Gdy spotykasz kogoś dla siebie ważnego, albo gdy już z nim mieszkasz, lecz Cię strasznie wkurza, bo jest autorytarny.
Czasami nawet płaczesz i myślisz z sentymentem o kimś innym, lekko znajomym, żeby było jak na filmach.
Wracamy jednak na planetę Ziemię.
Osoba do zmiany może jest nawet alkoholikiem, narkomanem, graczo hazardzistą, czy tylko macho playboyem, nazwij go, jak chcesz.
Albo gdy jest Twoim znudzonym chłopakiem, zdecydowanie mniej (zero?) kochającym Cię obecnie mężem, niesprawiedliwym rodzicem, mobingującym szefem, złą siostrą czy kłamcą bratem, PRZENIGDY GO NIE ZMIENISZ.
Pogódź się z tym, NIE ZMIENISZ!
Ponieważ drugiego człowieka NIE MOŻNA zmienić.
Nawet nie możesz zmienić siebie.
Jednak WYSTARCZY, że zmienisz swoje myślenie, bo to zawsze możesz zrobić.
Każdy człowiek ma jakąś osobowość, (ON też), która rezonuje z pewnymi ideami, tradycjami, nawet pokarmami i stylem życia.
Każdy człowiek jest nadajnikiem i odbiornikiem określonych częstotliwości fal.
Jeśli chcesz zrealizować WŁASNY CEL PRZY POMOCY DRUGIEGO CZŁOWIEKA nawet nie myśl, żeby go zmienić, bo NIE MOŻESZ. Dotarło?!
Lecz możesz PRZESTROIĆ SIĘ na jego częstotliwość.
Zmienić myślenie i zaczniesz nadawać to, co do niego dotrze.
To jest oczywiście manipulacja.
Brzmi trochę nie cacy, ale manipulują wszyscy, wciąż, i najczęściej nieudolnie.
Ty zrób to dobrze.
Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
Dlatego codzienne 4 szklanki (na bazie wody z cytryną), wspierające dotlenianie, oczyszczanie,
NAWADNIANIE i odżywianie komórek, wraz z kwasami tłuszczowymi Omega 3.
Dodatkowo jako dobrego poślizgu do wniknięcia witamin D3 w protokole z K2,
A więc takie systematyczne działanie może być najlepszą rzeczą,
jaką zrobisz dla swojego ciała i prawidłowej gęstości krwi.
Czyli oczywiście nawodnienia komórek od środka.
Nie widzę niczego złego w tym, żeby przestrajać się na częstotliwość drugiego człowieka, żeby zwiększyć prawdopodobieństwo, aby się w Tobie zakochał. Albo jeszcze raz Cię pokochał. Skoro nie zakochał się po prostu samoistnie. Albo samoistnie przestał Cię kochać.
Ostatecznie nie jesteś w stanie sobie zagwarantować na bank, że ktokolwiek się w Tobie zakocha raz, czy jeszcze raz, bo Ty tego chcesz, lecz.
Gdy szczerze wspierasz innych ludzi w ich zamiarach, w tym samym czasie Twoja ważność odpada, czyli nie piętrzysz potencjałów wokół swojej osoby.
On o tym musi wiedzieć (raczej nie werbalnie), że go wspierasz, ma to poczuć energetycznie. Czaruj będąc na jego częstotliwości. Myśl o jego dobru, olej przy nim myślenie o sobie.
A to jest zawsze dla Ciebie najlepsza opcja, bowiem masz IDEALNĄ SZANSĘ WSKOCZYĆ NA SWÓJ SZCZĘŚLIWY WARIANT ŻYCIA.
Nie dotyczy to ludzi pijanych, znarkotyzowanych, graczy nałogowców, agresorów putinatorów, gdyż oni nie są sobą.
W środku nich nie ma ich.
Manipulacja takimi ludźmi się nie powiedzie, dlatego nie powielaj syndromu żony alkoholika.
Pomijając jednak te szczególne przypadki, masz szansę lewą nogą do lusterka (czyli lekko, z łatwością, bez presji) osiągnąć swój cel.
Czyli paradoksalnie mogę Ci odpowiedzieć, że manipulacja w pewnej formie może wyjść Ci na dobre.
Życz mu szczerze jak najlepiej, wysyłając energię jego spełnienia z własnego ośrodka energetycznego zwanego trzecim okiem. Zasugeruj, że jego dobro jest Twoim dobrem, i być MUSI, bo czary nie zadziałają.
To jest Twoja szczera manipulacja prawdy.
Może nawet całemu Wszechświatowi obniżyć entropię, czyli ująć nam wszystkim chaosu.
Taka manipulacja NIE JEST zaburzeniem energetycznym, a raczej jest wporzo zaburzeniem.
Chcesz się tego nauczyć?
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Dzień dobry. Pepsi, czytalam ostatnio jakiś bardzo stary tekst i pisałaś tam o jednym minusie Twojego rawa, że skóra sucha, ale nie czytalam kontynuacji o ile pisalas taką…i chciałam Cię zapytać czy to w końcu minelo? Czy wlaczylas inne rzeczy typu kolagen itp o ktorych czasem wspominasz. Milego dzionka
taaak, kolagen TiB jak najbardziej wraz z 4 szklanką. Już nie odczuwam suchości skóry, teraz mi przypomniałaś, że rzeczywiście coś takiego było 🙂 <3
Tak, bardzo chce sie nauczyc. Prosze napisz jak, Pepsi.
<3
To dobrze, że suchość przeszła. Ja stosuje kolagen do kawy, bo jestem nałogowczynią kawoszką (wciąż) a do 4 szklanki trawe mloda oraz spiruline (chcialabym sie uzaleznic tak jak od kawy od 4 szklanek, bo przyznaje, ze rozwalają system ). Teraz obecnie probuje na sam raw wskoczyc zeby wlasnie pozbyc sie nalogu picia kawki. Zobacze jak mi wyjdzie. No i zaczelam biegac, powolutku ale do przodu.. Pozdrowienia
po co pozbywać się nałogu, wejdź na bio i bezkofeinową This is BIO, przecież nie trzeba być 100% surową 🙂 <3
Cztery szklanki na czczo ?
tak, to poranny rytuał alkalizujący, dotleniający komórki, oczyszczający oraz nade wszystko uzupełniający płyny po odwodnieniu nocnym. W nocy tracisz nawet więcej niż 1 litr wody, co łatwo sobie udowodnić ważąc się wieczorem przed snem i rano po oddaniu moczu.
No jasne, że chcę 😀
Pewnie, chcę 😉
Tak, chce sie tego nauczyc.
no to wcześniej wyraź zgodę, jak wszyscy komentujący obok 🙂
Hej Pepsi, ale ja chce tego sie nauczyc o co zapytalas przy koncu posta. Akcja sierzant Eliot nie dla mnie( chyba ze to ta sama akcja). Ale jesli trzeba tutaj wyrazac zgody to wyrazam oczywoscie. Pozdrowka
🙂 z tym zakochaniem to nie ta sama akcja i nie musisz wyrażać żadnej zgody 🙂 <3
Wyrażam zgodę , z Tobą na wszystko.
<3
Wyrażam zgodę 🧡
Również chce się tego nauczyć
Wyrażam zgodę
Bardzo 🙏🏻 zgadzam się na wszystko 😁
Dziękuję za post, też się chcę uczyć, poproszę o wskazówki 🙂
I ja wyrażam zgodę
Chcę się tego nauczyć, wyrażam zgodę
Chcę się nauczyć, wyrażam zgodę.
Można też zapłacić Mu, żeby Cię kochał. Ale nie tylko w naturze. ,,😉