fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 874 124
109 online
46 792 VIPy

Dziecko ( w tym małe) kaszle, co ma robić skołowana matka?

Zanim popędzisz po  antybiotyk…

Syropki, inhalacje wodą utlenioną, witamina C, witamina D, MSM, and oczywiście magnez, w tym przezskórnie

Co lepsze, co lepiej zadziała, i czy aby nie zaszkodzi?

Bardzo często zadawane pytania o tej porze roku, a potem w sumie aż do końca wiosny coraz częstsze:

Córka 8 miesięcy też (wcześniej syn w wieku przedszkolnym) dostała katar i kaszle.

Ma chrypkę i jej też psikam do noska wodę utlenioną o stężeniu 0,5%.

Zaczęłam robić inhalacje tylko nie wiem czy takim samym stężeniem co synowi, czy może mniejszym i jak często?

Co mogę jej jeszcze podać? Syropu jej nie dam bo tam jest miód.


„Katar nie jest czymś szczególnym, dziecko stopniowo nabiera odporności”

Syropki

Najlepsze syropy dla dzieci starszych i młodszych (dorośli też się załapują).

Trzeba cierpliwości, syrop z cebuli (często świetnie działa, ale bywa, że dzieci go nienawidzą, no i małe dzieci (poniżej 12 miesięcy) nie powinny jeść miodu.

Domowy syrop z cebuli likwidujący kaszel w 1 dzień tu znajdziesz przepis.

Syrop z marchewki jest znacznie smaczniejszy (chociaż dzieci nie lubią ostrego imbiru).

Marchewka nie na wszystkie dzieci działa tak skutecznie jak cebulowy, chociaż do usuwania flegmy z płuc jest doskonały.

Inhalacje

Przy inhalacjach trzeba obserwować reakcję dziecka, jeżeli nie reaguje alergicznie, nie powinno być kłopotów z częstotliwością.

Dla tak małej córki (8 miesięcy) kąpiele są najbardziej wskazane i inhalacje wodą utlenioną może jednak jeszcze o połowę rozcieńczoną, czyli wodą utlenioną 0,25%.

Starsze dzieci i dorośli mogą się inhalować wodą utlenioną 0,5 %, przy czym dorośli mogą sobie psikać do gardła rzecz (i wdychać) kilkanaście razy dziennie.

Dzieciom psikamy rozsądną ilość razy.

Nie należy psikać do nosa.

Jak to zrobić?

Albo tak:

Przy każdym nasileniu, kupujesz w aptece lekarstwo na katar, w takiej buteleczce z gwintem (Rinothon się chyba nazywa), wylewasz świństwo ze środka, płuczesz i masz wygodną buteleczkę do dozowania do nosa dziecka, czy nawet dorosłego, soli morskiej.

Obecnie można już bez problemu kupować czyste buteleczki ze sprayem.

Dobrze też robi płukanie nosa wlewając do „tej” buteleczki, ale może też być zwykła strzykawka (bez igły of course) 5 ml wody utlenionej i 25 ml wody destylowanej, powstaje z tego 0,5% woda utleniona w „wersji mini” Billa Munro z Earth Clinic.

Tym robimy te inhalacje właśnie psikając do gardła, czy nosa

Takiej małej (ośmiomiesięcznej) córeczce należy jeszcze o połowę rozwodnić wodę utlenioną, aby miała stężenie 0,25 %.

Do uszek (w tym dziecka) też można ową wodę 0,5% psikać, bo to świetnie odkaża i likwiduje zarazki.

Gdy dziecko, czy dorosły już się przyzwyczai, to po 1 kropelce 3% wody utlenionej można podawać do uszu 3 razy dziennie, a następnie delikatnie masować, naciskać tę wypustkę koło ucha.

Albo tak:

Można spróbować inhalacji nebulizatorem (łatwy do kupienia) za pomocą takich samych roztworów wody utlenionej. Obie metody są świetne, bo obie omijają układ trawienny.

Należy zacząć od wody utlenionej 0,25% na początek, nebulizator pozwala na stałą regularną inhalację

Dodatkowo pozwala na stosowanie też innych substancji zdrowotnych. Można robić częściej inhalacje naprzemiennie z sodą 2%. Niektórzy niestety po sodzie kaszlą, bo nie lubią tego typu inhalacji, więc wszystko robimy delikatnie i sprawdzamy reakcje.

Witamina C

Z protokołu witaminowego dr. Cathcarta, kalibracja witaminą C

Idziesz do sklepu o nazwie Hipermarket i kupujesz dużo (4 kg, lub więcej) pomarańczy.

W Lidlu pewnie już wkrótce będą bio (bo idzie sezon na cytrusy). Następnie wyciskasz (może być ręczna wyciskarka) z nich sok.

Na każde pół szklanki dodajesz łyżeczkę kwasu askorbinowego (dorosły), lub 1 -2 gram (dziecko starsze), lub czubek noża (0,5 g małe dzidzi), czyli witaminy C. Podajesz ten specyfik osobie (w tym malutkiej) z katarem, kaszlem, zainfekowanymi migdałkami, ale też zadziała na chory/bolesny bark i inne dolegliwości, co pół godziny aż do wystąpienia biegunki (tak zwanego progu jelitowego)

Cała sztuka polega na systematycznym dozowaniu witaminy C z sokiem co 20-30 minut, bo tyle wynosi okres pół-rozpadu.

Witamina D

Według Riordan Clinic, dzieci mogą bezpiecznie przyjmować 1000 IU na każde 25 funtów, czyli 11,34 kilograma, powiedzmy na każde 10-12 kilogramów masy ciała.

Wprawdzie witamina K2 jest niezbędna w czasie ciąży i podczas karmienia piersią.

Szczególnie jest ważne w trzecim trymestrze, gdyż u większości kobiet poziom witaminy K2 ma tendencję do opadania w tym czasie, co wskazuje, że po zakończeniu ciąży może być już bardzo krucho z tą witaminą w ciele mamy.

Ponieważ z witaminą K2 i toksycznością nie ma problemów, może być mądrym posunięciem, aby podwoić, lub potroić dawkę spożywania K2 w czasie ciąży (ta wiedza sprawiła, że dr Rhéaume-Bleue podczas swojej niedawnej ciąży właśnie przyjmowała potrójne dawki witaminy K2, o czym czytamy u https://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2012/12/16/vitamin-k2.aspx dr. Mercoli)

Natomiast mało się pisze o tym czy dzieci muszą przyjmować wraz z D3 również K2.

Noemi Demi dostała za zadanie porządne rozkminienie tego tematu.

Póki co dzieci dostają K2 w postaci Mk4 w diecie.

Dzieci wegańskie mają zdecydowanie gorzej, bo Mk4 (postać K2) znajdziemy w gęsich wątróbkach, serach certam, żółtkach jaj (kury karmione trawą), maśle (melko od krów/kóz karmionych trawą) i generalnie w gęsinie z gęsi wcześniej karmionych trawą.

Mali Japończycy (nawet weganie) nie mają problemów z K2, bo dość kontrowersyjna w smaku potrawa natto jest dostępna w każdym domu.


MSM

Do picia dla kaszlącego i zakatarzonego dziecka dodatkowo można podawać silnie przeciwzapalną parę w postaci witaminy C, czyli kwasu askorbinowego TiB, oraz MSM TiB (siarka organiczna) oczywiście miksturę robimy z jakimś słodkim soczkiem.

Przy czym należy zacząć od niewielkiej ilości suplementów, ludzie, w tym mali są alergikami!

Przepis na miksturę wg Lasta:

Witaminę C i MSM najlepiej jest stosować razem Walter Last zaleca 10 g witaminy C (kwas askorbinowy, lub askorbinianu sodu) i 10 g MSM.

Można rozpuścić te proszki w 1 litrze wody lub świeżego soku i sączyć w ciągu dnia. W razie biegunki przerwać, albo zmniejszyć dawkę.

Przypominam, że jest to niezwykle dobra, gdyż silnie przeciwzapalna oranżada dla każdego dorosłego, (w tym przy zapaleniu stawów), czyli alternatywne źródła tlenu.

Magnez i kąpiele

Siarczan magnezu, czyli Sól Epsom (do kupienia tutaj) najlepiej nadaje się do kąpieli dziecka i dorosłego (o ile nie ma żadnych reakcji alergicznych na siarkę, czy magnez).

Raczej odradzam ją jako suplement do picia (po rozcieńczeniu z wodą oczywiście), gdyż jest silnie przeczyszczająca.

Dlatego decydujemy się na taką suplementację raczej w przypadku zaparć.

Natomiast Chlorek Magnezu sześciowodny (Mg Cl2 6H2O) (do kupienia tutaj) można stosować zarówno do suplementacji, jak i do kąpieli i do moczenia stóp, oraz do robienia oliwy magnezowej.

Niestety chlorek magnezu jest gorzki, więc koniecznie trzeba rozrobić go z jakimś soczkiem.

Walter Last radzi, że roztwór chlorku magnezu przetrzymywany na noc w lodówce jest mniej gorzki.

Niestety również chlorek magnezu, tak jak witamina C, i MSM (wszystko można połączyć razem) rozluźniają stolec, dlatego wskazane jest podawanie oranżadki częściej, ale w mniejszych ilościach.

Zalecenie dawkowania 2,5% roztworu chlorku magnezu sześciowodnego tzn. 25 g substancji w oczyszczonej formie (nadającej się do spożycia) na 1 litr wody:

DOROŚLI i dzieci powyżej piętego roku życia- 125 ml

Czterolatki – 100 ml

Trzylatki – 80 ml

Roczne i dwulatki – 60 ml

Dzieci ponad półroczne – 30 ml

Dzieci do pół roku – 15 ml

Tu znajdziesz też wytyczne co do magnezowych kąpieli

Na koniec z kolei rady „dziadka Ivana” (czyli Nieumywakina)

I jeszcze może być bardzo pomocne jeżeli w domu jest zwierzak, choć nie jest ostatecznie konieczne zrobienie dziecku dobry biorezonans w renomowanych gabinetach z „lekarzem w środku”- dziwne rzeczy czasami wychodzą i wiadomo już, że dziecko musiało kaszleć i mieć katar.

owocek

Źródła: 1, 2, 3, 4

(Visited 56 248 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar PaniX 29 września 2016 o 12:20

    Jestem na diecie Paleo w stylu low carb. Najlepiej jest jeść owoce na czczo z tego co wyczytałam i sama też tak uważam,ale jeśli mam insulinooporność to też moge przyjąć taki model odżywiania? Podobno fruktoza nie stymuluje trzustki do wyrzutu insuliny,jak Ty uważasz?

    1. avatar pepsieliot 29 września 2016 o 12:31

      jak jesteś na diecie Paleo, to nie eksperymentowałabym z fruktozą, owszem dzikie czerwone jabłuszka tak, ale nie mój poranny szejk.

      1. avatar Ochkarol 14 listopada 2016 o 07:19

        Pepsi dziś pewnie dostanę paczkę z zamowieniem książka i shake bialkowy. Chcę zacAc program jem i chudne. No ale mam insulinooprność, to co mam jesc na pierwszy posilek? Jesli nie oczyszczajace koktajle? Czy moze soki na bazie warzyw z odrobiną owoców?

  2. avatar Hraundrangi 29 września 2016 o 12:34

    Bardzo dobry wpis. Ja bym jednak jeszcze dodał wyciskany sok z korzenia pietruszki marchwi i jabłka. Proporcja 3-4-5 dla smaku. Jak cała noc się wypoci organizm – rano kąpiel z 200g siarczan magnezu. Dla dorosłych jest dobry wywar z korzeni imbiru, piętruchy i echinacei – u mnie katar mija po 2 godzinach. Pranie pościeli murowane i zdarza się że pot jest żółty.

  3. avatar grzegorzadam 29 września 2016 o 12:53

    Bardzo dobre zestawienie metod w tabsie, tzn. w pigułce 😉

    ==Zalecenie dawkowania 2,5% roztworu chlorku magnezu sześciowodnego tzn. 25 g substancji w oczyszczonej formie (nadającej się do spożycia) na 1 litr wody:==

    Na choroby płuc: zapalenia, gruźlicę, grypę, zatruciachemiczne, polekowe, raka, astmę (uporczywy kaszel) i inne dr Sircus poleca również inhalację nebulizatorem z zastosowaniem 7.5% chlorku magnezu
    (siarczanu również)
    http://drsircus.com/medicine/magnesium/nebulizing-magnesium-and-other-medicinals

    Jak również:
    Chlorek chlorek magnezu w parowniku umieszczonym w sypialni chorego w nocy.

    https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.pl&sl=en&u=http://healyourselfathome.com/HOW/NEWSTARTS/1_NUTRITION/MINERALS/MAGNESIUM/MAGNESIUM_SUPPLEMENTATION/nebulizing_mg_chloride.aspx&usg=ALkJrhjcwaSEexEDOiRnT6hM0zhfMDW-bw

    1. avatar grzegorzadam 29 września 2016 o 13:01

      Chlorek magnezu do tych czynności musi być bardzo wysokiej czystości.
      Inne środki również, bez zawartości metali ciężkich.
      Do zastosowania w każdym wieku: niemowląt, dzieci, pacjentów intensywnej opieki medycznej oraz wszystkich tych, którzy starają się dbać o siebie
      lub o bliskich w domu.

      1. avatar pepsieliot 29 września 2016 o 13:19

        będzie w sklepie czystości farmaceutycznej

      2. avatar paula 7 stycznia 2017 o 10:06

        grzegorz adam jaki najlpeszy nebulizator, rozumiem ze to to samo co inhalator? jest tego tyle, że nie wiem
        prosze o pomoc, i dziekuje

        1. avatar grzegorzadam 7 stycznia 2017 o 16:13

          Mam taki ze stałej (jak widzę promocji).
          Wszystkie spełniają warunki.
          TE w kształcie krówek, kotków, misiów jak na zdjęciu bardzo dobre też.

      3. avatar Agga 23 września 2017 o 11:54

        Przewertowałem wiele komentarzy tutaj, podpowiedz proszę czy dla 1-miesięczniaczka też można zastosować inhalacje woda utlenioną lub chlorkiem magnezu?

        1. avatar grzegorzadam 23 września 2017 o 12:38

          Amerykanie twierdzą, że nie ma ograniczeń wiekowych.
          To woda z minimalna ilością substancji czynnej.
          Jest taka potrzeba?
          Szczegóły na stronach amerykańskich.
          Tu jest 56 wątków-pytań i odpowiedzi biochemika Ted’a, niekwestionowanego autorytetu z earthclinic:
          https://ted.earthclinic.com/remedies/hydrogen_peroxide35.html

        2. avatar grzegorzadam 23 września 2017 o 12:39
        3. avatar grzegorzadam 23 września 2017 o 12:40

          źródła do Sircusa masz pod artykułem.

          1. avatar Agga 24 września 2017 o 12:55

            Dzięki Grzegorzuadamie!

  4. avatar Zibi 29 września 2016 o 13:55

    A ja właśnie zrobiłem zapas soku z rokitnika. Zbieram go na terenach pokopalnianych, które obsadza się właśnie rokitnikiem, czeremchą, bzem, różą i innymi ciekawymi krzewami. Jestem nim zachwycony i tak sobie pomyślałem że sprawdzę co tam Pepsi o nim mówi żeby utwierdzić się że jest fajny i ja jestem fajny że go piję i daję dzieciom. A tu nic… Jak czytam co on w sobie ma to właściwie wszystko.

  5. avatar Katarzyna 29 września 2016 o 14:53

    a czy siarczan magnezu tez nadaje sie do parownika na noc?

    1. avatar grzegorzadam 29 września 2016 o 15:13

      Piszą konkretnie o chlorku, ale warto to i to mieć w domu.
      Sircus nie widzi różnicy w metodzie naskórnej pomiędzy nimi.

  6. avatar Gosia 29 września 2016 o 15:11

    Czy napewno cytrusy są wskazane przy infekcjach? Wydaje mi się, ze one podrazniaja śluzówki I trzeba uważać.

    1. avatar pepsieliot 29 września 2016 o 15:13

      trochę podrażniają, miód również, ale tego co dostarczają nie da się przecenić,najzwyklejszy kwas askorbinowy podany z naturalnym bioflawonoidem z cytrusów staje się idelany

  7. avatar gartina 29 września 2016 o 15:19

    Super wpis i idealny w czasie czyli na początku sezonu kataro-kaszlowego:) moje dzieci kochają syrop cebulowy i zawsze im pomaga. Pepsikowy syrop marchewkowy też działa choć jest mniej lubiany mimo że zmniejszam ilość imbiru. są również przepisy na syropy z buraka czy rzepy, Ale te dwa pierwsze zwykle dają radę. Polecam. Vit . C przemycam w metnym soku jablkowym, bo marudza, że kwaśna. Następnym razem dodam siarkę i magnez. Dziękuję za kompaktowy poradnik!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum