😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Jak często się tłumaczysz, że czegoś nie robisz?
Nie robię tego, bo oni, bo starzy, bo terytorium na którym mieszkam, bo leje, bo rąbek spódnicy …
Znasz to?
Ale to i tak nie jest najgorsze, to da się dość szybko rozkrochmalić, gdy tylko pojmiesz zasadę lustra.
Jednak pewna Twoja BLOKADA MENTALNA działa na mnie jak czerwona muleta na byka.
To są zatory Twojej energii, które uniemożliwiają Ci wchodzenie na wyższe poziomy emocjonalne, czyli czuciowe, czyli duchowe.
Twoje dwa teksty, które mnie rozjuszają i mówię Ci wtedy strzel się metalową sztabką w czoło:
Co to za pier… nie!?!
Przecież to jest TYLKO Twoja blokada mentalna!
Sztuczydło!
To jest wymówka, która pozwala Ci iść przez życie w akceptacji FAŁSZYWEJ SIEBIE!
Identyfikujesz się z fałszywym ja, które jest wirusowym oprogramowaniem na Twoim umyśle, identyfikujesz się z ego.
To NIE JEST AKCEPTACJA SIEBIE jako wielowymiarowej istoty, turystki w czasie i przestrzeni.
To NIE JEST cudowna budująca ZGODA na SWOJĄ INNOŚĆ i z tej inności TWORZENIE, dodawanie nam wszystkim czegoś!
To jest WYMÓWKA dla własnego lenistwa, bojaźliwości, prokrastynacji, programów negacji, na nieruszenie ze skrzyżowania.
Ona trzyma Cię na skrzyżowaniu, a to zawsze zamanifestuje się w Twoim lustrze jeszcze większym syfilisem.
Jeżeli chcesz poszerzać swoją świadomość nie gadaj takich bzdur, zrób pierwszy krok ze skrzyżowania.
Podważaj każdy paradygmat, który wykiełkował kiełbie we łbie, zastanów się, czy to przekonanie Ci pomaga w ewolucji, drodze.
Wszystko we wszechświecie się porusza, wszystko wibruje, w związku z czym Twoja opinia też jest płynna, zmieniając swoje położenie na osi czasu.
Wyluzuj, nie upieraj się, nie jesteś donkey, zmieniaj zdanie, gdy ciągnie Cię do czegoś innego.
Tylko krowa nie zmienia poglądów.
Wyobraź sobie takiego Warrena Buffetta ile razy w ciągu dnia zmienia zdanie dla swoich wykonawców?!
Kupujcie, sprzedajcie, nieeee, teraz kupujcie …
Otwórz się, popłyń, BĄDŹ …
Gadanie takich rzeczy o sobie, do siebie jest wręcz MORALNYM PRZESTĘPSTWEM.
Sepleniąc coś takiego tworzysz wzorzec mentalny, który później manifestuje się w innych dziedzinach Twojego życia, czy tego chcesz, czy nie.
W tej całej ewolucji o to chodzi.
To jest ANTYEWOLUCYJNE.
A Ty, z góry spisujesz się na straty.
Organiczna peruwiańska MACA This is BIO
dla zmęczonych nadnerczy, niedobór progesteronu
&
NIECHCIANE WŁOSKI Z TWARZY PRECZ!
I oczywiście na LIBIDO dla obu płci!
To jest technika Davida Gogginsa, a wiesz, że jest to moje guru wytrzymałościowe, sprawcze, alchemizacji byle czego przypadkowego rozlazłego ciała lenistwa tłuszczu anektującego trzewia znużenia w ZŁOTO.
W końcu były US Navy SEALs i wszystko jasne, nie?!😜
Sporo fragmentów motywacji, które Ci zapodaję ciągnę z jego mega mów.
Ale wówczas zrobić z takim impetem, że wbije Ci się to do głowy do końca świata.
Po to, żebyś wiedziała, że takie ograniczenie WYMÓWSTWO udawanie, padasz z nóg, jesteś ssąco głodna jest równoważne z czymś mega nieprzyjemnym.
No wiec mówisz, że NIE dasz rady.
Serio? NIE dasz rady?
Następnym razem ego się zastanowi 2 razy, czy podtrzymywać przekonanie o padaniu z nóg i godzinnych „ratujących” scrollsach.
Hermetyzm, wiesz, ci od Kybalionu nauczają, a właściwie współczesna nauka także, że wszystko we Wszechświecie podlega rytmowi, cykliczności, przypływom i odpływom, wzlotom i upadkom.
Technika wyciszania Leszcza wychodzi naprzeciw temu rytmowi.
A co Ty zrobisz?
Dasz temu z liścia na płasko w pysk.
Ruszasz Dziuniu i postlicealisto.
To wykreuje nową falę dynamiki, która w następstwie przyniesie potężne rezultaty.
Rezultaty świadomej orki w ciszy przerastają oczekiwania.
Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)
Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
Jeżeli twoim motywem jest przekonanie, że gdyby tylko inni postępowali lepiej, Twoje życie uległoby poprawie, to pamiętaj, że prawdziwą odpowiedzialność za BRAK naprawy zła ponosisz przede wszystkim Ty.
Kiedy wchodzisz w relację i jakaś osoba zaczyna wykazywać toksyczne cechy, to zamiast ją zmieniać powinnaś się z nią żegnać.
Najbardziej bezboleśnie przez podwyższenie frekwencji swojej tożsamości, wysokiego wajba nowego płaszcza.
Narcyz sam odpadnie.
Gdybyś naprawdę w siebie Dziuniu uwierzyła, toksyczne jednostki nie miałyby czego obok Ciebie szukać.
Wypadałyby ze sztafety przez dyskwalifikacje.
Świadomie wyjdź z reakcji na otoczenie
Przestań się non stop wentylować, czyli upuszczać powietrza z balona, który nadyma Ci się w odpowiedzi na działania zewnętrza.
Otwiera Ci się scyzoryk w kieszeni?
Rozwiązanie jest bardzo proste.
LESZCZ ZOSTAŁ WYCISZONY!
Odmaszerować!
Miłe info:
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Wow, nie wiedziałam że braki witaminy C mają też wpływ na moją psychikę! Myślałam, że tylko na przeziębienie i szkorbut
Dobra Witamina C TiB w dużej dozie i z dodatkiem między innymi bioflawonoidów z cytrusów i kwercetyny powoli się wchłania
Hej Peps Sierżancie
Duża dziewczynka pisze. Jest na diecie (hmm, bardziej przeszła na zdrowe odżywianie), jest grzeczna i zbyt pokorna, gdyż rodzice na każdym kroku podkreślają jej głupotę takiego jedzenia. Jest zdana mieszkać z nimi i spędzić kolejne święta ze zwęglonym pożywieniem i słuchać płaczu i lamentu czemu nie chcę, i ze rozchoruje sie na tej swojej diecie. Co zrobić? Zaczynam czuć sie lepiej na diecie, a gorzej tej istocie w srodku jest. Ciagle krytykowanie i narzucanie woli. To dziecko nie ma 10 lat. Czy ja komuś jestem winna podporzadkowania nawet w kwestii kuchni, bo ten ktos mnie wychowal?
Rób to delikatnie, mądrze, schowaj ego, nawet czasami trzeba było kotleta schować przy stole w kieszeń wynieść na dwór i nakarmić bezpańskiego. Ty się nabzdyczasz, to ich prowokujesz wibracyjnie.
Im bardziej nie chcesz, tym takiego biadolenia, karmienia będzie więcej.
To przecież Twoje lustro.
Ugodzić się, ukłonić. No i wolność Tomku w swoim domku.
To jest doskonały pretekst, żeby zacząć myśleć o własnym domu.
Orka w ciszy, wysoki wibe płaszczyka tożsamości i dobre manifestacyjne intencje co do marzeń o samodzielnośc, a właściwie wyobrażanie sobie, że już nią jesteś.
Samodzielną Dziunią dziewczynką.
Odmaszerować!
<3
Przemówiło to do mnie.
Dzięki.
gitarka Eve <3
odmaszerować 🙂
Cześć Pepsi,
Bardzo dziękuję za Twoją dawkę inspiracji . W czasach gdzie influ/guru wmawiają nam, że możemy osiągnąć wszystko leżąc na kanapie przemawia do mnie koncepcja orki. Jestem wierną obserwatorką ale mało udzielającą się, w liceum odkryłam Twojego bloga, a dziś 30stka na karku 😜. Dziś głównie oglądam Cię na YouTube. Powiedz mi proszę, czy jest jakaś nadzieja dla mnie jeśli mam stwierdzoną nietolerancje fruktozy (testy oddechowe) ? Bardzo tęsknię za różnymi owocami i warzywami ale jak zjem coś bogatego we fruktany od razu ból brzucha i wyglądam jak w 5. miesiącu ciąży – z natury jestem szczupła. Podobno jest to nieodwracalnem a ja juz od kilku lat nie mogę jeść normalnie.
Dziękuję.
Czy to jest dziedziczna nietolerancja? raczej, nie bo taka jest bardzo rzadka i wtedy nie ma mowy o nawet malutkiej dawce fruktozy.
Jak u Ciebie wypadają próby wątrobowe?
Prawda jest taka, że żeby móc jeść słodkie owoce i gotowaną marchewkę, czy buraki, trzeba praktycznie unikać tłuszczu. 10% w diecie to bardzo bardzo mało.
Nie ma badań klinicznych (próbowałam znaleźć, jest sporo na temat dziedzicznej nietolerancji)na temat, czy taka nietolerancja jak Twoja może się odwrócić.
Po prostu nie narzekaj, tylko znajdź sobie jakieś przysmaki bez fruktozy.
Dasz radę, nie jesteś leszczem
😘😜👗 🍓🍇🫐💚
Dzięki peps za stawianie nas do pionu 🙂
😘🙌💚