Przepiękne dzięki Pepsi.
Słuchaj Bridget i postlicealisto, wzbogaciłam się dzięki codziennym rzeczom, nawet tak prostym jak branie prysznica, ale w trochę inny sposób.
I teraz zamierzam podzielić się z Tobą życiowymi cheat code’ami, które sprawią, że Twoje marzenia staną się rzeczywistością.
Zwłaszcza te final boss cele, czyli te, które W GŁĘBI DUSZY WYDAJĄ CI SIĘ NIEMOŻLIWE, ale mimo wszystko CZUJESZ, ŻE SĄ CI PISANE.
A skoro wszystko wokół Ciebie składa się z energii, to oznacza, że to, co myślisz i co wysyłasz w świat, kształtuje Twoją rzeczywistość.
Szczególnie jeśli robisz to konsekwentnie, wtedy wcześniej czy później stanie się to Twoją prawdą.
Bo w POLU KWANTOWYM, czyli ŚWIECIE ENERGII, w którym wszyscy żyjemy, ISTNIEJE KAŻDA MOŻLIWA WERSJA CIEBIE.
I wszystko DZIEJE SIĘ RÓWNOCZEŚNIE, w zależności od tego, jakie decyzje podejmujesz lub których unikasz.
PRZYWRÓĆ SWOJE FABRYCZNE USTAWIENIA Bridget ….
„10 dniowy SUROWY DETOKS hormonalny” 🥗 to kompendium wiedzy o diecie i stylu życia,
Co wspomoże równowagę hormonalną Twojego ciała!
Ten e-book ponad 130 stron narzędzi, które pomogą Ci zmienić Twoje życie na co dzień.
Tekst ów jest gęsty w wiedzę: znajdują się w nim dodatkowe informacje, takie jak zdrowe zamienniki najpopularniejszych produktów, zdrowotne ciekawostki.
Oraz kompleksowy planer diety oraz gotowe tygodniowe jadłospisy na wszystkie 4 pory roku wraz ze szczegółową listą zakupów.
Nie brakuje w nim także wskazówek jak radzić sobie z objawami oczyszczania ciała i przejść detoks możliwie najskuteczniej 🥗💚🍋🍌🥬🥕
Twoje obecne życie to nic innego jak wynik programowania Twojej podświadomości, od dnia narodzin aż do teraz.
Wszechświat, pole kwantowe, jakkolwiek to nazwiesz, a więc tego pola kwantowego NIE INTERESUJE, CZY COŚ JEST MOŻLIWE, CZY NIE.
Efekt kumulacji oznacza, że im bardziej skupiasz się na czymś i wkładasz w to energię, tym większą tego wartość tworzysz dzień po dniu.
Dlatego właśnie jesteś w tym miejscu, w którym jesteś.
Wszystkie Twoje myśli, decyzje i przekonania nawarstwiały się od samego początku, aż do teraz.
Wszystko, co udało mnie się osiągnąć, bazuje na tej zasadzie.
Ale nie myśl o tych kodach do szczęśliwej gry, jak o jakimś skomplikowanym, magicznym procesie.
Shifting to nic innego jak powiedzenie TAK jednej rzeczy i NIE innej.
To dwie różne linie czasowe, jedna, w której wybierasz TAK, i druga, w której wybierasz NIE.
Więc jeśli chcesz prowadzić spokojne, lekkie życie, to będziesz podejmować decyzje, które Cię do niego doprowadzą.
Zamówisz sobie swój pakiet soft life i zostanie Ci dostarczony w 5 do 7 dni.
Ale serio, właśnie tak to działa.
Kiedy decydujesz, że coś jest Twoje, ENERGETYCZNIE DOSTRAJASZ SIĘ DO WERSJI SIEBIE, KTÓRA JUŻ TO POSIADA.
Wtedy wszechświat nie ma innego wyjścia, musi podążyć za Twoimi myślami i dostarczyć Ci to, czego pragniesz.
I to jest sposób na zhakowanie swojego życia.
Załóżmy, że chcesz stać się bogata.
Musisz zadbać o to, żeby nie ciągnęły Cię w dół Twoje wcześniejsze, nieprzemyślane decyzje finansowe, zwłaszcza te podjęte pod wpływem impulsu.
Wiesz, miałam już milion faz obsesyjnego skupienia się na różnych rzeczach i kiedy coś takiego mnie dopada, nie jestem w stanie robić nic innego.
Bo to jest wybór, kieruję całą swoją energię w stronę tej jednej rzeczy.
Ale jeśli świadomie zdecydujesz się ZMIENIĆ SPOSÓB, W JAKI SIĘ NA CZYMŚ KONCENTRUJESZ, MOŻESZ TEŻ ZMIENIĆ EFEKT KOŃCOWY.
Więc skoro i tak zawsze na czymś się skupiasz, to równie dobrze możesz wybierać rzeczy, które faktycznie Ci służą, prawda?
To jak w grze komputerowej, jeśli nie wierzysz, że istnieje miejsce, gdzie możesz wpisać kody i je aktywować, to nigdy z nich nie skorzystasz.
A ja właśnie podaję Ci na tacy kody do życia.
Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)
Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
Teraz pomyśl o tym, że jeśli wszystko na świecie jest energią i wibracją, to znaczy, że ta energia jest wszędzie.
Nawet w WODZIE, KTÓRĄ PIJESZ.
Powstało mnóstwo badań naukowych na temat tego, jak cząsteczki wody mogą zmieniać kształt i przenosić energię.
I to jest prawda.
To jest jeden z moich ulubionych life hacków, bo wszyscy pijemy wodę, żeby żyć.
A skoro Twoje ciało składa się w 70% z wody, to za każdym razem, gdy pijesz wodę, zaprogramuje ją swoją intencją.
Myśl o czymś konkretnym, albo jeszcze lepiej, mówi do wody na głos.
Bo dźwięk to wibracja, a wibracja materializuje się i przenika wodę.
Na przykład, jeśli robisz rano moje 4 szklanki możesz powiedzieć:
„Energia tej wody dostroi mnie do wyższej wersji siebie.”
Albo:
„Ta woda podniesie mnie duchowo.”
A jeśli czujesz się chora, to zanim wypijesz wodę, powiedz:
„Ta woda sprawi, że poczuję się lepiej.”
To zbyt proste nie?
A jeśli dodatkowo wyobrażasz sobie, jak ta nowa, uzdrawiająca woda o wysokiej wibracji ZASTĘPUJE STARĄ, ZASTANĄ WODĘ W TWOIM CIELE, to obiecuję Ci, że za kilka godzin, dzień, tydzień… będziesz czuć się lepiej, niż gdybyś po prostu piła wodę bez żadnej myśli, bez żadnej intencji.
Są na to badania.
Jest naukowiec, dr Masaru Emoto, który badał strukturę molekularną wody i to, jak zmienia się pod wpływem różnych słów.
Jasne, że te dowody mogą być dyskusyjne, może nie wszystko zostało potwierdzone w 100%, ale to nie zmienia faktu, że energia, którą wkładasz w wodę, ma znaczenie.
W różnych kulturach i religiach ludzie od wieków praktykują coś podobnego.
Na przykład w islamie muzułmanie przed wypiciem wody wypowiadają „Bismillah”, czyli „w imię Boga”.
I wierzą, że to zmienia strukturę wody.
Ale nie chodzi tylko o islam.
Zdaniem autora The Vitamin E Story (Historia witaminy E) dr Evana Shute’a:
(dodajmy, że doktor Shute był położnikiem) poziom witaminy E jest ŚCIŚLE ZWIĄZANY Z GOSPODARKĄ HORMONALNĄ!
Z kolei z tego badania dowiedzieliśmy się, że każda dodatkowa porcja owoców, którą dodasz do swojej codziennej diety,
może zmniejszyć ryzyko zachorowania na POChP, a w konsekwencji poważnego ryzyka.
To badanie NIE POTWIERDZIŁO skuteczności ani karotenu, ani warzyw, ani witaminy C.
Natomiast owoce i WITAMINA E jak najbardziej tak!
POLECAM NOWOŚĆ!
Naturalna WITAMINA E TiB!
W wielu religiach i praktykach duchowych ludzie modlą się nad jedzeniem i piciem, błogosławią je, dziękują za nie.
Dziękują Świadomości, Wszechświatowi, Kate Walker, rolnikom, kucharzom, wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ta woda i jedzenie trafiły na ich stół.
Więc jeśli chcesz błogosławionego, spełnionego życia, ZACZNIJ BŁOGOSŁAWIĆ WSZYSTKO WOKÓŁ SIEBIE.
I skoro już jesteśmy przy tym temacie, zaczęłam metodą Neville Goddarda dziękować za rzeczy, które jeszcze się nie wydarzyły, tak, jakby już były faktem.
Ale jak powiedziałam wcześniej, WSZYSTKO JUŻ SIĘ WYDARZYŁO, tylko w różnych liniach czasowych.
W innych rzeczywistościach równoległych.
Na przykład, jeśli wiesz, że za kilka lat osiągniesz coś wielkiego …
Załóżmy, że napiszesz książkę, już teraz dziękuj wszechświatowi za tę książkę, bo jesteś pewna, że prędzej czy później stanie się rzeczywistością.
Zwłaszcza jeśli już teraz robisz rzeczy, które prowadzą Cię w tym kierunku.
Nawet jeśli w tej chwili czujesz się totalnie beznadziejnie.
Nawet jeśli masz wrażenie, że w Twoim życiu nie dzieje się absolutnie nic.
Jeśli jednak masz w głowie myśl, że idziesz w stronę swoich marzeń, to podświadomie będziesz się w tę stronę przesuwać.
I serio, rozumiem to.
Ja też teraz przechodzę przez coś trudnego.
Postawiłam sobie na swojej drodze Alpy Himalaje Andy.
Zawsze pojawia się jakaś przeszkoda.
Zawsze coś stoi Ci na drodze.
Musisz nauczyć się zostawiać przestrzeń na trochę kiły trypra syfilisu, dawać mu trochę tolerancji.
Zamiast zacząć DZIĘKOWAĆ ZA TE LEPSZE DNI, KTÓRE NADCHODZĄ (a właściwie już są, tylko na innej linii?
Absolutnie nie nazwałabym siebie osobą religijną, ale ZDECYDOWANIE JESTEM DUCHOWA.
Wierzę w całość, jedność, harmonię.
I jeśli potrafisz wyobrazić sobie, zamieniasz swoją obecną linię czasową na tę przyszłą, w której już żyjesz swoim wymarzonym życiem.
Bo kiedy myślisz o tym i wyrażasz wdzięczność, wykonujesz realne przesunięcie na lini czasowej.
Sprawiasz, że to staje się prawdziwe.
Skuś się na doskonały e-book NIEKOCHANA, a dokładnie:
„Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”
Prawdziwy klejnot wśród poradników, a właściwie przyspieszonych kursów, które dotykają delikatnej materii miłości i samorealizacji.
Autorka, czerpiąc z mądrości Neville Godarda, Abraham Hicks oraz innych duchowych mentorów, stworzyła inspirujący przewodnik, który przekształca samotność w potężną siłę napędową.
To nie jest typowy poradnik o relacjach – to magiczny kompas, który prowadzi czytelniczkę przez meandry własnej duszy, ucząc, JAK MANIFESTOWAĆ MIŁOŚĆ, a przy okazji zdrowie i dostatek.
PRZEPIS na spełnioną miłość jest tu PODANY Z PRECYZJĄ ALCHEMIKA, pozwalając każdej kobiecie, która doświadczyła samotności, odrzucenia, porzucenia poczuć się mistrzynią własnego losu …
Ja też odpuściłam sobie obsesję na punkcie: KIEDY COŚ SIĘ WYDARZY.
Że „do przyszłego wtorku”, że „najpóźniej o 15:00 dostanę tego pierdolonego esemesa”.
Jeśli po prostu zaufasz, że to, czego pragniesz, i tak się wydarzy, to po co spinać się o daty?
To nie ma znaczenia, czy będę miała idealnie czystą cerę jutro czy za trzy miesiące.
Jeśli wierzę w to, że WSZYSTKO, CO ROBIĘ TERAZ, JEST DLA MNIE DOBRE, to wiem, że efekt i tak przyjdzie.
I tak właśnie programujesz swój umysł.
Bo jeśli myślisz „to nie dzieje się wystarczająco szybko, muszę to przyspieszyć”, to wtedy naturalnie ZACZYNASZ DZIAŁAĆ.
4 szklanki, wyrzucasz z talerza cały złom na złomowisko, odstawiasz używki, jesz kolagen i witaminę C, dajesz ciału sporo godzin bez konieczności trawienia, ruszasz się, wprowadzasz roślinny detoks hormonalny, harmonizujesz hormony, codziennie zimny prysznic, a na twarzą z rana lód, i w końcu, nie ma penisa na Mariolę, MUSI CI SIĘ CERA POLEPSZYĆ.
Finalnie, dzięki wszystkim tym krokom, dzięki wsparciu, które dostajesz od siebie, supli, super pokarmów i czystej wody, dzięki wszystkim możliwościom, które masz do dyspozycji …
Nie ma opcji, żebyś nie miała w końcu czystej skóry.
Nie ma opcji, żeby się nie udało.
Nie musisz mówić: Chcę mieć idealną cerę do konkretnej daty.
Bo to akurat może nie zadziałać, taka presja, piętrzenie potencjałów.
Może to zadziała, może nie.
Ale w większości przypadków NARZUCANIE SOBIE TERMINU TYLKO KOMPLIKUJE SPRAWĘ.
Przywiązanie do konkretnej daty staje się blokadą i wręcz zaprasza siły równoważące, żeby się przejechać po tym wszystkim, jak walcem po świeżym asfalcie.
Zamiast Ci pomagać, DODAJE KOLEJNY WARUNEK, KOLEJNĄ PRZESZKODĘ, którą musisz pokonać, żeby dostać to, czego chcesz.
A przecież, gdy Ci nie wyjdzie na czas, to nie znaczy, że poniosłaś porażkę, to znaczy TYLKO TYLE, że nie spełniłaś wymyślonego deadline’u.
I wcale nie musisz mieć deadline’u.
Dla mnie to trochę jak różnica między trybem easy mode (łatwy tryb) z nieograniczonymi zasobami, a trybem survival (przetrwanie) z ograniczonym czasem.
Możesz sobie narzucić presję czasu, jeśli chcesz dla fanu podkręcić poziom trudności i zrobić speedrun, okej.
Czasami dla jaj wybierasz sprint, ale życie to maraton.
Ale Ty używasz CHEAT CODE’ów (oszukańczych kodów, kodów wytrychów), zatem WYŁĄCZASZ CZAS Z TEJ GRY.
Te słowa mają zupełnie inną energię.
To inna wibracja, inne nastawienie, inna siła.
I wszystko sprowadza się do tego, jak to wypowiadasz.
Sposób, w jaki coś mówisz, może kogoś zainspirować albo zniechęcić.
„Może mi się uda.”
A teraz:
„Ja to wiem.”
Dosłownie inna energia.
Więc jeśli wiesz, co trzeba zrobić, to zrobisz to.
Nie musisz czekać na potwierdzenie.
PO PROSTU WIESZ.
Że Twoja linia czasowa zaczyna łapać synchronizację z tą, w której wszystkie decyzje już zostały podjęte i doprowadziły Cię do tego, czego chcesz.
A potem wspieram to działaniem.
Ja wiem, że wszystko ułoży się dobrze, bo zrobiłam to, co trzeba.
I jeśli coś nie dzieje się wystarczająco szybko?
To wiem, że mogę zrobić coś innego, zmienić podejście, inaczej orać w ciszy, otworzyć się na nowe rozwiązania.
Być bardziej kreatywną, spojrzeć na sprawę z innej perspektywy.
I właśnie dlatego intencja jest tak ważna.
I skoro masz tę moc, to każda rzecz, którą robisz, powinna być przesycona PEWNOŚCIĄ I INTENCJĄ, ŻE TO JUŻ SIĘ STAŁO.
Ty już wiesz.
Każda myśl, która nie jest Ci obojętna wywołuje reakcję emocjonalną ciała.
Suma tych emocji niejako uczy podśwaidmość, jaką rzeczywwistość ma Ci wyświetlać.
Dlatego nic nie da drapanie lustra, bo ono jest martwe.
Możesz wszystko zmienić, wydrapać, ale po tej stronie lustra, gdzie jesteś,
Bo na niewidzialnym poziomie, gdzieś tam w przestrzeni, zaczęły układać się plany.
Plany, których nikt nie widział, oprócz Wszechświata/Świadomości/Boga/Kate Walker.
A ktoś kiedyś powiedział, że droga do piekła jest wybrukowana dobrymi intencjami.
Ale wiesz co?
Dlatego chcę, żebyś w to uwierzyła.
Może w czyimś życiu tak się dzieje, jeśli oni w to wierzą, ale to ich rzeczywistość.
To nie jest moja rzeczywistość.
Dla mnie droga do piekła NIE JEST WYBRUKOWANA DOBRYMI INTENCJAMI.
Jest wybrukowana FAŁSZYWYMI INTENCJAMI.
To energia, którą ktoś wnosi w to, co robi.
I właśnie dlatego sam fakt, że ktoś coś mówi, nie oznacza, że taka jest jego energia.
Tak właśnie unikasz ślepego zaufania.
Tak uczysz się widzieć prawdę o wszystkim.
Koniec.
Kropka.
I właśnie dlatego, jeśli nauczysz się nie patrzeć tylko na słowa i urok osobisty, a zaczniesz dostrzegać faktyczne efekty relacji, to przejrzysz wszystko na wylot.
A jeśli chcesz żyć dobrze, uczciwie i w prawdzie, to minimum, jakie możesz zrobić, to PIELĘGNOWAĆ W SOBIE CZYSTE INTENCJE.
I serio, po każdym prysznicu czuję się jak nowy człowiek.
Szczególnie jeśli biorę zimny prysznic, bo wtedy dosłownie SZOKUJESZ SWÓJ UKŁAD NERWOWY I DOSTAJESZ ZASTRZYK ENERGII, poprawia się krążenie, a krew zaczyna szybciej płynąć.
WODA TO POTĘŻNE NARZĘDZIE.
To totalny cheat code (oszukańczy kod) do gry, jeśli nauczysz się go programować.
Dla mnie to jedno z najlepszych miejsc na NAJLEPSZE POMYSŁY, tu medytuję nad tym, co się wydarzyło, nadaję sens przeszłości, ale też przesuwam się w przyszłość, idę dalej.
ALE ŻYCIE TO TO, CO WIDZISZ I NA CZYM SIĘ KONCENTRUJESZ.
A jeśli potrafisz zamienić ZWYKŁE CODZIENNE CZYNNOŚCI W NARZĘDZIA DO TWORZENIA SWOJEGO WYMARZONEGO ŻYCIA, to WSZYSTKO ZACZNIE PRZYCHODZIĆ DO CIEBIE Z ŁATWOŚCIĄ, bez wysiłku.
Cokolwiek programujesz w swoim życiu, to Ty wybierasz, co do niego wpuszczasz.
MOŻESZ STWORZYĆ COKOLWIEK CHCESZ.
Tylko jeden produkt aby dostarczyć niezbędnych substancji odżywczych Tobie i Twoim najbliższym.
Bez względu na STYL ŻYCIA!
IDEALNY PRZY WYCHODZENIU Z NAŁOGU!
Do szejka po treningu, do 4 szklanki, gdziekolwiek sobie życzysz!
Wegańska mieszanka organicznych superpokarmów.
100% organiczny HYPERFOOD This is BIO został zaprojektowany aby dostarczyć Ci
JAK NAJWIĘCEJ SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH z pełnowartościowej, naturalnej żywności.
Mam też taki trik, że za każdym razem, gdy przechodzę przez drzwi do budynku, do nowego miejsca, wyobrażam sobie, że wchodzę w nową linię czasową.
Więc W MYŚLACH WCHODZĘ W NOWY ŚWIAT MOŻLIWOŚCI, nowy rozdział życia.
Nie robię tego obsesyjnie przy każdych drzwiach, ale WYSTARCZAJĄCO CZĘSTO, by to sobie przypominać.
Na przykład, gdy wchodzę na siłownię, wiem, że to czas na grand, czyli przemiałkę na bieżni i czymkolwiek.
Czas na pełne skupienie przez godzinę.
Wiem, że jeśli będę regularnie przechodzić przez te drzwi, to w końcu osiągnę swoje wymarzone ciało.
I na tym skupiaj swoją energię.
To samo możesz robić wchodząc na egzamin, na ważne spotkanie, traktuj to jak WEJŚCIE W NOWĄ LINIĘ CZASOWĄ.
Uwierz, że przynosi Ci to dobre rzeczy.
Bo jeśli tak mówisz, to tak będzie.
Za każdym razem, gdy wyglądasz przez okno, wyobrażaj sobie, że Twoje MARZENIA Bridget SĄ TAM, NA ŚWIECIE, CZEKAJĄ NA CIEBIE.
Są zapisane w chmurach, w śladach samolotów przelatujących nad Twoim budynkiem.
One układają się w Twoją wiarę w siebie, w Twoją przyszłość, w Twój sukces.
Ja codziennie wizualizuję swoją przyszłość.
Prowadzę dziennik, w którym zapisuję swoje marzenia tak, jakby już się spełniły.
A jeśli nie mam przy sobie zeszytu, piszę w notatkach w telefonie.
Polecam moją książeczkę „Biegam bo muszę”
W co drugim rozdziale poznasz przepis jak w ciągu 8 tygodni od zera zacząć biegać jednym cięgiem 30 minut,
co „pasuje Cię” na biegaczkę.
A w co drugim rozdziale poznasz historię pewnej Coli Eliot, która „uratowała się” dzięki ruszeniu w bieg:-)
A ostatnia rzecz, którą robię przed snem, to wizualizacja mojego wymarzonego życia.
Tuż przed zaśnięciem, gdy wchodzę w stan REM, wyobrażam sobie wszystko jak najdokładniej, jak najbarwniej.
Tak jak radzi Neville Goddard.
Nie będę się teraz o tym rozgadywała, bo na blogu i na moim YouTube znajdziesz masę info ode mnie,
To moment, w którym możesz programować swoją rzeczywistość.
Najważniejsze?
Zaśnij z poczuciem, ŻE TO JUŻ SIĘ WYDARZYŁO.
Mój e-book Niekochana, doskonale uczy, jak to robić, i jak to w ogóle jest możliwe.
Twoje życie dosłownie zacznie się układać tak, aby Twoje pragnienia stały się Twoją rzeczywistością.
I powiem Ci szczerze, że wszystkie te metody, te CHEAT CODES (kody obejścia) TO TYLKO NARZĘDZIA.
Mocne, skuteczne, ale nadal tylko narzędzia.
Możesz używać ich wszystkich naraz i stać się naprawdę potężna, zdolna do wszystkiego.
Ale…
Nie zastąpią one prawdziwej ORKI W CISZY, noszę wszystkie łodzie …❤️
Tyle.
Miłe info:
Odmaszerować!
Na zawsze Twój
Powiązane artykuły
Komentarze
Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C
Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!
Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka
Gonisz, robisz interwały?
Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)
O co chodzi z tym noszeniem łodzi? 🙂
Po prostu robisz to, co jest do zrobienia.
Łodzie zaczerpnęłam z najsłynniejszego oddziału specjalnego marynarki amerykańskiej Navy Seals
Czyli nie patrzysz kto co robi, ile ktoś zrobił, ile ktoś inny przeniósł łodzi, ZABIERASZ SIĘ ZA ROBOTĘ DO ZROBIENIA, I NOSISZ WSZYSTKIE ŁODZIE
W ostatnich dniach na swojej Drodze postawiłam sytuację, w której stałam się osobą odwiedzającą w szpitalu. W pierwszym momencie organizm mój, na widok igieł, strzykawek, wystających spod kołder sinych stóp, zareagował nawykowo odpływem krwi. Szybko włączyłam świadomość. Zatrzymując wzrok na każdym przedmiocie, posyłałam wdzięczność; wyobrażałam sobie trud włożony w powstanie przedmiotu, które teraz służy dobru. W rozmowach z personelem słuchałam całą sobą, śląc wdzięczność za spotkanie. Byłam cały czas Obecną.
Szybko poczułam błogostan. Było mi tak dobrze, że nie chciałam opuszczać tego pomieszczenia. W trzecim dniu czułam się już tak swobodnie, że zaproponowałam zabawę w „moje oczy widzą coś koloru”. No i poleciało: „moje oczy widzą coś koloru czerwonego”. Odpowiedzi: długopis – niiieee, ozdoba na koszulce – niiieee. Poddajecie się? Krew na prześcieradle!
Kilku panów posikało się ze śmiechu prosto w podane przeze mnie kaczki.
Płaszczyk tożsamości spisał się na medal.
A w temacie wody i jedzenia. Odkąd z nimi rozmawiam, każdy posiłek (2-3) jest ucztą. Pomimo tego, że codziennie szamam prawie to samo.
Piękny temat.
dzielna
A ten zimny prysznic to łącznie z głową?
niekoniecznie, przecież nie musisz codziennie myć głowy. Ale twarz KONIECZNIE, ja jeszcze kostką lodu z dobrej wody przemywam potem twarz.
Czemu ten zimny prysznic jest tak ważny? Co on powoduje?
jest wytłumaczone w artykule
Działałam do tej pory na pół gwizdka, teraz sierżant wzywa do 10 kodów i baaa 11 kodów,,, więc się zakasuje rękawy i NOSZĘ WSZYSTKIE ŁODZIE
Codziennie mały kroczek w przód za 10 dni będziesz 10 kroków od kanapy 10 kroków od skrzyżowania 10 kroków od McDonalda i Netfliksa.. itd ……. Coraz dalej
Idmeldowuje się ja szeregowy Betta
Ściskam mocarnie ♥️♥️♥️
właśnie tak jak napisałaś, jesteś w Oddziale ma się rozumieć 😜, odmaszerować, lovciam Cię 🍒🩷💋