Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Nieprzyjemnych objawów związanych z okresem i PMS doświadcza 75% miesiączkujących osób. U co najmniej 20% z nich są one tak silne, że wymagają stosowania leków. (1) Mówiąc krótko: przekichane. PMS to nie tylko pobolewanie podbrzusza i nadwrażliwe piersi, ale także migreny, mdłości, wahania nastroju, wzdęcia, nadmierna potliwość i uderzenia gorąca, spadek koncentracji, bezsenność i gros innych nieprzyjemności. Na intensywność i odczucia związane z zespołem napięcia przedmiesiączkowego wpływają najróżniejsze czynniki, w tym gospodarka hormonalna, poziom stresu, dieta i okresowo występujące niedobory. (2)
Według doktorki nauk biomedycznych z Uniwersytetu Harvarda, Kanchan Koy’i, kurkuma może być jednym ze sposobów na wsparcie ciała w zmniejszaniu objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego. (3) Koya w swojej rozmowie z portalem mindbodygreen powołuje się na badanie, w którym wykazano redukcję symptomów PMS po suplementacji uczestniczących w eksperymencie osób kurkuminą, aktywną substancją zawartą w kurkumie. Badanie zwróciło uwagę na zmiany nastroju (niepokój, drażliwość, lęk), objawy fizyczne (problemy układu pokarmowego, bóle głowy i bóle podbrzusza) oraz inne charakterystyczne zmiany behawioralne (zmęczenie, zmiana apetytu, obniżony poziom energii). Wyniki wykazały znaczącą zmianę w symptomach po suplementacji trwającej trzy cykle miesiączkowe, wskazując tym samym prawdopodobny potencjał w zmniejszaniu objawów PMS. (4)
Główną zaletą kurkumy, z której wynikają jej właściwości, jest działanie przeciwzapalne. Stany zapalne organizmu mogą być tymczasem jednym z powodów nieprzyjemnych objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Badanie z 2016 roku wykazało powiązanie pomiędzy nasileniem PMS u danej osoby a specyficznym biomarkerem stanu zapalnego, zwanym białkiem C-reaktywnym (CRP). (5) Białko C-reaktywne to marker stanu zapalnego, który określa się na podstawie prostego badania krwi mierzącego jego poziom. Wytwarzanie przez organizm białka C-reaktywnego jest istotnym elementem procesu zapalnego. Pomiar tej substancji odzwierciedla poziom aktywności zapalnej w głębi ciała. (6)
Stany zapalne oczywiście nie zawsze są złe. Istnieje coś takiego jak ostry stan zapalny, na przykład kiedy zatniesz się kartką papieru. Wówczas komórki odpornościowe Twojego organizmu wkraczają aby chronić Cię przed patogenami i rozpocząć proces gojenia rany. To naturalny, niezbędny proces. Zupełnie inaczej jest w przypadku tak zwanych chronicznych stanów zapalnych. Te czasem rozwijają się przez lata zanim dostrzeżesz ich pierwsze sygnały. Nie biorą się one oczywiście znikąd. Prozapalna dieta, stres oksydacyjny, zakwaszony organizm, szczególnie w komplecie z innymi chorobami, to przepis na zapalenie instant. Dochodzą do tego leki na receptę (i nie tylko), chroniczny stres, antybiotyki, w tym te w żywności i brak snu. Jednym z wielu skutków ubocznych takiego stanu może być intensywny zespół napięcia przedmiesiączkowego. (7)
Koya poleca suplementację w stylu tej z badania. 2 razy dziennie (co 12 godzin) przez 7 dni przed rozpoczęciem okresu i przez jego 3 pierwsze dni. Warto pamiętać o łączeniu kurkumy z piperyną, na przykład z czarnego pieprzu, która zwiększa biodestępność kurkuminy. (8)
uściski:)
Źródła: (1) psychiatrist.com/JCP/article/Pages/2000/v61s12/v61s1204.aspx (2) ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5940454/ (3) mindbodygreen.com/articles/how-turmeric-can-curb-bad-pms-symptoms (4) ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26051565 (5) sciencealert.com/scientists-are-getting-closer-to-figuring-out-why-period-pain-hurts-so-bad-inflammation (6) medicinenet.com/c-reactive_protein_test_crp/article.htm (7) livescience.com/52344-inflammation.html (8) ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3918523/
Powiązane artykuły
Komentarze
„Miesiączkujące OSOBY” , „doktorka” – serio, dziewczyny? Smutne, że ta straszna nowomowa wdziera się i do Was…
rili?
Stara, mogłoby się wydawać, że czasy się zmieniają, a z nimi język, ale nie zawsze tak jest i to nie jest w ogóle nowomowa. Żeńskie końcówki normą były jeszcze na początku XX wieku, a sprzeciw, przeciwnie do czasów obecnych, budziło używanie męskich form w stosunku do kobiet. W 1904 roku na przykład „Poradnik Językowy” opublikował protest czytelników sprzeciwiających się „gwałceniu języka polskiego” poprzez „łączenie z nazwiskami żeńskimi tytułu Dr. (Doktor) zamiast Drka (Doktorka)”. List zaznaczał też inne właściwe formy jak profesorka, lekarka, lektorka, autorka. Tych używa się przecież również teraz i nie budzą sprzeciwu.
No a co do osób: raz, że kobiety są osobami a dwa, że nie tylko kobiety miesiączkują. Tak jest i już. <3
Posyłam dużo, dużo miłości! 😉
Kochane moje, 2 razy dziennie, ale ile? Tak w gramach / łyżeczkach? 😉
pół płaskiej łyżeczki
🙂 <3
A czy jak będę parę lat pić codziennie rano kurkumę to gdy kiedyś przestanę nie grozi mi jakis syndrom odstawienia?
to jest przyprawa