Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Nie bądźcie zmyleni porą roku nie kojarzoną raczej z alergiami, ponieważ nowe odkrycie, o którym mam zamiar tu wspomnieć, jest wspaniałym potwierdzeniem tego, co wszyscy wiemy i o czym wciąż warto przypominać.
Po ludzku oznacza to, że alergią jest odpowiedzią ciała na zwyczajowo nieszkodliwą substancję. Substancja ta w rzeczywistości powoduje reakcję histaminową i stany zapalne w różnych tkankach w organizmie. Odpowiedź zapalna staje się wówczas przewlekła, a wrażliwość na przedmiot powodujący obrażenia (trawa, pyłki, pokarm, etc.) wzrasta. Ciało jest Twoim przyjacielem i zostało przez naturę stworzone we wspaniale przemyślany sposób, dzięki któremu nawet słabości mogą okazać się siłą! Okazuje się bowiem, że proces, który wywołuje reakcję alergiczną w rzeczywistości może ratować życie. W trakcie reakcji alergicznej komórki tuczne uwalniają histaminę (jest ona mediatorem procesów zapalnych, neuroprzekaźnikiem oraz wspiera produkcję żółci). To właśnie ona wywołuje symptomy takie jak kichanie i katar, czyli objawy, które medykamenty przeciwalergiczne próbują blokować. Doktor Daniele Piomelli, która prowadzi badanie, mówi, że ciemna strona alergii nie jest taka zła: wręcz przeciwnie, jest ona niezbędna.
Kwercytyna jest naturalnym bioflawanoidem, który pomaga ustabilizować komórki tuczne aby nie uwalniały histaminy. To także silny przeciwutleniacz, który redukuje stanu zapalne.
Wiele osób przyjmuje kwercytynę już na 4-6 tygodni przed sezonem na alergię.
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Kalifornii ujawniło, że podczas postu oraz w sytuacjach kiedy przez długi czas jedzenie nie jest dostarczone organizmowi, ciało uwalnia histaminę z komórek tucznych w jelicie. Histamina z kolei skłania do uwolnienia oleoiloetanoloamidu (OEA). Wcześniej naukowcy odnosili wrażenie, że główną funkcją OEA jest zapobieganie uczuciu głodu. Dzięki badaniu Daniela Piomelli okazuje się jednak, że ten związek ma jeszcze jedną, niezwykle istotną funkcję!
Oznacza to, gdyby ktoś jeszcze nie miał pewności, że OEA jest tym, co pozwala ciału na super osiągnięcia jak bieganie maratonów lub funkcjonowanie bez jedzenia przez dłuższy czas. Nie zmienia to oczywiście faktu, że alergia bywa uciążliwa i lepiej jej nie mieć niż mieć. Szczęśliwie w licznych przypadkach można się jej pozbyć i to na stałe. Przygotuj się odpowiednio wcześnie i wprowadź zmiany w codziennym stylu życia. Więcej na ten temat można znaleźć w artykule Sezon na alergię tuż-tuż. Jak naturalnie radzić sobie z alergią? Ci, którzy spróbowali, potwierdzają! Źródła: sciencedaily.com/releases/2018/10/181011143151.htm sciencedirect.com/science/article/pii/S1550413118305795?via%3Dihub
uściski:)
Powiązane artykuły
Komentarze
Od ponad 5 lat męczę się z katarem i niesamowitym świądem skóry powodującym gorące, lekko wypukłe pręgi na skórze. Gdy nie przyjmuję leków antyhistaminowych to oprócz wyżej wymienionych objawów wydaje się mi, że podczas wyrzutu histaminy wypadają mi także częściej włosy (skóra głowy też wtedy niebotycznie swędzi). Nie wiem, co może powodować taki przewlekły, codzienny alergiczny zmasowany atak.
Nie jem mięsa, nabiału, słodyczy, złomu, nie jadłam kilka miesięcy glutenu (skóra po odstawieniu glutenu nadal mnie swędziała) i nic..co jeszcze potencjalnie szkodliwego mogłabym z diety zlikwidować bądź jakie witaminy przyjmować aby móc się wspomóc w walce z alergią?
wiem już czego nie jesz, ale co jesz?
Jem sporo warzyw, kasz i ryżu. Wcinam też często strączki i na ich bazie pasty lub hummusy. Wróciłam kilka miesięcy temu do jedzenia chleba ale stawiam tylko na razowiec. Piję też świeżo wyciskane soki z organicznych owoców i niektórych warzyw np. buraków czy selera. Zdarza się mi niestety czasem przeskrobać i zjeść makaron bo uwielbiam spaghetti albo ramen. Czy miesiąc na samych sokach to byłby dobry pomysł? Jakie badania w kierunku tajemniczych, upierdliwych ,,alergii” warto wykonać?
Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam Pepsi :3
https://www.pepsieliot.com/lista-podstawowych-badan-ktore-pomoga-ci-ruszyc-ze-skrzyzowania/
Czym można pomoc dzieciom z alergia ( AZS nieżyt nosa) córka 7 lat, synek prawie 2latka. Córka uczulona najsilniej na pyłki brzozy, pokarmy tez, a synek z silnym AZS do tej pory nie wiem co mu szkodzi, po sezonie letnim tzn słońce woda skóra się poprawiła. Proszę o popdpowiedz
zacząć od odtruwania z pasożytów i odżywianie, tu masz taki pogłębiony wpis, weźmiesz sobie z tego to, co będziesz chciała:L
dzieci miewają pasożyty, a jeśli coś się dzieje niepokojącego, infekcje się powtarzają, to zwykle winne są właśnie pasożyty i niedożywienie.
Możesz zrobić dziecku biorezonans, albo odrazu zastosować oczyszczającą kurację z pestkami z dyni, wszyscy domownicy też powinni sobie zrobić. Nie oznacza to, że wszystkie pasożyty na to pójdą, ale zwykle dziecko czuje się lepiej:
Aby zwalczyć pasożyty, należy na czczo spożyć 25-30 gramów (średnio 2 łyżki) świeżych, pozbawionych łupin, silnie rozdrobnionych nasion dyni. Po około 2 godzinach od spożycia należy przyjąć środek przeczyszczający, w jej przypadku łyżkę oleju rycynowego. Dla pewności kurację można powtórzyć po 2 dniach.
Aby zabieg był bardziej efektywny, pestki z dyni można połączyć z innym naturalnym lekiem na pasożyty – marchewką. Wymieszaj 3 łyżki startej marchwi, 25-30 g potłuczonych, świeżych pestek dyni i 2 łyżki oleju. Tak przygotowaną miksturę należy zjeść na czczo.
Po 3 godzinach należy spożyć łyżkę oleju rycynowego, aby wywołać efekt przeczyszczający i wydalić pasożyty. Podczas kuracji nie można nic jeść.
Pestki z dyni na odrobaczanie dzieci:
Zmiksuj z mlekiem ryżowym 15-30 g (im młodsze dziecko, tym mniejsza dawka) świeżo wyłuskanych pestek dyni i podaj je dziecku na czczo. Zamiast mleka możesz wymieszać pestki z miodem. Następnie dziecko może zjeść śniadanie.
Po 3 godzinach podaj dziecku 1-2 łyżeczki oleju rycynowego (u bardzo małych dzieci lub u tych z problemami jelitowymi olej można zastąpić oliwą z oliwek), aby wywołać efekt przeczyszczający.
W razie potrzeby kurację można powtórzyć po 2-3 dniach.
KOLEJNE Ważne informacje:
Gdy tylko u dziecka zaczyna się jakaś infekcja, wystarczy że tylko katar, bo często u takiego dziecka od kataru idzie niżej i w końcu kończy się poważnym stanem zapalnym. Od razu wchodź na kalibrację kwasem askorbinowym TiB wraz z sokiem pomarańczowym, jednak kalibracji nie rób częściej niż raz, góra 2 razy w miesiącu, gdy jest uzasadniona potrzeba. https://www.pepsieliot.com/dziecko-w-tym-male-kaszle-co-ma-robic-skolowana-matka/
https://www.pepsieliot.com/uzywac-nadtlenku-wodoru-h2o2-nebulizatorze/
Należy też robić inhalacje/nebulizacje https://www.pepsieliot.com/glutation-rozpylany-nebulizator-trafia-razu-celu-przelom-leczeniu/
Oprócz tego należy nawet przy zwykłym katarze delikatnie oklepywać plecy dziecka, a jak tylko schodzi niżej infekcja a temperatura ciała nie jest wyższa niż 38 stopni należy postawić dziecku bańki, tylko na plecach, omijając kręgosłup.
UODPORNIENIE
Jaki dziecko ma poziom 25(OH)D?
Po śniadaniu 1 tabletka D3+k2 TiB do ssania (dziecko starsze, dziecko młodsze 1/ tabletki) (dopóki nie będzie wyników badania niech bierze tylko 1 tabletkę, na 5 dni przed badaniem 25(OH)D odstaw dziecku suplementację) oraz 2 Omega 3 G&G dla dzieci, też po śniadaniu.
Dziecko w wieku 2 lata powinno/może zjadać 1gram chlorelli This is BIO i 2 gramy spiruliny This is BIO , przed posiłkiem/lub w sumie przed 2 posiłkami), czyli 3 tabletki, dzieci o dziwo lubią chrupać chlorellę. Ale zacznij mu podawać od 1/4 tabletki i co tydzień sukcesywnie zwiększaj jej dawkowanie.
dziecko stasze 1,5 grama chlorelli i 2,5 grama spiruliny.
Bardzo istotną rzeczą jest magnez, dodawaj dziecku do kąpieli kieliszek (100 mllitrów) chlorku magnezu TiB, przeczytaj ten artykuł: https://www.pepsieliot.com/jak-po-co-i-ile-brac-magnezu-czyli-mega-wazne-porady-doktora-sircusa/
A tu masz przepis na zupę mocy dla dziecka, o ile nie jest weganinem/wegetarianinem: https://www.pepsieliot.com/jak-bezpiecznie-oczyscic-dziecko-z-pasozytow/
Dziecko starsze może brać też preparat witaminy minerały Multi Kids G&G dla dzieci zgodnie z dawkowaniem odp. dla wieku
nie jestem lekarzem
Dziekuje bardzo za odpowiedz. Dodam jeszcze ze robiłam dzieciom biorezonans córce wyszły owsiki ( wyleczone syropem) u synka wyszła lamblia( abadanie kału nie wykazało robali) córka była odczulania biorezonansem ale nie pomogło a ja synkiem ( jeszcze karmie piersią- dieta bez cukru, nabiału i glutenu) niestety tez nic nie pomogło ?
Alergia po ” czarnej hennie” ? Jak postepowac? Czego unikac? Jakies badania robic, prawdopodobnie ppd, wyszlo po zrobieniu tatuazu po 10 dniach… niestety lekarze malo wiedza w tym temacie
Mam podobne doświadczenia jak w komentarzu w artykule. Testy, diagnoza alergii, wyszła m.in sierść kota, roztocza kurzu domowego, brzozy i inne cuda. Wizyta u rodziców mających kota zawsze duszności łzy świąd podniebienia okropny, katar sienny, męczarnia. To samo np. porządki pod łóżkiem, odkurzanie, wizyta w domu na wsi..
Po odkryciu bloga Pepsi i początkowo samej suplementacji D3 (koszmarna odporność, wiele problemów ze zdrowiem) nagle zaczęło mijać.
Do tego potem C regularnie i Greens&Fruits.
Teraz jeszcze m.in.magnez i ogólnie zmiana diety. Ale same te pierwsze kroki wystarczyły. Nagle uświadomienie, że nie mam alergii, leki do kosza! Szok. Człowiek sobie nie zdaje sprawy ze karmiąc się współczesna przemysłowa chemią jest po prostu niedożywiony!
Od 2,5 roku po alergii ani śladu, kot niestraszny, spacery, zero objawów.
Polecam się dożywić 🙂
Pozdrawiam Peps i całą załogę
ściskamy <3