Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Droga Pepsi. Czytam Cię od samego początku i genialnie znasz się na tematach związkowych. Mam pytanie co robić? Wiele lat temu byłam w cudownym związku, który się rozpadł nagle, facet 36 lat to znana gwiazda popularnej stacji tv. Wszyscy mówili mi, że znani tak mają. I nigdy nie zadawać się z takim. Cierpiałam 6 lat podczas, których dowiedziałam się, że powodem zerwania było mnóstwo przelotnych znajomości mojego ex. Czyli zostawił mnie, żeby sobie poużywać. Przez te 6 lat nabawiłam się lęków, depresji, nie mam poczucia własnej wartości i boję się ludzi. Jestem nieśmiała i nie mam odwagi, ludzie traktują mnie jak ofiarę i nie mają do mnie szacunku, (taka jestem pochorowana). Przez te wszystkie lata byliśmy w kontakcie. Od jakiego czasu on wypisuje do mnie intensywnie, a ostatnio, od pół roku, wyznaje miłość, mówi że nigdy mu się nie znudzę, że wie co czuje, że jestem jedyna itp. Moje pytanie brzmi: Czy naprawę znani faceci z telewizji są bardziej skłonni do zdrad? O co chodzi takim kolesiom? Oraz, co zrobić żeby zacząć żyć, nie bać się ludzi? Boję się ludzi i nie mam odwagi nawet żeby się umówić ze znajomymi Proszę o pomoc Kocham
Jaki jest koń, ups, narcyz każdy widzi. Głęboko uśpiony wybitny egotyk, a na etapie rozpadu poważnego związku i tak prawie z każdego (w tym nie-narcyza) wyłazi istota dziwnie zachłanna, nieusłuchana, uderzona metalową sztabką w ośrodek dobroci. Ale wyście się w złości nie rozstali. Ba, narcyz, nie narcyz, nie dopuścił, abyś o nim, nie daj Boże, zapomniała; przypominał się, podtrzymywał kontakt, a nóż, widelec. Jeśli jest źle w związku, to zwykle chodzi o poniżenie i zdradę, gdyż ludzie są bardzo czuli na poniżenie, a zdrada ich wręcz zabija (patrz Jeszua), no i o pieniądze, ale rozumiem, że słaba energia pieniądza nie dotyczyła Waszego związku. Pół roku temu wysłałaś mu, być może mimowolnie energię, że Ci już jakby przechodzi, może nawet poznałaś kogoś, albo zwróciłaś uwagę, w każdym bądź razie, znana osobistość tv to wyczuła bezbłędnie i pojęła, że może Cię stracić bezpowrotnie. Ale nie stracić Ciebie bezwzględnie, tylko Ciebie dla niego. Że ten pewnik, w który się przeglądał, może odpaść i zostanie pustka. Mężczyźni boją się nieznanego, dlatego mają zarówno oswojone żony, jak i dzikie kochanki. Nigdy odwrotnie. Twój brak pewności siebie jest dokładnie tym samym spiętrzeniem własnej ważności, tyle że z przeciwnym znakiem, co jego wywindowany samozachwyt. Obydwoje zajęci jesteście piętrzeniem egotycznej ważności, dlatego siły równoważące uderzają po równo, chociaż Ty widzisz głównie swoje cierpienie i serce Ci na własną prośbę trzepocze, przydusza, straszy. Para na bezludnej wyspie jest bezpieczna jeśli chodzi o zdradę, gdy tylko wykluczymy sodomię i gomorię:), no dobra, nie pora na żarty. tak czy siak ilość prowokacji erotycznych na bezludnej wyspie jest bardzo ograniczona. Ale co się dzieje, gdy mały Książę wtem ujrzy ogród z tysiącem róż? w didaskaliach dobrze znanych wszystkim, ale i tak napiszę Mały Książę (fr. Le Petit Prince), czyli powiastka filozoficzna dla dzieci, autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego, wydana w 1943 w Nowym Jorku, cudo
zapraszam Cię więc na seans filmowy, z cyklu powiedziała co wiedziała
z miłością
Powiązane artykuły
Komentarze
W liceum zadurzyłam się w pewnym chłopaku, a kiedy zorientowałam się, że jest wybitnie towarzyski, to mną niemile tąpnęło… wyobraziłam go sobie jako kogoś mojego pokroju, na uboczu. Taki grzeczny, niebieskooki, dołki w policzkach. Po czym stwierdziłam, że mogłabym być tylko z „dzikiem”, każdy „popularny” mnie przerażał, wobec czego ktoś pokroju pana z telewizji nigdy nie byłby obiektem mojego zainteresowania. Teraz się z tego śmieje, człowiek to człowiek, a ja sama zmądrzałam, żeby nie durzyć się w wyobrażeniach ;)) chociaż to chyba cały czas chodziło o to poczucie bycia gorszą, że niby ze mną mógłby się umówić, z choinki się urwałaś? Nawet gdyby się odezwał, to bym zwiała.
Wszystkim nieśmiałkom i nie tylko przyjemnego popołudnia 🙂
Pepsi, a ja mam podobny problem. Facet 45 lat, jest bardzo bardzo zboczony. Mieszka w Londynie. Z wyglądu trochę jak Rinke od Pani Joanny P. Status finansowy podobny. Poważna firma, również znany. Ludzie go lubią bardzo. Ale jest tak chory na punkcie hard-seksu, do tego stopnia, że spróbowałby WSZYSTKO.
Ale obawiam się, że mu chodzi tylko o doznania i że na boku ma inne również tylko po doznania kobiety. Warto być w związku z kimś kto jest zboczony? Moje koleżanki uważają, że taki facet wyrósł na pornolach i jest zepsuty. I juz nigdy z niego nic nie będzie. A ja sie struwam i zagnębiam, czy ma kogoś oprocz mnie czy nie. Warto?
To jest jak uzależnienie od adrenaliny, najpierw kogoś podnieca gwizdnięcie jabłka ze straganu, w końcu musi rabować banki, żeby coś poczuć. Playboye seksoholicy, to jest po prostu nałóg jak hazard, alko, narko. Taka odmiana. Da się z tego wyjść, ale to musi od gościa samo odpaść, ale na to bym teraz nie liczyła.
On na nałóg zboczonego seksu? Trójkąty, gadżety, straszne rzeczy. Te wszytskie najgorsze rzeczy z filmów pornograficznych. To wszytsko nagłog choroba??? To znaczy ze nie na co s takim być po zdradzi z inna bo potrzebuje wrażeń?
póki jest w takim nałogu, i z ogromną ilością łatwych pokus, owszem zdradzi, ale to będzie porzede wszystkim własna zdrada, zdradza siebie, nie kocha siebie, nie może kochać innych
Pepsi a jak to jest z tymi zdradami.
Skoro mężczyzna zdradzał kiedyś Panią X, to czy jak ona do niego wróci to znowu ją bedzie zdradzał, czy pójdzie po rozum do głowy? Zmieni się, bo zrozumiał, że mu zależy? Zastanawiam się, tyle kobiet jest zdradzanych a potem wraca i po raz kolejny się to zdarza. Ja zostałam zdradzona i wróciłam i caly czas sie zastanawiam czy odejść czy zostać. Bo jak tylko kilka dni milczy to myślę, ze z kims pewnie znowu pisze i mnie zostawi jak sie dowiem.
Więc pytanie brzmi: Co uważasz na temat zdrady przez męzczyznę który jest w dlugoletnim związku. Zdrada czysto fizyczna, bo partnerek było wiele.
będzie w tym tygodniu filmik i o zdradzie i o niskim poczuciu wartości <3, powiem wszystko co wiem z fizyki 🙂
A ja mam pytanie na temat poczucia pewności siebie.
Nie mam lęków. Nie mam fobii. Nawet siebie lubie. Ale nie jestem pewna siebie. Poratuj. Jak być pewnym siebie?
W życiu byłam zdradzona przez kilku mężczyzn. Ojca nie było w domu, jestem bardzo ładna i ludzie jak mnie widzą od razu chcą mi udowodnić, że jeste głupia. Dziewczyny mnie nie lubią bo jestem ładna i wiem to z pierwszej ręki.
Mam wszytsko ale nie jestem pewna siebie i bardzo pragne w końcu być pewna siebie. Prosze pomoz kochana.
Kocham Cię.
Kochana Zosiu, z pewnością będę kręcić te filmiki, na razie przeczytaj takiego posta https://www.pepsieliot.com/porazki-milosne-moze-byc-tak-ze-nigdy-nie-zatrzymam-przy-sobie-faceta/
Pepsi – Znasz się na mężczyznach! Poradz proszę. Każdy facet powtarza mi, że jestem naprawdę wspaniała. ale jestem własnie ta ofiarą o której mówisz we vlogu i następnie mnie zostawia albo zdradza!
Mój brak pewnosci siebie i bycie ufiara odrzuca ode mnie mezczyzn! Później do mnie pisza, że byliby ze mną gdyby nie to, że moja postawa niepewnej siebie powodowała, że nie dało się mnie inaczej traktować. Sama sie prosiłam o to. Niepewna siebie ofiara. Tak mnie oceniają. Jak być pewna siebie? Mogłabyś napisać od początku, jak zacząć i to poprowadzić?
Help lofciam
Miałaś jakieś traumatyczne przeżycie w dzieciństwie? Jakąś stratę, rozwód rodziców? lofciam2
Nie kochana, tylko zostałam zdradzona. Ale właśnie dlatego, ze taka byłam w związku 🙁 Zawsze mnie tak traktowali mężczyźni. Od kiedy miałam 12 lat zostałam wybrana na miss szkoły i bardzo mi było wstyd bo byłam nieśmiała. Bardzo się podobam facetom i zwracam na siebie bardzo uwagę. Ale przez to jaka jestem w życiu nic nie osiągnęłam. Pragnęłam wymarzonej pracy ale się Wstydziłam. Nie chodzę ubrana ładnie bo nie chce zwracać uwagi na siebie. Robię wszystko by się nie rzucać w oczy. Chodzę w czerni w tzw uniformie. Jestem szczupła a nigdy nie chodzę w sukienkach. Bo się wstydzę. Nie nosze obcasów tylko aseksualne buty bo wiem ze jak ubiorę to będą się patrzeć na mnie. Bez makijażu podobam się jeszcze bardziej mężczyznom. Oprócz tego ze jestem niezwykle niepewna siebie to wszystko w najlepszym porządku. Ale każdy facet prosi mnie o zmianę i mówią że to strasznie odrzuca ich i nie da się takiej osoby przysłowiowo „ nie szmacić” czyli nie traktować inaczej niz ofiary. Wydaje mi się ze to coś z dzieciństwa. Mam szukać pomocy pod szyldem pewność siebie? Bo to chyba nie lęki? Jak sobie pomoc? A może to coś z seksualnością? Zero kobiecości we mnie. Trochę jak zakonnica. Ale czuje ze to niepewność siebie 🙁 nigdy nie odważyłabym się ubrać kobieco. A może brak mi odwagi??? Błądzę pomóż
rozumiem Cię i odpowiem wkrótce, na razie wysyłam miłość <3
Czyli jak chce to nich wraca. Jak ją zdradzi to trudno. ALe najwazniejsze by zyła chwilą?
I przestała byc ofiarą. Pepsi może napisz jak ma to zrobić? Skoro to najważniejsze?
Mam tą samą sytuacje, zdradzana przez faceta, wiecznie ofiara. Nie wiem jak przestać być OFIARĄ.
To,ze faceci kopuluja gdzie padnie I z kim padnie to nie ma nic wspolnego z natura tylko z przyzwoleniem spolecznym
Zawsze bylo przyzwolenie spoleczne na kopulacje dla facetow. A poniewaz jest coraz wieksza swoboda seksualna to I kobiety tez potrafia kopulowac z kim padnie I jak padnie. Amerykanki sa w tym wybitne. Mamy 21 wiek
Swiadomosc jest na TRROOOOCHE wyzszym etapie a nizeli u naszych przodkow hominidow. Faceci maja takie same mozgi jak I kobiety, tylko nie maja takiej presji otoczenia do uzywania ich jak my kobiety
Poza tym synusiow mamunie wychowuja sobie zupelnie inaczej niz corki. W zwiazku z czym mamy co mamy w spoleczenstwie.
ta gra oparta jest na programach ego, i w tym zakresie zgadzam się z Tobą, ale zapomniałaś o jednym o prawdziwej intencji, o świadomej chęci czynienia dobra dla siebie, dla świata, bez względu na to, czy się na to zezwala czy nie. Jaka jest intencja niezdradzenia kogoś, czy zdradzenia. To się liczy dla ewolucji świadomości, a nie programy i zasady matrixu.
jakoś rok czasu czytam bloga codziennie, mam pozapisywane ulubione fragmenty w telefonie 😉
Piję 4 szklanki, tutaj pracuję nad regularnością, stosuję jem i chudnę i staram się nie bić piany , biegam – tez pracuję nad regularnością,
Poprawiła mi się każda sfera życia, i wszystko idzie ku lepszemu . Mi w poczuciu pewności siebie a nie urodziłam się z tym i przestaniu walki o takie przypodobanie się ludziom pomogła odrobina wyrąbania, czytając tego bloga cały czas serio doszłam do wniosku : czym ty się czasem przejmujesz dziewczyno, i co takiego jak zdarzy się to i sro? najwyżej ktoś Cie wyśmieje etc i co z tego :)) będzie przynajmniej przygoda…. 🙂
i mimo, że jeszcze sporo drogi do przejścia, ale powoli ewolujemy i to jest super . Dodam jeszcze dziewczyny , ze post stosowany jakoś podnosi wibracje ciała i czujesz się sama ze sobą jakaś taka ładniejsza, fajniejsza ( bez porównywania z innymi ) więc po prostu kochajcie siebie, dbajcie o cialo, duszę a cała reszta się poprawi .
Lofciam kocham
i ja Ciebie kocham <3
Cześć Pepsi,
a ja mam pytanie jak się to wszystko zaczęło? Co się takiego zadziewa przed przyjściem na świat, że dusza zamiast wybrać sobie fajne życie, wybiera takie, w którym jest trudno? Spotkałam się z teoriami, że dusza wybiera sobie otoczenie i wszystko się we mnie buntuje. Czyżbym aż tak bardzo nie kochała siebie, że postanowiam urodzić się w życiu, w którym będzie ciężko? Z czego to wynika, że jest tak a nie inaczej? Z drugiej strony spotkałam się z teorią, że istnieją władcy karmy, którzy starają się namówić duszę do jak najcięższego wcielenia. Co zrobić, żemy następnym razem wyjść na swoje, żeby mieć wcielenie, w którym osiągnie się to co chce i trafić na takie warunki, których się chce?
dusza niewiele wie o przyszłym życiu, może mieć jakieś preferencje, ale po prostu chce grać, a dostaje zadanie na jej poziomie. https://youtu.be/41foRbRH2EE