Jesteś przyzwyczajona do tego, żeby wyrzucać wszystko na zewnątrz, reagować na to, co widzisz, ustosunkowywać się do tego, uważać, że to się Tobie zadziało przez tamto na zewnątrz Ciebie.
Ależ Dziuniu, jest dokładnie odwrotnie, to, co widzisz, to wszystko Twoja sprawka, nie mówię, że uświadomiona i że z wczoraj.
To Summa Summarum Twoich przekonań.
Narzekasz na matkę, matka wszystkiemu winna, babka prababka dwa kije, karma, bezkasie, centralnie na starszych w domu, oni Cię skiepścili, bo sami byli kiepscy.
Oczywiście, jeżeli etanol lał się strumieniami i byłaś zaniedbywanym, dręczonym wręcz dzieckiem rozumiem uraz, ale Ty nie rozumiesz, że jesteś dorosła i już go od dawna powinnaś kontestować.
I powiem Ci, że jeżeli tylko dostałaś dom, jedzenie, opierunek, TO JUŻ TO JEST WYSTARCZAJĄCE.
Bo powiem Ci, że w pewnym momencie staniesz przed wolnym wyborem zimnego prysznica, i uwierz, że będziesz chciała, żeby on był lodowaty.
Jesteś więc gotowa, żeby wzmocnić swoją odporność i zahartować się bardziej.
Lecz NIE MOŻESZ BYĆ AGRESYWNA W STOSUNKU DO LUDZI, bo miałaś według Ciebie kijowiej.
Z tego badania dowiedzieliśmy się, że każda dodatkowa porcja owoców, którą dodasz do swojej codziennej diety,
może zmniejszyć ryzyko zachorowania na POChP, a w konsekwencji poważnego ryzyka.
To badanie NIE POTWIERDZIŁO skuteczności ani karotenu, ani warzyw, ani witaminy C.
Natomiast owoce i WITAMINA E jak najbardziej tak!
POLECAM NOWOŚĆ!
Naturalna WITAMINA E TiB!
Oczywiście ta manifestacja jest BARDZO NA POWAŻNIE VERY SERIOUSLY to jest bardzo POTĘŻNA WIEDZA O PRAWIE PRZYCIĄGANIA, o sile wiary, i koncentracji na działaniu.
Ale jednocześnie to jest zabawa, bo nie wiadomo, w którym jesteś miejscu, skąd startujesz, czym tak naprawdę jest dla Ciebie bogaty i po byku zlokalizowany dom, czego Ty oczekujesz?
Czy w wersji forsownej, siłowej, czy w powerze, w swojej MOCY!?
To pierwsze będzie rozczarowujące, jak zawsze gdy działasz w energii męskiej.
To tak trochę jak oglądanie Madonny, bo żadna za Chiny Ludowe nie chciałaby pojawić się na scenie.
One już dawno związały się sznurkiem konopnym matriksu i czekają na wyhaczenie przez kolejne wahadła.
Bojno jest, a tu jakaś rozrywka się szykuje do wyscrollowania.
I będziesz korzystać z tego, że świat przyspieszył, że wszystko przyspieszyło, i że MANIFESTACJE DZIEJĄ SIĘ SZYBCIEJ.
Ale to było dwa tysiące lat temu i nie sądzili stoicy, że ta przyjemność będzie na wyciągnięcie ręki, że to się zamieni w dwie godziny scrollowania.
A najgorzej se szkodzisz, gdy mówisz:
To jest wszystko TŁUMACZENIE SWOJEJ SŁABOŚCI, NIEMOCY.
To jest zupełnie co innego niż stoickie podejście do duszy, która chce radości, chce przyjemności.
To nie na tym polega, żeby sobie cały czas folgować, robić rzeczy, które, wiesz dobrze, nie są pozytywne.
Bo są NEGATYWNE, PRZYWIĄZUJĄCE, NISKOWIBRUJĄCE.
One Cię zabierają w przestrzeń niskich lotów, płaszczyków tożsamości z identyfikatorem serialu Netflix, podprogowo straszącego życiem w telewizorze i przedmiotami pożądania z telewizora.
Czyli liczy się postawa na wejściu ATTITUDE NASTAWIENIE, liczy się SKĄD STARTUJESZ, skąd to się wszystko zacznie, skąd wyrusza jajo?
Jajo wyrusza z kurzej dupy, ale TY WYRUSZASZ Z POZIOMU MOCY, z poziomu żeńskiej energii otwarcia na wzięcie.
Idziesz po swoje.
Nie masz wtedy skłonności do podważania paradygmatów, nie rewizjonujesz swoich możliwości, uważasz, że Dziunia tego nie musi robić.
Owszem Dziunia, Elżbietka, Bridget jest idealna taka jak jest, pan Darcy to potwierdzi, jednak ewolucja polega na tym, że Cię bawi wzrost!
Nie bawi Cię?
A to szkoda.
Zawsze jest krok ewolucyjny potrzebny, kroków ewolucyjnych, bycia w drodze nigdy za wiele, takie jest tutaj nasze zadanie, z tego masz mieć ubaw.
Z drogi!
U CELU JUŻ JESTEŚ, oczywiście, że masz 20 dużych baniek na dom, oczywiście, że jesteś zdrowa kochająca i kochana, niech Ci będzie, że przez tego SP.
Ale rozumiesz też, że każdy krok na swojej drodze jest ważny, piękny, nigdy nie do przecenienia.
MUSISZ, to jest przymus, to jest imperatyw wkładać kij w to swoje samozadowolenie i powiedzieć sobie, no gitara no zajebiście, jestem tu gdzie jestem.
Idę sobie dalej, po innemu, po wielkiemu inaczemu, po wielkiemu cichu.
Polecam moją książeczkę „Biegam bo muszę”
W co drugim rozdziale poznasz przepis jak w ciągu 8 tygodni od zera zacząć biegać jednym cięgiem 30 minut,
co „pasuje Cię” na biegaczkę.
A w co drugim rozdziale poznasz historię pewnej Coli Eliot, która „uratowała się” dzięki ruszeniu w bieg:-)
I takim ludziom uda się zamanifestować, ponieważ wiedzą, że to będzie również orka, rozumiesz?
BEZ WZGLĘDU NA TO, ILE MASZ LAT, PRZESTAŃ SIĘ BAĆ!
Swoich osobistych 20 milionów, które Kate Walker już dla Ciebie zdeponowała w Amazonię Wszechświata.
Nawiniemy sobie teraz o faktycznej biedzie, bo innych bez niej nie ma.
Bieda ta zmierza do każdej biedy, finansowej, zdrowotnej, uczuciowej, bo wszystko sprowadza się do jednego, do BIEDY WIBRACYJNEJ.
Ten Twój attachment do 3 D, ta Twoja sympatia afektacja do wahadeł, gdy wsiadasz rano do autobusu linii Full Matriks, sprawi, że LUSTRO MOŻE CI SIĘ NIE SPODOBAĆ.
Twoje lustro rzeczywistości poręczy Ci niezadowolenie, rozczarowanie, smutek, złość, czyli potężne spadki energii.
Przejdźmy więc do załatwiania spraw z biedą wibracyjną, która jest podstawową rzeczą, która Ciebie i mnie tutaj blokuje na cokolwiek.
I nie mówię o jakichś wielkich rzeczach, że TY MUSISZ BYĆ, AŻ BYĆ, no nie musisz być przebudzona, dać się na siłę przebudzić, ale właśnie mentalnie, rozumowo, intelektem możesz do tego dojść.
So fucking easy, to tak cholernie łatwe, gdy PO PROSTU CZUJESZ SIĘ DOBRZE.
I ty teraz zapytasz, że jak się czujesz dobrze, to tu już kasa będzie lecieć?
A wszystko czemu oddajesz uwagę, dostaje Twojej energii.
Wzmacniasz brak myśląc o braku pieniędzy, wzmacniasz niezdrowie, myśląc, że jesteś chora, wzmacniasz poczucie odrzucenia, myśląc, że jesteś niewarta miłości.
Teraz zapytasz, czy Ty Pepsi jesteś taka święta? Taka zGURUwana? Coś się nażarła wszystkich mądrości?
No nie jestem.
Zdarza mi się wielokrotnie, że popełniam to samo, co Ty.
Dlaczego tak się dzieje?
Dlatego, że przez tyle lat leciałam na emocjach, myśląc do tego, że trzeba tak bardzo szanować te emocje, bo one są ważne.
Wspierałam tego Rejtana emocjonalnego, i nie ma penisa na Mariolę nikt tak nie odczuwał rozdarcia sosny.
To oczywiście BS ⚽️💩
Twoje emocje są ważne tylko w celu, żebyś zauważyła, że to jest kontrast, że jesteś w tych czerwonych strefach ciała i że warto po prostu się przerzucić na drugi koniec.
Wywołały je egregory Twoje własne, jak i myślokształty matriksowe.
Przekonania convictions czy jak im tak z angielska.
CZY KAŻDY, KTO DZIAŁA Z POZYCJI LEKKIEJ ROBI KASĘ?
No nie, bo nawet nie masz świadomości, że masz jakieś BLOKADY NA KASĘ, na jej wzięcie.
MATRIKS NIGDY CI NIE POWIE JAK JEST?
Matriks uczy, jak być pełną zadziorów, żeby Cię łatwo można było wyhaczyć i wychłeptać Twoją energię.
To jest kwestia, którą poczujesz jako ISTOTA PRZEBUDZONA, ale nie ma na co czekać.
Ile istota, którą jesteś, WIELOWYMIAROWA ISTOTA, multidimension being, ile ta turystka w czasie i w przestrzeni, jak myślisz, potrzebuje kasy i tego wszystkiego.?
NIC NIE POTRZEBUJE, prawda?
No ale tutaj z tego poziomu ziemiaństwa, jakby ciągle jeszcze w portfeliku nie widać, więc manifestacja będzie polegała, że będziesz manifestować, czyli ucieleśniać, czyli krystalizować TO, CO JUŻ MASZ.
Uwaga! Uważka!
Wasz ulubiony spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB nie musi czekać do wiosny,
żeby dopiero na plaży szarżować szczupłością.
Na MAŁĄ CZARNĄ SYLWESTROWĄ JUŻ warto byłoby wejść w formę 👗🚀😘
Nic nigdy nie zostało przesądzone, jest wszystko, ale jest też ogromna ilość rzeczywistości, linii życia, którymi możesz pomykać.
Wskakując do innej rzeczywistości na inną drogę życia OTRZYMASZ INNE ZAKOŃCZENIE.
Te różne szczęśliwe fale bardzo blisko do Ciebie podchodzą w ciągu Twojego życia, ale one Cię nie haczą, ponieważ one NIE POTRZEBUJĄ TWOJEJ ENERGII.
I te linie życia zbliżają się i na tych liniach życia są wszystkie Twoje pragnienia.
Zawsze pamiętaj po ruszeniu ze skrzyżowania, masz możliwość zmiany trasy, a nawet zrobienie kilku tip topków w tył, nie panikuj, nic takiego..
Natomiast stanie na skrzyżowaniu, i NIE RUSZANIE SIĘ Z NIEGO ZE STRACHU albo z jakiegoś idiotycznego zrozumienia, że lenistwo tutaj będzie nagradzane.
Nie nie będzie profitów, za strach też nie.
Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)
Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
To Ci daje poczucie, że po coś tu jesteś w tym 3D, że tu się zalogowałaś, żeby się dobrze bawić, żeby się dużo śmiać, żeby móc potem z czego nalewać innym, że robisz to z miłości do siebie.
Na czym polega manifestacja takiej dużej (obiektywnie, jakoś specjalnie mała nie jest) kwoty?
Nie jest nadaktywna, NIE KONTROLUJE CAŁY CZAS MINY ZEWNĘTRZA, nie potrzebuje zewnętrza do tego, żeby działać.
Facio obok nie musi wyrazić zgody, aprobaty, nikt nie musi Ci niczego klepnąć.
Swoją drogą lubisz klepanie w tyłek?
I don’t
Miłe info:
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Dodaj łyżeczkę doskonałego Kolagenu TiB do 4 szklanki!
Ta piękna blond sierść od czego proszę Pani?
A jelita?
A pozostała tkanka łączna?:)
Świetny tekst! Aż się chce! Czekam z niecierpliwością na więcej 💥🔥 Z Tobą weszłam na inną linię życia ☀️☀️☀️
Bardzo Ci jestem wdzięczna za ten komentarz, bo na FB czytam, że to mega tekst, ale nikomu nie chce się tutaj skomentować. Więc jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. FB jest cudzy, wpisy zapadają się w czeluść, a blog trwa od wielu wielu lat i zawsze można użyć szukałki 🩷👄🍀👁️🥀💚👗🏋️♀️🚀🙌
Ale to jest dobry tekst, szczególnie dla mnie ten fragment o agresji. Przekułam dzisiaj agresję do ludzi na agresję do celu. W pracy sprawy prawie same się robiły, taka była energia i moc. 🌋🚀
Dziękuję 🤩🤗
no i masz moją mega kropeczkę, lovciam
Cześć ! Czy ktoś mógłby (albo zechciał 🙂 ) trochę potłumaczyć mi na konkretnych przykładach czym jest PP i jak z niego korzystać ? Tak się składa, że pewna drastyczna osobista sytuacja wymusiła na mnie zmiany, i znalazłem się w dość dziwnym położeniu. Teoretycznie wiem, czym jest PP, ale mam problemy z jego głębszym zrozumieniem. Szczególnie jeśli idzie o eliminację niskowibracyjnych tematów.
czytaj bloga, korzystaj z szukałki, jest tu wszystko (moje filmiki na YouTube też uzupełnia)
Hej, już czytałem i rozkminiłem, o co chodzi. A chodzi o to, że … to, co sobie wykreowałem, wydawało mi się inne od tego, co jest i zaczynam czuć potrzebę czegoś nowego. Ale nie wiem, co to ma być :). Jak można wyjść z tego impasu? Bo bez jasno ustanowionego celu trudno jest przyciągać cokolwiek konkretnego.
Jeszcze jedno pytanie: czy PP może kolidować z tym, co oferuje rzeczywistość? Czyli np. bardzo pragniemy czegoś, np. pracy w danym zawodzie, ale okazuje się, że jest to niemożliwe w miejscu, gdzie mieszkamy lub w ogóle niemożliwe bądź trudne do spełnienia ze względu na czynniki całkowicie niezależne od nas?
pp czyli post przerywany!?? czy co masz na myśli?
Odpisałem niżej :).
Jeśli przyjąć za pewnik, że tzw. prawo założenia działa i jest nadrzędne nad wszystkim innym, to Ty jesteś stwórcą i wszystko jest zależne tylko i wyłącznie od Ciebie. Dodatkowo zgodnie z naukami Goddarda oraz fizyką kwantową i tak jesteś jednią ze wszystkim i wszystkimi. Więc nie ma niczego niezależnego od Ciebie.
Zatem zgodnie z tą teorią to PP nie powinno kolidować z niczym. Jeśli tak zadecydujesz.
Natomiast praktyka i opowieści uczą, że faktycznie czasem jest dość ciężko „wymusić” żeby coś się stało idealnie po naszej myśli. Np. chcemy więcej zarabiać więc manifestujemy podwyżkę. A tu trach. Zwalniają nas albo firma bankrutuje. I owszem zarabiamy więcej. Ale już w kolejnej pracy.
Niby jesteśmy całym wszechświatem. Jak głosi teoria. Ale najprawdopodobniej nasze ziemskie postrzeganie jest zbyt ograniczone aby dostrzegać wszystkie detale. Przez co wszystko się manifestuje tak jak zostało zamówione. Ale nie koniecznie tak jak świadomie chcieliśmy.
Tyle ja wiem i rozumiem na dzień dzisiejszy.
dzięki Przemko za rozkminę, jest właśnie tak: Przez co wszystko się manifestuje tak jak zostało zamówione. Ale nie koniecznie tak jak świadomie chcieliśmy.
Liczą się przekonania i wiara w nie
Przemko, a co np. jeśli chcemy pracować w bibliotece, i chcemy jednocześnie zarabiać np. 10 koła na miesiąc, a jednocześnie wiemy, że w takiej pracy tyle się nie zarabia (no, chyba że jest się dyrektorem, którym np. nie chcemy być). Albo i owszem, pojawia się taka szansa, ale trzeba wyjechać, a my nie chcemy się ruszać z miejsca. Czy to nie wygląda trochę tak, że to PP działa tylko wtedy, kiedy jest tożsame z realiami i kiedy jesteśmy gotowi na to, aby zmienić też inne rzeczy, kiedy pojawi się dana kreacja? Bo np. można chcieć czegoś, ale nie mamy też wpływu totalnego na to, jak zbudowany jest rynek pracy itp. Pytam, bo ja też wielokrotnie zastanawiałem się nad tym, jak wykreować sobie wymarzoną pracę i zarobki i idzie to trochę ciężko :P.
Dobra, to ja już wiem, o co teraz biega.
Ja teraz tak naprawdę nie wiem, co chciałbym robić, jaki mam cel, co jest moją pasją / marzeniem. Jak można próbować ruszyć z takiego miejsca, aby popchnąć sprawy do przodu, uciec z tego marazmu / represyjności ?
Bo czuję, że od dłuższego czasu stoję w miejscu i ten zastój naprawdę męczący jest. Brakuje mi tej fascynacji czymkolwiek, co miałem kiedyś.
Dobra, to ja już wiem, o co teraz biega.
Ja teraz tak naprawdę nie wiem, co chciałbym robić, jaki mam cel, co jest moją pasją / marzeniem. Jak można próbować ruszyć z takiego miejsca, aby popchnąć sprawy do przodu, uciec z tego marazmu / represyjności ?
Bo czuję, że od dłuższego czasu stoję w miejscu i ten zastój naprawdę męczący jest. Brakuje mi tej fascynacji czymkolwiek, co miałem kiedyś.
to się może nazywać wypaleniem zawodowym, jeśli jesteś zdrowy fizycznie, zalecam 21 dni biegania po 10 kilometrów dziennie, moje 4 szklanki i nie gonienie za myślami w miarę możliwości, czyli gdy to zauważysz. Za 21 dni pojawi się coś na kształt powrotu energii życiowej, radości, delikatnie, ale zobaczysz.
I nic nie mów o tym co robisz, nie zastanawiaj się, po prostu sobie biegaj, dotleniaj komórki, bądź sobie, nie analizuj.,
za 21 dni się odezwij.
To nie jest zwyczajne wypalenie zawodowe :). To coś o wiele głębszego (rozczarowanie tym zawodem i totalny brak pomysłu na cokolwiek innego). Czy mogę zastąpić bieganie inną formą sportu/wysiłku? Nie przebiegnę nawet 5 km (za to jestem w stanie przejść 10 km lub więcej szybkim tempem).
zacznij od marszu, ale kup moja ksiazewczke biegam bo musze, uczę w niej jak w 8 tygodni stać wie biegaczem od zera.
https://thisisbio.pl/ksiazka-biegam-bo-musze/
OK ostatnie pytanie odnośnie 4 szklanek (bo niektóre linki nie działają):
Rozumiem, że na litr wody wyciskam 1 cytrynę ,tak?
Odnośnie cytrynianu magnezu, czy może być jakikolwiek ?
To samo odnośnie kwasu akrobinowego.
Jak rozumieć następujący ustęp?
4 szklanka
Do swojej wody z cytryną dodajesz 1 łyżeczkę lekko wypukłą mieszanki spiruliny, chlorelli i obu traw, w równych proporcjach po 1/4 przykładowo tego doskonale sprawdzającego się 4 Greens This is BIO
Nie rozumiem, o co chodzi z tym 1/4
kup 4Greens This is BIO i wszystko zrozumiesz 🙂
https://thisisbio.pl/4greens-100-organic-110g-this-is-bio-/
Rozumiem, że na litr wody wyciskam 1 cytrynę ,tak?
Odnośnie cytrynianu magnezu, czy może być jakikolwiek ?
To samo odnośnie kwasu askrobinowego.
Spoko, mam problem z łękotką dlatego nie chcę jej nadwyrężać. Ewentualnie siłownia czy ćwiczenia siłowe mogą też być zamiennie/coś jeszcze innego?