Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Jasne, że będę Cię zachęcać do maksymalnie twórczego i efektywnego wykorzystania tego czasu, nie można tego odpuścić, byle tylko dostać jakąś garść pieniędzy. To jest Twoje życie, tak samo dobry czas do ekspansji i wzrastania, jak każdy inny. To siedząc u dentysty też mam wzrastać? Oczywiście, przypomnij sobie to szczególnie na fotelu u dentysty. Nie zapominaj o tym, bądź uważna, bądź w ekspansji. Wystarczy, że staniesz się uważna. Ale jak to zrobić, żeby czas w pracy nie był czasem idiotycznie zmarnowanym na przeczekiwanie? Wszystko czego doświadczasz może zamienić się w złoto, ale wszystko też zależy od Ciebie.
Pepsi chodzi mi po głowie post, w którym przedstawisz jak ogarnąć dietę, 4 szklanki i ogólnie równowagę życiową (duchową, emocjonalną, rodzina, przyjaciele itp) Ale głównie dieta, kiedy większość z nas czytelników pracuje od 8-16. Jak zorganizować 4 szklanki, zdrowe posiłki, mieć czas dla swojego partnera, rodziny, pasje. Jednym słowem, doba krótka, żyć się chce.
Eghart Tolle dał ładny przykład, że odradza czekanie na kogoś, po prostu, gdy tylko nadarza się chwila trzeba ją wykorzystać. 10 minut spędzonych na przystanku autobusowym jest tak samo ważne i ekspansywne jak 10 minut kopulacji, gry w ruletkę, czytania końcowych epizodów logicznego do bólu Poirota u Agaty, czy też jedzenia weselnego tortu, bo za każdym razem masz szansę przebudzić się, zobaczyć swoje ego, i zrozumieć, że te przekonania i lęki Tobą rządzą. Wykorzystaj codzienne 8 godzin w pracy, jako czas do wzrastania, nie działaj jak automat, ucz się dawać ludziom dobry kontakt z Tobą, słuchaj, rozwijaj się, bądź zaangażowana, ale poprzez uważność. Często pracuje się dla jakiegoś wahadła, gangu świadomości, który oczywiście realizuje tylko własne cele. Te cele nie są Twoje, Ty masz inną drogę do własnego celu, ale ponieważ potrzebujesz doświadczania no i tego wynagrodzenia, Twoja droga przecina drogę wahadła. Bądź tego wszystkiego świadoma. Dla ludzi pracujących w ten sposób, najlepiej sprawdza się prorodzinny system żywienia włoski, czy francuski, tylko kolację proponowałabym w trochę wcześniejszych godzinach. Czyli cały dzień jesteś na herbatkach zielonych, pokrzywie i wodzie, i wiadomo, że zaczynasz dzień 3 pierwszymi szklankami, przy czym do trzeciej szklanki nie dodajesz jeszcze octu jabłkowego. Potem kawa bezkofeinowa bio też może się przydarzyć, lub z kofeiną, najlepiej jak będzie zielona. Jeśli wybrałaś dietę wysokotłuszczową, to masz jeszcze bonusa, bo rano w pracy możesz wypić kawę z olejem kokosowym, co ułatwia dotrwanie do kolacji. Oczywiści olej kokosowy przerwie autofagię, ale nie przerywa ketozy.
Tutaj dobry wpis o technice zmienności diety 511, w przypadku programu jem i chudnę z postem przerywanym opartym na diecie ketogenicznej. Co do popijania zielonej herbaty, jest to bardzo wskazana opcja w pracy, gdyż green tea, w tym doskonała Matcha This is BIO zawiera katechiny czyli EGCG galusan epigalokatechiny, bardzo silne antyutleniacze. A więc wspólna, dość wczesna, długa kolacja to bardzo szczęśliwa sardyńska godzina. Możesz podać mężusiowi kieliszek czerwonego wina bio, Ty też się napij, ale nie codziennie. A jeśli jesteś na programie jem i chudnę z przerywanym postem, to owszem po pracy, ale na 3 godziny przed kolacją wypijasz porcję Shape Shake TiB, gdyby udało się tuż przed szejkiem skoczyć jeszcze na przebieżkę, czy paczkę byłoby genialnie i zaraz potem szklanka regeneracyjnego szejka z izolatu serwatki CFM na wodzie. Tuż przed kolacją ocet jabłkowy z wodą i 4 szklanka na całego otwiera Twoje okno żywieniowe. Jesz przede wszystkim pokarm mało przetworzony, mile widziane miksowanie, wyciskanie, blendowanie, na końcu parowanie. Smażenina i rozgotowywanie pokarmów wypada z tej gry na zawsze, chyba, że będziesz to jadła świadomie, czyli świadomie podejmiesz taką decyzję. Jeśli jesz mięso, przerzuć się z ssaków na ryby z połowów dzikich, lub z hodowli ekologicznych. Owoce morza mniej są zatrute rtęcią, bo żyją dość krótko, ale bądź czujna, gdyż są takie odmiany małża co potrafią pamiętać (z autopsji) Williama Shakespeare, gdyż dożywają 400 lat. Nie rezygnuj z kuracji 4 szklanek, gdyż nie tylko oczyszcza ciało, nawadnia, dotlenia komórki, i alkalizuje go, ale także uwzględnia trawę pszeniczną (4 szklanka z 4Greens This is BIO), która między innymi zawiera dysmutazę ponadtlenkową (SOD). Wiadomo, że cynk oraz miedź (selen też się przydaje) są niezbędne do produkcji dwóch najpotężniejszych enzymów antyoksydacyjnych i anti-aging w organizmie, w tym właśnie dysmutazy ponadtlenkowej SOD. Dowody empiryczne i nowoczesne badania wykazały, że natura celowo wyłącza produkcję SOD w organizmie, kiedy czyjeś zdrowie spada do punktu, w którym przestaje być już interesującym kandydatem do reprodukcji.
Wracając do zielonej herbaty i trawy pszenicznej i zawartych w nich silnych przeciwutleniaczach, to okazały się odgrywać kluczową rolę w eliminacji proutleniaczy w stawach. Tymczasem po wykorzenieniu proutleniaczy (czyli wolnych rodników tlenowych), leczenie stawu zaczyna się niemal natychmiast. Następuje szybki efekt zmniejszenia obrzęku i bólu związanego z zapaleniem stawów. Ruchomość stawów również gwałtownie wzrasta. Co po 8 godzinach, bardzo często siedzącej pracy może okazać się kluczowe. W jednym z badań, 253 pacjentom z zapaleniem stawów codziennie podawano uzupełniająco SOD. O dziwo u 228 chorych odnotowano ogromny spadek bólu i obrzęku stawów, wraz z wielką poprawę elastyczności i mobilności stawów. Dla zapracowanych, i o słabej odporności aż się prosi 3 miesięczna kuracja Greens & Fruits po 1 tabletce do śniadania, a po śniadaniu obok D3 w protokole z K2, również 1 kapsułka antyzapalnej Omega 3. Możesz stosować dietę, która z Tobą najbardziej rezonuje. Do tego okna jedzeniowego wieczorem dobrze pasuje dieta śródziemnomorska, albo wysoko-tłuszczówka. Z kolei witariańska, roślinna, organiczna wysoko-węglowodanówka z zaledwie 10% tłuszczu może okazać się zbyt dużym wyzwaniem, szczególnie w zimie, jednak w co ludzie zakochani w Paleo i ketozie wątpią, ale jest w stanie wyciągnąć z choróbsk takich, jak Hashimoto, czy RZS. O czym napiszę. Moim zdaniem da się wszystko co dla Ciebie najlepsze zespolić z pracą i czasem wolnym, z potrzebami rodziny i radosnym życiem na codzień. Jest jeszcze jeden aspekt 4 szklanek i takiej zmiany diety i generalnie stylu życia, że po pewnym czasie zaczynasz znacznie mniej się bać, poświęcasz się swojej pasji z takim samym zapałem jak pracy zawodowej i nagle niewiadomo kiedy znajdujesz się na własnej linii życia. A to oznacza, że jesteś na drodze i w drodze do własnego celu. Ludzie, którzy oczyścili i regularnie oczyszczają swoje ciała, po pewnym czasie dostrzegają piękne zmiany w kontakcie z sobą, dokopują się do własnej świadomości, budzą się do zrozumienia życia.
z miłością & owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Dziewczyny, czytam tutaj że nasze myśli kreują naszą rzeczywistość, że strach o coś sprawia, że szczęście nam ucieka, że mamy coraz mniej tego powodzenia w życiu… Akurat jestem w takim specyficznym momencie życia, że naprawdę potrzebuję pozytywnej zmiany, chciałabym przestać się dołować, chciałabym coś zmienić. Ale teraz pytanie jak myśleć pozytywnie, jak marzyć, jak sobie coś wyobrażać, jak kreować dobrze w głowie te swoją nową rzeczywistość żeby nie piętrzyć potencjałów, żeby nie było tej nadmiernej ważności, tej presji, nacisku, żeby pozytywne kreowanie i nadmierne piętrzenie nie gryzły się ze sobą, nie wykluczały, żeby zmiana naprawdę była widoczna i dobra?
Kocham Was bardzo, robicie tutaj świetną robotę 🙂
Może te wpisy się przydadzą:
https://www.pepsieliot.com/dlaczego-podbijanie-waznosci-czegokolwiek-psuje-mozliwosc-osiagniecia-celu-dumny-pan-darcy/
https://www.pepsieliot.com/jak-nie-pietrzyc-potencjalu-kiedy-jest-wielka-rata-do-splaty-a-nie-ma-pieniedzy/
https://www.pepsieliot.com/to-jak-oszczedzac-kupic-mieszkanie-i-zalozyc-biznes-bez-pietrzenia-potencjalow/
My Cię też kochamy <3
Czyli 3 szklanka i 4 (tylko 4greens) przerywają post? Godzinę przed planowanym posilkiem….
nie przerwą, ale skoro tylko na pprzed godzinę, to przesuń te szklanki już na okno z jedzeniem, niech go otworzą, a Ty zyskasz jeszcze godzinę na całkiem „czysto”
Świetny filmik make-up turorial. Pepsi dawno nie pisałaś z związku z Twoją książką o zarabianiu w sieci. Ja ją przeczytałam kilka razy, ale chętnie posłuchałabym o jakiś nowościach, na pewno od tego czasu się zaszły jakieś zmiany. Kreatywne pisanie, jak pisać blog, jak wciągać czytelników (algorytm do sukcesu blogaska) – tutaj też myślę, że może podzielisz się z Nami wiedzą w tym temacie.
Całuski!
powstaje nowa wersja, wszyscy, którzy kupili kiedyś dostaną nową wersję, ale jeszcze nie jest gotowa i rozpoczęłam też wykłady o zarabianiu, będą też warsztaty
Pepsi czytałaś może „Poznaj prawdę i bądź wolny” Wandy Prątnickiej, oraz tejże autorki : „Opętani przez duchy” i „Kołowrót życia” tom I-III?
nie, polecasz?
polecam bardzo, fajnie się czyta i fajnie otwierają się oczy na wiele spraw, dużo też jest tematów o których piszesz.
Przymierzam się do tych 4szklanek ale już mam mętlik. Mam je wypić rano przed śniadaniem czy w ciągu całego dnia byle przed posiłkiem?
Przymierzam się do tych 4szklanek ale już mam mętlik. Mam je wypić rano przed śniadaniem czy w ciągu całego dnia byle przed posiłkiem?
Ta porada dotyczy tylko postu przerywanego w przypadku pracy 8 godzin od 8-16, a jeśli normalnie jesz śniadania, to wypijasz wszystko rano na czczo.
Dzięki za ten wpis Pepsi <3
Czy 4ta szklanka musi zawsze otwierać okno żywieniowe? Mnie najwygodniej wypić ją po powrocie z pracy, z tym że w pracy jem. Rano piję 3 szklanki, śniadanie jem w pracy ok. 11-12. Konczę okno zywieniowe już w domu 4tą szklanką i ostatnim posiłkiem ok. 18-19.
Ma sens taki schemat? Mam wątpliwości co do godzin okna zywieniowego. Gdzieś chyba wspominałaś że nie tylko długość ale też w jakich godzinach jest okno ma znaczenie. Rozwinęłabyś temat please?
Nie musi, gdy zawiera tylko wodę z łyżeczką 4 Greensa, bo to znikoma ilość kalorii, a tak naprawdę trudno zaliczać błonnik do węglowodanów.
Moja czwarta szklanka jest stuningowana i na pewno przerwałaby post, dlatego nie piję jej rano przed pracą. Miałam na myśli czy powinno się pościć aż do wypicia 4tej szklanki (po południu w moim przypadku) czy można wcześniej jeść w ciągu dnia.
No i powiedz proszę czy to w jakich godzinach jest okno żywieniowe jest mega istotne?Chciałabym się upewnić czy mój schemat jest ok i ewentualnie wprowadzić modyfikacje.
Pozdrawiam <3
każdy posiłek kaloryczny otwiera post, każdy ostatni posiłek z kaloriami zamyka okno z jedzeniem, wyjątkiem jest kawa z olejem kokosowym w godzinach postu, ale warunkiem jest, że jesteś na diecie ketogenicznej, wtedy post przerywany działa, ale oczywiście autofagia już nie
Rozumiem założenie PP Pepsiu, wybacz jeśli nie umiem przekazać klarownie pytania 🙂
Chodziło mi o to czy 4ta szklanka musi być zawsze pierwszą kaloryczną rzeczą jaką spożywamy.
Mnie jest po prostu wygodnie pić ją będąc już po posiłkach, ale jeśli to wpływa na jej właściwości oczyszczające to zorganizuję to inaczej.
Czyli teraz wygląda to u mnie tak:
– Rano 3 szklanki
– Śniadanie o 11:00
– Drugi posiłek (owoce)
Po powrocie do domu:
– 4ta szklanka
– Ostatni posiłek ok. 19:00
Czy to ma ręce i nogi? 😉
algi przed posiłkiem najlepiej działają
Ja pije 3 szklanki w domu Ok 7.30 a okno jedzeniowe otwieram w pracy wraz z 4 szklanka ok 9. Lepiej przesunąć sobie 3 szklankę i wypić razem z czwartą? Nie wiedziałam ze 3 szklanka z octem przerywa post ?
Nie przerywa, tylko po niej się o wiele lepiej trawi
Ja piję 2 szklanki w domu bo inaczej nie dojechalabym do pracy 😉 bez toalety 😉 w pracy szkl.3 i 4. Potem jem do 15:00. W domu juz nic.
I zaczelam pieknie chudnąć, jednak spadła mi hemoglobina 🙁 i żelazo 🙁 a ja mam anemie….. I na razie od 2 tygodni troche jem po 15:00 i lepiej się czuję.
Planuje sie zaopatrzyc w czarną porzeczke w proszku. Dobry pomysł na anemie?
Niestety ja co miesiac ro żelazo trace Dlatego musze sie pilnowac zeby znow nie wylądować w szpitalu.
A zresztą to w szpitalu się zaczęły te problemy, dlatego nie chce tam wracac.
W każdym razie da się pogodzic pracę z PP. Ja nie muszę jesc obiadokolacji z rodziną, czasem usiade z nimi z drinkiem wody z cytryną: )
4 Greens i pij pokrzywę
Cały czas piję 4greens. Ale napiszę tu ku przestrodze, jeżeli ktos ma podobne problemy. W czasie okresu nie wolno pokrzywy, hibiskusa, aloesu.
W inne dni – tak!