fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 111 021
77 online
46 121 VIPy

Jak wykorzystać energię seksualną do stworzenia najpyszniejszego sernika na świecie?

Ciało żyje zasadami ciała, dusza zasadami duszy, a ego żyje zasadami cudzych programów nałożonych na umysł plus strach, jako główna część software lękowego: przeżyć, wyżywić się, przeżyć, wyżywić się. Jak umrę, to zniknę, fatalnie. Zasady ciała to są także emocje w odpowiedzi na straszące mysli, niezadowolone, oceniające, zadufane, czy nawet malutkie ego. Gdy przyduszasz się do kreacji, działania, bo masz termin, bo masz otrzymać nagrodę Polityki, wypłatę, cokolwiek, zatrzymujesz własną ekspansję, tracisz wolność, jesteś w ścisku. Nie powstanie dzieło pasji, nie ma sztuki tworzenia, jest robota. Sernik wychodzi najlepszy, gdy nie ma proszonych gości, nie czuje presji.

I taki komć

Pepsi już pisałaś kilka razy o wykorzystaniu tej energii seksualnej w inny sposób. Rozwiniesz może trochę temat? Jak nie dać się ponosić tej chwili, jak świadomie transportować tę energię w inne obszary? Bardzo mnie ten temat zaciekawił. I już pisałam Ci jakiś czas temu, że przyłapuje siebie jak moja szczęka jest ściśnięta… staram się być świadoma i rozluźniać wszystkie mięśnie, jednak chwila nieuwagi a szczena zaciska się sama…


Twoja szczena zaciska się, gdy nie jesteś uważna, to dobry znak, ciało uczy Cię uważności w każdej chwili. Chcesz jakiegoś magicznego przepisu, ale przepis jest jeden, ten który podałaś, trzeba być uważnym w każdej chwili. Mieć jasność, że się właśnie wyłącza żelazko, zdejmuje sagan z ognia, zamiast zadręczać się myślami 200 kilometrów od domu. Być w tej chwili, jednocześnie jakby bezmyślnie odbierać wszystkie bodźce, raczej subtelnie kodować szczekanie psa w oddali, głos sąsiada, wyłapując za wczasu delikatną chęć zaciśnięcia się szczeny. Moja babcia mówiła, wiedz dziecko z czego żyjesz, i właśnie chodziło jej o moją przytomność tu i teraz, o bycie w ekspansji, o swobodę tworzenia, uczenia się, ewoluowania, bycia w drodze, a przede wszystkim o nierozlewania wszystkiego, nieprzewracania się, oraz niewpadania na słupy. Były nawet takie badania socjologiczne z dużym udziałem studentów. Ci najbardziej szczęśliwi w życiu, byli uważni, skupieni na tym co akurat robią, byli świadomi, w ekspansji, twórczy nawet nie mając pojęcia o duchowości. Wszyscy ci w ścisku, którzy ucząc się marzyli o byciu w klubie, a będąc w klubie zamartwiali się, że się teraz nie uczą i na pewno zawalą sesję, musieli się znieczulić, aby to znieść, żyli we władaniu ego, czyli lęku. Gdzie tu mówić o szczęściu? Gdzie się zapodziała energia Chi?

W awatarze człowieka zawiera się i przemieszcza niewidzialna energia, którą uważa się za siłę życiową, a którą starożytni Chińczycy nazwali Chi, Japończycy Ki, Koreańczycy dość zabawnie dla nas Kichol, Hindusi nazwali tę energię Praną, a  starożytni Grecy Logos, no a mistrz buddyjski wymruczy Dharma. Energia Chi jest podstawowym kanonem tradycyjnej medycyny chińskiej, na nim właśnie opiera się akupunktura i inne zabiegi, a prastare księgi opisują ją jako niezbędną siłę napędzającą prawidłowe działanie komórek i tkanek naszego ciała. Oczywiście energię Chi znajdziemy nie tylko u ludzi, ale mają mają ją zwierzęta, rośliny, Ziemia, okoliczności przyrody, a także materia, która zgodnie z fizyką kwantową jest również formą energii, gdyż elektron pojawia się raz za razem również jako fala. Energia ta łączy wszystkie nasze komórki, oraz duszę, czyli świadomość, czyli jest to spoiwo odpowiedzialne za integrację naszego awatara, wliczając umysł, a suma tych wszystkich komórkowych i duchowych energetycznych składników Chi stanowi o Twojej, czy mojej potencji życiowej. Krążenie Chi w zdrowym ciele dzieje się bezustannie i zawsze z góry ustalonymi szlakami, które nazwano kanałami, południkami albo meridianami. Jest to energia ściśle połączona z energią Ziemi i Słońca, dlatego nikogo nie zdziwi, że  jeden cykl krążenia Chi, zaczynający się w sercu i kończący też w sercu trwa 24 godziny. W czasie doby ta fala zalewa naszego awatara, a jej wysokość w kolejnych narządach zależy od poziomu Chi w narządzie leżącym tuż przed nim. Z kolei narządy ciała mogą udoskonalać tę falę i wysyłać ją do mózgu w najdoskonalszej postaci w celu spełnienia kreacji tworzenia.

Jeżeli z powodu jakiejś choroby, czy zanieczyszczenia narządu toksynami poziom Chi w tym narządzie będzie obniżony, fala płynąca do narządu następnego będzie tak samo niska, co osłabi jego energię, oraz możliwości czynnościowe, chociaż dotąd był w całkiem dobrej  formie. Nawet jak nie masz zaufania do tego typu wieści, to i tak raczej przyznasz, że gdy choruje nasz jeden narząd, choruje całe ciało i stąd paradygmaty medycyny akademickiej tak bardzo, tak intensywnie  przestają działać. Gdy oni rozbijają niedomagania ciała na wiele oddzielnych chorób, a następnie z przepastnej księgi leków wyjmują farmaceutyczno swastykowane farmaceutyki, inny dla każdej choroby, i kobiecina po miesiącu stosowania wiaderka leków na wszystkie choroby oddzielnie wkrótce wygląda jak gniazdo os z ludzką twarzą. Może przyznasz więc rację poglądowi, że wszystko zaczęło się dajmy na to od zanieczyszczonej wątroby i za małej ilości kwasu żołądkowego, a potem lawinowo Chi zawirowało ku nietrawionemu białku, przeciekającemu jelitu, ku przerostu Candidu, Hachimotu, insulinoopornościu, etc etc etc. Popęd seksualny jest energią Chi skumulowaną w dolnej czakrze. Offtopic, musi coś być z tym nie halo, bo tam siedzi też energia pieniądza:) Stosunkowo łatwo tę energię czerpać z Ziemi potokiem wstępującym do góry. Ma się rozumieć popęd płciowy jest przejawem energii życiowej u ludzi, oraz zwierząt, i jest to silny imperatyw służący przetrwaniu gatunku. Ludzie nie mają energii życiowej, ich narządy pracują bez paliwa. To nie jest wydajne, twórcze, wysokie. Ale napięcie seksualne wciąż tli się, dlaczego by tego  nie przekierować wyżej?

Facet w tym momencie tak opadł z sił witalnych, że może tylko położyć się przed telewizorem, ja tu leżę na sofie, ale jeśli chodzi o ejakulację jakoś jeszcze jest w stanie tę energię wykrzesać. A to sporo energii, gdyby ją przeznaczyć na stworzenie sernika, w tym stanie natchnienia byłby to najpyszniejszy sernik na świecie w księdze Guinnessa. Gdyby tak tę falę przesłać wyżej, drogi żółciowe zostałyby zalane jak ozdrowieńcze dla środowiska poldery Odry, Narwi, czy Wisłoki, potokiem energii życiowej Chi, potem żołądek, śledziona, płuca, tarczyca i głowa. I o to mniej więcej chodzi, o przekierowanie, o uważność, o budzenie się. O co jakiś czas chociaż niemyślenie, a  bycie świadomym.

Z miłością

(Visited 5 181 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Sylwia Leszek 15 lipca 2019 o 10:44

    – A gdybym był sernikiem?
    To co byś powiedziała?
    Czy coś byś przeciw miała?
    Czy wciąż byś mnie szamała?
    – Chciałabym, chciała…
    – A który byś wybrała?
    A gdybym miał borówki?
    To co byś powiedziała?
    Czy bez nich byś mnie chciała?
    – Chciałabym, chciała…
    Bez względu na Twój wygląd
    Puszystość mnie powala
    – A gdybym ja się zmienił?
    Dla zdrowia Twego ciała?
    To co byś powiedziała?
    Czy wciąż byś mnie szamała?
    – Chciałabym, chciała…
    U Pepsi to widziałam
    Lecz pytać Cię nie śmiałam
    – A gdybym był zielony?
    Jak trawa do kochania
    To co byś powiedziała?
    – Chciałabym, chciała…
    Oj przepis bym Ci dała
    Pokrzywa go pisała 

  2. avatar Monia71 15 lipca 2019 o 11:09

    Czy sernik Pepsi w ogóle jada?
    Przecież to zdrowia jawna jest zdrada.
    Lecz może czasem złapie okruszek,
    Żeby napełnić malutki brzuszek.
    Sernik na zimno jej ulubiony,
    Świadomie z gracją bywa jedzony.
    A potem tylko kawa zielona,
    Mocna, prawdziwa, nieosłodzona 🙂

  3. avatar Jaśka 15 lipca 2019 o 11:16

    Ja bym wciągnęła pierwszy i ostatni serniczek. A Peps to zapewne coś surowego z pianki kokosowej, czy cuś, jak ten biały serniczek z obrazka z truskawką na górze 🙂

  4. avatar maniamajorka 15 lipca 2019 o 12:38

    W pokoiczku na stoliczku stoi po serniczku,
    Mania powie „nie!”
    Frania Powie „to mi dej dwie!”
    Pepsi powie „ja dziś mogę!” i postawi lewą nogę do serniczka numer dwa!
    Bo tam Maca, macha i jagódki od spawacza,
    co w dni wolne od roboty zakłada wygodne galoty i w las zielony ucieka żeby z jagód na serniczku była uciecha 😀

    1. avatar Niki 15 lipca 2019 o 20:51

      o wow! jakie to fikuśne i figlarne 😉 <3 😀

  5. avatar OlaS 15 lipca 2019 o 14:25

    nic nie zrozumialam co przeczytalam bo myslalam tylko o tym jaki zajebisty sernik kiedys robilam. ale tluszcz i cukier nieeee niee wiec zostaje mi sie tylko oblizac

    1. avatar Jarmush 15 lipca 2019 o 16:16

      🙂

    2. avatar Niki 15 lipca 2019 o 20:48

      Ola, to tylko wspomnienie uczuć zaklętych w rzeczy – którą nie jesteś 🙂

      1. avatar OlaS 16 lipca 2019 o 13:35

        dokladnie tak Nikki 🙂

  6. avatar Anutek 15 lipca 2019 o 14:42

    Droga Pepsi, czytam namiętnie Twój blog od kilku lat, i wczoraj moje poglądy dot. żywienia i zdrowia legly w gruzach.
    Od 6 lat nie jem mięsa (po obejrzeniu połowy filmu na yt o zwierzętach w ubojnkach od razu zaprzestalam jedzenia ich). Później przestałam jeść nabial, długo byłam weganka. Zdrowie się polepszylo znacząco, zaś po ciąży i stracie bliskiej osoby zaczęło się pogarszac. Od różnych osob/uzdrowicieli słyszałam że mam wychlodzony organizm, nerki ledwo ledwo zipią, układ krążenia słaby.. Siostra radzi bym zjadła rosół, który ogrzeje narządy, że dieta moja już mi nie służy. I już sama nie wiem co robić, czy Ty na surowce, która mi się marzy, nie marzniesz? Jak w takim razie ogrzać siebie bez wprowadzania niskich wibracji. I czy jeśli z powodu szoku przestalam jeść mięso to mogę stwierdzić że samo odpadlo czy to nie to. Jestem tak zagubiona, cała moja wiedza jest w tym momencie nie do zastosowania. Leżę na skrzyżowaniu i kwicze i płakać mi się chce.
    Ściskam cieplutko

    1. avatar Jarmush 15 lipca 2019 o 16:15

      love

  7. avatar Paulina87 15 lipca 2019 o 15:43

    Pepsi w kącie kucała i trzecią szklankę popijała.
    Gje się wpatruje, bo lodówka coś pulsuje.

    Obraz to niecodzienny, bo efektem może być problem trawienny
    Pepsi pod nosem coś przyśpiewuje, Gje się co raz bardziej intryguje

    Leci melodia z tego kącika , niczym z rasowego nośnika
    „oj Gje coś Ci dam , jeden sernik który mam
    a w tym serniku mój ty Brylanciku
    mnóstwo owocków ,
    malinki od Pani Halinki
    truskawki i nie będzie po nich czkawki
    i na końcu brzoskwinie rosnące w pewnej kotlinie..

    smakuj kochany i ładnie przypakuj
    za komplementy dziękuje, bicia piany nie oczekuje
    ja sama nie skosztuje, bo już głoduje
    okno zamknięte, moje zasady nie będą nagięte”

    Gje uradowany bo zaraz sernik na zimno będzie aktywowany
    mordeczka faluje, Gje nie blefuje
    zje go całego, tak pragnie tego smaku czadowego

    sernik zjedzony, Gje pocieszony

    teraz oboje idą biegać 🙂

    koniec
    jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee 😉

  8. avatar Nika Lena 15 lipca 2019 o 17:26

    Niechaj mnie Pepsi o wiersze nie prosi
    Bo kiedy Lenka do ojczyzny wróci
    Wszystkie serniki, czy ciemne czy jasne
    Chętnie z tęsknoty za PL na ruszt wrzuci.
    Twój, zaś, kochany, skąd wiedzieć my mamy?
    Intuicja podpowiada, że ten borówka (czy jagodą) posypany.

    P.S. U mnie też na kanale konkursik. Zapraszam 🙂
    Nika Lena

  9. avatar agga-su 15 lipca 2019 o 19:24

    O mamuniu…

    Naprawdę ciężko się skupić na treści wpisu, kiedy takie foty!

    Niestety lub stety, choć rzuciłam kotlety,
    Słodkości mnie kuszą, o rety, o rety!
    Więc zazdrość mnie ściska, że Pepsi kochana,
    zamiast tych serniczków woli zjeść banana…
    Ratuj, Pepsi, ratuj, bo mi nie banany,
    ale siedzi w głowie owoc zakazany!
    Ten serniczek cudny, i tamten bez skazy,
    zjadłabym je na raz, albo na dwa razy…
    Abyś nie uznała, żem jest skąpiradło,
    podzielę się z Tobą – choć to trefne jadło;)
    Jeden skok w bok może nie uczyni złego,
    Ten z borówką cudny – skuś że się na niego!
    Bo Pepsi zapewne serniczki lubiła,
    a ten z borówkami sama by zrobiła!

  10. avatar Carrie 15 lipca 2019 o 22:20

    Na logikę, to mi wychodzi, że Pepsi mogłaby spróbować onegdaj pierwszego, jest najładniej podany 🙂
    Ten ostatni robi moja siostra, jeszcze pamiętam smak-niesamowicie lekki. Zrobiłam teraz rodzinie sernik z jagodami (masa serowa z cukrem pudrem, żelatyna i aromatem wymieszana polączona z jagodami i wylozona na biszkopt)- lubią więc niech jedzą. Ja przestałam się lubić z kazeiną więc pamiętam że lubiłam. I dalej na widok żółtego, wędzonego lub pleśniowego jest zaduszkowo-wspominkowo 😀

    Powodzenia dla wszystkich <3

  11. avatar Meg 16 lipca 2019 o 06:51

    Czy to normalne nie czuć popędu seksualnego? Może to być efektem depresji?

    1. avatar Jarmush 16 lipca 2019 o 08:13

      a energię masz, czy generalnie mało chi?

      1. avatar Meg 22 lipca 2019 o 14:26

        Ogólnie energii życiowej mam mało i brakuje mi radości życia. Czuję się leniwa, nic mi się nie chce

  12. avatar k 16 lipca 2019 o 07:19

    Pepsi lubi sernik. Je go myślami. *.*

  13. avatar fila 16 lipca 2019 o 09:01

    Ale miło czytać jak ubierasz w swoje słowa wiedze o energii!

  14. avatar majare 16 lipca 2019 o 11:32

    Sernik,sernik,
    Niczym piernik,
    Lubi go cięć i lakiernik.
    Lubi mamą, lubi tatą,
    Lubi go sąsiadka brata.
    Pepsi kiedyś go lubiła
    Lecz się troszkę przebudziła.
    I choć smaczek na serniczek
    W sercu czasem jeszcze tli się
    Na ten gładki, bez owoców
    To odmawia sobie z mocą.

  15. avatar Zoha 16 lipca 2019 o 13:37

    Japanese sponge cake lubię strasznie
    i taki też lubi Pepsi właśnie! <3

  16. avatar Marcheweczka 16 lipca 2019 o 20:30

    Oda do sernika

    Pepsi praktycznie nie jada sernika
    Tylko po lesie od rana fika
    Jedno z drugim nie idzie w parze
    Węgle i tłuszcze w jednym towarze
    Ja jednak czasem na ciutkę się skuszę
    Gdy nie mam czym szybko ukoić duszy
    Jako łatwe rozwiązanie
    Sięgam natenczas po ciasto jaglane
    Skropione cytryną i z rodzynkami
    Sernika zastępstwo jak malowane
    I nawet zdrowe bym powiedziała
    By winy jarzmo odsunąć w dalij
    Sernik nie sernik puenta jest taka
    Wahadło oddalić w boom szaka laka

  17. avatar sernikzserca 16 lipca 2019 o 21:02

    Lewą stopą do lusterka
    Prawa Pepsi
    Na matrixowy sernik zerka
    W tym układzie wariantów nie pojawi się
    Wyżerka

  18. avatar Paulina87 19 lipca 2019 o 12:29

    bezglutenowy !!!! To pepsi sernik bezwarunkowy
    Całkowicie bez mąki, żeby ze zdrowym stylem nie było rozłąki

    ohh jak on puchaty..
    uśmiech nie schodzi z mej facjaty

    sernik shar-pei ,
    będzie wyżerka, że hej!

    jestem taka szczęśliwa,
    radość to niewątpliwa

    lewą nogą do lusterka
    mądrości jestem dealerka

    jem go od święta
    i zawsze jestem wtedy wstrząśnięta

    jaki pyszny, doskonały
    tak moje komentarze brzmiały 🙂

    autor znany

  19. avatar Jarmush 20 lipca 2019 o 13:12

    Nikt nie zgadł, szczerze nie lubię sernika, owszem jestem człowiek ciasto, ale ciasto drożdżowe. Jak bym się miała złapać, to na jagodziankę. 🙂

    Ale żeby nie było tutaj okrucieństwa nagroda poleci do wiersza Agga-su.
    Agga-su gratulejszyn, podaj mi na mejla (pepsieliot31@gmail.com) namiary na wysyłkę, nie zapomnij imienia, nazwiska i numeru telefonu. W tytule napisz: Wygrana sernik

    Gratulejszyn
    p

    1. avatar agga-su 21 lipca 2019 o 14:01

      No jaka cudna niespodzianka! Bardzo się cieszę:))))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum