„Dziś są moje urodziny” czyli o halloweenowym kremie, coś jak broni masowego rażenia

31 października 2019 119

And urodzinowa promcia!:)

I to nie jest hallowinowska trawestacja kantorowskiej sztuki pod tym samym tytułem, chociaż po prawdzie Kantor wbija umarłą klasą w klimaty. Mam nadzieję, że filokantorowcy nie poczują się urażeni, tym bardziej, że dziś, jak co roku, faktycznie są moje urodziny:) Żadna instytucja prozdrowotna, ani prochorobowa, ani nawet kulturalna, nie mówiąc o rządowej nie tylko, że nie złożyła mi jeszcze życzeń, ale też generalnie milczy w kwestii nawyków żywieniowych utrzymujących całe społeczeństwa w danym (kijowym) stanie fizycznym i kondycji psychicznej. Twierdząc za to, że skłonność do zapadania na choroby uzależniona jest od genetyki oraz biologii, pomijając inne determinanty kształtujące dobre Janusza i Marioli samopoczucie na płaszczyźnie stylu życia, oraz jego jakości mentalnej i materialnej. Wyobraźmy sobie wybitnie słodki, czekoladowy krem, tak słodki, że jego orzechowy, uroczy posmak, już za moment nie jest wyczuwalny, gdyż otwór gębowy piecze, pojawia się rosa na czole, a sparaliżowane cukrem kubki smakowe przestają przekazywać prawdę i jest to bardzo popularne smarowidło integrujące bardzo słodkie z bardzo tłustym, dostępne na całym świecie. Dzieci go dobrze znają, zdesperowani dorośli także. Na wsi polskiej konopielki w spożywczaku może i nie kupisz świeżego owocu, nie mówiąc o warzywie na zielone blendowanie, ale ten krem z pewnością kupisz.

I żadna instytucja rządowa nie zajmuje stanowiska względem tego kremu i jego braci. Tymczasem jest to produkt spożywczy typu sarin, czy soman, czyli broń masowego rażenia. Dociera z uśmiechem pod strzechy, do afrykańskiej lepianki i w schronisku 3 kilometry nad poziomem morza jest, bo krem ten jak celebryta, jest dosłownie wszędzie, dosłownie porażając zdrowie. Moje życzenia dla Ciebie, żebyś przestała się bać, zakochała się w sobie, otworzyła na własną prawdę i zaświeciła własnym światłem, oświetlając jak latarnia morska, najpierw swoją drogę, a następnie nas wszystkich. No i nie jedz każdego kremu, który podsuwa Ci Matrix, a jak już, zrób to świadomie.

Na zawsze Twoja Pepsi Eliot

Powiązane artykuły

• 9 rzeczy, które możesz zrobić gdy dopadnie Cię niska wibracja lęku
• 7 typów wibracyjnych dusz w esencji. Dowiedz się jaką rolę gra Twoja dusza?
• Antydepresanty po odstawieniu dają w d**ę. O przyczynach depresji, i co możesz zrobić?
• A co, gdy Ciebie wali z liścia matriksowa podłoga? On okazuje się nałogowym oglądaczem

• Najnowsze komentarze
• 1. 
  2. 

     No i chyba powoli się wyjaśnia, skąd u mnie pewne cechy charakteru, które odbiegają od ogólnie ustalonych i które np.…

  3. 

     Ja akurat mam swoje mieszkanie, nawet dwa, ale trochę nie rozumiem tego ciągłego nakierowywania wszystkich na biznes :). Czy nie…

  4. 

     <3

  5. 

     najpierw stwórzm przepływy, a potem będziesz się zastanawiał nad konsumpcją. W biznesie się nie pracuje, biznes się tworzy