Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Zamiast poczuć radość z nowego dnia (że DZISIAJ jest właśnie TEN DZIEŃ so fucking easy), wracają myślami do PRZESZŁOŚCI, która według nich NIE BYŁA TYM DNIEM!
Przy czym łżą jak psy te Dziunie, bo w ogromnym procencie nigdy nie były w młodości tak szczęśliwe, jak mówią, bo przecież wtedy też miały to swoje oprogramowanie ego.
A paskudnie wspominane sceny z przeszłości, dalszej, niedawnej, ludzie, miejsca, wydarzenia, to po prostu teatr, gdzie emocje strachu, rozczarowania, złości Dziuni siedzą na widowni.
I to samo nie odpuści, bo to są ślady w mózgu pełne dawnych wspomnień.
Więc jak ktoś zaczyna dzień od takiej nostalgicznej podróży, to już wie, że dzisiaj będzie miało zapach, no dobra, smród przeszłości.
I Dziunia ma na to potwierdzenie, jest powtórka z rozrywki, bo podświadomość nie odróżnia fantazji od realu.
Jeśli wierzysz, że Twoje myśli, to Twój los, a NIE JESTEŚ W STANIE MYŚLEĆ LEPIEJ, NIŻ SIĘ CZUJESZ (a czujesz się jak zeszłoroczny kalendarz psa podwórkowego na łańcuchu), to ponownie spotkasz przeszłość, tyle, że dzisiaj.
Ale to nie będzie dzisiaj, które nadejdzie z wymarzonej przyszłości, to będą te same wertepy co zawsze.
I co robią Dziunie i postlicealiści dalej?
Chwytają za telefon, scrollują jak uderzeni metalową sztabką w czoło WhatsAppa, e-maile, zdjęcia, Facebooka, Instagrama, jakby od tego zależało ich życie.
Następnie powtarzają nudziarstwo jak zaprogramowany komputer ODPALAJĄC AUTOPILOTA:
Ale przecież nikt już udomowionej laski nie zmusza do tego.
Została wytresowana do matriksu i teraz sama się już pilnuje przesmaczna bateria dla wahadeł.
Z czasem ta rutyna tak w Ciebie wsiąknęła, że gdy tylko wchodzisz w „tryb zmiany” masz wrażenie wyłamywania się z pętli czasu.
Nieeeee, ja chcę do mojego komfortu na skrzyżowaniu …
Dlatego bo działasz na automatycznych programach z kodem z lat młodości.
Najdroższa Socjeto, dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
NOWY E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀
Przykładowo, ale bez musu, proponuję Ci mój Elitarny Oddział SE
Trzeba obejść strażnika, czyli umysł analityczny z nałożonym programem wirusowym ego.
I to TERAZ!
Większość Dziuń czeka jednak, aż coś się wydarzy.
Odkładają kasę na kryzys, chorobę, dramat, albo martwią się, że za mało mają kasy na kryzys, chorobę, dramat, podświadomość i tak tego lęku nie będzie niuansować, dla niej jest jasne.
Wyświetli Ci w lustrze rzeczywistości te PROROKOWANE emocje.
Gdybyś nie wierzyła, że ciało Ci się spipcy, rozchoruje, rozłoży żyłabyś conajmniej jak pewien typ małża, który mógł się spotkać ze Shakespeare, jakieś 400 lat, czy coś.
Przez większość życia tkwisz w trybie przetrwania, widząc świat przez powiększające szkło stresu i przewidując katastrofy na podstawie starych, wystraszonych wspomnień.
Nie możesz tego przewidzieć, bo jest zaprogramowane podświadomie
Pytasz mnie, gdy wychodzisz z nerwicy lękowej bieganiem (bo Twój sierżant z tego wylazł tą metodą) przecież gdy śpię, to nie mogę wywołać ataku paniki, a go doznaję.
Dlaczego?!!!!??
Właśnie dlatego, bo to Twoje ciało zostało zaprogramowane przez Ciebie.
UZALEŻNIŁAŚ SIĘ OD przypływu tych czerwonych przetrwaniowych emocji i używasz tych problemów i warunków w swoim życiu, aby POTWIERDZIĆ swoje OGRANICZENIA.
Twoje ciało umysł nie zna różnicy między wydarzeniem, które ma miejsce na zewnętrz , a tym, co tworzysz samymi emocjami lub myślami.
Jeśli ciągle i ciągle powtarzasz swoje stany emocjonalne, Twój płaszcz tożsamości jest wyświechtany, nawet gdy mini i z dekoltem i tak w złym stylu, nie seksowny, gdyż wibruje na niskich frekwencjach.
Jestem wybrakowana … dlaczego Oni mi to zrobili?
To stary model Twojej rzeczywistości, Ty jesteś tego przyczyną, więc skutek jest też dla Ciebie.
Zdaniem autora The Vitamin E Story (Historia witaminy E) dr Evana Shute’a:
(dodajmy, że doktor Shute był położnikiem) poziom witaminy E jest ŚCIŚLE ZWIĄZANY Z GOSPODARKĄ HORMONALNĄ!
Z kolei z tego badania dowiedzieliśmy się, że każda dodatkowa porcja owoców, którą dodasz do swojej codziennej diety,
może zmniejszyć ryzyko zachorowania na POChP, a w konsekwencji poważnego ryzyka.
To badanie NIE POTWIERDZIŁO skuteczności ani karotenu, ani warzyw, ani witaminy C.
Natomiast owoce i WITAMINA E jak najbardziej tak!
POLECAM NOWOŚĆ!
Naturalna WITAMINA E TiB!
Chodzi o przewidywanie przyszłości, spodziewasz się chujstwa i ono nadchodzi wcześniej czy później.
Zapraszam Ci do orki w ciszy i rosochatych niczym nieograniczonych marzeń, bycia tym kim chcesz być, posiadania tego co chcesz mieć, czucia tego, co chcesz czuć!
A teraz nowe podejście do medytacji, czyli ŻYCIA.
Rozjaśni rzecz, dlatego KONIECZNIE ZOBACZ załączony filmik!
Odmaszerować!
Miłe info:
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Dodaj łyżeczkę doskonałego Kolagenu TiB do 4 szklanki!
Ta piękna blond sierść od czego proszę Pani?
A jelita?
A pozostała tkanka łączna?:)
Czyli mając coraz gorsze odczucia co do związku lepiej nie odchodzić tylko spróbować namówić siebie, żeby „chcieć tu być”?
Nie o to chodzi, chcieć tu być oznacza, ze SKORO TU JESTEŚ, TO CHCIEJ TU BYĆ. To znaczy, że gdy odchodzisz, to w trakcie odchodzenia akceptujesz to co robisz, chcesz tu być, a jak odejdziesz to akceptujesz nowe chcę tu być.
Chcę tu być to medytacja z otwartymi oczami, żyjesz w każdej chwili w jakiej się znalazłaś.
Teraz jesteś tutaj po to, żeby zrozumieć, że to nie jest dla Ciebie dobre. Tak też może być, że jesteś w tym związku, żeby podjąć decyzję o odejściu. Ciało będzieeeeee Cieeeee zatrzymywać na skrzyżowaniu, ale decyzja/intencja należy do Ciebie.
<3
Bardzo ciekawe. Nadal dowodem na manipulacje naszymi odczuciami w tym strachem, sa wysokie sondaze ogladalnosci wiadomosci i dziennikow przekazujacych, zazwyczaj tylko zle wiadomosci i tragiczne wydarzenia terroryzujace nasza psyche.
Moja Likarka przed paroma laty zalecila jako natychmiastowe rescue me zaprzestanie ogladania programow informacyjnych.
Fajna Likarka 🙂
❤️❤️
loff loff
Czekam na informację, kiedy sierżant Eliot będzie tworzył swój oddział 🙂
Czyli jak przebywam w grupie ..ejterów, bo praca i inne,, matriksowe” grupy, bo wciąż jeszcze muszę, to gdy ktoś mówi żebym się.. ebnela(i wszyscy się z tego,, zartu” śmieją) , lub inne odwrotnie przyjemne rzeczy, to jeśli odczuwam ta nieprzyjemność, to oznacza że tak właśnie o sb myślę? Dlatego otwieram ta przesyłkę? Szczerze ciężko sb z tym poradzić, albo jak ktoś milczy na moje pytania tak jakby nikt się nie odezwał… Czy należy wtedy po prostu przyjąć jakaś strategie przetrwania w tejże grupie?
No to też się śmiej, a swoją drogą co robisz/mówisz, że ktoś mówi Ci, żebyś się ..ebnela?
Lustro odbija nam rzeczywistość na wiele sposobów i kodów.
Pojawiasz się w grupie, ale przynosisz ze sobą swoje przeszłe przekonania co do siebie,przykłądowo, że się nie dogadujesz z ludźmi, głownie, że oni się z Tobą nie dogadują.
Bo to przecież wina leży po ich stronie.
Gdyby nie byli hejterami i matriksowcami byłabyś przy nich inna.
Może czują, że się separujesz, może wywyższasz i reagują.
Potem Ty reagujesz, oni, i sprawa się zapętla.
Ta grupa jest dość liczna. 20 osob milczy a 5 się wypowiada zazwyczaj. I ja też się wypowiadam. A ta osoba, która komentuje moje (dość długie i na temat) wypowiedzi (nie tylko moje), kwituje zazwyczaj: szyderczym śmiechem, krótkim komentarzem,, idiotyzm”,, puknij się ” albo robi takie wielkie oczy. Zawsze siedzi cicho, cicho mowi, patrzy n a innych,, spode łba” ima założone ręce. Każdy to czuje i widzi, niektórzy w ogóle się nie wypowiadają bo ta osoba właśnie dominuje grupę tymi agresywnymi reakcjami nie wypowiadając się nigdy obszernie na dnay temat. Ona jest starsza od reszty i być może tym wzbudza jakiś respekt. Ja nie mówię nigdy rzeczy które kogoś by obrażały czy innych kontrlwersyjnych. Dodam że to Uniwersytet… Ta osoba na pewno ma kryzys w życiu, ale dlaczego wyzywa się na innych? I jakby ona ta swoją,, energia” dominuje cała grupę, a nie wnosi nic na plus. I jak się jej zwraca uwagę żeby przestała to robi wielkie oczy i się śmieje. To jest trochę horror… Dziękuję że odpisałaś. Będę się starać tgeo nie zauważać…
co Cię obchodzi ta osoba, co Cię obchodzi czy ma jakieś problemy, ona to jest tylko Twoja wersja, która ma Ci coś powiedzieć o Tobie. Im bardziej skupisz się na niej, tym więcej oddasz jej energii i ją wzmocnisz. przestań o niej myśleć, mówić, pisać. Za uwagą podąża energia, to jest Twoje uniwersyteckie wahadło destrukcji, które karmi się Twoim rozgoryczeniem