fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
220 294 331
45 online
47 266 VIPy

W porządku jest być dziwną, inną, niezrozumianą🍋

Motywacja wewnętrzna dyscyplina

Dyscyplina to jest Twoja wolność

Normalne Dziunie i postlicealiści osiągają normalne wyniki.

Ty Bridget tego nie chcesz.

Będą gadać, po co się wychylasz, nie bądź dziwaczką, zejdź na ziemię, miałaś do szkoły pod górkę?.

Wiesz dlaczego przeciętni to mówią?

Bo wiedzą, że masz coś, czego im brakuje.

Masz odwagę być inną

Dlatego teraz za Davidem Gogginsem powiem Ci coś ważnego.

NIE MUSISZ BYĆ ZROZUMIANĄ.

MUSISZ BYĆ SKUTECZNĄ.

NORMALNOŚĆ TO KLATKA, w której Dziunie i postlicealiści czują się bezpiecznie

A co się dzieje w klatce?

Nic.

Siedzisz i czekasz.

Na co?

Na koniec gry.

Jesteś tuczona przez wahadła matriksu, jak Jasiu z bajki o nim samym i Małgosi, zmuszony wystawiać palec, czy nadaje się już do pożarcia?

Chcesz wiedzieć, dlaczego wciąż przegrywasz?

To stale ten sam powód, że bez ustanku szukasz tych wszystkich MAGICZNYCH rozwiązań.

Stąd  te wszystkie noworoczne nawijki, postanowienia, że będziesz inną osobą.

Nie, nie będziesz.

Jesteś leniwa.

To wszystko.

Ty dokładnie wiesz, co robić.

Tylko, że to jest very trudne.

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


Motywacja wewnętrzna dyscyplina

Trudno jest wstawać każdego ranka i mówić sobie prawdę:

  • Nie jestem tak mądra jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak zarobiona, jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak sprawna, jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak zdrowa, jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak bogata, jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak zgrabna, jak mogłabym być,
  • Nie jestem tak kochana przez siebie, jak mogłabym być.

Więc co muszę zrobić?

Muszę robić to samo!

Od nowa, od nowa, od nowa i od nowa, aż osiągnę najlepszy wynik.

To jest skuteczność, o której mówię na początku.

NIE MUSISZ BYĆ ZROZUMIANĄ.

MUSISZ BYĆ SKUTECZNĄ.

I potem znowu.

Od nowa, od nowa, od nowa, od nowa.

To jest na stałe.

To zostaje tam na zawsze

Odżywiaj się tak, żyj tak, rób tak, ćwicz tak, bądź w orce w ciszy tak, żebyś każdego dnia mogła wstać, odsunąć krzesło, wskoczyć w buty biegacze i pobiec umowny maraton.

Miej gotowość do obfitości wszystkiego każdego dnia, 365 dni w roku.

Musisz mieć na tyle miłości i akceptacji  siebie, by nie potrzebować żadnych haków do rozpoczęcia

Nowy rok, jakieś okrągłe daty, dzień wypłaty, wymarzona randka, nawet poród, gdy Ty rodzisz, lub zostałaś urodzona, cokolwiek, POWINNY BYĆ TAK SAMO WAŻNE JAK KAŻDY INNY DZIEŃ.

Żadnych haków do rozpoczęcia

To się nigdy nie zmienia.

Cały czas to samo.

To jest ten sam pieprzony krok, który kręci się w kółko bez końca.

Zima, wiosna, lato, jesień.

NIGDY NIE BĘDZIESZ MIAŁA PEŁNYCH DANYCH.

LECZ, MIMO NIEPEŁNYCH DANYCH  TY MUSISZ DZIAŁAĆ.

Chodzi więc o to, by czuć się ok, podejmując najlepszą nawet z najgorszych decyzji.

Najdroższa Socjeto, nie tak dawno dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀


Motywacja wewnętrzna dyscyplina

Powinnaś codziennie starać się MAKSYMALNIE SKRÓCIĆ CZAS między „powinnam to zrobić”, a „zaczynam to robić”

Wówczas powstaje POZYTYWNA PĘTLA WZMOCNIENIA.

Nie musisz poświęcać 30 minut na przygotowanie się do orki w ciszy.

Możesz po prostu zacząć, bo gdy zaczniesz, JUŻ JESTEŚ W TYM i nagle wszystko staje się bardziej zrozumiałe.

Zniecierpliwiony osioł pyta: Shrek, daleko jeszcze?

Ale tym razem nie chodzi o czas podróży, tylko o życie.

Ile nam jeszcze zostało?

Odpowiedź brzmi, nie wiem.

Nie wiem, ile mam jeszcze czasu, ale jedno jest pewne.

NIE ZAMIERZAM NARZEKAĆ.

Zamierzam wykorzystać ten czas.

  • Może ludzie wokół Ciebie będą krzyczeć: wracaj tutaj, gdzie się wybierasz?
  • Kim Ty niby jesteś, żeby myśleć, że możesz się stąd wydostać?
  • Ludzie nieustannie będą Ci przypominać, kim byłaś kiedyś.

Czas zawieszenia to okres pokus

Powrót do starych nawyków, ciasto drożdżowe, późna kolacja, etykietowanie wszystkiego, głupi szef, mąż narcyz, plotki, narzekanie, i przekonania, nie mogę biegać, bo wiesz, mam jajnik, mam piętę, nie mam kasy, bo nie kradnę.

Nie znam żadnej Dziuni ani postlicealisty, nie znam nikogo kto przeszedł od miejsca, w którym był, do miejsca, w którym chciałby być, nie przechodząc przez tę fazę ambiwalencji.

Ludzie chcą ŻEBYŚ KONIECZNIE DZIEDZICZYŁA BIEDĘ na każdej płaszczyźnie (fizycznej, mentalnej i materialnej), jeśli pochodzisz z biedy!

Przy czym GORSZE SYTUACJE MOGĄ BYĆ LEPSZE niż te w miarę dobre …

Problem pojawia się, gdy DZIAŁASZ DOPIERO PO PRZEKROCZENIU PEWNEGO PROGU ZŁEGO.

Możesz utknąć na skrzyżowaniu, czyli w miejscu, w którym  nie jest wystarczająco źle, by coś z tym zrobić, ale jednocześnie nie jest na tyle dobre, by Cię zadowalało.

Być może jesteś Bridget, która tkwi w przeciętnym związku, w którym nie czuje się dobrze.

Jednak Jan Karczoch nie jest ani toksyczny, ani agresywny, ale też nic nie robi ze swoim życiem, a jeszcze bardziej nie lubi, gdy Ty coś robisz.

Lecz i tak w efekcie nie widzisz wystarczającego powodu, by odejść.

W każdej z tych sytuacji ludzie utykają na skrzyżowaniu w KLATCE PRZECIĘTNOŚCI, ponieważ ich warunki są wystarczająco znośne.

Ba, zostają uznane za oswojone, więc komfortowe, a luksus w wygodnych przekonaniach wydaje się zbyt odległy, wręcz pretensjonalny, albo demoniczny.

GDYBY TWOJA  SYTUACJA BYŁA GORSZA, skłoniłoby Cię to do działania i zmiany.

Bylebyś tylko nie przegapiła MOMENTUM, bo potem to już dupa zbita, ale o momentum kiedy indziej.

TO NIE MUSI TAK WYGLĄDAĆ 🙂

Złoty zestaw JEM I CHUDNĘ GOLDEN PACK 
Dwa Shape Shake TiB (2 x wanilia),
Wypasione multiwitaminy Greens & Fruits TiB,
Spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB
&
Witamina C w postaci sproszkowanej organicznej dzikiej róży Rosehip This is BIO


Motywacja wewnętrzna dyscyplina

Największym WROGIEM ZMIANY nie jest tragedia, to komfortowa stagnacja

  • Masz projekt do orania w ciszy, który musisz dokończyć, ale nie masz na to ochoty?

It doesn’t matter.

To bez znaczenia.

Nie musisz czekać, aż poczujesz chęć do pracy.

Narzucasz sobie dyscyplinę i robisz to, co trzeba

  • Masz zaplanowany trening, ale rano nie chce Ci się ćwiczyć?

It doesn’t matter.

To nie ma znaczenia.

To, że nie masz ochoty, nie jest częścią Twojej kalkulacji.

Wstajesz i idziesz na trening.

DYSCYPLINA JEST WAŻNIEJSZA NIŻ TWOJE CHWILOWE EMOCJE.

Niezależnie od tego, co robisz w życiu, DYSCYPLINA, A NIE EMOCJE, powinny być Twoim cicerone, przewodnikiem

Chodzi o robienie tego, co trzeba, bez względu na to, czy masz na to ochotę, czy nie.

Jeżeli się do tego zastosujesz, osiągniesz coś cennego.

WOLNOŚĆ.

Wolność we wszystkich obszarach życia.

Bo w rzeczywistości dyscyplina równa się wolność

Jeżeli naprawdę chcesz osiągnąć swojego maksa, musisz zrozumieć, że to przychodzi tylko wtedy, gdy PRZESTAJESZ DZIAŁAĆ NA PODSTAWIE TEGO, JAK SIĘ CZUJESZ.

Chodzi o rutynę, cholerną codzienną rutynę.

TWOJE UCZUCIA, a właściwie EMOCJE WOBEC TEJ RUTYNY NIE MAJĄ ZNACZENIA.

Nie ma znaczenia czy czujesz się  zmęczona, zniechęcona, czy znudzona.

Masz działać mimo tego.

To jest Twój klucz do własnego fula maksa!

I robisz to w kółko, w kółko i w kółko.

Nikt nie zrobi tego za Ciebie.

W porządku jest być dziwną, inną, niezrozumianą🍋 …

Odmaszerować!
Na zawsze Twój
David Goggins
Och sorki

(Visited 15 981 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar alexa 27 grudnia 2024 o 08:21

    Kocham Cię Pepsi 💛 jesteś cudowna

    1. avatar Pepsi Eliot 27 grudnia 2024 o 09:42

      ściskam Cię Kochana 😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋

  2. avatar Renata 27 grudnia 2024 o 20:13

    TAK TAK TAK!
    Kiedy 8 lat temu boreliozie pokazałam zwycięskiego faka, wróciłam na siłownię, będąc powszechnie w stanie nieumyslu, przypłynęło do mnie „zapisać się do szkoły aktorskiej”. Co też radośnie uczyniłam. Na co otoczenie zareagowalo „coś jej się w głowę porobiło po tej boreliozie”. „Tommy i Annika wypierdalac” odrzekłam. I przez 2 lata cudownie tarzałam sie po scenie w jednej z krakowskich szkół, w gronie czołówki krakowskich aktorów, zdobywajac dyplom i zarazem nowy zawod aktora. W wieku 50+. Borelioza wymusiła na mnie zmiane zywienia. Za co dzień w dzień jej dziękuję.
    Kiedy zmieniłam żarełko, wrocilo zdrowie, napłynęła swiadomosc do Bycia Tu I Teraz. I zrobiło się magicznie.
    No i że „niczego nie biorę do siebie” z 4 umow Toltekow, of course.
    A. No i Osho rzecz jasna.
    Miłości!

    1. avatar Pepsi Eliot 27 grudnia 2024 o 20:24

      budujące 🙌🍊🍋💚🩵🩷🔮🥀😘☕️💫
      🥂💫👛🦭💃👁️🐌🦆🔮🥀❤

  3. avatar Renata 27 grudnia 2024 o 21:51

    Dziękuję💚🩵🩷
    🏃‍♀️💃🏊‍♂️🚴‍♂️

  4. avatar Mon 28 grudnia 2024 o 11:01

    Bardzo mądry teskt, wali obuchem po głowie, tak jak trzeba.

    Na marginesie, zastanawiam się – osiągnęłam etap, gdzie nie muszę się już ani trochę dyscyplinować do ciężkich (nawet to słowo brzmi już mało prawdziwie) regularnych treningów, czuję się źle, kiedy ich nie ma, jestem jakby wręcz od nich uzależniona (fizycznie dają w kość cały czas, ale w jakiś sposób kocham ten ból). Czy to znaczy, że na tym polu przestało to być czymś co buduje mój charakter, bo nie stawiam już sobie tutaj żadnego mentalnego oporu do pokonania? W pewnym sensie jest to przyjemniejsze niż zjedzenie ciastka, oczywiście nie zrezygnuję tylko dlatego że jest to przyjemne, bo tak się miło składa że robi to ciału lepiej niż ciastko, niemniej jednak trochę mnie to niepokoi – czy rzeczy które są nam potrzebne i dla nas dobre, mogą jednocześnie być takie cudowne w wykonywaniu i przyjemne? Czy to nie oznacza, że idę w jakiś sposób na łatwiznę?

    1. avatar Pepsi Eliot 28 grudnia 2024 o 12:41

      Nie, tak jak po pewnym czasie SZCZERZE bardzo Ci smakuje surowa dieta roślinna.
      Jeśli trening daje Ci satysfakcję, ciesz się, a jeśli już nie sprawia żadnej trudności, podnieś po prostu poprzeczkę, jeśli Twoim celem jest lepszy wynik.
      😜😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋🩷

    2. avatar kiszonka 29 grudnia 2024 o 19:20

      Hej Mon,

      zupełnie nie ma się czym martwić, że treningi sprawiają taką przyjemność, tak ma być i to jednak jest nagroda (a co tam, użyjmy tego słowa), bo przecież tak naprawdę nie chodzi o żadne katowanie, tylko o sprzyjanie/wspieranie ciała i umysłu. To nie jest żadna pokuta, tylko wejście na właściwe tory, a one zawsze są wspierające.
      Opór pokonujemy, gdy musimy się zaadaptować do nowej sytuacji, a to zdarza się bardzo często w życiu, więc zmagania z oporem raczej nas nie opuszczą. Pojawianie się oporu nie może być natomiast jakimś celem albo drogowskazem, że jak jest opór, to wciąż się rozwijam… tak nie jest, bo czasem w obliczu nowego wyzwania potrafimy już podjąć krok do przodu bez oporu, czyli tam zmierzajmy, natomiast opór po prostu obserwujmy i pokonujmy, gdy się pojawia, nigdy nie heroizując go (och, jak ja to codziennie pokonuję opór!).
      W przypadku treningów opór zresztą również się odnawia choćby wtedy, gdy mamy jakieś kontuzje i musimy zmienić nasze ulubione schematy – trzeba zwolnić, albo gdy widzimy, że jakieś ćwiczenie nie przynosi efektów i potrzebujemy trudniejszego, które nie zawsze będzie od razu przyjemne – trzeba podkręcić.

      Oczywiście przyjemność treningowa również może być pułapką, gdy idziemy po trupach i w danym dniu należałoby zrobić inny trening a nie ta, gdzie akurat chcemy, bo np. jest gołoledź i lepiej nie wsiadać do auta, żeby gdziekolwiek dojechać specjalnie… (świetny przykład z dzisiaj!) Trzeba się wtedy powściągnąć i przełknąć tę żabę, że nic się nie stanie, gdy poćwiczymy w domu i jeszcze przypadkiem zwolni się trochę czasu na zjedzenie jakichś bardziej zaległych żab… no właśnie. Ale to nie jest wina ani treningów, ani przyjemności, że stajemy przed takimi pomylonymi dylematami i nie zawsze podejmujemy wtedy rozsądną decyzję. Wtedy trzeba odroczyć przyjemność treningu w ulubionym miejscu, nie szukać do podparcia obsesyjnych myśli, że trening akurat dziś miał być cięższy/dłuższy i że tak musi być (bo to nieprawda! zwłaszcza gdy jest jakieś obiektywne niebezpieczeństwo lub zaległości). Ale to po prostu nie jest wina treningu/naszej ścieżki czy przyjemności, ale po prostu naszego ego, które chce nas zwieść, stawiając właśnie taki bardzo podstępny dylemat.
      (nie będę się rozpisywać, jak to dzisiaj u mnie było, ale tylko wspomnę, że skończyło się dobrze na szczęście, więcej szczęścia niż rozumu! 🙂 )

  5. avatar kiszonka 29 grudnia 2024 o 19:09

    Rewelacyjny tekst i film – odsłuchane trzy razy przez jedną kiszonkę, padł rekord 🙂

    Więc się nie rozwodzę, nie ma nawet sensu wyciągać/podkreślać pojedynczych fraz, po całości rewela 🙂

    1. avatar Pepsi Eliot 30 grudnia 2024 o 07:37

      z miłością do Kiszonki

  6. avatar Kasia 29 grudnia 2024 o 21:34

    Pepsi kocham Cię! Nawet nie wiesz ( choć pewnie wiesz) jak przez ten ostatni rok mi pomogłaś!!! Czytam czytam czytam codziennie ! Czytam i robię swoją orkę!

    1. avatar Pepsi Eliot 30 grudnia 2024 o 07:35

      ściskam i też Cię kocham

  7. avatar Evva 30 grudnia 2024 o 13:32

    Przybyła nowa fanka 🙂

    1. avatar Pepsi Eliot 30 grudnia 2024 o 22:57

      🍊🍋💚🩵🩷🔮🥀😘☕️💫
      🥂💫👛🦭💃👁️🐌🦆🔮🥀❤

  8. avatar Renata 30 grudnia 2024 o 21:51

    Nie kochali mnie ludzie z miasteczka, gdyż nie kryłam swych myśli. I wobec tych, co przeciw mnie wystąpili składałam jawny sprzeciw. Zaś nie skrywałam uraz, tajemnych niechęci, czy żalów. Sławi się wielce czyn spartanskiego chłopca, który ukrył wilka pod opończa i pozwolił – bez słowa szarpać swe wnętrzności. Dzielniej jest, myślę, po prostu schwycic wilka i walczyć z nim otwarcie, chocby na ulicy, pośród pyłu i skowytow bólu. Język, być może, to niesforny oręż, lecz milczenie zabiją duszę. Niech kto chce mnie gani! Jam zadowolona.
    Dorgas Gustine
    Umarli ze Spoon River.
    Tekst ten nieustająco dopinguje mnie do hasania poza klatką.
    Uściski!

  9. avatar Malgorzata Maciejewska 31 grudnia 2024 o 12:04

    Milczenie zabija duszę? Słyszałam że jest odwrotnie.

    1. avatar Pepsi Eliot 31 grudnia 2024 o 13:32

      nieeee, to matriks nam wmawia, że trzeba rozkminić, rozgrzebywać, dokopywać się.
      Tymczasem trzeba wyskoczyć z tego Rowu Mariańskiego i wejść w najlepsze TERAZ, a to co było uprzejmie, bez nazywania złem, ani czymkolwiek po prostu się już tym nie zajmować, nie ma po co drapać martwego lustra.

  10. avatar Renata 1 stycznia 2025 o 19:07

    Jezus głupców też batem ze świątyni przepędzał.
    A w temacie milczenia.
    Krolestwo niebieskie (swiadomosc) będzie dla cichych (medytujacych). Nie milczących, małomównych, nieośmielajacych się odezwać, spowitych w sztucznej pokorze, tam gdzie trzeba kurwą rzucić.

    1. avatar Pepsi Eliot 2 stycznia 2025 o 07:49

      no tak, ale Jezus tak jak my zapomniał że jest Bogiem, aby móc być człowiekiem

  11. avatar Renata 2 stycznia 2025 o 18:38

    Konwersacja z Tobą, to czysta przyjemność. Dziękuję za poświęcenie mi czasu.
    Powodzenia!

    1. avatar Pepsi Eliot 2 stycznia 2025 o 21:40

      🍋💚🩵

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C

Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!

Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka

Gonisz, robisz interwały?

Badanie!

Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum