Wiemy co robić, kiedy tłuszcz odkłada się na brzuchu, nogach, ramionach i tym podobnych partiach ciała.
Jak to PRZEMIŁO przeczytać jako pierwszy taki komentarz. Bardzo wiele radości mi sprawiłaś. Lovciam i życzę Ci takich samych cudownych…
Odkładanie się tłuszczu jest mechanizmem ciała, które magazynuje nadmiar energii „na wszelki wypadek”, czyli na moment, kiedy jedzenie nie będzie dostępne. No – przynajmniej tak to działa w skrócie, ale nie będziemy tłumaczyć mechanizmów, które znamy. Faktem jest, że im więcej jadasz w nadmiarze, tym więcej nadmiernej tkanki tłuszczowej odkłada się w Twoim ciele. Problem pojawia się szczególnie, kiedy Twoja dieta jest niezbilansowana, sprzyjająca niedoborom i ogólnie kiepska. Zazwyczaj kiedy zaczynasz pić dużo płynów, jeść pełnowartościowy, nieprzetworzony pokarm, bilansujesz ilość składników odżywczych i soli w diecie lub – jeśli Twoja sylwetka tego wymaga – zaczynasz dietę odchudzającą, nadmiar tłuszczu z szyi znika samoistnie, tak jak znika z reszty ciała.
„Wałek” na szyi (nawet niekoniecznie wole) może być też objawem chorób tarczycy i trzeba potwierdzić tę opcję przeprowadzając odpowiednie badania w postaci TSH, pozostałych hormonów tarczycy, dodatkowo przeciwciał, oraz USG tarczycy.
Jeśli wałkowi na Twojej szyi towarzyszy spuchnięta buzia, to prawdopodobnie woda zatrzymana w Twoim organizmie. Nawadniaj i dotleniaj się regularnie oraz zmniejsz spożycie zwykłej białej soli – szybko zauważysz pierwsze efekty. Kuracja 4 szklanek nie tylko oczyszcza ciało i odżywia, ale także działa super na gospodarkę wodną ciała.
Znajdź w necie ćwiczenia twarzy i szyi, które najbardziej przypadną Ci do gustu i poświęć na nie kilka do kilkunastu minut dziennie. W skali dnia to tylko chwila, a efekty mogą być rewelacyjne!
Gumy do żucia są a fuj le ble, ale kto tu mówi o gumie. Możesz żuć na przykład goździki, które dodatkowo działają antybakteryjnie i na Twoją jamę ustną… A przy okazji wesprzesz mięśnie karku i szyi.
Po udanej jodze twarzy zwiń kocyk w rulon i połóż się na plecach opierając o niego szyję, tak by głowa luźno opadała w tył. Stosuj szczególnie jeśli na co dzień pracujesz w jednej pozycji i masz napięte mięśnie karku.
Farmaceutyczne specyfiki napakowane chemią działają analogicznie do soli i śmieciowego jedzenia gromadząc na Twojej twarzy i wokół szyi wodę. Źródła: 1
Powiązane artykuły
Komentarze
Jak to PRZEMIŁO przeczytać jako pierwszy taki komentarz. Bardzo wiele radości mi sprawiłaś. Lovciam i życzę Ci takich samych cudownych…
Być może jesteś jeszcze niewprawiona w formułowaniu intencji. Bo jeśli zajebiście widzisz się w diamentach, to co Cię to obchodzi,…
Kobieto, jesteś wielka! Czytam Twojego bloga namiętnie. Jesteś dla mnie, inspiracją, motywacją, drogowskazem... Dziękuję Ci, za to, że dzielisz się…
Domniemywam, że rozpamiętywanie o przeszłym cierpieniu projektuje to samo na przyszłość a tym samym odwleka w czasie machanie laczkiem z…
przecież zielony protokół, to węglowodany, trawy etc, więc jak mają odpadać warzywa. Mięcho odpada Najlepiej wejść na Gersona moim zdaniem,…
„Wiemy co robić, kiedy tłuszcz odkłada się na brzuchu, nogach, ramionach i tym podobnych partiach ciała.” – a może seria artykułów na ten temat, myślę, że byłaby bardzo pomocna.
o brzuchu masz tu z 10 artów 🙂 więc zostają jeszcze ramiona i nogi. Raczej typy estrogenne mają tę przypadłość.
losie jakbym chciała zeby z mojej twarzy zszedł tłuszcz i woda, niestety przysterydoterapii ciezka sprawa, jeszcze jakis czas temu chodziłam na drenaz i pani masowała takrze podbrodek i buzie, oczywiscie było cudnie bo wszytko sie pieknie rozbijało. A teraz nie moge nikogo takiego znalesc:(
Schudło mi się ponad dziesięć kilo przez chorobę, jednak na szyi i dekolcie zrobiło mi się coś dziwnego. Wygląda jak cellulit (?). Istne grudki i dołki. Kilka lat temu miałam zdiagnozowane Hashimoto i niestety muszę brać leki. Oprócz tego jestem zmuszona brać leki antyhistaminowe i sterydy do nosa, żeby móc normalnie oddychać. Dochodzą do tego leki na żołądek i nadciśnienie. Wiem, że wygląda to głupio martwić się wyglądem, bo ogólnie to chorób to mam tyle, że mogłabym obdarować całe miasto, ale ta szyja mnie przeraża. Mam 45 lat. To nie jest wiek na golfy i szaliczki. Jeśli mogłaby pani coś podpowiedzieć to uratuje mi pani psychikę choć odrobinę.
Przede wszystkim psychika nie może zależeć od wyglądu szyi, a przynajmniej nie po przemyśleniu sprawy. Schudłaś nagle, tłuszcz nierównomiernie został rozbity, i te wszystkie leki również mają wpływ na wygląd ciała. W tym wieku są też braki kolagenu. Nie wiem co jesz, ale zrób sobie kurację Kolagenem TiB https://thisisbio.pl/stawy-wiezadla-kosci/2497-kolagen-peptan-f-150g-tib–5905344040291.html, łyżeczka codziennie zmiksowana z wodą z cytryną, ze szczyptą kwasu askorbinowego TiB, o ile możesz jeść sok z cytryny i kwas askorbinowy i szczyptą MSM TiB. Jeśli nie możesz cytryny u kwasu askorbinowego, mieszaj łyżeczkę kolagenu TiB (jest to kolagen morski typu 1, czyli identyczny z ludzkim i do tego świetnie wchłanialny z opatentowaną formułą) z kawą bezkofeinową This is BIO, można miksować i taki napój ciepły codziennie do skończenia opakowania. Możesz też dodawać do zielonych szejków Shake Shake TiB, doskonały izolat serwatki. No i przepis na bulion z kolagenem TiB bardzo wskazany dla Ciebie https://www.pepsieliot.com/jak-ruszyc/18277/instrukcja-obslugi-leczacego-jelita-bulionu-w-7-krokach.html
dieta dieta dieta <3
Nie jestem gruba. Waże 60 kg przy wzroscie 170 cm. Natomiast mam walek tłuszczu na szyi. Kiedy wazylam 52 kg walka nie bylo. Kiedy przekroczylam magiczny wiek. 40.lat waga podskoczyla i nie chce spasc .Ogolnie czuje sie bardziej kobieco z taką wagą, tylko ta szyja…. Co mozna zrobic?
to się nazywa wdowi garb, gdy jest z tyłu szyi, a gdy z przodu, to pierwsze trzeba sprawdzić TSH, bo to może być wole tarczycowe.A jeśli nie, to po prostu trzeba ważyć 55 kilo i podejrzewam, że też się zmniejszy, 4 szklanki, post przerywany i biegajżesz