Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Gruby wiór harmonii dietetycznej, to nie wyżerka złomu ze złomowiska, fast foodów i – dla wyrównania bilansu – zjedzenia wiadra brokułów. To nie jest frazes, ani pustosłowie, że jesteś tym, co jesz. Zaś gruby wiór równowagi dietetycznej, to konsekwentne i świadome odżywianie się pokarmem, który karmi, odżywia, nawadnia, dotlenia i równoważy braki.
Jest to widoczne gołą gałką, że ludzie właściwie odżywieni – szkoda, że dopiero post factum – wracają do zdrowia na drodze czegoś, co rozsierdza główny nurt już tylko samym brzmieniem, czyli samoleczenia dobrze wykarmionego ciała (jak mus, to także suplementami diety).
Kostur ma dwa końce. Skupiając się jedynie na publikacjach z zielonej strony, z założenia odrzucając różową, praworządną, dosponsorowaną badaniami, doświadczeniem klinicznym i znajomością bądź co bądź biochemii, możesz zostać podobnie zmanipulowana.
Po zielonej stronie kija spotkasz wybitnych i charyzmatycznych naturopatów, podobnie jak po przeciwnej, dobrych lekarzy. Jednak licz się z tym, że pojawią się również hordy samozwańczych ekspertów, znachorów, felczerów, czy chiromantów, lub po prostu właścicieli stron, którzy kiedyś poważnie zachorowali, a następnie szybko wyleczyli się czarnuszką.
Dlatego miłe wibracje wyższości ego przedzierające się przez majciochy strefy różowej, jak i perełki cwaniactwa, czy tylko zamglenia mózgu ze strony zielonej sprawiły, że internet jest zbiorem informacji prawdziwych oraz zmyślonych, kłamstw z powodu błędnych programów, lub równie źle, z premedytacji. Zachęta do kupowania rewelacyjnego wahadełka wydaje się napisana przez kretyna (bez oceniania), albo cwaniaka prosto do łatwowiernych naiwniaków.
Cytuję:
Rodzicom i ich dzieciom zmagającym się z candidą gorąco i z pełną odpowiedzialnością polecam metodę w 100% skuteczną i w 100% bezpieczną. Jest to wahadło lecznicze biały ozyrys, które w środku ma substancję leczniczą grzybobójczą. Wahadło takie może służyć dla wszystkich członków rodziny, kosztuje 90 zł. Leczenie nie polega na wprowadzaniu do organizmu żadnej chemii, ale energii. Używa się go również profilaktycznie.
Przy czym rzeczone wahadełko rzeczywiście może działać, gdyż jest prawdopodobieństwo, że ów niebezpieczny przerost Candidy, który nam zagraża, ba, na który prawdopodobnie większość z nas „choruje”, w tym wielu bezwiednie, czyli, że chroniczne zakażenie Candida albicans, w takim znaczeniu być może yyy … nie istnieje.
Pepsi ratuj mam język obłożony, słaba jestem, smutna, boli mię menstruacja, a przez nią kłócę się z chłopakiem i pochlipuję w kącie. A przede wszystkim drżę, że te grzyby mam, bo to system i wkrótce zaczną przeciekać mi jelita. I dygot.
I taki koment:
Bardzo bym pragnęła prosić Cię o pomoc oraz o wsparcie Pepsi. Będę bardzo wdzięczna. Otóż – mój lekarz rodzinny (naturopata) – przebadał mnie biorezonansem. Po badaniu biorezonansem wyszło, iż w moim organizmie jest candida wielonarządowa – obiegi: serce, wątroba, śledziona, nerki, płuca. Dodatkowo, są 2 pasożyty: toksokaroza oraz lamblia. Po dwóch dniach zrobiłam badanie w laboratorium, posiew z kału, na pasożyty. Okazało się, że nic nie ma. Lekarz zobaczył to badanie i stwierdził, że niektórych pasożytów badanie laboratoryjne nie wykryje. Być może. Zapisał mi wobec tego jakieś kropelki – w cenie 240 PLN – na pasożyty. I kazał brać je przez 2 miesiące.
Candida albicans to drożdżak żyjący w naszym przewodzie pokarmowym. W pewnych sytuacjach wywołuje on prawdziwą chorobę zwaną drożdżycą, lub kandydozą. Jednak na zielonych stronach dowiadujemy się o kandydozie przewlekłej, czyli o sytuacji, w której drożdżak wskutek nadmiernego rozwoju doprowadza do zakażenia całego organizmu.Według różnych list, jak rozpoznać kandydozę, przewlekła kandydoza to jak najbardziej realne schorzenie, na które cierpi, często nieświadomie, miliony ludzi na świecie. A pewien wysportowany młodzieniec, nic dziwnego, bo ze Sportowego Forum Dyskusyjnego wymienił jeszcze takie symptomy chronicznej kandydozy, w tym niektóre niemal kuriozalne, jak:
Nie ukrywam, że wielu z nas, o ile nie wszyscy rozpoznają teraz przewlekłą kandydozę u siebie.Tymczasem jest straszna choroba, która wprawdzie nie nazywa się Candida chroniczna, ale Candida systemowa, która może przytrafić się ludziom skrajnie wyczerpanym, o wielkim spadku odporności.
Zdjęcia przedstawiające chorych ludzi są przerażające, a zmiany skórne i zwyrodnieniowe mówią o tym, że nie można się pomylić, czy nie wiedzieć, że się choruje. Do tego takie zakażenie zwykle zagraża życiu.
Natomiast gdy ktoś twierdzi, że ma candidę chroniczną i wyleczył się kilkoma kroplami olejku z oregano, to w kontekście tego, co wiem teraz, jest po prostu niewiarygodne. Bardziej by do mnie przemówiło, że wizualizował siebie zdrowego i zadziałało, gdyż nasze intencje zawsze się materializują. Jednak trzeba być naprawdę dobrym graczem.
A skąd w ogóle wzięła się ta przypowieść o drożdżakach Candida, które swą obecnością w jelitach mają spowodować tak straszliwe skutki?Wymyślił ją, czy wpadł na nią niejaki pan Truss jakieś 30 lat temu. Wkrótce znalazł wielu zwolenników tej teorii, która mówi, o połączeniach obecności candidy w jelitach z rozmaitymi objawami, począwszy od niestrawności, bulimii, nietolerancji niektórych pokarmów, otyłości, a skończywszy na migrenach, depresji, zapaleniu pęcherza i cewki moczowej, bólach mięśni oraz braku pewności siebie. W dodatku wiązać się to miało ze stosowaniem różnych leków, a także spożywaniem zmodyfikowanych pokarmów, oraz ogólnym zanieczyszczeniem środowiska.
Muszę się wtrącić, że wymienione powody mogą przyczynić się do poważnego spadku odporności i przyplątania się fatalnych chorób i w konsekwencji nawet candidy systemowej, ale tak jak napisałam powyżej, nie można jej z niczym pomylić, bo to STRASZNA choroba. Nie wstawiam zdjęć z premedytacją, ale uwierzcie, że są przerażające.
Ale Truss te objawy zaliczył do innej Candidy (nie do zwykłej drożdżycy, dajmy na to pochwy), którą nazwał właśnie chroniczną, czy systemową (Candida hypersensitivity complex, Candida syndrome czy Candida-associated symptoms complex). Owszem Walter Last podaje przepis na 5 dniowe oczyszczanie jelit z przerostu Candidy, dr Hulda Clarc wszystko co podejrzane o pleśń, zalecała posypywać kwasem askorbinowym, jak solą z solniczki i osobiście potwierdzam.
Dlatego idealnie działa wieczorne oczyszczenie języka, z pietyzmem jeśli chodzi o jego tylną część, z dodatkiem właśnie bardzo małej (mikro) szczypty kwasu askorbinowego (oszczędź zęby i dokładnie przepłucz usta po oczyszczaniu) i rano otrzymujesz język różowy, i przyjemny zapach z otworu gębowego, co być może nie miało przedtem miejsca.
Jednak na logikę, to nie powinno działać tak dobrze, gdyż właśnie w ustach powinniśmy mieć środowisko lekko zasadowe, a kwas askorbinowy z pewnością je obniża.
Natomiast zwykłe i nieprzyjemne zakażenie drożdżycą może mieć miejsce, jednak warto nauczyć się rozróżniać i nie mieszać tych dwu spraw, czyli w sumie niegroźnej i powszechnej egzystencji drożdżaków w jelitach, oraz inwazyjnych zakażeń grzybiczych u poważnie chorych.
Ograniczonych immunologicznie ludzi, którym niestety raczej nie pomożemy jedynie olejkiem oregano, przede wszystkim dlatego, że nie będzie na to czasu.
Powikłania przy takiej kandydozie nazywają się: odłożeniem widelca w 40% (2)
Tak jak raczej nie pomoże w tym momencie brokuł na rozległego przerzutowego raka.
Jeżeli chodzi o dietę przeciwgrzybiczą, czyli niskocukrową, to taka dieta często nie jest skuteczna ze względu na to, że cukry proste, dwucukry i oligosacharydy wchłaniane są w przednich częściach jelita cienkiego, czyli praktycznie i tak niedostępne są dla drożdżaków, które siedzą głównie w jelicie grubym.
Nie należy łączyć cukru z tłuszczem, to jest wymóg PODSTAWOWY!
Twój złoty zestaw do 4 szklanek GOLD, na algach, brokułach i energetyzującej Maca
Natomiast jeśli jest to dieta i wysokocukrowa i wysoko tłuszczowa, podobnie jak u przeciętnej osoby lubiącej sernik babci, czy leniwe pierogi, albo wielbiącej miksować banana z awokado, to już inna sprawa. Słaba sprawa, patrz punkt 4 – wypowiedź dr Grahama.
W związku z czym, ludzie na 811, czy nawet frutarianie nie powinni mieć obaw, że swoją dietą sprowokują do przerostu candidę w jelicie grubym, co mogłoby dalej skutkować nieszczelnością jelit. (1) Jednak utrzymanie max 10% tłuszczu w diecie jest bardzo TRUDNE we współczesnym świecie batoników i croissantów. A i witarianie kochają serniki z nerkowców i daktyli.
Gdy przestaną przestrzegać zasady 10% tłuszczu w diecie, kobiety również mogą mieć problemy z drożdżycą pochwy. (4)
Zastosuj pięciodniowe oczyszczanie jelit z Candidy za pomocą psylium
Co natomiast ma wpływ na rozrost drożdżycy?
Antybiotyki, które wybijają bakterie, dzięki czemu grzyby mają szansę wzrostu.
To wie każda kobieta, która przeszła kurację antybiotykową, że zapobiegawczo powinna sobie zaaplikować coś przeciwko drożdżycy pochwy. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że stosowanie probiotyków może hamować namnażanie się drożdżaków. Takie pałeczki Doderleina (Laktobacillus) powinny być w każdej pochwie liczne, a najlepiej bardzo liczne, a odczyn akurat tam, kwaśny, gdyż utrudnia to rozrost drożdżakom.
Probiotyki mają dobry wpływ na ilość pałeczek Doderleina.
No i teraz jest pole do popisu dla wszelkiej maści naturopatów i innych zwolenników medycyny alternatywnej. Dieta niby nie ma wpływu na drożdżaki, ale już odpowiednia flora bakteryjna tak?
Lecz, żeby utrzymać odpowiednią, czyli zrównoważoną florę bakteryjną należy być na odpowiedniej diecie. W tym o sporej zawartości błonnika!
Dlatego gdy tylko zechcesz rzucić gałką na makabryczne zdjęcia przedstawiające potwornie poprzerastane ludzkie tkanki przez grzyby, a następnie na którejś ze stron nie za bardzo chcesz przeczytać lekko rzuconą treść, że mamy z żoną przewlekłą układową Candidę, o czym dowiedzieliśmy się plując do szklanki z wodą, a teraz jak zjedliśmy oregano, to nam się bardzo poprawiło, to lepiej się dobrze zastanów, czy dobrze wdepnęłaś.
Są to z dużym prawdopodobieństwem klechdy, opowieści Żwirka i Muchomorka i wyrzucenie z głowy najprostszej prawdy, jaką jest równowaga. W tym równowaga bakteryjna w jelitach.
Dr Graham mówi, a mówi uczenie, że drożdżak Candida jest nam potrzebny, gdyż staje się niejako wskaźnikiem, czerwonym światełkiem, bo jakby zaczął przerastać, gdy w układzie krwionośnym zacznie narastać cukier, którego trzustka nie zauważy i nie zareaguje, a więc jakby nie było regularnego wyrzutu insuliny do rozprowadzenia cukru do komórek ciała, to wkrótce zapadlibyśmy na cukrzycę.(2)
Z drugiej strony medyczne źródła nie wiążą Candidy z cukrzycą, w tym znaczeniu, że diabetycy koniecznie muszą mieć przerosty Candidy. Ale jedno jest pewne, że cukrzycę typu drugiego, czyli dietozależną można leczyć masło maślane dietą, więc nie zaszkodzi to z pewnością chronicznemu przerostowi Candidy, który jakby co, nie istnieje. Raczej wahania metabolizmu nie mają wielkiego wpływu na rozwój drożdżaków, ale na to nie mogę przytoczyć testimonialu.
No może za wyjątkiem 30 000 tysięcy (sic!) wyników, jakie wyskakują na hasło candida homeopatia.
Kpinki:
E-book 10 dniowy surowy roślinny detoks hormonalny to tygodniowe przepisy na wszystkie 4 pory roku (wraz z listą zakupów), jest to wprowadzenie nowej diety przynajmniej na próbę
A więc, jak jest lepiej?
W pochwie faktycznie im kwaśniej, tym lepiej, im więcej kwasu mlekowego pH nawet 3,5, tym mniej infekcji drożdży, które przedostają się najczęściej z jelita grubego, gdzie ma być lekko kwaśno.
No a mocz?
Alopaci twierdzą, że powinien być kwaśny, żeby w nerkach nie rozszalała się jakaś plaga.
Medycyna alternatywna mówi coś przeciwnego, że dieta wysokobiałkowa właśnie zakwasza nerki, co stwarza rakotwórcze środowisko.
Charlotta Gerson opowiada, że ludzie, którzy przyjeżdżają z rakiem do kliniki mają niskie ph, zdecydowanie poniżej 7, czyli są zakwaszeni, a jak po pewnym czasie zaczynają czuć się lepiej, to już ich pH rośnie powyżej 7.
Oczywiście unikanie antybiotyków, złomu ze złomowiska, przetworzonej żywności, która zabija dobre bakterie stojące na straży równowagi w jelitach, unikanie hormonów w pożywieniu i generalnie kuracji hormonalnych jest w stanie zmniejszyć ilość drożdży w naszych jelitach i innych jamach ciała, chociaż zawsze pewna ilość candidy pozostanie.
Działa pozytywnie olej kokosowy (3), chociaż nie wszyscy to potwierdzają, jednak i tak jest tłuszczem, więc wielka ostrożność z cukrem.
Jednak straszna i niebezpieczna dla życia drożdżyca systemowa NIE ZAGRAŻA ludziom niecierpiącym wcześniej na bardzo poważne choroby i wielką pustkę immunologiczną.
Nawet jakby najznakomitsi guru nas o tym przekonywali.
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
TWOJA ODPORNOŚĆ
Greens & Fruits TiB masa dóbr minerałowo witaminowych
oraz wyciągi z ponad 50 owoców, warzyw i ziół
Witamina D3 z K2 w lepiej przyswajalnej formie do ssania
smak wiśniowy:)
Reasumujac jak w prosty szybki sposob sprawdzic czy mamy doczynienia z candida systemowa? Jesli objawy sa ….
Totalny spadek odporności przy okazji, lekarz rozpoznaje rzecz w momencie
Lekarze, przynajmniej większość, twierdzą, że candida to bajki. Inaczej niż opisuje to Andrzej Janus.
Ja chodzę z „czymś”, co spowodowało obrzęk w pęcherzu moczowym, równocześnie zaparcia albo „zmęczone” jelita, wcześniej mocne objawy typu: osłabienie miednicy zwłaszcza po wstaniu rano, ból mięśni i kręgosłupa przy staniu, głęboki ból w pachwinach (o tym pisałam w innym wątku) – poprawiło się znacznie odkąd piję herbatę z imbirem.
Posiewy nie wykazują ani grzybów ani bakterii, ale za to w moczu fosforany amonowo- magnezowe, które (nawet tu u Ciebie pepsi czytałam plus artykuły z urologii) produkowane są przez drobnoustroje. Język z grzybem, oczywiście po 4 antybiotykach z tego roku. Ale skoro antybiotyki nie pomogły to chyba jednak można iść w stronę mykologii. . .
Dieta bezcukrowa wydaje mi się kluczowa, skoro on zaburza florę bakteryjną jelit i osłabia organizm, a drożdżaki kochają cukier. . .
kuracja Nikotynamidem G&G https://thisisbio.pl/suplementy-diety/2178-vitamin-b3-nicotinamide-500mg-120kaps-gg-5060040823071.html
https://www.pepsieliot.com/czego-lekarz-nie-powie/16762/dietetyczny-protokol-likwidacji-przerostu-candida-i-przywracania-zdrowia-w-ogole.html
https://www.pepsieliot.com/czego-lekarz-nie-powie/17105/badanie-nikotynamid-bez-fleszowa-witamina-b3-silny-zabojca-candidy.html
Dzięki Pepsi, na pewno spróbuję.
Kwas obniża pH w ustach, owszem, ale w ślinie mamy enzymy, które mają za zadanie je przywrócić i tak się dzieje po chwili. o ile ktoś nie ma zaburzonej funkcji śliny, zmienionego składu, w niej też mają się znajdować pierwiastki zasadowe takie jak wapń i fosfor, które w tym pomagają (dentyści jednej linii zalecają wówczas – po kwasie… np. owocach… ekhhhmmm wciągnąć kawałek żółtego sera, bo zasadowy… pewnie, nie dość, że to rozleniwia organizm, nie daje mu szans prawidłowo funkcjonować, to i namieszać w grupach pokarmowych to typowo polskie i niestrawne.
Świetny artykuł Pepsi, dziękuję 🙂 <3
Drodzy, uprzejmie proszę Was o pomoc – sprawdzony kontakt na biorezonans w Trójmieście. proszę piszcie na priev yellow@home.pl. z góry ślicznie dziękuję! za pomoc. uśmiechów 🙂
Super
Kandydoza wielonarądowa jest chorobą, którą potwornie ciężko się leczy.
Wszelkie sposoby stosowane przeciw grzybicy wielonarządowej nie przynoszą żadnych rezultatów.
Wszystko w specjalnie pozyskiwnych stężeniach i wyciągach:
– olej z oregano
– kwas kaprylowy
– kwas undecylenowy
– witaminy (maksymalne spectrum)
– liśc oliwny
– tarczyca bajkalska
– houttuynia
– glinka bentonitowa
– soki z warzyw i smoothie blendowane
– dieta anticandida
– alkalizowanie organizmu (soda ozyszczona co rano)
– L- Glutamina dla jelit
– oczyszczanie jelit, wątroby i nerek
– oczyszczanie z 4 szklanek Pepsi co rano
To wszystko NIC nie daje przeciw Candida Wielonarządwej
Walka trwa od dwóch miesięcy.
Pleśniawki jak były na języku, tak są.
Jama ustna i układ pokarmowy jak był zaatakowany candida – tak jest.
A posmarowanie sobie języka kwasem L-ascorbinowym, prowadzi donikąd.
Cadida i tak zostanie w organizmie, w wielu narządach, przy postaci wielonarządowej.
Tu potrzeba naprawdę potężnego działa.
A nikt nie wie, jakiego.
Osobiście pokładam jeszcze nadzieję w Boraksie.
Może i Nafcie Świetlnej.
Myślę też o MMS (Chloryn Sodu)
Choć zaczynam tracić już wiarę i nadzieję.
Gdyż skuteczność dotąd stosowanych metod, które miałyby byc tak „wspaniałe i uleczjące” – skuteczność jest żadna wobec candida.
Kandydoza wielonarządowa jest arcy trudna do wyleczenia.
I nie znam nikogo, kto wiedziałby jak ją skutecznie zniszczyć i pokonać.
Pozdrowienia.
Pepsi, czytałaś książkę Andrzeja Janusa?
Nie moje klimaty, podałam Ci artykuły, które do mnie przemawiają
Fajnie byłoby znać prawdę.
Logiczne byłoby, że skoro bakterie potrafią spustoszyć organizm to gdyby też mogą. Ale lekarze medycyny klasycznej nie uznają candidy w takim sensie, który przedstawia A. J. w książce, to znaczy leczą grzybice skóry, pochwy, czy jamy ustnej jako problem miejscowy, a autor książki, również lekarz, twierdzi, że grzyb zaczyna się wewnątrz i jeśli widzimy go np. jako grzybicę paznokci to jest to wierzchołek góry lodowej.
Pisze o tym, że często badania nie wykazują odchyleń a pacjent z teczką wyników odsyłany jest do psychiatry.
Co ja Ci będę opowiadać jak o tym samym pisałaś tu:
https://www.pepsieliot.com/witaminy-i-suplementy/8770/na-jaka-candide-zgodzi-sie-twoj-dochtore.html
🙂
Jutro czytam całość.
Jak zawsze dobrze napisane 😉
Odporność i zdrowie jest w jelitach i skuteczne dojście do zdrowia zapewne zależy od uregulowania żołądka, mikrobioty jelitowej.
Czyli zdrowa dieta , eliminacja ” złomu ” , ruch.
Resztę ciało samo załatwi.
Zdrowe ciało pozbędzie się samo wszystkich problemów, ” niepotrzebnych patogenów ” , nie trzeba niczego szybko się pozbywać.
Podobno przerost candidy związany jest z ilością rtęci co w moim przypadku wydaje się być prawdą.
Pepsi co mogę zrobić. Ostatnio pogorszyło mi się zdrowie. Od jakiegoś czasu mam refluks z nadżerkami. Gastroskopia była 3 lata temu. Juz wtedy były nadżerki w przełyku. Niestety te okropne ipp nie pomagają. Jest chwilą spokoju i wszystko wraca. Cofa się ciągle i drażni przelyk. Były dni już lepsze a ostatnio mam chyba jakiś kryzys. Pobolewa mnie żołądek. Brzuch mam jakby nadety i napięty. Niby czuję głód a z drugiej strony jakby miał mi pęknąć brzuch od przejedzenia. I to takie napięcie czuję na samej górze pod żebrami. Nawet po jednej kanapce a ostatnio to po kleiku z siemienia nawet pobolewa. Wogole oprócz żołądka pojawiają się dziwne bóle i klucia w całym brzuchu. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Probuje załagodzić zapalenie ale nie widzę poprawy. Rano pijam letnia wodę z miodem. Zaczęłam ostatnio stosować Mastike. Bo już nie wiem co mam robić. Wszystko mnie podrażnia i kluje w przełyku. Na dodatek od jakiegoś czasu nawraca mi chyba zapalenie cewki moczowej. Kiedyś robiłam posiew moczu i lekarz nic nie stwierdził. Ból cewki pojawia się zazwyczaj po zbliżeniu z partnerem. Mimo zabezpieczenia. W ciągu kilku godzin lub jednego dnia zaczyna mnie szczypać. Czasem tak mocno że boli w toalecie. Próbowałam już zadziałać parą z kory dębu bo to pomagało na zapalenie pęcherza. Niestety tutaj cewka boli i tak. Zastanawiam się czy może jakieś bakterie nie mam no bo też wydzielina z pochwy taka żółtawo zielona. Mam też nadżerkę ale co roku kontroluje u ginekologa. Czy mogę sobie pomoc naturalnie? Czy konieczny tutaj antybiotyk?
Polecam dwa wpisy, metoda na powracające zapalenie pęcherza, nie ignoruj tego wpisu, trzeba badać mocz, bo jeśli będzie białko w moczu sprawa zrobi się poważniejsza https://www.pepsieliot.com/sprawdzona-metoda-aby-powracajace-zapalenie-pecherza-przestalo-powracac/
A tutaj wpisy jeśli chodzi o refluks i nadżerki
https://www.pepsieliot.com/domowe-metody-na-wrzody-nadzerki-wraz-z-helicobacter-pylori/
https://www.pepsieliot.com/3-etapy-pozegnania-na-zawsze-zgagi-pieczenia-refluksu/
https://www.pepsieliot.com/co-to-jest-zapalenie-blony-sluzowej-zoladka-i-czym-sie-to-je/