Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Czy dziesięć osób, które skończyło tylko jedną klasę, będzie na równym poziomie z jedną osobą, która zdobyła wiedzę w 10 klasach jedna po drugiej, od pierwszej do dziesiątej?
Im bardziej będziesz się interesować, niczego nie rozumiejąc, jedynie swoim ego, tym dłużej będziesz wagarować w jednej klasie. Ewolucja twojej świadomości spowolni. Rodzimy się przez sen i życie odbędzie się przez sen. Trzeba by ograniczyć zainteresowanie własnym ego. Ludzie szukają wytłumaczenia tego, co się z nimi dzieje poza sobą.
Tak naprawdę, wszyscy zostaliśmy zmutowani, a wizualizacją tego jest nasze ego. Tymczasem wszystko co sprawia ci ból w życiu, twój strach, złość, szukanie ukojenia nieukajalnego w nowym przedmiocie i ejakulacji, to wszystko jest właśnie wirusowym programem nałożonym na umysł. Ten program niszczy twój system. Lecz wystarczy, że o tym wiesz i już możesz wzrastać mimo tego. Kończyć kolejne klasy, rozwijać się w górę.
Jeden pan bardzo bogaty i odnoszący mega sukcesy, podchodzi do problemów w swoim biznesie, jak do zagadek. Rozwiązywanie zagadek ekscytuje.
Ludzie najczęściej widzą tylko ego, ale identyfikują go z umysłem, ze sobą. Z kolei bardziej świadomi chcą się ego na siłę pozbyć. Gdy tymczasem ego, to jest właśnie ów fałszywy program. Wirus nałożony na umysł. Nie pozbędziesz się ego na siłę, ani nie sprawisz, że przestanie cię dręczyć. Ono takie jest. Trzeba ego omijać. Rzucać mu coś na pożarcie. Trzeba wycwanić się w stosunku do własnego ego. Ego odpada ostatnie.
Pytanie powinno być zadane dokładnie odwrotnie. Jaki jest dowód, że istnieje ciało, że istnieje materia, że jesteś ty jako ego? Co jest potrzebne, żeby odczytać to zagęszczenie pustych atomów? Czy do tego potrzebujesz umysłu, czy może właśnie świadomości?
Dzisiaj fizyk kwantowy, odpowie, że świadomości. To świadomość tworzy to wszystko co widzisz, a nie odwrotnie. Tylko świadomość wszystko przeżyje i pojawi się w kolejnej inkarnacji. Jednak za każdym razem może być już w innej, wyższej klasie.
Ewolucja świadomości jest procesem zależnym od wielu czynników, ale nikomu się nie spieszy. Najgorsze, najbardziej spowolniające możliwości oświecenia, czyli przebudzenia, są PRZEKONANIA ego. A im bardziej te przekonania są ci wpajane od dziecka, tym trudniej zauważyć, że masz jakieś ugruntowane przekonania. Ten proces tworzenia się przekonań nazywa się udomowianiem, tresurą.
Najpierw potrzebujesz pana do tresowania, a następnie sam będziesz się tresował. Musisz uzmysłowić sobie, że przekonania to są osły. Blokują cię na własną prawdę, czyli odkrycie wszystkiego.
No dobra, trochę żeśmy poświrowali na dużej przerwie, a teraz wracamy do przerwanego skakania.
Wszelkie rodzaje odpadów, toksyny z krwi, martwe komórki, komórki nowotworowe, azotowe odpady, uwięzione białka, globulki kwasowe, bakterie chorobotwórcze, zakaźne wirusy, obce substancje, metale ciężkie i wszelkie inne śmieci, które komórki organizmu pragną z siebie zrzucić, twój układ limfatyczny ma za zadanie METABOLIZOWAĆ.
Jednak w przeciwieństwie do systemu krążenia krwi, układ limfatyczny nie posiada żadnej pompy. Krążenie i oczyszczanie limfy w ciele odbywa się za pomocą rozszerzania i kurczenia się mięśni.
Dobre działanie układu limfatycznego, jest jak działanie kanalizacji w twoim domu, czyli musi być cyrkulacja. Z kolei jeśli twój system limfatyczny posiada dobrą cyrkulację, praktycznie NIE JEST MOŻLIWE, ABY ZACHOROWAĆ.
Są to opinie między innymi dr Mortona Walkera, czy dr Samuel West:
Masz do dyspozycji swoje ciało, swój awatar, który niczego nie wie o twoim istnieniu, ale ty musisz wiedzieć o nim (o istnieniu) wszystko, aby jak najdłużej utrzymać się w tej grze.
Naczynia limfatyczne zawierają jednokierunkowe zawory w systemie hydraulicznego ciśnienia, a każdy podskok w górę i opadanie ciała w dół wielokrotnie otwiera i zamyka te zawory.
Trochę siły mięśni i grawitacja, to najbardziej zdrowa aktywność, gdyż mobilizuje Twój metabolizm pobudzając cyrkulację układu limfatycznego.
Podskoki wzmacniają każdą komórkę, mięśnie, wszystkie organy, tkanki, kości i ścięgna w twoim organizmie. Kobiety, które boją się podskoków, mogą mieć problemy z metabolizmem.
Oczywiście gdy biegasz naturalnie, czyli stylem Taraumarańczyków, ze wzrokiem przed siebie, naskakujesz na śródstopie zagarniając palcami podłoże, masz wręcz złączone ze sobą łopatki, a miednicę wysuniętą do przodu. Zaś twoje kroki są gęstymi podskokami misia Yogi (tego od Boo Boo) w obrębie akurat miednicy, wówczas twój układ limfatyczny jest w najlepszej cyrkulacji.
Po prawdzie, jeśli biegasz jeszcze ciągle z naskokiem na piętę, zgięta w przód i patrząc pod nogi, wówczas układ limfatyczny też masz w cyrkulacji, ale osłabiasz kręgosłup i kolana, a także narażasz się na liczne kontuzje.
Jeśli z kolei nie masz siły biegać, albo twoje kolana są słabe, to najlepszym sposobem, wręcz doskonałym jest zakupienie trampoliny.
Twój teeningopodobny Shake Shake TiB
Jest to zmuszanie limfy do jak najlepszej cyrkulacji, ale bez nadmiernego obciążania układu kostnego, co jednak przy bieganiu może mieć miejsce. Dlatego odradza się biegania bardzo otyłym. Wcześniej powinni coś zrzucić z siebie.
W zastępstwie trampolinki, rozwiązaniem jest zwykła skakanka.
Tak czy inaczej skacz, bo podskakując otwierasz dolne zawory, które zanim są jeszcze zamknięte. Hopsami poruszasz, obluzowując toksyny i produkty odpadowe, wypychasz je niejako spomiędzy komórek. A limfa wyprowadza je w kierunku układu moczowego.
Przez moment kiedy jesteś w powietrzu zaworki są otwarte, a życiodajny płyn limfa, zaczyna płynąć, cyrkulować. A gdy ciało opada, następuje jakby ciśnieniowe ODSYSANIE odpadów od komórek.
Nawet kiedy nie zwiększysz istotnie tętna, w przypadku skoków na batucie (trampolinie), twoje mięśnie, w tym serce i tak stają się silniejsze, z powodu tego, że siła grawitacyjna sama w sobie je napina i ćwiczy.
Podskakiwanie jest działaniem tak prostym i oczywistym dla zdrowia, że jeżeli masz w miarę sprawne nogi i błędnik, tylko ignorant nie będzie podskakiwał.
Dlatego tak ważny jest pomiar pH moczu w południe (na czczo, z rana powinien być lekko kwaśny 6-6.5, ale w południe zasadowy pH 7 – 8.5)
Jedz buraki, jagody i wiśnie, czyli świetne stymulatory układu limfatycznego, potężnie alkalizujące.
Oczyść się, zlikwiduj przerosty candidy i odtruj limfę.
owocek
Źródło: www.organiclifestylemagazine.com
Powiązane artykuły
Komentarze
Maca This is BIO Twoja energia powraca ...
Maca This is BIO, Twój wąs odchodzi w siną dal ...
Naczytałam się ostatnio o limfie, w kontekście akuratnie u mnie trądziku, stwierdziłam jakiś czas temu, że to jelita, ale jelita spoko, pasożytów brak, niedobory uzupełniałam, może insulina zbyt wysoka, co podrzuciło w górę teścia i to z kolei czopuje ujścia łojowe – powodów może być mnóstwo.
I natrafiłam na dr Morse’a, który w genialny sposób też opowiada o limfie, o trzeciej nerce, o oddychaniu i przeponie jako sercu układu limfatycznego (a może to akurat nie on? Bo kopalam potem ile się dało.). Jeśli zbierze mi się woda, wystarczy nawet dłuższy marsz i ze mnie schodzi, więc ewidentnie potrzebuje więcej ruchu. I skakanki. Bo bieganie u mnie niestety kuleje.
Dzieki pepsi za ten wpis, skaczmy i głęboko oddychajmy i bądźmy zdrowi <3
https://www.youtube.com/watch?v=x4ebKjicXMM&index=4&list=LLlywyCjnj1d01fSW15KjV_g&t=0s
Tutaj jest bardzo fajny wykład na ten temat :))
W zeszłym roku udało mi się doprowadzić moją skórę do niemal idealnego stanu i owszem, nałożyło się totalne unikanie syfu i kaszany, sporo cynku, ale gdzieś mi kołatał chyba najistotniejszy element układanki. Duużo potu. Pora pogonić lenia i w imię choćby gładkiego lica tę limfę wprawić w ruch.
Keyt a jesz gluten i nabiał? U mnie wystarczy, że zjem i zaraz mnie wysyfia, zaczynam się śmierdząco pocić (mam wrażliwy węch, więc ja wyczuwam różnicę ;)). Jeśli nie jem takowych specjałów to skóra sama dochodzi do siebie. Przetestowane wielokrotnie 🙂
Oj tak, jest w tym związek, plus cukier out to i organizm sam sobie reguluje. dziękuję Kats za odzew 🙂
Hehehehe??? A ja właśnie dzisiaj rano poskakałem z dziećmi na nowej trampolinie. Chyba z godzine. I faktycznie wysiłek jest. Czułem sie jak małe dziecko. 200% szczęścia. Az nabrałem ochoty na wypad na park trampolin. Salta, skokoki do gąbek. Jak to cieszy?
Podstawowe ćwiczenie fizjoterapeutyczne w basenie z solanką to podskakiwanie odbijając się od dna basenu, często przy poręczy na ścianie basenu. Wyporność solanki jest dużo większa więc obciążenie stawów jest mniejsze. Kinezyterapia plus haloterapia to rzecz najlepsza dla różnych sfatygowanych ciał.
Ja i tak czekam na Twojego maila. Duchowy matrix to ściema, o czym przekonywałam się już kilkakrotnie na własnej skórze. I naprawdę lepiej takie rzeczy zostawić z boku a zająć się swoim sercem. Tylko… Czy serce też może być programowane?
Specjalnie stworzyli klony bez serca, które dodatkowo mają chuja zamiast mózgów. Takimi można bez trudu manipulować w myśl zasady; chleba i igrzysk..Mają w marketach wszystko czego pożądają, słuchają dyskopol, i wreszcie mogą kopulować bez żadnej odpowiedzialności za następnego klona, matrix się „zaopiekuje”. Od czego jest 500+ Niepełnosprawni są eliminowali w bardzo wyrafinowany sposób. Są po prostu niepotrzebni. Takie chwilowe roztargnienie bramkarza. Nie mam zamiaru niszczyć zagubionych, natomiast klonów trzeba się pozbyć jak najszybciej. To jest największą moc matrixa.
Taka jest Moja wizja rzeczywistości. Widocznie mieliśmy różne, to jednak jest bardzo dobre.
W końcu nie ma przypadku.☯️
Nie o to mi chodzi Dudek. Chodzi mi o ludzi, którzy mają serce i mogą podejrzewać, że te serce może być też programowane?
Ależ mnie też chodzi o ludzi, którzy mają serca.
Cyborgi serca nie mają i dlatego są takie niebezpieczne, sam znam sporo, W światach równoległych już ich nie ma.☯️
„Tymczasem wszystko co sprawia Ci ból w życiu, Twój strach, złość, szukanie ukojenia nieukajalnego w nowym przedmiocie i ejakulacji, to wszystko jest właśnie wirusowym programem nałożonym na umysł. Ten program niszczy Twój system, ale wystarczy, że o tym wiesz i już możesz wzrastać mimo tego. Kończyć kolejne klasy, rozwijać się w górę.”
Pepsi, nie umiem pięknie pisać, więc napiszę tylko: DZIĘKUJĘ ? za to, że jesteś i piszesz, za Twoją wiedzę, za to że trafiłam na ten blog, za ten dzisiejszy wpis, który w całości jest tak bardzo dla mnie, i wstęp i limfa.
Ale … nie przestawaj dawać nam kopa w d…, bo, przynajmniej ja, ciągle tego potrzebuję ?
Aj, kkasia = KasiaK
Kasieńko K. Kilka lat temu, na moje, któreś tam urodziny, dostałem prezent z dedykacją, a raczej radą ; Żebym codziennie rano, kopnął się mocno w dupę. Mentalnie i fizycznie. Sprawdziłem, działa.
U mnie czasami szwankuje. Dzieje się tak, kiedy czuję, że kończy się energią, którą tracę na codzienne kopniaki. Oddaję się wtedy leniuchowanie, pijąc z Techacką zieloną herbatę. Taki kontakt z Absolutem, szybko ładuje mi akumulatory. Nie dajmy się zwariować. ??☯️
Dudek, widzisz, ja chyba zawsze sama też się kopałam (motywowałam), ale w pewnym momencie coś zgrzytało i stanęło w miejscu.
Bez paniki… Każdemu należy się odpoczynek.
??✌️☯️
Akurat niedawno zakułam trampolinę 🙂
A jak to jest z tą nieistniejącą grawitacją? Pewnie przestałabym wierzyć w jej istnienie gdybym nie widziała jej skutków w postaci emigracji mięśni twarzy.
Grawitacja znika, gdy się budzisz, grawitacja to starzenie się, umowny czas liniowy etc
<3
Pepsi. Mój podziw rośnie.
Trzeba ego omijać. Rzucać mu coś na pożarcie. Trzeba wycwanić się w stosunku do własnego ego. Ego odpada ostatnie
Można też ego zaprzęgnąć do roboty. Moje pisze książkę. Mój twardy dysk zapisuje wszystkie dane, te zewnętrzne, intelektualne i świadome. Następnie błyskawicznie je przetwarza, odrzucając śmieci. Z tego rodzi się mentalna powieść. Ja w tym czasie przenoszę się w inny wymiar. Zaznaczam, że większość czasu spędziłem na wagarach. Wciąż jednak studiuję we własnym zakresie.
Tak mi się marzy……..?☯️
Sorki, zapomniałem zapytać. Zamiast skakania, może być stanie na głowie ? Uwielbiam !?
Chyba jednak skakanie musi być – czyli ruch, który sprawi, że te zaworki będą się otwierały „wte i wewte”. A stanie na głowie to raczej bezruch. 🙂
He, he, he… Bezruch… akurat….ale spoko, poskaczę, tylko najpierw wszamam trochę gumijagód. ?☯️
Szacun, Dudku, bo stanie na głowie to nie bele bele … Okaz zdrowia z Ciebie, bo mówią, że nie wolno stać na głowie przy: stanach chorobowych kręgosłupa szyjnego, nadciśnieniu tętniczym, odklejaniu siatkówki, nadciśnieniu w gałkach ocznych, stanach chorobowych ucha wewnętrznego, itd. To jeszcze trochę podskoków i będziemy żyć 100 lat. 🙂
Dzięki M-M. Wbrew pozorom. taka pozycja nie jest trudna. To przecież świat już dawno stanął na głowie. ?☯️
Ja a propo ras 🙂 jestes bardzo inteligentna osobą, wpominajac w ostatnich tekstach o rodzajach ras nie mialas świadomości ze czytelnicy wykażą duze zainteresowanie sprawa ? Podbudzilas nasza ciekawość, pisałaś ze masz osobe z ktora mozesz porozmawiac o tym, ktora 'sie zna’, wielu z nas nie ma takiej opcji. Myślę ze to nie tylko kwestia ego, tylko bardziej faktu, ze czujemy, ze historia świta jest zaklamana. Mi czytajac na takie tematy łatwiej odnaleźć, zrozumiec siebie. Kiedy otrzymalas takie informacje nie bylo podobnie ? Nie wszystkim chodzi o to, zeby usprawiedliwiac siebie, swoje wybory, ego. Love 🙂
No wpis akurat dla mnie! 😉 Miałam przerzucić się z trampolinek na trening siłowy od wtorku…. ale teraz to już zostaję przy skakaniu!!!
Bananek! 😉
A ja nie moge:-( po trzech ciążach… sikać się chce na trampolinie.
szybki marsz, taki z lekkim podskokiem?
Pepsi, taki dar masz, że jak tylko zaczynam czytać Twoje słowa, to taka błogość na mnie spływa… Jesteś moje Pepsitori! 🙂
<3
Pepsi, ja bardzo chcę skakać na trampolinie, uwielbiam to, ale kiedy skaczę mam nagle tak że wylewa się ze mnie przezroczysty płyn. To nie jest mocz. Wiesz może o co chodzi?
woda podczas kąpieli dostaje się tu i tam
Pepsi, przesyłam dużo miłości na wstępie i z okazji poniedziałku życzę Ci miłego tygodnia <3 walczę z HPV (31 i 54/55), skończyłam trzymiesięczną kurację przepisaną przez holistę (witaminki i Lauricidin, dodatkowo jakaś homeopatia na odporność), niestety dalej nic (chociaż cytologia wskoczyła na II z III w lutym). Organizm mam wyniszczony latami bulimii, głodzenia się, pepsikoli, alkoholu, papierochów i innych używek (plus kilka lat, za młodziaka, leczono mnie eutyroksem (dalej by chcieli), chociaż hormony to ja mam w normie, a z przysadką coś nie teges; also podwyższony androstendion), więc nic dziwnego, że 3 miesiące to za mało. Spadłaś mi z nieba ze swoim blogiem, dużo czytania jeszcze przede mną, dlatego nie zamęczam Cię detalami z mojej terapii/życia (na to przyjdzie może pora, chociaż pewnie na większość rozterek znajdę odpowiedź w Twoich wpisach), chciałabym tylko zapytać, w jaki sposób dawkować witaminy – taki kwas foliowy np. – ja jem bardzo dużo warzyw i owoców (przechodzenie na surowiznę), a w krzyżowych np. tego kwasu jest chyba bardzo dużo. A zatem – 5000mcg to przyjmować w tabsach niezależnie od jedzenia? Czy jakoś mniej? Czy coś? A jak dodaję magnez do drugiej szklanki z terapii, to wieczorem odpuszczam sobie cytrynian? Dzięki za odpowiedź z góry <3 PS Perły księżniczki – tak czy nie? (nie mam żadnych objawów skórnych, ale mam dużą potrzebę "wypłukania" z siebie wszelkich zanieczyszczeń… zewsząd, hehe)
magnez doustnie nienajlepiej się wchłania, dlatego oprócz drugiej szklanki zalecam jeszcze kieliszek chlorku, czy soli epsom do kąpieli, i robienie oliwy magnezowej z chlorku i wsmarowywanie jej w kostki, czy łydki. Więc kolejny raz przyjęcie magnezu doustnie niekoniecznie jest dobrym pomysłem, chyba, że masz problemy z zasypainiem, to jeszcze wraz z cytrynianem, 1 cynk scitec i 1 B6 G&G.
Co do kwasu foliowego to zbadaj go, wraz z B12 i homocysteiną, po czym jak się okaże,że jest go mało, wówczas weźmiesz 1 kwas foliowy G&G do śniadania i powtórne badanie za 2 miesiące.
A powiedz proszę Pepsi czy są dowody naukowe że magnez wchłania się przez skórę? Ostatnio natrafiłem na artykuł mówiący, że magnez tak samo jak i np. sód nie wchłania się w ogóle poprzez skórę, która to tworzy barierę i jakby tak nie było, to byśmy się zatruli sodem po dłuższej kąpieli w morzu.
Artykuł można łatwo wygooglić, jego tytuł to ,,Człowiek nie gąbka, czyli krytycznym okiem o kąpielach w magnezie i oliwce magnezowej”
Poczytaj dr. Sircusa , rozwieją się Twoje wątpliowości, jest też autopsja, wystarczy posmarować łydki oliwą magnezową i skurcz przechodzi w tym momencie, to samo ze skurczem stopy po bieganiu. Od zwykłej kąpieli stóp z magnezem, jak się go da za dużo, można dostać biegunki.
Faktycznie autopsja biegunkowa rozwiewa wątpliwości 🙂 Ja po oliwce magnezowej odczuwałem często takie jakby igiełki na skórze, ale zastanawiałem się czy to efekt wchłaniania się magnezu przez pory skóry czy tylko reakcja powierzchowna.
Po kilkuminutowym skakaniu na trampolinie mam zawroty głowy i czasem uczucie jakby niedotlenienia, czy to może być związane z pobudzeniem limfy czy raczej coś mam nie halo z krążeniem? :/
z kręgosłupem szyjnym na przykład
Oo, dziękuję, to może być dobry trop bo coś mi tam w niej przeskakuje przy skręcaniu szyj w prawo.
Ja rano i w południe mam pH 7-8, rzadko zdarza mi się aby rano spadło poniżej 7. Od kilku miesięcy piję szklankę zero, ale wcześniej sprawa wyglądała podobnie. Powinnam coś zrobić w kierunku obniżenia pH porannego moczu czy nie przejmować się takim stanem rzeczy?
żurawiny żuj
Czy mogę skakać na trampolinie z chorym kolanem, tzn. zbyt mało mazi, smarowania(jestem po 3 zastrzykach w kolano)?
Dzięki za odp.Pozdrawiam cieplutko.
można skakać tylko wtedy, gdy to nie sprawia bólu
Na przepływ limfy dobrze działa też ponoć szczotkowanie na sucho szczotą z włosia końskiego. Szczotkowanie to odbywać się musi w odpowiednim porządku i kierunku – na youtube jest masa instruktaży. Sama się szczotkuję, ale nie wiem czy są jakieś skutki. Ciężko to ocenić. Ale o trampolinie marzę od dawna… Chyba mnie przekonałaś 🙂
Pepsi, wczoraj naturoterapeuta (na Opolszczyźnie) polecił mi Twoją książkę 🙂
„Proszę sobie kupić „Leczenie dobrą dietą” pani Katarzyny Lewko”.
„Ależ MAM” – odpowiedziałam.
Kocham Cię niezmiennie, codziennie.
ucieszyłam się <3
A co z małymi dziećmi? Podobno takie do 3 r. ż nie powinny skakać na trampolinie, bo uszkadzają mózg- info od fizjoterapeuty. To prawda?
Tak, małe dzieci nie powinny skakać na trampolinie bo istnieje taka potencjalna możliwość, to nie pewność, że tak się stanie, z tego też powodu mamy nie powinny zbyt gwałtownie kołysać wózkiem przy usypianiu
Pepsi – czy skakanie na takiej trampolince domowej, która z powodu sufitu nie pozwala na WYSOKIE SKOKI w górę, a jedynie na niskie podskoki – będzie tak samo efektywne, jeśli chodzi o poruszanie limfy i oczyszczanie organizmu, wg Ciebie nie ma to specjalnego sensu i zdecydowanie lepsze byłoby skakanie na zewnątrz, gdzie można by wybijać się wysoko? Zastanawiam się nad kupnem trampoliny domowej, pokojowej (zewnętrznej nie ma gdzie postawić, więc odpada), ale nie jestem pewna, czy warto z punktu widzenia oczyszczania limfy… Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ciepło.
tak, wcale nie trzeba skakać wysoko, tak jak na skakance
Pepsi – a czy skakanie na skakance też może być?☺️
oczywiście
Szukam skakanki w sklepach a pozniej zaczynam treningi
Dzieki Pepsi
póki nie znajdziesz, już dzisiaj trochę podbiegów, już (teraz) podskoki w miejscu
Pepsi, bylam już o krok od kupna trampoliny ale zaczęłam czytać opinie, ze skakanie źle wpływa na narządy rodne kobiety i ze po regularnym skakaniu pojawia się nietrzymanie moczu. Prawda to ?
I siedzą przy stole, nie popuszczają (lub popuszczają, bo masa kobiet popuszcza, gdy nie ćwiczy mięśni, a nigdy nie skakały na trampolince, ani nie biegały), a ich limfy zastane, nieruchome, nieporuszane, nieoczyszczone. To był wiersz 🙂
Bo wpływa. Poczytaj specjalistkę w tej dziedzinie. Dziwne, bo nawet zdjęcie Pepsi to samo zamieściła a informacje jakby z drugiej strony.
…
Jest taki wynalazek, jak platforma wibracyjna, telepie w różne strony, ciałko lata jak galareta. To chyba też pobudza limfę?
DZieki Kochana nie znalazlam w zacofanej Ameryce nie wiem gdzie kupic ale skacze bede nie dlugo w PL to kupie Pozdrawiam i sciskam serdecznie
Limfa
Może ktoś ma wiedzę w tym temacie
Byłabym wdzięczna za każdą podpowiedź.
Limfa przestała pracować…
Chemia nie daje poprawy….
jest dramat, nie wiem co robić, nie chodzę ….
Jakieś terapie, lekarz w całym kraju….cokolwiek
co z nerkami? https://www.pepsieliot.com/guzy-i-torbiele-znikna-bol-i-obrzek-ustapia-uszkodzone-tkanki-zaczna-sie-goic-i-regenerowac/
bierzesz enzymy trzustkowe, tryupsyna, jak z zakwaszeniem żołądka, robiłaś domowy test sody?
pasożyty?
Jakie pH moczu?
zoładka brak wyciety
to post mojej sasiadki chciałbym jej pomóc
Witaj Pepsi?
Właśnie zmierzyłam PH moczu 6,5
O godz.15.30. Czyli nie dobrze?
Z miłością??
ale też nie tak źle, może jadłaś coś kwaśnego <3