W Stanach doszło do government shutdown, czyli zamknięcia rządu, co niesie natenczas za sobą wiele konsekwencji, jednak bynajmniej nie dla przeciętnego Smitha, czy Browna. Republikanie nie dogadali się z Demokratami w Kongresie w sprawie przyjęcia nowego budżetu w wyniku czego część instytucji i urzędów została zamknięta, a wielu pracowników odesłanych, póki co, do domu. W każdym kraju gospodarka jest przedmiotem politycznej napierdalanki i partie zawsze będą starały się podejmować decyzje realizujące ich cele polityczne, a nie takie, które są optymalne z ekonomicznego punktu widzenia. To właśnie przydarzyło się w USA, natomiast na szczęście ominęła ubiegłej nocy Świat, w tym Stany wybitnie prognozowana burza geomagnetyczna. Republikanów jest więcej w Kongresie, niż Demokratów, których reprezentuje Obama, a im właśnie nie spodobała się ustawa Obamacare, mniej więcej polegająca na tym, że każdy z pięćdziesięciu milionów dotąd nieubezpieczonych Amerykanów może ubiegać się o polisy. Firmy ubezpieczeniowe nie będą mogły tak jak dotąd odrzucać osób przewlekle chorych, a rząd dofinansuje ubezpieczenia niezamożnym. Obywatele, którzy nie będą chcieli się ubezpieczyć, chociaż mają na to dość pieniędzy, zostaną ukarani podwyżką podatku. Oczywiście konserwa i skrajna konserwa, czyli Republikanie potraktowali Obamacare Demokratów jako dążenie do komunizmu, a nie zadowolona część społeczeństwa dobrze sytuowanego nie chce płacić podatków na tych według nich nierobów, zaś wszelka akcja odgórnego przymusu nazywana jest dążeniem Obamy do skomunizowania państwa. Naturalnie bardzo spłycam zagadnienie, ale z pewnością dłużej trwająca podobna sytuacja odbije się również na gospodarce europejskiej. Każdy tydzień shutdown’u oznacza utratę 0,15 % rocznego PKB, a na nowojorskiej giełdzie wszystkie indeksy są czerwone. Jak najbardziej cały świat zastanawia się, czy za dwa tygodnie, czyli 17 października skończą się USA pieniądze i jeżeli kongres nie da zgody na dodruk dolarów USA byłyby pierwszy raz w historii nie wypłacalne. Niektórzy przecierają oczy ze zdumienia i pytają, jak w ogóle do tego mogło dojść? To akurat nie jest żadna skomplikowana sprawa, gdyż po prostu Stany, tak jak większość państw wydają więcej, niż zarabiają. Państwa, zwykle pokrywają nadmierne wydatki pożyczając pieniądze, tyle, że USA nie może więcej pożyczać, bo zadłużenie kraju wynosi już 16,4 biliona dolarów, a ustawowy limit zadłużenia tego państwa wynosi 16,7 bln dolarów. Mark Warner Senator z partii Demokratów, wypowiedź dla „Wall Street Journal”: Myślę, że mamy fałszywe poczucie bezpieczeństwa. To pierwszy raz, kiedy wilk naprawdę może stać w drzwiach. Podnieść limit i tym samym zażegnać problem przynajmniej na jakiś czas, może Kongres, ale administracja Obamy napotyka tutaj duży problem, właśnie w związku z tym, że w Izbie Reprezentantów większość mają, o czym wspomniałam, Republikanie, a nie Demokraci. Republikanie zaś nawet w tak dramatycznej sytuacji, kiedy na szali stoi gospodarka całego kraju, chcą ugrać coś dla siebie stawiając warunki w kształcie: podwyższenie limitu w zamian za ustępstwa polityczne. Oczywiście część Republikanów uzależnia swoją zgodę, na to, aby Obama mógł zaciągnąć nowe pożyczki potrzebne na przykład na wypłatę emerytur i spłatę odsetek od zagranicznych długów. Teraz wszyscy zadają sobie pytanie, czy Republikanie są zdolni Amerykę doprowadzić do bankructwa? Niektórzy sądzą, że jak najbardziej i w tym momencie uwaga, właśnie to stwierdzenie Mariusza Zawadzkiego korespondenta Gazety Wyborczej z Waszyngtonu najbardziej mnie zainteresowało, że skoro Republikanie nie wierzą w ewolucję ani efekt cieplarniany, mogą więc nie uwierzyć analizom ekonomistów, że pchają kraj, i w sumie cały świat, do katastrofy. Do tego mamy jeszcze opinię komentatora Michała Kolanko, dziennikarza serwisu 300polityka i specjaliście ds. USA, który przypomina, że Barack Obama zapowiedział: żadnych negocjacji. Podobnie radykalne stanowisko to odpowiedź właśnie na postępowanie Republikanów, którzy nawet w tak trudnej sytuacji chcą pogrywać politycznie. Najbardziej zależy im na opóźnieniu flagowego projektu Obamy, ustawy Obamacare, reformującej system zdrowia, która ma między innymi wprowadzać powszechność ubezpieczeń, bowiem obecnie bez żadnego ubezpieczenia pozostaje aż 11 procent Amerykanów. No i właśnie poczułam się odrobinę nieswojo, chociaż z oczywistym dla mnie niedowiarstwem, szczególnie po przeczytaniu książki Oni rządzą światem, Jima Marrsa, to jednak w efekt cieplarniany, razem z przedstawicielem skrajnej konserwy Republikaninem raczej tak samo nie wierzę, o czym piszę Tutaj Do tego wszystkiego dano mi cynk, żebym uważała na to co mówi Max Kolonko, nie mylić z Michałem Kolonko gdyż prawdopodobnie, w sensie Max jest agentem, ciekawe po której stronie miałby szpionować, i że obok informacji logicznych wrzuca również teorie spiskowe, które mają brzmieć co najmniej dziwacznie, dla przeciętnego polskiego mędrca, aby właśnie podkopać teorię spiskową, do tego stopnia, że się ją uzna wzruszeniem ramion za teorię spiskową akurat. Jak widzisz, jest to stosunkowo dość skomplikowane. I takie podobno ma być. No dobra, rząd w USA się sensu stricte zamknął, widocznie ma coś innego fajniejszego do robienia, do tego za dwa tygodnie Stany mogą okazać się bankrutem, a za Stanami kaskadowo cały świat wysoko uprzemysłowiony, a wszystko przez kolesi, którzy są wierzący w Boga, a nie wierzący w efekt cieplarniany, przez co mogą być do wszystkiego zdolni. Dodatkowo, między innymi, obwieszcza nam ten anons być może agent, z tym, że nie wiadomo czyj. Jeżeli dodamy do tych rewelacji kolejną prawdę, że na słońcu od sierpnia mamy masę rozbłysków. I to jest fakt, że stale od pewnego czasu psują nam humory burze geomagnetyczne, a wczoraj o północy na szczęście prognozowana burza geomagnetyczna o olbrzymiej mocy, gdyż kawałek plazmy urwał się od słońca i leciał już w kierunku Ziemi, aby zahaczyć północną część półkuli zachodniej Amerykę, jednak nie miała miejsca.
To, już bez najmniejszych nawet chichów chachów, jest doskonałą wiadomością, gdyż: W raporcie Amerykańskiej Akademii Nauk naukowcy ostrzegają, iż podobna burza, jak ta z roku 1859 (olbrzymi koronalny wyrzut masy(CME) skierowany w stronę Ziemi dotarł wtedy do naszej planety po zaledwie 18 godzinach, podczas gdy zwykle pojawia się w tej okolicy po 3 lub 4 dniach, a taki sam wynik uzyskano w 1921 w jednym z obserwatoriów europejskich, jednak dzisiaj podobna burza geomagnetyczna mogłaby spowodować globalną katastrofę. W marcu 1989 roku wytworzony w początkowej fazie burzy impuls w sieci energetycznej spowodował np. zniszczenie transformatora wysokiego napięcia i jak do tej pory było to jedno z dwóch takich zdarzeń) według analizy, która odbyła się w 2008 roku, nieco większa burza od tej z maja 1921 roku, zniszczyłaby w samych Stanach Zjednoczonych około 350 transformatorów i lokalnych stacji elektroenergetycznych, dostarczających energii dla 130 milionów osób. I chociaż w Europie sieci energetyczne są ze sobą mocno powiązane, a mimo to podobne awarie w tej części świata się nie zdarzają, to jednak obawy przed przeciążeniem jakiegoś ogniwa sieci powodującego kolejne usterki są jednak wciąż duże.
Cokolwiek nie powiedzieć noc z 2 na 3 października, czyli dokładnie z wczoraj na dziś mogła mieć bardzo nieprzyjemne dla całego świata konsekwencje. Jednak łączyć wyładowania słoneczne, na prawdę stosunkowo mało długoterminowo przewidywalne, a szczególnie burzę geomagnetyczną o takiej mocy z celowymi działaniami Republikanów, żeby NASA nie poszła 1 października pozornie do pracy, a w rzeczywistości miała inne zadania specjalne, czyli udać się do obecnie niedostępnego parku Yellowstone (każdy widział film 2012), gdyż zamknięcie rządu spowodowało automatycznie zamknięcie wszystkich muzeów i parków narodowych, no i że ta konspira miała na celu konspirę przed obywatelami świata, to ja droga Socjeto zdecydowanie wątpię. (szybciutko wyjaśniam tym co ewentualnie nie wiedzą, że potężna burza nie tylko może wyłączyć prąd, neta i radło na Świecie, ale również uruchomić wulkany i zatrząść Ziemią, nie będę zanudzać, każdy widział film) Bo gdybym nie wątpiła, słusznie moglibyście wysnuć wnioski, że tak na prawdę, agentem jest pepsi eliot. Akurat ta burza nam, w sensie Ziemianom się upiekła, natomiast jakie byłyby dla Ziemi skutki ekonomiczne ewentualnego bankructwa USA?, już za dwa tygodnie, tego tak do końca nikt nie wie, nawet Kolonko, chociaż każdy coś tam może sobie konfabulować. G.twierdzi, że to mit, że matrix nie mógłby sobie dać rady bez USA. Sie ewentualnie okaże.
lovciam:)
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też może gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep
Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, i niekoniecznie wyraża zdanie założycielki bloga, tym bardziej nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.
Powiązane artykuły
Komentarze
hmm
Pytanie czy Republikanie są w stanie doprowadzić Amerykę do bankructwa moim zdaniem nie ma sensu.
Przecież nie ten doprowadza do bankructwa kto wreszcie chce przestać się zapożyczać, ale właśnie ten kto doprowadza do nieustannego zapożyczania, czyli socjaldemokraci.
No bo gdyby ustanowić prawo typu: Zakaz ustalania budżetu z deficytem to nie byłoby pożyczania pieniędzy a więc nie byłoby możliwości bankructwa.
Co do burzy magnetycznej to o ile mi wiadomo, Słońce powinno być znacznie aktywniejsze (jesteśmy teoretycznie w maximum a na Słońcu plaża – nic się nie dzieje). Wiem to z miarę z pierwszej ręki bo jako student astronomii z Heliofizykami widuję się na co dzień.
A jednak racja jednak z tym rozbłyskiem i CME z dzisiejszej nocy 🙂
z tym, że jego z tego co piszą to był to rozbłysk o średniej sile.
No ale ogólnie na Słońcu plaża 😛
No bo już po burzy, wszystko działo się wczoraj, a w nocy miała być kolejna 3 razy mocniejsza niż poprzednie burza geomagnetyczna, i wisiała plazma, ale burzy już nie było.
Taxsie, jeżeli chodzi o słońce to na losyziemi.pl można było zobaczyć masę zdjęć słońca, od 1 i 2 października i nocy z 2 na 3, zdjęcia z NASA. Ale widziałam te zdjęcia też na innych portalach.
Jeżeli chodzi o Republikanów czy Demokratów, w ogóle nie rozpatruję tego wydarzenia w aspekcie, że trzymam z Obamą, nie wnikam też czy najwięksi pieniacze z Republikanów ,. czyli Tim Griffin i Ted Cruz, są lubiani nawet przez samych Republikanów, bardziej patrzę na to jak na zjawisko socjologiczne, które może zatrząść światem, bo Obama chce rozdać, przecież nie swoje, tylko podatników pieniądze i średnio zamożni Amerykanie nie są tym płaceniem zachwyceni, nie mówiąc o bardziej zamożnych, a z drugiej strony wszystko może być jeszcze sterowane skądinąd, ale to już kolejna teoria spiskowa
http://www.youtube.com/watch?v=C-SWsGUqgGo
pozdrowionka:)