Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Ważne żeby odsunąć się od świata chorób, czyli jest to odwrotne myślenie niż robi to medycyna głównego nurtu. Duża ilość wiadomości przekazanych nam jako fakty w rzeczywistości okazuje się nie do końca zweryfikowanymi hipotezami, teoriami. Też przez takie informacje dzisiaj ogromna ilość ludzi na świecie siedzi zamknięta w domach.
Gdyby usunięto z powierzchni naszego globu wszystkie wirusy, zagładzie uległoby całe życie na Ziemi. Nie należy postrzegać wirusów jako organizmy wyłącznie chorobotwórcze. Te wywołujące choroby to niewielki odsetek.
Najgroźniejsze epidemie ostatnich lat, to ludzki wirus niedoboru odporności HIV. Pacjent zero 30 lat temu miał 2 i pół tysiąca kochanków, podobno wielu z nich. świadomie zaraził. Epidemia eboli, wirusa o bardzo wysokiej śmiertelności, ponad 80%. Gorączka krwotoczna Marburg też spokrewniona z wirusem ebola. Źródłem były koczkodany zielone przywiezione z Ugandy, a do zakażenia doszło u osób, które opiekowały się małpami lub preparowały ich tkanki.
Na przełomie 2002 i 2003 pojawił się koronawirus SARS, następnie kolejny koronawirus MERS-CoV, ale bardziej agresywny niż SARS i groźniejszy w skutkach. Podobno został przeniesiony od wielbłądów. Jest też żółta febra od ugryzienia tropikalnego komara, podobnie jak wirus denga.
Wirusy złożone są z kwasu nukleinowego, który może być cząsteczką RNA, albo DNA, oraz białka, które go otacza.
Nasze ciało ma takie możliwości, aby chronić się przed obcą chemią, przed patogenami. Z prostego powodu, natura i ciało działają w harmonii. Gdy wyjdziemy z laboratorium, ustają hipotezy i teorie, wszystko natychmiast zaczyna opierać się na faktach. Jaki jest koń, każdy widzi. I Ty jako człowiek możesz po prostu obserwować jak to wszystko działa.
No właśnie, jakieś 4 lata temu badacze z Uniwersytetu w Wirginii dokonali odkrycia, że jednak mózg posiada swój system limfatyczny. Coś co na zdrową myśl ludzką, nieskażoną niczym, wydawało się oczywiste. Tam jak najbardziej potrzebne jest oczyszczanie komórkowe. Komórkowy detoks nade wszystko w mózgu potrzebny. A więc jest w Twoim mózgu układ limfatyczny.
Można bawić się rzeczywistością, gdy rozumiemy, że to zabawa, gra, hipoteza, teoria, ale zawsze powinien nadejść czas weryfikacji.
Działanie, wzmacnianie fundamentów, stawianie kolosa na żelbetowych nogach, nie glinianych, nie żyć w programach, przekonaniach, egotycznych chimerach. Gdy zaczynasz brać je na serio wpadasz we własną pułapkę, lub matriksu. Bez znaczenia. Mówili o tym i Jezus i Budda.
Ale co z tego, że wciąż są przytaczani, i słyszysz, że to Ty ze swoim podejściem determinujesz swoje życie, jak i tak sądzisz, że to dzieje się poza Tobą. Nigdy się nie dowiesz jak to jest, gdy przebywasz pod kontrolą umysłu. A za uwagą, za tym, czym zajmują się Twoje myśli, podąża Twoja energia.
Za uwagą podąża energia. Wszyscy to wiedzą, a wciąż przepalają energię życiową.
Panika światowa z powodu koronawirusa wynika z tego, że medycyna nie daje nam odpowiedzi, które byłyby bezwzględną prawdą. To są hipotezy. My potrzebujemy naturalnej prawdy, która ochroni nas przed zagrożeniami. W tym wypadku są to białka. Potrzebujesz ochrony przed tymi białkami. Obce białka, których Twoje ciało nie chce i nie potrzebuje. Podobnie jak rtęci, aluminium, tłuczonego szkła, ołowiu, innych toksyn i patogenów, wirusów, czy różnych zmutowanych białek.
Do tego celu mamy nasz system odpornościowy, dzięki któremu będziesz mogła odeprzeć ataki.
Odporność dziedziczona jest prosta, dziedziczysz informację genetyczną od przodków, rodziców, babek i dziadków. Więc w przypadku nowego zagrożenia, nowego koronawirusa nasze organizmy będą się dopiero uczyły na przyszłość. I następnym razem będą wiedziały jak się bronić.
Po tym, jak nasz organizm poradził sobie z infekcją, wirusowe DNA pozostaje na zawsze w naszych komórkach. I okazuje się, że jest ono przez nas dziedziczone, przechodzi z pokolenia na pokolenie. Przy każdej kolejnej infekcji nowym gatunkiem wirusa sytuacja się powtarza. Okazuje się, że mamy w naszym genomie dość solidną bazę retrowirusowego DNA.
Znajdziemy w nim DNA zarówno tych wirusów, z którymi człowiek zetknął się stosunkowo niedawno, jak np HIV, ale także starożytne endogenne sekwencje wirusowe np. ERV. Co zaskakujące, niektóre sekwencje ERV zawierają geny potrzebne naszemu organizmowi, dajmy na to związane z produkcją energii czy odpornością. Podobno pewien retrowirus, który zakaził pierwotne ssaki mniej więcej 100 mln lat temu, miał swój udział w tworzeniu się łożyska. Zatem bez tych endogennych wirusów nasza ewolucja wyglądałaby zupełnie inaczej.
Dlatego powiem coś oczywistego, choć mało popularnego:
Proces uodporniania możliwy jest wtedy, gdy wystawiamy się na działanie wirusów. Oczywiście w zapamiętaniu nie należy przesadzać, ale znany od blisko półwieku doktor naturopatii Robert Morse ma na myśli szczególnie te wirusy, które przypominają przeziębienie, lub grypę.
Ponieważ jest to rodzaj detoksu, który generalnie przypomina oczyszczanie grypopodobne. Taka jest właśnie reakcja na zieloną dietę witariańską. Na sokowanie. W pewnym momencie dopada Cię właśnie podobny wyrzut zanieczyszczań z ciała. Coś jak grypa detoksykacyjna. Wyrzut zanieczyszczeń, śluzu, i kwasów z ciała.
Skóra również poprzez pocenie wyrzuca kwasy. Przez skórę pozbywamy się dwutlenku węgla i innych gazów, które wytwarza ciało, a które muszą być usunięte. Tak, gazy mogą ulatniać się przez skórę.
Dostarczanie ciału dużej ilości energii. Sprawny układ limfatyczny, dobrze filtrujące nerki, a więc oczyszczanie i nawadnianie, 4 szklanki, w trudnych przypadkach sokowanie i jedzenie owoców jagodowych. Winogrona, post winogronowy. Uwaga, to się wiąże z drastycznym ograniczeniem tłuszczu w diecie do 10%.
koniec części 1, tutej część 2🙂
owocek
Źródło między innymi:
youtube.com/watch?v=W7Jujwk_t2Q&t=3061s
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym wellness sklepie This is BIO
Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.
Powiązane artykuły
Komentarze
Mnie dopadł wirus w pażdzierniku 2020 i przeszłam łagodnie, 5 dni osłabienie, kaszel gorączki i utrata węchu. W tym czasie apetyt był słaby , dbałam o nawodnienie codziennie 4 szklanki, owoce warzywa,green and friuts tib, omegę tib, d3 obowiązkowo i jeszcze dokupiłam reishi Tib i piłam wieczorem z herbatą dzięki czemu spało mi się dobrze. Ale minęło 3,5 miesiąca i wszystko fajnie ale ten węch powrócił w minimalnym stopniu, żeby coś poczuć muszę z bardzo bliska coś wąchać a i tak nie wszystko czuję, najbardziej uciążliwe jest to ze nie czuję żadnego swojego zapachu np czy jestem spocona itd. Nie czuję też jaki zapach mam w domu, a i płyn lugola którego zapachu nie lubię jest teraz dla mnie bezwonny. Co robić? co uzupełnić może jakieś zioła witaminy bo już sama nie wiem co robić.
Komora tlenowa przywróci węch.
Możesz jeszcze zrobić kurację Cynkiem TiB (noś bransoletkę miedzianą dla równowagi, bo cynk to antagonista miedzi)
Kuracja Liposomalem Glutationu TiB
<3
Żeby cynk wniknął do komórki potrzebne są polifenole. Dlatego do cynku warto wziąć łyżeczkę dobrej oliwy lub kapsułki z wyciągiem z oliwek.
mi bardzo pomógł biorezonans….nie miałam węchu przez pół roku …
Hej Pepsi, czy robienie inhalacji z WU też pomoże w odzyskaniu węchu?Corona dopadł mnie tydzień temu. Na początku bolało wszystko i gorączka. Potem brak węchu i smaku i nadal się utrzymuje
Corona trwa 2 tygodnie, więc poczekaj.
Dzięki Pepsi. Trzeba czasu. Tylko moja głowa nie funkcjonuje. Wirus tak podziałał na mój układ nerwowy. Mam mgłe mózgową, nie mogę się skoncentrować, jakbym miała ciężki kamień w głowie. Czuję się jakbym miała poważny problem neurologiczny. Czy ktoś Ci już coś takiego opowiadał kto jest po przejściu wirusa?
Tak spotkałam się z tym, ale to minie. Postaw na odporność, ćwicz codziennie, nie stresuj się tym, kuracja 4 szklanek, Omega 3 TiB, Żeń szeń This is BIO, Kuracja Greens & Fruits TiB po 1 do śniadania przez 3 miesiące, D3+K2, jeśli nie robisz 4 szklanek i tak magnez TiB bierz <3
Szklanki są ze mną od kilku lat. Nie wyobrażam sobie dnia bez nawodnienia. Ok 2tyg temu przyjechała do mnie dostawa od Ciebie:zielonki (Szpinak, jarmuż, brokuł) , kolagen, chlorek magnezu, kurkuma i chleb żytni. Dla Dzieci Vitek. Chleb bardzo mi smakuje. Podzieliłam i zamroziłam. Dzięki za całego bloga i wszystko co robisz
cieszę się i ściskam <3
No i najważniejsze przyjechało G&F dla męża, ale przez Covid mi bardziej się przyda. Mąż już raz robił kuracje G&F
też robię sobie <3