Twoje 4 skisłe przekonania w temacie odchudzania, więc jesteś wciąż nafutrowana

9 kwietnia 2019 24

Najważniejszym elementem właściwego odchudzania jest jednoczesne unikanie stanów zapalnych w ciele

1.

Należy zlecieć z tłuszczu, a nie z mięśni.

2.

Nie można czynności chudnięcia wielokrotnie w życiu powtarzać, bo każdorazowa metabolizacja nagromadzonego tłuszczu ma wyjątkowo niekorzystny wpływ na zdrowie.

Będą odpady, będzie masa wolnych rodników tlenowych, ale dasz radę.

3.

Tak naprawdę nie chcesz przyspieszyć metabolizmu, tylko mieć normalny i najlepszy dla Ciebie z możliwych, czyli zrównoważony jak wszystko.

4.

Uważaj, aby przy okazji swojego odchudzania nie doszedł do głosu cichy zabójca, który właśnie siedzi na wolności, a nazywa się przewlekłe zapalenie.

Przewlekłe zapalenie, to cicha epidemia, która rutynowo zabija ludzi

Odchudzanie, a raczej odtłuszczanie (tłuszcz na brzuchu jest elementem tak zwanego zespołu metabolicznego, a to nic fajnego) jest w wielu przypadkach kluczowe dla zdrowia.

Jednak nie o to chodzi w odchudzaniu, żeby pod wpływem telewizora, czy internetu wpaść w panikę, że musisz natychmiast sztucznie przyspieszyć swój metabolizm.

Owszem przyjemnie jest zmieścić się w Diesle z liceum, tym bardziej, że kiedyś ulubiona firma modelek, dzisiaj rozkisła się, ale odchudzanie nie może Ci szkodzić.

Zwykle nie lubisz swojej większej, czy nawet mniejszej nadwagi.

Nie lubisz swojego trybu życia, który powoduje, że grubniesz, jednak ten tryb życia jest Twoim nałogiem.

A nałóg powinien musi zostać zastąpiony innym nałogiem, i stanie się to dopiero wtedy, gdy przestaniesz z tamtym skisłym rezonować.

Nie zadajemy sobie gwałtu, nie walczymy, zawsze trzeba wyjść od akceptacji (nawet bez zrozumienia sytuacji), a następnie ruszyć ze skrzyżowania należy, czyli wprowadzić jakąś zmianę.

Tymczasem prawie wszystkim wydaje się, że najprostszym scenariuszem do schudnięcia jest właśnie na gwałt przyspieszenie metabolizmu. Jednak w rzeczywistości i niejako wbrew logice, przyspieszenie metabolizmu ostatecznie nie jest drogą do zdrowia i długowieczności.

Jak to? To lepiej być otyłym i odłożyć widelec z powodu nagłego incydentu sercowego? To ma być zdrowe Pepsi? A może jeszcze powiesz, że ludzie z niedoczynnością tarczycy są bardziej zdrowi od innych, bo właśnie wolniej metabolizują?

Yyy … odchudź się dążąc do równowagi, nie przyspieszaj metabolizmu at hoc

Przyspieszony metabolizm powoduje, że organizm zużywa więcej energii, a większe zużycie energii zawsze niesie ze sobą zwiększoną ilość toksycznych odpadów metabolizowania, a to w końcu może mieć i będzie miało określone konsekwencje zdrowotne, bywa, że poważne. Opublikowane w Journal of Nutrition badanie mówi o silnym negatywnym związku pomiędzy długowiecznością, a codziennym, dużym wydatkiem energetycznym. Codzienne wyższe wydatki energetyczne, czyli rozpędzony metabolizm, w owej publikacji, były związane ze skróceniem długości życia. A wszystko rozbija się o wolne rodniki tlenowe, które przy podwyższonym metabolizmie są produkowane w jeszcze większej ilości, co skutkuje chorobami i uszkodzeniami ciała, a co z tym idzie w parze wszelkimi stanami zapalnymi. Taki scenariusz może prowadzić właśnie do zwiększenia uszkodzeń oksydacyjnych, przyspieszonego starzenie się i wcześniejszej naturalnej śmiertelności. Badania opublikowane w Journal of Clinical Endocrinology w 2013 też potwierdziły, że wyższe ilości odpadów metabolicznych doprowadziły do ​​wcześniejszego naturalnego zgonu. Uczestnicy badania byli obserwowani przez 11-15 lat. Okazało się, że każdy wzrost spalania o 100 kalorii w 24 godzinnym metabolizmie spoczynkowym, czyli przy wzroście metabolizmu jedynie o 100 kalorii ryzyko śmiertelności naturalnej wzrastała aż o 23-29 %. Okropnie dużo. O ile bezwzględnie ufać tym badaniom, wydaje się, że spowolnienie metabolizmu spowalnia również proces starzenia się, a niejako wiąże się to jakby z yyy … niedoczynnością.

Badanie długowieczności Leidana opublikowane w czasopismach z gerontologii, oparte na zależnościach osi podwzgórze -przysadka- tarczyca i długowieczności, polegało na tym, że ocenie poddano poziom hormonów w surowicy długo żyjących rodzeństw dziewięćdziesięciolatków i ich życiowych partnerów. Badacze doszli do wniosku, że niższy poziom tyroksyny i trójjodotyroniny/głównych hormonów produkowanych przez tarczycę (jednak bez niedoborów), był związany z lepszym zdrowiem i długowiecznością. Na podstawie tych badań, wydaje się, że kluczem do utraty wagi i osiągnięcia długowieczności nie jest zwiększanie metabolizmu, ale spożywanie zdrowej diety i aktywności fizycznej z odpowiednią ilością kalorii adekwatną do naszych faktycznych potrzeb i akurat unikanie przyspieszania metabolizmu. Dobrze, czyli wiesz już, że nie należy na siłę przyspieszać metabolizmu, ani zanadto cieszyć się, że jest on spowolniony. Najlepszym dla Ciebie wyjściem będzie utrata wagi z normalnym, czyli prawidłowym metabolizmem, a nawet zgodnie z badaniami na długowieczność, lekko z tendencją do niższych granic normy.

Z tendencją do niższych granic normy?! 

Jak więc masz aktywować zasiedziały nanos tkanki tłuszczowej na ciele i jednocześnie nie doprowadzać do nawarstwiania się następnej, skoro masz nie napędzać metabolizmu? Owszem chcesz schudnąć bezpiecznie, żeby uboczne produkty metabolizmu (tak czy inaczej trzeba będzie metabolizować nawarstwiony tłuszcz) nie wyrządziły Ci szkody. Bardzo ważne w tej sytuacji, obok odpowiedniego odżywiania i wielkości okna w którym pościsz (tak, przerywany post jest doskonałą opcją), oraz aktywności fizycznej staną się dla Ciebie mocne antyoksydanty i witamina D3 w protokole z witaminą K2, oraz inne składniki odżywcze, które pozwolą Ci bezpiecznie zlikwidować nadwagę, czy wręcz otyłość.

Badacze odkryli, że na metabolizm lipidów ma wpływ suplementacja witamin o walorach antyoksydacyjnych (witamina E i witamina C z kwercetyną), światło słoneczne (wysoki poziom 25(OH)D) oraz kwercetyna, a wszystko synergicznie prowadzi do zmniejszania się nowej tkanki tłuszczowej awatara

Odkrycie to jest bardzo istotne, ponieważ może zapewnić krytyczną pomoc metaboliczną dzieciom i dorosłym cierpiącym z powodu szkodliwych dla zdrowia skutków otyłości. Ta trójca ma również silne działanie w genezie osteoblastów w szpiku kostnym, co może stanowić nową terapię na problemy z gęstością kości. Naukowcy badający metabolizm u starzejących się dorosłych wykazali, że komórki macierzyste zmieniają się na komórki tłuszczowe (adipocyty) z wyłączeniem osteoblastów (komórek niezbędnych dla tworzenia nowej kości). Oznacza to, że gdy się starzejemy, organizm ewoluuje do przechowywania tłuszczu jako pomocnego magazynu dla przetrwania! Dlatego od pewnego wieku zegarowego trudniej się chudnie. Metabolizm niejako spowalnia (co według powyższego powinno nas w takim razie odmłodzić, a w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie, dlatego zaraz do tego wrócę) i pochłaniając nadal tę samą liczbę kalorii wypełnia tłuszczem nowo nabyte adipocyty(komórki tłuszczowe). Ten rozwój nowych komórek tłuszczowych ewoluował jako mechanizm ochronny, choć większości starszych osób naprawdę nie potrzeba tej samoistnej genetycznej ochrony. Ponieważ (w nadmiarze) dysponują magazynem tkanki tłuszczowej. Odkryto, że uzupełnienie antyoksydantów (resweratrolu, acai, wyciągów z owoców i jagód czerwonych i fioletowych), witaminy D i kwercetyny, synergicznie potrafi regulować nasze geny w taki sposób, że spada ilość komórek tłuszczowych, a rośnie produkcja osteoblastów.

Generalnie powinnaś być szczupła, ale już na starość, gdy chcesz zapobiec osteoporozie i innym chorobom, to musowo.

Należy zauważyć, że połączenie resweratrolu i innych fito chemikaliów polifenoli, przeciwutleniaczy (bardzo mocny antyoksydant to jagoda acai) może stanowić niezwykły potencjał przy zapobieganiu otyłości i osteoporozy. Prawie 75% populacji świata tak zwanego cywilizowanego w pewnym momencie swojego życia chce schudnąć, bowiem ma pewną nadwagę, albo nawet otyłość.

I co z tego? Typowe programy dietetyczne mają za zadanie przyspieszyć metabolizm i zwykle nie dostarczają żadnych (w dłuższym czasie zegarowym) korzyści, gdyż waga szybko (w kilka tygodni, a nawet szybciej) wraca do tej wyjściowej, a także co znamienne może być jeszcze wyższa. Każdy wie  efekcie yo-yo. Nie mówiąc o złych skutkach zdrowotnych przyspieszania metabolizmu. Mam na myśli między innymi stosowanie sztucznych termogenów, jak efedryna (silny składnik spalaczy termogennych, zaliczany obecnie do narkotyków, ale jak najbardziej stale dostępny). Dlaczego tak jest? Gdyż prawidłowy metabolizm ciała to nie jest przyspieszony metabolizm. Według medycyny ajurwedyjskiej „główny ogień trawienny”, jest odpowiedzialny za dwanaście podtypów układu pokarmowego i procesów metabolicznych na różnych poziomach. Zaburzenia metaboliczne na którymkolwiek z poziomów mogą utrudniać utratę masy ciała i pogarszać ogólny stan zdrowia. Jeżeli stale gromadzisz nową tkankę tłuszczową, to nie jest dobrze. Jeżeli chcesz przystopować ten mechanizm i dodatkowo aktywować tkankę już zgromadzoną, to jest trudne. Dodatkowo zawsze grozi Ci chmarą wolnych rodników tlenowych i zakwaszeniem organizmu, przez zwiększoną ilość odpadów metabolizmu.

Co w takim razie powinnaś w pierwszej kolejności zrobić?

Odchudzanie, czyli w uproszczeniu, zmuszenie organizmu do użycia w jakiejkolwiek formie zgromadzonego tłuszczu. Odchudzasz się zwykle kiedy zmniejszysz podaż dostarczonej energii, albo wręcz odwrotnie, kiedy będziesz wydatkować zwiększoną ilość energii. Czyli mniej kalorycznie jeść, albo dużo więcej ćwiczyć, tak w uproszczeniu. Ale Wiele z nas robi obie te rzeczy naraz, a po pewnym czasie nie jest w stanie utrzymać takiego reżimu i z powrotem wraca do swojego ulubionego life stylu, sybaryckie ego i hedonistycznego.Czyli widzisz, że walka z samą sobą, narzucanie reżimów, rzucanie na siłę nałogów, na dłuższą metę nie działa. Nałóg musi sam odpaść.

Należy nadmiar zgromadzonego tłuszczu powoli zużyć, bez sztucznego napędzenia metabolizmu

Bo wprawdzie chcesz wyprowadzić z organizmu możliwie jak najszybciej i jak najsprawniej trujące odpady metabolizmu, ale także zneutralizować jak największą liczbę wolnych rodników tlenowych, a następnie zastałą sytuację schudnięcia  zachować jak najdłużej. Najlepiej do końca nieumiarkowanie długiego życia. Oczywiście tak naprawdę nie chodzi o byle jakie odchudzanie, ale o odtłuszczanie właśnie, dlatego, że mięśnie muszą być chronione. Mięśnie mają zostać zachowane. To one są odpowiedzialne za prawidłową gospodarkę tłuszczu.

Mięśnie są Ci niezbędne

Szczególnie zwracam się do Ciebie, która boisz się mięśni. Przenigdy nie bój się mięśni, to one trzymają dupkę w górze, to one trzymają w ryzach policzki, poskramiają nietoperze i falujące jak bieszczadzkie łany na wietrze uda. A przede wszystkim najważniejszy mięsień musi być odżywiony i mocny, nie może mu brakować ani magnezu, ani potasu. Oczywiście mam na myśli serce.

owocek

Źródła: www.fitday.com /health.wikinut.com/~wiedg/health www.arizonaadvancedmedicine.com www.jigsawhealth.com

Powiązane artykuły

• Naprawdę dużo jodu dla zdrowej tarczycy? To ile mam tego jodu wziąć?
• 8 zasad łączenia pokarmów i leczące zioła, gdy jednak pojawią się wzdęcia
• Lawenda i kolejna naturalna 25, czyli najlepsi killerzy pewnych komórek
• Odchudzanie na fioletowo. Te pokarmy to skuteczne szaleństwo natury!

• Najnowsze komentarze
• 1. 

     😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋

  2. 

     Niesamowite 🫠

  3. 

     🙌💚🩵🩷🔮🥀😘☕️💫🥷🦭💃👁️🐌🦆❤

  4. 

     Nawet nie wiesz ile dobrego robisz każdym wpisem💛 a może i wiesz...Dziękuję 😘

  5. 

     no i mega wygoda przy okazji 😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋