fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 110 240
97 online
46 121 VIPy

Czy banan poprawi Ci psychiczne samopoczucie, oraz Cię odchudzi?

Okazuje się, że wpływ bananów na psychikę jest bardzo widoczny. Banan  pomaga przezwyciężać yyy … depresję z powodu zawartości tryptofanu, który jest przekształcany w serotoninę. Wprawdzie podobno serotonina to generalnie ściema, ale i tak zaświadczam, że banan to jasność. W połączeniu z wytrzymałościówką, głównie z bieganiem, które również doskonale działa na psychikę jest to pełna synergia. Dodatkowo z samego tylko gonienia i bananowania znika wiele potencjalnych zagrożeń chorobowych. Mogły siedzieć już w Tobie, osłabiać Cię i nawet o tym nie wiedziałaś, bo potas jest wielkim narzędziem zdrowia. Dieta naturalnie wysoko potasowa i niskosodowa jest w stanie wyprowadzić z potencjalnych chorób, o których nawet jeszcze nie pomyślałaś. Nawet tych o których z pewnością nie chcesz myśleć. Banan zawiera silne przeciwutleniacze neutralizujące wolne rodniki tlenowe, co jak wiesz też działa jak tarcza. Przy okazji miej na uwadze, że włączenie bananów (dojrzałych!) do swojej diety może bardzo korzystnie wpłynąć na pracę jelit. Jelita są drugim mózgiem, a dobre samopoczucie zależy też od dobrego wypróżnienia, a do tego banany, no i oczywiście bieganie bardzo się przyczyniają. Tak działa bananowy błonnik i tak działa aktywacja perystaltyki jelit w wyniku działań biegaczych. Do tego występuje jeszcze inny paradoks, gdyż banan pomaga przywrócić normalne funkcjonowanie jelit, również jeśli masz biegunkę. Tak działa bananowy błonnik. Wspiera trawienie w każdym przypadku.

Potas i neurony mózgowe to bliska relacja

Brak potasu prowadzi do tak zwanego zamglenia mózgu i innych problemów poznawczych. Badania opublikowane w 2013 roku w Journal of Neuroscience Letters dotyczyły suplementacji potasu i poziomu wolnych rodników w mózgu. Okazuje się, że już po 20 dniach suplementacji potasem, poziom szkodliwych wolnych rodników znacznie spadał, zmniejszając ilość uszkodzeń oksydacyjnych, które występowały u badanych. W rzeczywistości odradzam samodzielną suplementację wyizolowanego potasu, gdyż przedawkowanie tego elektrolitu może być niebezpieczne. Natomiast ten sam minerał zjedzony w formie naturalnego składnika bananów, czy pomidorów nie będzie przedawkowany, gdyż Twój awatar inaczej reaguje na naturalne składniki żywności, szczególnie w połączeniu z błonnikiem.

Jakie witaminy w bananach pomagają uspokoić układ nerwowy?

Spośród 8 znanych witamin z grupy B, banany są doskonałym źródłem pięciu z nich: Tiaminy (B1), Ryboflawiny (B2), Niacyny (B3), Pirydoksyny (B6) i Kwasu foliowego (B9). Tymczasem podstawowym źródłem pożywienia dla układu nerwowego, prawidłowego cyklu metylacji, są akurat witaminy z grupy B, które wspomagają zdrowie organizmu, w tym serca, mięśni i nerwów, nie mówiąc już o trawieniu. Dla wszystkich ludzi banan może być zbawieniem, gdyż w zaledwie jednym, średnim bananie znajdziesz od 785 mikrogramów niacyny do 24 mikrogramów kwasu foliowego.

Co jeszcze może zrobić dla Ciebie banan?

Pomaga unikać raka nerki, i chroni oczy przed zwyrodnieniem plamki żółtej. Banany to naturalne leki zobojętniające kwas solny i tu mogłyby się zaczynać schody, ale się nie zaczynają, bo banan złagodzi problemy z błoną wyścielająca żołądek, a i tak najczęściej trzeba zakwaszać żołądek. Zmniejsza obrzęki, chroni przed cukrzycą typu II, odchudza banan (sic!), wzmacnia system nerwowy (o czym mowa) i pomaga w produkcji białych krwinek, a wszystko ze względu na wysoki poziom witaminy B6. Banan zawiera również związek o nazwie cytolcin, który zwiększa liczbę białych krwinek, czyli leukocytów, kluczowych dla zwiększenia odporności. Czyli wzmocni Twój system autoimmunologiczny, oczywiście, gdy nie uprzesz się jednak wszystkim innym sobie szkodzić.

Bardzo odchudzający bananowy szejk

Na koniec podam przepis na odchudzającego szejka. Wspaniały bananowy napój odżywczy i oczyszczający, który natychmiast spala tłuszcz, i buduje mięśnie. Już po tygodniu regularnego picia będzie można zobaczyć efekty. Żeby nie było, ten napój, to nie jest to dieta 811.


Z czego?

1 banan 1 pomarańcza ½ szklanki beztłuszczowego jogurtu 1 łyżka surowego bio oleju kokosowego ¼ łyżki imbiru w proszku 2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego 2 łyżeczki odtłuszczonego i słodzonego stewią izolatu serwatki CFM w proszku A więc widać, że w składnikach jest też „nuta” antyrakowej kuracji Budwigowej.

Jak zrobić szejka?

Wymieszaj składniki w blenderze, po czym wypij. Zaleca się, żebyś piła ten napój rano, już po 4 szklankach, ale najlepiej po treningu biegaczym.

Powiem szczerze, że mnie banan rozwesela, podobnie jak bieganie. A Ciebie?

owocek

Źródła: https://www.healingfoodreference.com/banana.html

(Visited 8 851 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Beebee 11 listopada 2018 o 21:37

    Czyli osoby ze skłonnościami do zatwardzeń tez mogą jednak ?!

    1. avatar Jarmush 11 listopada 2018 o 21:41

      tak, ale dojrzałe, z brązowymi plamkami, no i 2 szklanka w kuracji 4 szklanek też bardzo pomaga

  2. avatar Magda 11 listopada 2018 o 22:30

    Pepsi, czy artykuł o szczepieniach się jeszcze pojawi? widziałam zajawkę na facebooku, ale link już nie działał:(

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 11:40

      na razie nie, były pretensje po obu stronach „barykady”, bo raczej nikogo nie straszył.

  3. avatar Paulinka87 12 listopada 2018 o 01:07

    Od prawie miesiąca jestem na poście 20h, poza tym ze czuje się super, czuje wolność od pudełek i wiecznego gotowania , nie widzę żeby Fat mi zleciał. Jestem szczupła już, ale mam sporo tłuszczu. Głównie brzuch, ale generalnie jest wszędzie nawet na kolanach . Chce się go pozbyć, co mogę zrobić jeśli post sam w sobie nie odchudził mnie?

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 11:38

      program jem i chudnę, oraz 511

      1. avatar Paulina87 13 listopada 2018 o 11:34

        Merci <3
        czy mogę na programie jem i chudnę mieć nadal okno 4h ? i przykładowo robić to tak, że otwierać okno shakiem bez dodatków, po 3,5 h mieć posiłek główny i zaraz po nim wypić drugiego shake? Tak żeby przed snem wypadł . Pytanko bo mam od Was hemp protein czy mogę to jakoś zamiennie z odżywką zastosować?

        1. avatar Jarmush 13 listopada 2018 o 11:59

          hemp protein możesz traktować przede wszystkim jako idealne źródło Omega 3, sensu stricte do odchudzania niezbyt się nadaje, bo ma właśnie sporo tych kwasów tłuszczowych, chyba, że jesteś na diecie ketogenicznej.

          1. avatar Paulina87 13 listopada 2018 o 12:04

            więc mogę sobie hemp dorzucić do 4 szklanki? nie przyjmuję omegi w tabletkach, biorę od Was D3+K2 i green&fr. 🙂
            a plan wyżej bedzie ok żeby trochę fatu zgubić?

          2. avatar Jarmush 13 listopada 2018 o 21:51

            możesz dorzucić, a stosujesz post przerywany?

          3. avatar Paulina87 13 listopada 2018 o 12:10

            nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie, czy okno 17-21 jest ok? tak mi odpowiada ze względu na godziny pracy, ćwiczę zawsze wieczorem, ale czy chcąc zgubić fat nie są to za późne pory? chodzę spać o 23:30/24

          4. avatar Jarmush 13 listopada 2018 o 21:50

            zobacz, jedz tak przez 2 tygodnie

          5. avatar Paulina87 14 listopada 2018 o 07:27

            Jem tak od może ponad miesiąca i jeśli wagowo nic się nie zmieniło to wizualnie przytyłam w większe warstwy tłuszczu, widzę to po obwodzie talii

  4. avatar Magda 12 listopada 2018 o 08:18

    Pepsi a podobno tłuszcz + owoce = NIE!!!

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 11:35

      owszem, to nie jest połączenie dla cukrzyka

  5. avatar nereczkaa 12 listopada 2018 o 09:25

    Ale tu widzimy połączenie tłuszczu, węglowodanów i białka. Czy nie mieliśmy się takich połączeń wystrzegać?

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 11:34

      wystrzegać mają się ludzie, którzy mają się wystrzegać, czyli przede wszystkim frutarianie, gdy jesteś na zwykłej diecie to całkiem normalne połączenie, szczególnie znając właściwości i cel tego połączenia.

  6. avatar empi 12 listopada 2018 o 09:45

    Pepsi, biegasz na czczo, przed 4-szklankami?

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 11:31

      zawsze na czczo i po ok. 20 godzinach postu, po 4 szklankach, ale z kuracji 4 najczęściej robię tylko pierwsze dwie, a potem dopiero otwieram okno 3 i 4 szklanką. Ponieważ rano potrzebuję jeszcze więcej wody nż 4 szklanki.

      1. avatar empi 12 listopada 2018 o 14:41

        Dzięki za odpowiedź. Ja, niestety, rano pracuję, więc o bieganiu nie ma mowy, chyba, że wieczorem.

  7. avatar Bea 12 listopada 2018 o 11:49

    Dziękuję za ten koktajl, na pewno wypróbuje. Tylko czy zamiast siemienia dam chia też będzie ok?
    Sama ostatnio robiłam podobny, banan, pół avocado, łyżka chia, garść orzechów włoskich i łyżka oleju kokosowego i owo białko ☺️
    Czy taka opcja też spoczko??
    ?

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 13:05

      spoczko <3

  8. avatar Sańka 12 listopada 2018 o 13:15

    Koktajl pycha, polecam wszystkim!? Inna sprawa, że o ile kocham banany od dziecka, o tyle muszą być słonecznie żółte i nie przejrzałe. Banany z plamkami są tak wściekle słodkie i intensywne, że nie lubię tego smaku.

    Ale liczę, że mój awatar mi to wybaczy ?

    1. avatar Jarmush 12 listopada 2018 o 15:19

      właśnie są idealne do szejka, i takie nie powodują zatwardzeń

      1. avatar Sańka 12 listopada 2018 o 20:00

        Może w koktajlu zatem przełknę ? Dziękuję!?

  9. avatar Kolendra 13 listopada 2018 o 08:08

    A ja lubię zielone banany, takie mączyste z trudno odchodzącą skorką… Podobno świetne papu dla naszych bakterii jelitowych 🙂

    1. avatar Jarmush 13 listopada 2018 o 09:24

      banany generalnie są świetne, zielone czynią co innego https://www.pepsieliot.com/14-niezwyklych-rzeczy-o-zielonych-bananach/, a dojrzałe co innego, frutarianie preferują dojrzałe owoce, ponieważ natura przeznacza je właśnie do zjedzenia i do rozsiania.

  10. avatar Marta 13 listopada 2018 o 18:21

    Jak wazny w tym zestawie sa jogurt i izolatka serwatki? Duzo bez nich strace?

    1. avatar Jarmush 13 listopada 2018 o 21:39

      to białko

      1. avatar Marta 15 listopada 2018 o 18:58

        To jasne, ale czy niezbedne. I ewentualnie czym moznaby zastapic na diecie vege?

  11. avatar kropelka 4 grudnia 2018 o 06:05

    Zjadam od pół roku codziennie po kilka bananów, do tej pory wyniki spoko, teraz glukoza na czczo po 15 godz postu 110, insulina 8,5, wskaźnik insulinooporności ponad 2,5; Wit d 41. Atpo podniesione , czy to od jodu? Smarowałam raz dziennie płynem Lugola jakieś 2 m-ce, pozostałe tarczycowe w normie, zaniżona ferrytyna, hemoglobina ok, podniesiona albumina, pH moczu codziennie wyskakuje rano 7, w kale kulki tłuszczu… Jak to poskładać? Jestem wychudzona, BMI 17, nerwowa, ospała zwłaszcza po jedzeniu, 3 szklanki pierwsze piję, 4 sporadycznie, miesiąc nie jadłam glutenu po zjedzeniu precla ból brzucha jakby mnie ktoś w żołądek przywalił… Ruchu zimą niewiele w ciepłe miesiące sporo biegania, ciągle mi zimno, skóra swędząca i sucha…

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2018 o 06:47

      jeśli te banany są zjadane po tłuszczu, albo łączone z tłuszczem (nawet zdrowym) to możesz się dorobić insulinooporności, i tak dalej
      Jaki poziom TSH, przeciwciała? USG tarczycy? 4 szklanka bardzo ważna.

  12. avatar kropelka 4 grudnia 2018 o 09:59

    Najczęściej wcinalam te banany rano zaraz po szklankach, czytam Twojego bloga już dłuższy czas i wiem że cukier plus tłuszcz to złe
    Połączenie. W szejkach też nie łączę, awokado zjadam samo. Bardzo mnie ciągną banany, jabłka, daktyle, figi, winogrona i kaszą jaglana… Sama słodycz, która niespecjalnie mi się przysłużyła… TSH 2,99 ft3 3,0; ft4 1.20, atpo 37,20 norma do 34 ; atg 96,5 norma poniżej 115; USG do tej pory zawsze super, aktualnie przed wizytą. 4 szklanka naciąga mnie na wymioty, póki co… Jedyne co mi przychodzi na myśl to właśnie płyn Lugola…

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2018 o 10:41

      ale jak jesz dużo bananów , jabłek, daktyli, to dziennie możesz zjeść tylko tylko tylko yyy … pół awokado i żadnego tłuszczu już, masz tego jasność?

  13. avatar kropelka 4 grudnia 2018 o 11:30

    Tak się właśnie wczytuję w bloga i dochodzę do wniosku, że to chyba jednak tłuszcz będzie winny… Choć wydaje mi się że tak niewiele go spożywam… Może bardziej orzechy po słodkim? W takim razie po jakim czasie od owoców można zjeść choćby nerkowce? Czy w ogóle w jeden dzień owoce, w inny orzechy, awokado. Oj, jak zaczęłam zdrowo i przemyślanie się odżywiać, moje wyniki poleciały w dół…

    1. avatar Jarmush 4 grudnia 2018 o 12:18

      10% tłuszczu w takiej diecie to jest święta zasada, bo dostaniesz takiej samej cukrzycy jak fasfoodziarz

  14. avatar kropelka 5 grudnia 2018 o 07:00

    No i to jest moment w którym po roku w miarę zdrowego odżywiania załamałam się… Lata jadłam złom i wyniki miałam świetne, tylko strasznie szczupła jestem. Czytam nieustannie, głównie tego bloga, Twoją książkę i masę innej literatury w temacie… Chciałam się podkarmiać, odżywić, popracować nad mięśniami… I dietą i ruchem… Dorobiłam się póki co podwyższonej glukozy, ( banany) rozregulowałam tarczycę ( jod), okres z książkowych 28 dni skrócił się do 23, zaliczyłam mega atak rwy kulszowej, przez którą ponad miesiąc spałam po 3 godziny na dobę ( o ironio po kilku kalibracjach Wit c) schudłam na 51 kg, co przy wzroście 173 wygląda już naprawdę źle, nabawiłam się bóli żołądka, których nigdy nie miałam, mój brzuch wiecznie wzdęty, gazy nie do opanowania (problem pojawił się wraz ze zmianą sposobu odżywiania i trwa ciągle)… Najgorsze że wszyscy w okolicy triumfują z mojej głupoty, dogadują gdzie mnie zaprowadziło to moje cudowanie ze zdrowym odżywianiem. Tworzą teorię na wszystko, jak to Wit c , tudzież chlorek magnezu wyzarla mi żołądek i dlatego mnie boli, do czego doprowadziły mnie owoce, bo przecież wiadomo, jabłko na dzień wystarczy… O ironio nikt nie ma takich problemów jak ja…

    Jak ja mam teraz to poskładać?, zaniepokoiły mnie moje wyniki i pogarszające się samopoczucie, kiedyś byłam pełna energii, teraz najczęściej bym spała a już po zjedzeniu czegokolwiek od razu zbiera mnie senność.

    Jak opanować tą podniesiona glukozę, co z tą tarczycą, piję 3 szklanka, jem chlorella, spiruline(ferrytyna wciąż obniżona), kupiłam parę Twoich Duplo, stosuje post od 15 do 8 rano

    Najważniejsze co ja mam jeść? Do tej pory królowały warzywa i owoce, orzechy i kasze, a teraz boję już jeść cokolwiek słodkiego czy z wysokiem indeksem glikemicznym…

    Pomóżcie proszę!

    1. avatar Jarmush 5 grudnia 2018 o 08:02

      Kropelko odpowiem Ci wkrótce postem (nie przerywanym 🙂 tylko wpisem), bowiem nie pierwszy raz spotykam się z taką historią <3 Powiedz mi tylko ile masz lat?

  15. avatar kropelka 5 grudnia 2018 o 09:18

    37

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum