zaczęłam eksperymentować – najpierw jarmuż (w czasach przed jego renesansem), potem burak liściowy, portulaka, fasolnik itd. Teściowa użyczyła mi część swojego zapuszczonego ogrodu i teraz mam tam prawie wszystkie swoje warzywa i dużą część owoców – starcza dla całej rodziny na bieżącą konsumpcję, jak i na zimowe przetwory w rożnej postaci. A to czego nie wyhoduję, to kupię zwyczajnie w sklepie albo na bazarze albo od sąsiada – i nigdy nie pytam o żadne certyfikaty. PS. Polskie truskawki – pychota, w naszym kraju nie są na liście parszywej dwunastki (dane dostępne są w sieci).

    1. avatar Jarmush 8 lutego 2017 o 13:13

      w Polsce są pryskane jak najbardziej, to jedna chemia !!!

  27. avatar Natalos87 8 lutego 2017 o 17:04

    Wszystkie warzywka kocham, z cukinią na czele, ale zauważyłam, że po niej jakoś tak „czuję” wątrobę. Czy to możliwe?

    1. avatar Jarmush 8 lutego 2017 o 19:56

      jak mieszasz dużo składników, podsmażasz, grillujesz

  28. avatar Yoasia71 10 lutego 2017 o 09:14

    hallo Naj Pepsi

    powiedz PROSZE co to jest za warzywo na fotce ktore wkladasz do siateczki I co mozna z tego robic ???
    widzialam pare razy w sklepie ale tylko wlosi to kupuja

    bede wdzieczna za odpowiedz ….see ya

    1. avatar Jarmush 10 lutego 2017 o 11:10

      no jest o nim mowa tuż poniżej Bok Choy, bo jest mega zdrowe 🙂

  29. avatar *M 15 lutego 2017 o 11:48

    Witaj Pepsi!

    Mam pytanie odnośnie owoców. Przy okazji badania na obecność pasożytów metodą scanu volla wykonałam też testy alergiczne pokarmowe. Jestem uczulona na gluten, mleko i fruktozę. Jestem tym faktem niezmiernie zasmucona. Chciałam wprowadzić do diety szejki, bazujące na zielonych warzywach z dodatkiem owoców, które bardzo lubię. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie muszę zrezygnować z jedzenia owoców? Odstawienie nabiału i glutenu jestem w stanie zaakceptować, ale niejadzenie owoców i nawet marchewki( na którą też wyszło mi uczulenie) będzie dla mnie katorgą. Nie mam uczulenia na wszelkie rodzaje mięs, ale ostatnio coraz mniej mnie do niego „ciągnie”. Myślałam nawet o tym by wykluczyć je z diety całkowicie, albo zmniejszyć ilość. A to badanie spowodowało, że już nie wiem co robić?? Pepsi proszę o jakieś wskazówki, poradę, jak sobie z tym fantem poradzić.

    Uściski
    *M

    1. avatar Jarmush 15 lutego 2017 o 14:03

      nie jesteś uczulona, tylko teraz możesz reagować alergicznie, bo masz pasożyty, badano jak reagujesz na fruktozę w owocach z błonnikiem? bo syropu z agawy, czy kukurydzianego nikomu nie polecam

    2. avatar grzegorzadam 15 lutego 2017 o 14:10

      Co wykazało badanie w zakresie pasożytów i jakie zalecenia diagnosty?

  30. avatar *M 15 lutego 2017 o 15:41

    Dziękuje za odpowiedź. Pepsiku, nie badano u mnie reakcji na fruktozę w owocach z błonnikiem. Badanie polegało na tym, że siedziałam na krześle za mną było urządzenie-mata, skierowana na plecy, a pani wykonująca badanie miała różne alergeny w fiolkach, które przykładała do takiego jakby „magnesiku” 😉 Przy owocach było znaczne uczulenie ( 2 w skali 4). Nie wiem, na ile miarodajne jest takie badanie, ale skoro wykazało, że jestem uczulona na gluten (który źle toleruje) to może w jakimś stopniu można się na nim opierać?

    *grzegorzadam- pasożyty w największym natężeniu to: Streptococcus mitior-92%, Heotrichium candidum- 82%, Mikozis orum-73%, mycoplazma fermentans- 73%, Klostridium perfringens- 55%, Tetragenococcus-55%, Penicillinum camamberti-55%, Ureaplazma urealyticum-55%, Chlamydia trachomatis-55%. Zalecenia diagnosty to seria odczulań. We własnym zakresie przyjmuję wyciąg z czarnego orzecha. Planuję wrócić do ziemi okrzemkowej, ale nie wiem, czy te produkty są w stanie uporać się z bakteriami opisanymi wyżej.

    Ponadto mam umiarkowane zaburzenia systemu trawiennego, zwłaszcza dwunastnicy i jelita cienkiego i grubego, umiarkowane zaburzenia immunologicznego systemu, najbardziej śledziona i stawy zarówno rąk i nóg.

    1. avatar grzegorzadam 15 lutego 2017 o 17:40

      Bez znaczącego ich ograniczenia badania alergii pokarmowych mija się z celem..

      ”We własnym zakresie przyjmuję wyciąg z czarnego orzecha.”

      ”Jeszcze tylko trzy zioła mogą pozbyć się 100 rodzajów pasożytów!
      I nie tyle ból głowy! Bez mdłości! Bez jakiejkolwiek ingerencji jakiegokolwiek leku, że jesteś już! Zioła są:

      Black Walnut Platformy (z czarnego orzecha drzewa)

      Piołun (Artemisia z krzewu)

      Goździki (z drzewa goździkowego)

      Te 3 zioła muszą być stosowane razem . (!)

      „Czarny orzech kadłub i piołunu zabijają dorosłe i stadia co najmniej 100 pasożytów. Goździki zabić jaj. Tylko jeśli ich używać razem będzie pozbyć się pasożytów. Jeśli zabijesz tylko dorosłych, malutkie etapy i jaja wkrótce rosnąć do nowych osób dorosłych. Jeśli zabijesz tylko jaj, milion etapy już luźne w organizmie wkrótce wyrosnąć na dorosłych i zrobić więcej jaj. muszą one być używane razem jako pojedynczy zabieg. ” (Z „lekarstwo na wszystkie nowotwory”)”
      Z:
      18 Day Parasite Cleanse – according to PhD Hulda Clark

      3 równocześnie.

      1. avatar *M 15 lutego 2017 o 18:16

        Wyciąg, który przyjmuję ma w składzie oprócz orzecha właśnie bylicę piołun oraz pączki goździka 😉 Także, myślę, że jest ok.

        W takim razie całe to badanie nie miało sensu. Najpierw skończę kurację orzechem, a później zrobię sobie jeszcze tygodniowe odtruwanie ziemią okrzemkową.

        Chciałam jeszcze zapytać Grzegorzu, czy w takim razie odgrzybianie w domu jest równie skuteczne jak to w przeprowadzone w gabinecie? Jakie jest Twoje zdanie? Jestem w stanie, przy pomocy powyższego sposobu, zredukować liczbę grzybów?

        Pozdrawiam,
        m.

        1. avatar grzegorzadam 16 lutego 2017 o 07:19

          Najpierw pasożyty, potem grzyby.
          Czy równie skuteczne?
          Tak, ale trzeba mieć wiedzę na ten temat.
          Poczytaj książki Siemionowej, Clark, są gabinety profesjonalne.

  31. avatar Kamil 15 lutego 2017 o 16:49

    Powyższe warzywa rzeczywiście są bardzo zdrowe. I gdyby pozbyć się zupełnie owoców (zbyt duże ilosci cukrów, powiązania ze zbożami czyli uczulenia) i zalewać te warzywka dobrym tłuszczem (oliwa z oliwek, olej kokosowy, tłuszcze zwierzece) to wtedy nie potrzebne byłoby odtruwanie. organizm nie byłby przeciążony trawieniem wegli i nawet jesli w warzywach pojawiły by sie toksyny to zdrowy orgazniz z nimi poradzi sobie sam 🙂

    Powyższe w odpowiednich proporcjach prowadzi nas do stanu ketozy:)

    p.s. człowiek rodzi się własnie w stanie ketozy. i do momentu kiedy karmiony jest piersią w tym stanie pozostanie.
    dop my ludzie (nauczeni 'biednej’ zbożowej diety, wyprowadzamy sie z tego naturalnego stanu

    polecam:
    https://www.youtube.com/watch?v=NqwvcrA7oe8

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum