😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Jeśli dotknęła Cię egzema, na pewno znasz mechanizmy wyzwalające u Ciebie reakcje chorobową. Dla jednych to będzie spożywanie konkretnych produktów, dla innych intensywny stres albo jeden z całego mnóstwa innych powodów. Tych akurat jest do wyboru do koloru. I, niestety, konwencjonalne leczenie nie zawsze jest wystarczające, by uporać się z ich skutkiem. Dziś zastanowimy się co intuicyjnie ma sens w leczeniu egzemy, czyli atopowego zapalenia skóry (AZS) i dlaczego medycyna konwencjonalna nie zapewnia wszystkich odpowiedzi bez współtowarzystwa medycyny funk cjonalnej. Atopowe zapalenie skóry (AZS), egzema, czy wyprysk atopowy, to przewlekłej i nawrotowa choroba zapalna skóry. AZS nie jest chorobą zakaźną. Powoduje ją tworzący się w skórze stan zapalny. Do egzemy może dojść z przyczyn immunologicznych, środowiskowych i, w 80% przypadków, genetycznych. Bez względu na źródło przyczyny te łączy jeden czynnik: defekt naskórka. W przebiegu choroby skóra nie stanowi wystarczającej bariery przed wnikaniem drażniących substancji ze środowiska. Reakcja chorobowa zazwyczaj obawia się wykwitem na skórze stanu zapalnego: czerwonych grudek , które pieką i swędzą. Do pojawienia się tych symptomów niezbędne jest nie tylko uwarunkowanie genetyczne, ale także wystąpienie konkretnych czynników chorobowych, zazwyczaj kontakt z alergenem, który powoduje zmiany skórne. AZS rozwinąć się może już u kilkumiesięcznego dziecka. W niektórych przypadkach mija z wiekiem, ale wielu chorym towarzyszy do końca życia. Poza konwencjonalnym leczeniem istotna jest właściwa pielęgnacja skóry i uwaga: znajomość mechanizmów wywołujących objawy skórne i ich unikanie.
Konwencjonalna medycyna traktuje ciało co nieco jak grupę wyizolowanych systemów. Poradzić się o zdrowie serca idziemy do kardiologa, gospodarkę hormonalną badamy u endokrynologa, a układ pokarmowy u gastrologa. I spoko. Każda dziedzina ma swojego specjalistę, który poza kanonem wiedzy ogólnej z założenia jest specem od jednej, konkretnej gałęzi medycyny. Mamy jednak także drugą stronę medalu: medycynę funkcjonalną, czy jak kto woli holistyczną. Chociaż ona także dostrzega wagę poszczególnych „systemów”, ciało traktuje zgoła inaczej. Jest ono elementem całości, która zazębia się na płaszczyźnie ciało-umysł-emocje. Tutaj systemy oddziałują na siebie. Praktycy medycyny holistycznej skupiają się nie tyle na poszczególnych systemach, co na ich wzajemnym wpływie na siebie. Poszukuje się źródła i drogi przepływu problemu nie skupiając się wyłącznie na miejscu, w którym się objawia. Czasem choroba jednego elementu bierze się z zaniedbania innego. I tak też na przykład Twoje jelita mogą mieć wpływ na zdrowie tarczycy. Osiągnięcia obu szkół spojrzenia na ciało człowieka są nam potrzebne i z obu warto czerpać nie zamykając się na drugą stronę. Przewodnikiem niech będzie potrzeba ciała i intuicja.
Jaka jest nasza służba zdrowia każdy widzi. Często nie ma czasu lub środków na zagłębianie się w problemy, więc rozwiązania skupiają się na symptomach a nie źródłach. Tak jest szybciej i łatwiej, a pacjent wróci i kupi kolejne i kolejne lekarstwa. Chorych na AZS często kieruje się do dermatologa, który przepisuje krem do stosowania miejscowego. I tu zaczyna się loteria: jeden lekarz szczegółowo omówi środki zaradcze, inny w 5 minut wizyty obskoczy wywiad medyczny, receptę i porady. Holistyczne podejście tymczasem egzemę będzie traktowało jako to czym jest: kondycję wynikającą ze stanu całego ciała i wynik braku równowagi. Zanim uznasz to za banialuki, chętnie podpowiem, że to podejście, z którym zgadza się współczesna nauka. Coraz częściej bowiem traktuje się egzemę jako chorobę autoimmunologiczną, której potencjalne pierwotne przyczyny można zidentyfikować.
I tak też praktycy medycyny funkcjonalnej, aby zrozumieć źródło problemu, będą identyfikować całość potencjalnych czynników. Obserwacji u chorego zostanie poddana historia rodzinna (czynniki genetyczne), dieta, poziom stresu, styl życia, inne choroby i dolegliwości (także te występujące w przeszłości), narażenie na działanie czynników zewnętrznych i tak dalej. To oczywiście nie tak, że jeden czynnik będzie wyznacznikiem choroby i jeżeli np. ktoś z naszych przodków miał nowotwór, nas też on niechybnie czeka. Wynik jest tu raczej ilorazem czynników sprzyjających chorobie.
Szczególnie zaburzenia hormonów płciowych. Estrogen, progesteron i testosteron, ale także kortyzol i DHEA zaburzone mogą przyczynić się do stanów zapalnych, które będą pogarszały wyprysk.
Zazwyczaj niedobór omegi-3, witaminy D, witaminy C, selenu, cynku i magnezu. Problemem może być również nieprawidłowe wchłanianie białka, ponieważ aminokwasy są potrzebne do produkcji kolagenu i tkanki skórnej.
Tu wskaźnikami będą histamina, cytokiny i wolne rodniki, chociaż w tej puli biochemicznej znajduje się długa lista graczy.
Jeśli czynność Twojej wątroby nie jest optymalna, nie oczyścisz się z odpadów przemiany materii, toksyn i nadmiaru hormonów. To z kolei jest istotne dla zdrowia nie tylko wątroby, ale dla pracy całego organizmu z jelitami i skórą na czele. Jest to jedna z pierwszych rzeczy jakie należy sprawdzić u chorych na egzemę.
Zwiększona przepuszczalność jelitowa umożliwia przepływ szkodliwych substancji (jak bakterie i toksyny) do krwiobiegu. Powoduje to stan zapalny i aktywację układu odpornościowego, tym samym przyczyniając się do występowania stanu zapalnego skóry. Innymi czynnikami mogą być też stres i przyjmowane leki.
Zwracaj uwagę na wypryski zapalne. Kiedy się pojawiają? Co jadłaś przed ich wystąpieniem? Czy to był okres wzmożonego stresu, niewyspania lub osłabienia? Czy masz niedobory? Kiedy choroba jest silniejsza a kiedy lżejsza w przebiegu? Obserwuj uważnie reakcje swojego ciała. Możesz założyć sobie atopowy zeszyt, w którym będziesz spisywać spostrzeżenia, tworzyć listy niebezpiecznych pokarmów i wyzwalaczy choroby. Uważność może być kluczem do zminimalizowania atopowego wyprysku i przywrócenia sobie komfortu życia.
Dobrej jakości przeciwzapalna żywność to taka, której właściwości pozwalają wzmocnić odporność i oczyścić organizm zmniejszając jednocześnie stany zapalne. Niektóre rośliny zdają się być wręcz zaprojektowane przez naturę do tego celu. Tu znajdziesz Top 7 roślin pozwalających zmniejszyć stany zapalne. Nie tylko włącz do diety zdrowe pokarmy. Wyeliminuj także żywność, która Ci szkodzi i wywołuje stany zapalne: jedzenie wysoce przetworzone, z zagadkowo brzmiącym składem, rafinadę wszelkiej maści, wyroby z pszenicy, nabiał i inne.
Zrób coś dla swojej wątroby i jelit tym samym zmniejszając szansę na wystąpienie stanów zapalnych. Wprowadź do codziennej rutyny doskonałą terapię 4 szklanek, która pozwoli Ci oczyścić wątrobę, usunąć pasożyty, odtruć inne organy jak nerki, przy okazji dotleniając ciało. Zmniejszy też stany zapalne, odżywi Cię i wesprze florę bakteryjną jelit. Co lepszego możesz zrobić dla siebie każdego dnia? Tu znajdziesz dokładny przepis na kurację 4 szklanek.
Sen jest niezwykle ważny z perspektywy regeneracji Twojego ciała i zapobiegania jego nadmiernemu przeciążeniu, sprzyjającemu wystąpieniu stanów zapalnych. Śpij co najmniej 7 godzin dziennie. To zmienia grę!
Stres szkodzi zdrowiu na milion sposobów, a długotrwały może zaostrzyć egzemę. Tu znajdziesz najlepsze przepisy na stres.
uściski:)
Źródła: healthygut.com/articles/how-functional-medicine-can-heal-eczema/
Powiązane artykuły
Komentarze
A czy słyszała Pani o Medical Medium i soku z selera naciowego? Jaka jest Pani opinia?
W 2014 pisałam o apigeninie https://www.pepsieliot.com/jak-zwykly-seler-moze-pomoc-unicestwic-raka/
w 2017 o luteolinie https://www.google.com/url?client=internal-uds-cse&cx=017002982378198616180:rmcytmaypye&q=https://www.pepsieliot.com/czy-cos-tak-prostego-jak-seler-naciowy-moze-ustrzec-cie-od-raka-piersi/&sa=U&ved=2ahUKEwjdssrkvvnkAhXdURUIHeKgBrMQFjABegQICRAC&usg=AOvVaw1PbcpJQyFHw4fWwkEzkOpp
W styczniu tego roku napisałam to:
https://www.pepsieliot.com/najprostszy-sposob-na-odbudowanie-zapasow-kwasu-zoladkowego/
Witam. Nie wiem, gdzie spytać, ale znajoma ma zdiagnozowany początek Parkinsona. Wiem , że przede wszystkim zbadać kwas żołądkowy,wit. D3, homocysteinę. Co od razu może zacząć brać, żebym mogła jej polecić od Ciebie…Jaka dieta ? jakieś zioła? Bez nabiału, glutenu?Ma 80 lat, cukrzyca . Doszło drżenie rąk i ta nowa diagnoza. Pozdr.
Kurkuma i olej kokosowy, może kuracja 4 szklanek, jutro napiszę
U mnie głównym powodem był stres. Już jako dziecko byłam opisywana jako nerwowa, nadwrażliwa. Czytanie książek pozwalało mi się skupić i odgrodzić trochę od świata. Później nauczyłam się medytacji i aktualnie moją skórę mogę określić po prostu jako suchą. Niestety leczenie przez lata sterydami spowodowało, że nigdy nie będzie wyglądać jak u normalnego człowieka, nie ma tej jędrności którą powinna mieć.