😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Są one właściwie zapchanymi porami wypełnionymi mieszanką martwych komórek skóry i nadmiaru sebum. Białe zaskórniki są zanieczyszczeniami pod zamkniętym porem, czarne zaś pod otwartym (powietrze wpływa na zmianę koloru na czarny). Ponieważ są one złożone głównie z oleju, mogą być spowodowane zbyt częstym myciem twarzy prowadzącym do zwiększonej produkcji sebum. Inne przyczyny to tłusta cera, nadmiar bakterii na skórze, podrażnienie cery i zmiany hormonalne.
Ponieważ główną przyczyną powstawania wągrów jest martwy naskórek połączony z olejem, głównym sposobem zapobiegania jest dbanie o cerę od zewnątrz.
Zastąp podrażniające żele do demakijażu olejami i wywarami z roślin. Postaw także na wieloaspektową pielęgnację twarzy. Poza samym oczyszczaniem, pamiętaj o regularnej tonizacji i nawilżaniu skóry. Dzięki temu możesz być pewna, że cera odwdzięczy Ci się promiennym, czystym wyglądem.
… albo przerzuć się na kosmetyki mineralne i bazujące na naturalnych substancjach (jak róż z buraka z tego przepisu) Dzięki temu masz pewność, że nie zapchasz porów.
Rozważ używanie octu jabłkowego (lub oleju jojoba jeśli masz suchą skórę). Surowy ocet jabłkowy można wykorzystać do zrównoważenia pH skóry. Wymieszaj 1 część octu jabłkowego z 2 częściami filtrowanej wody i nałóż na twarz za pomocą wacika. Środek ten można stosować kilka razy dziennie, najlepiej po oczyszczeniu skóry. Bądź jednak ostrożna: zabieg może być zbyt wysuszający dla niektórych rodzajów skóry. Jeśli po przetarciu octem Twoja skóra jest zbyt ściągnięta, następnym razem spróbuj oleju jojoba. Podobnie jak ocet jabłkowy, jojoba ma wiele zalet, takich jak wspieranie naturalnej równowagi pH skóry i nawilżanie.
Po myciu twarzy opłucz ją zimną wodą albo masuj gazą z kostkami lodu. To pomaga zamknąć pory, a zamknięte pory to mniej zaskórników.
Nawet mimo prewencji, czasem trudno zapobiec malej czarnej niespodziance na czubku nosa. Ludzie najczęściej radzą sobie z wągrami wyciskając je, jest to jednak szkodliwe znacznie bardziej niż pomocne, ponieważ może prowadzić do przedostania się bakterii z zewnątrz do głębszych warstw skóry i wywołać nieprzyjemną infekcję.
Glinka bentonitowa to silne narzędzie oczyszczające ciało od zewnątrz. Może ona być także sposobem na pozbycie się zaskórników. Sprawdza się najlepiej na cerach od normalnej do tłustej i ma ładunek elektryczny, który faktycznie pomaga usunąć toksyny z organizmu. W tym przypadku glinka bentonitowa usuwa toksyny bezpośrednio ze skóry, ponieważ jest stosowana miejscowo. Pomaga także wyeliminować bakterie, które mogą pogorszyć stan zaskórników. Zmieszaj glinkę z wodą tak aby utworzyć pastę (z wodą w proporcji 2:1). Nałóż na skórę i pozostaw do przeschnięcia (ok. 15 minut). Kiedy wyschnie zwilż ręce letnią wodą i rozmasuj okrężnymi ruchami. Zmyj glinkę z twarzy (w uporaniu się z resztkami może pomóc gąbka konjac, lniany ręczniczek lub ściereczka z mikrofibry). Delikatnej białej glinki możesz także używać jako codziennego środka do mycia twarzy.
Miód jest niezwykłym naturalnym remedium i może, co chyba nie jest zaskoczeniem, być użyty także od zewnątrz. Ma on również właściwości antyseptyczne, dzięki czemu może pomóc usunąć martwe komórki skóry oraz zabić bakterie, które zatykają pory. Nałóż dobrej jakości surowy miód na obszar zaatakowany zaskórnikami, usuń go po ok. 15 minutach ciepłą wodą i okrężnymi ruchami.
Kurkuma ma właściwości przeciwzapalne, może ukoić skórę i zredukować pory. Duża ilość przeciwutleniaczy zapewnia skórze zdrowy blask i promienny wygląd. Możesz zrobić maseczkę z pasty z kurkumy zmieszanej z wodą lub żel z kurkumy i miodu/żelu z aloesu (1 część kurkumy:2 części żelu/miodu). Nałóż na zainfekowane miejsce. Zmyj po 15 minutach.
Połączenie soli i cytryny jest w tym przypadku zaskakująco doskonałe. Działa na skórę delikatnie, jednak oczyszcza ją do samej głębi. Sok z cytryny pomaga zwalczać bakterie i delikatnie rozświetla skórę. Połącz łyżeczkę dobrej drobnoziarnistej soli z łyżeczką wody i ½ łyżeczki soku z cytryny. Nałóż na miejsce z zaskórnikami i masuj przez kilka minut. Opłucz skórę chłodną wodą. Jeśli peeling zbyt wysusza skórę, po użyciu nałóż na nią delikatną warstwę dobrej jakości olejku (np. jojoba). A Ty jakie znasz naturalne sposoby na wągry i zaskórniki? Źródło: https://wellnessmama.com/347042/blackhead-removal/
uściski:)
Powiązane artykuły
Komentarze
olej z pachnotki 🙂 usuwa to dziadostwo jak błyskawica
Niki jak? Dodany do oleju bazowego? Kiedyś miałam ten olej, ale mało używałam i się przeterminował? smarowalam się, ale nie pamiętam efektów?
najprościej 🙂 do bazowego odpowiedniego dla naszego typu skóry, kilka kropli rozprowadzone na noc i na dzień wystarcza jako podstawowa pielęgnacja i leczniczo, ma dużo omega 3 i nie tylko, poczytaj o pachnotce, nasiona również można zjadać zmielone czy roztarte na pastę
No to zakupie jeszcze raz i teraz się przyjrzę efektom. Mam małe czarne wągry na nosie, zasiedzialy się na dobre? może ten olej pomoże usunąć na zawsze?
🙂 🙂
Emanuelka, Pepsi help 🙁 przez rok po maturze się krzątałam i obijalam, coraz bardziej wchodziłam w lenistwo i na własne życzenie straciłam WSZYSTKICH znajomych, w tym roku poszłam do pracy, bardzo mili ludzie apropo są w niej, ale wszyscy maja kogos, maja jakichś znajomych, a ja nic, jak palec u ręki sama, strasznie mi to doskwiera ten brak znajomych, nawet jednego przyjaciela nie mam (nie mówiąc już o miłości, facecie, bliskości z druga osoba, nigdy tego nie doświadczyłam), chciałam wielokrotnie ze swoimi dawnymi znajomymi wznowić kontakt ale każdy jest sobą zajęty i no nawet na spacer, do kina i tak dalej nie mam z kim iść, nie mówiąc już o podróżach – kompletnie nie podróżuje, nie zwiedzam świata bo nie mam z kim… no i co mogę zrobić? Czy jestem na prawdę skazana na wieczna samotność ? Kompletnie nikogo nie przyciągam, ani znajomych, ani miłości… strasznie strasznie mi przykro z tego powodu i chciałabym to zmienić wiec co mam po prostu zaakceptować sytuacje i się to samo „ułoży” ? 🙁
Nie stresuj sie tym, czasem może tak musi być, a prędzej czy później na pewno ktoś się znajdzie. Znajdź sobie jakąś pasję, hobby i naucz się być szczęśliwa sama ze sobą. Ja jestem introwertyczka, wiec mi to pewnie łatwiej przychodzi 🙂 zawsze możesz się do mnie odezwać.
Nie czujesz się dobrze sama ze sobą, nie poczujesz się dobrze wśród innych na dłuższą metę. Temat przerabiany. A jak nie polubisz siebie na sam początek to będziesz tak wygłodzona że możesz nawet nie zorientować się kiedy zaczniesz jeść że śmietnika (taki typ ludzi), temat też przerabiany. Powodzenia!
A dodam jeszcze do mądrych wypowiedzi powyżej, że jak masz na to straszne ciśnienie to właśnie to od siebie odsuwasz bo się nakręcasz, i razem z tym idzie pełno niefajnych emocji, które raz, że obniżają wibracje a dwa, że przyciągają kolejne niefajne rzeczy;) Jak odpuścisz temat i zajmiesz się pokochaniem siebie i sprawieniu, że sama się że sobą będziesz dobrze czuć to reszta przyjdzie sama:)
Kocham Was, dzięki za wszytskie odpowiedzi. Może krótki czas, ale olałam to przejmowanie się, wyjechałam na Mazury odpocząć wśród natury i wracając spotkałam koleżankę, która namówiła mnie na zrobienie kursu nurka i w październiku wyjechanie w głębiny na nurkowanie… 😉 no i jest jakoś tak fajniej, nie przejmuje się już niczym, w ciągu kilku dni ode mnie odpadło to i odpadło jedzenie śmieci, z chęcią sobie ćwiczę rano i biegam, no kocham życie, ale to dzięki Was
Pepsi co myslisz o zrobieniu jakiejs moze grupy na FB ? :> fajnie byloby się jakos poznac i tak dalej, fajni jestescie wszyscy ! kocham <3
pomyślę <3, ale można to zrobić tutaj, byle było on line
Ja mam problem z zaskornikami niestety…Sa co prawda bardzo plytkie ale liczne, usuwam wyciskajac 🙁 Ale stale sie robia, mam wrazenie, ze to nawet pozostalosci kosmetykow odkladajace sie w rozszerzonych porach, chyba nic na nie nie pomoze. Kiedys mialam tradzik ale go opanowalam, teraz za to zaskorniki. Do tego ja nie mam jakiejs tlustej, grubej skory tylko zdaniem kosmetyczki delikatna. Wszelkie zelowe, sciagajace konsystencje kosmetykow jej nie sluza, musi miec bogate nawilzanie bo inaczej jest od razu sciagnieta i sie luszczy. Nie wiem zupelnie co z tym fantem zrobic…
Chodzisz do kosmetyczki? z własną skórą, o której ona nic nie wie? pozwalasz jej się dotykać? wcierać, co jej wpadnie w ręce, zdrapywać, maskować itd. 😀 sama wiesz jaką masz cerę, jest wiele rodzajów… 🙂 zrób sobie detoks od kosmetyczki i kosmetyków głównego nurtu, idź w kierunku słońca, słonecznych olei, OCM z lekkim niekomedogennym olejem, oleju z pachnotki przeciw zaskórnikom i z omegą-3, ramię w ramię z utrzymującym nawilżenie skóry żelem lub sokiem z aloesu, kroplami kolagenu i elastyny 🙂
Tak, chodze, mam zaufana kosmetyczke, ktora mnie prowadzi od nastolatki:-) Bardzo mi pomogla w leczeniu tradziku wiec mnie dobrze zna. Wykonywala mi zabiegi kawitacji, laser, D’arson Val. Ufam jej jak malo komu, zreszta teraz okazyjnie chodze.
A kosmetykow nie naduzywam, kupuje kosmetyki bio, robie domowe maseczki itp…Oleje nawet niekomedogenne mi nie sluza, potrzebuje mega nawilzania. Zel aloesowy klei i wysusza. OCM robilam, bez szalu… sprobuje tej pachnotki moze 🙂
Zel aloesowy klei i wysusza.”
Kupny?
Tak, ale probowalam tez taki wycisniety z liscia z doniczki i tez szalu nie ma. Wydaje mi sie, ze on po prostu nie moze wystepowac solo tylko musi byc wymieszany z jakimis innymi skladnikami zeby byl efekt nawilzania i komfortu.
Może kwestia cery, bo u mnie doniczkowy działa cuda, chociaż aloes mocno ściąga i nie wszystkim to odpowiada, ale wystarcza poczekać aż się wchłonie i nałożyć na to jakiś dobry olej.
powiem tak, dwie rzeczy: kosmetyczka nie wyleczy trądziku/ jego przyczyn tylko zewnętrzne objawy (choć i to jest istotne dla człowieka ze względu na kontakty międzyludzkie i dobre samopoczucie, ponieważ problem jest wewnątrz – w jelitach i nie tylko, natomiast sok z aloesu absolutnie nie klei się na skórze, jest leciutki, wodnisty, dobrze wchłanialny, a zatrzymuje wilgoć 🙂
i mam na myśli gotowy sok, np. z zielarni, bezpieczny produkt
zaskórniki to problem z metabolizowaniem tłuszczu, zamiast być wchłaniany zakorkowuje pory, olej z pachnotki to omega3, możesz zastosować go z rycynowym i innym olejem jako kurację OCM np… powinien tym bardziej pomóc wydostać się i rozpuścić tłuszczowe czopy, potem stosować profilaktycznie
Z kurka lepiej bym uważała, bo może zabawić skórę.
mity,nie zabarwia, można też nią wybielać zęby
Emanuela, zaczęłam stosować ocet jabłkowy na buzię, jakoś tego wcześniej nie robiłam, nie pomyślałam, łel, no z wodą destylowaną, proporcje 1/2 lub 1/1. Akurat przed spaniem trochę, wsiąkło to szłam spać i rano budzę się opuchnięta na buzi. Bez octu wieczorem twarz wygląda normalnie, ino po occie puchnie. Co tam sie w środku dzieje, że tak reaguje? Ale nie powiem, poprawa zauważalna już po kilku razach, no plus maseczki z matchy, sody i olejek kokosowy+nawilżający.
mam to chyba zmywać, jak w innym poście Pepsi pisała? Tu nie pisze, więc zostawiałam do wchłonięcia se.
Odnośnie zaskórników i cery problematycznej w różnym kierunku, ze strony dra Różańskiego o leczniczych łatwych do wykonania w warunkach domowych, skutecznych preparatach z tataraku:
„Napar tatarakowy znakomicie leczy stany zapalne spojówek, powiek i gałki ocznej. Likwiduje też choroby alergiczne oczu. W tym celu polecam 10 minutowe okłady na oczy zmieniane co 5 minut, a stosowane co 6-8 godzin. Jednocześnie zażywać doustnie przetwory tatarakowe. Częste przemywanie skóry nalewką likwiduje wągry, pryszcze powstałe w trakcie miesiączki i ciąży, ropnie, owrzodzenia, liszaje, trądzik i wypryski. Niszczy też opryszczki.
Olej tatarakowy – Oleum Calami: pół szkl. kłączy zalać 150 ml oleju lub oliwy o temp. 60 C; wytrawiać 14 dni; przefiltrować. Zażywać 3 razy dz. po 2 łyżeczki przy chorobach pęcherzyka i wątroby oraz zaparciach i osłabieniu. Stosować też do wcierań leczniczych (rozgrzewających, inhalacyjnych, przeciwbólowych) przy wszelkich chorobach zakaźnych, nieżytach układu oddechowego, przeziębieniu, zmęczeniu, mięśnio-, stawo- i nerwobólach. Olej wciera się w szyję, plecy, klatkę piersiową, brzuch i w stopy. Olej tatarakowy używać także do maseczek olejowych przy cerze bladej, zanieczyszczonej wągrami i z licznymi ogniskami zapalnymi (pryszczami, zaczerwienieniami itd.) oraz w celach odmładzających. Włosy z łupieżem suchym i tłustym, łamliwe, zniszczone zabiegami fryzjerskimi, wypadające – nacierać obficie olejem tatarakowym, przykryć na 4-6 godz. po czym zmyć je w szamponie jajecznym lub ziołowym, a następnie wypłukać w naparze lepiężnikowym lub tatarakowym. Stosować aż do skutku.”