fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 112 384
85 online
46 122 VIPy

Brokuł, czyli agent specjalny do problemów jelitowych

Po ilości wpisów jakie popełniłam na temat brokułu można śmiało uznać, że kocham tę roślinę miłością nadzwyczajną. Brokuły są superpokarmem z prawdziwego zdarzenia, choć nie są doceniane tak bardzo jak acai czy chlorella. Brokuł działa przeciwnowotworowo (tak jak jego kiełki), oczyszcza organizm, dba o wzrok, radzi sobie doskonale z chorobami płuc i układu pokarmowego.

I właśnie na układzie pokarmowy skupimy dziś uwagę

Tylko 60 gram brokułu zapewnia całkowite dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, a 80 gram to dzienna dawka witaminy K1. Brokuły to bogate źródło białka, witaminy E, tiaminy, ryboflawiny, kwasu pantotenowego oraz błonnika pokarmowego, a także witamin A, B6 oraz folianu. Zawiera również antyoksydanty, w tym luteinę. Brokuł to także mangan, potas, fosfor, magnez, wapno, selen, cynk i żelazo. Ta cudowna roślina zawiera też tryptofan, dzięki któremu ciało produkuje serotoninę – hormon szczęścia. Brokuł jest rośliną krzyżową, tak jak brukselka czy kapusta. Nazwa brokułów pochodzi z łaciny i oznacza gałąź lub ramię. Oryginalnie uprawiane w starożytnej Grecji, w Rzymie i na Cyprze, ze względu na swoje niezwykłe walory obecnie goszczą w kuchniach całego świata.

Brokuł o jelito

Wcześniejsze badania nad właściwościami brokułu wykazały, że zmniejsza on stan zapalny w jelicie i zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów układu pokarmowego. Jedne z najnowszych badań, opublikowane w Dzienniku Żywności Funkcjonalnej (Journal of Functional Foods), tłumaczy dokładnie dlaczego taka zależność ma miejsce. Naukowcy ze stanowego uniwersytetu w Pensylwanii początkowo mieli w planach badać nieszczelność jelita.

Nieszczelne jelito oznacza, że bariera jelitowa ulega pogorszeniu otwierając jelito, atakowane wówczas przez toksyny i mikroorganizmy, co czyni je mniej zdolnym do wchłaniania składników odżywczych.

Bariera immunologiczna jelita nie istniałaby bez receptora węglowodorów arylowych (AHR). Ten receptor pomaga wywołać odpowiedź jelita na zewnętrzne zagrożenia, takie jak narażenie na działanie toksycznych substancji. Warzywa krzyżowe zawierają zaś glukozynolany indolowe. W żołądku są one rozbijane na różne substancje, włączając w to indolokarbazol (ICZ).

ICZ wiąże się z AHR i aktywuje je na wyściółce jelit!

Tym samym pomaga wzmocnić układ odpornościowy i utrzymać równowagę flory jelitowej w Twoim organizmie z jelitami na czele. Uważa się, że ta interakcja między ICZ i AHR zapewnia ochronę przed niektórymi nowotworami i chorobą Crohna, która jest przewlekłą chorobą zapalną jelit. Co ważne, chociaż aktywacja AHR zdaje się przynosić korzyści, być może jest w niej za wiele dobrego w myśl zasady, że dawka czyni truciznę. Koordynator badań, profesor Gary Perdew tłumaczy Dioksyny chociażby aktywują ten receptor. Jeśli jednak dojdzie do hiper-aktywności wywołanej przez dioksyny, dojdzie do silnego zatrucia toksynami. To czym się interesujemy to uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy można aktywować ten receptor naturalnymi metodami, na poziomie, który spowodowałby jedynie niewielką aktywację AHR w jelitach, ale nie powodowałby aktywacji systemowej, która mogłaby prowadzić do negatywnych skutków.

I tu pojawia się ICZ

ICZ chroni bowiem powłokę jelita.

Aby zatwierdzić, że brokuł faktycznie może być w tej kwestii użyteczny, przeprowadzono badanie

Poddano eksperymentowi dwa szczepy myszy:

– z niską zdolnością do wiązania ICZ do AHR – z wysoką zdolnością do wiązania ICZ do AHR W obu grupach zastosowano wysoko brokułową, odpowiednio zbilansowaną dietę. Następnie naukowcy podali myszom substancję, która wywołuje problemy trawienne, naśladując zapalenie okrężnicy, które jest stanem zapalnym jelit. Myszy o lepszej zdolności wiązania ICZ z AHR były chronione przed chemikaliami, natomiast te z niższym powinowactwem doświadczały znacznie gorszych efektów – w szczególności utraty wagi.

Oznacza to, że ICZ zawarte w brokule w rzeczy samej jest jelitowym agentem do zadań specjalnych!

Zazwyczaj w przypadku badań nad zdrowotnymi właściwościami szczególnych komponentów żywności, ilość niezbędna do wygenerowania korzystnych efektów jest tak duża, że nie ma możliwości skonsumowania tak dużej porcji owego pokarmu jednorazowo. Inaczej jest z brokułem – tu wystarcza około 3.5 szklanki dziennie by uzyskać pozytywny efekt.

Profesor Pedrew podsumowuje

Trzy i pół szklanki to dużo, ale nie jest to niewykonalne. Dodatkowo kiełki brokułów mają trzy razy tyle kluczowych substancji, co oznacza, że tych wystarcza tylko jedna szklanka aby uzyskać ten sam rezultat. Możesz także kupić dobrej jakości, organiczny, sproszkowany brokuł. Pozbawiony wody, ususzony i sproszkowany znacznie zmniejsza swoją objętość. Masz więcej brokułu w brokule – na 100g sproszkowanego produktu zużywa się około 800-900g świeżego brokułu. Oznacza to, że możesz dodać tylko kilku łyżek dziennie do koktajlu, sałatki czy zupy.

Dlaczego jeszcze warto stosować sproszkowany brokuł?

Po pierwsze dlatego, że nie zawsze masz dostęp do organicznych liści. W rezultacie – zgodnie z myślą „lepszy rydz niż nic” – kupujesz marketowe brokuły z dużą zawartością pestycydów i zanieczyszczeń. Kupując dobrej jakości sproszkowany produkt nie musisz wybierać półśrodków. Do Twoich rąk trafia roślina surowa, organiczna i pełna substancji odżywczych! Po drugie dlatego, że sproszkowany korzeń brokułu to koncentrat – esencja tego, co w tej roślinie najlepsze. Przetworzony specjalną metodą zachowuje wszystkie substancje odżywcze i nie traci nic a nic na właściwościach! Jak wspomniałam wcześniej – masz więcej brokułu w brokule. Po trzecie dlatego, że jest super poręczny – możesz zabrać go w podróż, kiedy rano zaśpisz nie musisz na złamanie karku biec do zieleniaka po bukiet zielonych kwiatów do koktajlu i generalnie masz go zawsze pod ręką. Po czwarte możesz szybko i efektywnie wzbogacić przygotowane przez siebie koktajle i potrawy, a także potraktować go jako barwnik podczas kuchennych eksperymentów. Po piąte Może stanowić doskonały element codziennej terapii – znacznie łatwiej wypić szybki koktajl wodno-brokułowy, warzywnego smoothiesa albo przygotować pełen chlorofilu dip, kiedy zamiast wcześniejszego siekania i odczekiwania odpowiednio długiej ilości czasu by wydobyć z niego sulforafan, możesz wrzucić doń kopiatą łyżkę roślinnego ekstraktu. I masz pewność, że Twoja potrawa jest pełna super prozdrowotnych substancji odżywczych. Ofkorsik nie przekonuję Cię do rezygnacji z pysznego, surowego brokułku, co to, to nie! Chociaż ten sproszkowany stał się kolejną zielonką, która na stałe znalazła miejsce w mojej kuchni i zazielenionym serduchu. Źródło: 1

Uściski:)

(Visited 6 452 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Margo 21 listopada 2017 o 23:44

    Cześć. Mam pytanie #ciążowe. Jestem w 19.tyg ciąży i mam niskie wyniki morfologi. Hemoglobina. Hematokryt dolna granica. A jednak żelazo 150, witamina b12 242, witamina d3 32. Odstawiłam chlorelle ze względu na wysokie żelazo.i spadło.miesiąc temu było na poziomie 170. Biorę kwas foliowy, d3+k2 z Tib i wit c dr ratha. Proponujexie coś jeszcze albo dodatkowe badania ?

    1. avatar Jarmush 22 listopada 2017 o 07:11

      Liposmal Witaminy B12 TiB, masz niską

      1. avatar Margo 22 listopada 2017 o 08:53

        Ok.Dziękuję. kupuję i zobaczę wyniki za miesiąc.

        1. avatar Margo 22 listopada 2017 o 09:52

          A kiedy można się spodziewać dostawy ? Czy zamiast wziąć w tabletkach?

  2. avatar Perdita 22 listopada 2017 o 07:43

    Przeróżne stresowe sytuacje sprawiły, że totalnie rozwaliłam sobie system odpornościowy. Nie żadne katarki czy kaszel – żołądek siadł. Czuję, że sama surowizna nie pomoże – czym się wspomóc? Sproszkowany brokuł i co jeszcze?

    1. avatar Jarmush 22 listopada 2017 o 08:03

      Zacznij od prostego domowego testu na zakwaszenie żołądka http://www.pepsieliot.com/prosty-test-nadkwasote-raczej-niedokwasote/
      i napisz

      1. avatar Perdita 26 listopada 2017 o 11:46

        2 minuty. Od czego zacząć?

        1. avatar grzegorzadam 26 listopada 2017 o 19:57
    2. avatar grzegorzadam 23 listopada 2017 o 00:04

      Nie żadne katarki czy kaszel – żołądek siadł.”

      Tak, żołądka i badanie pH:
      http://www.pepsieliot.com/jak-pic-sode-na-3-sposoby-aby-spektakularnie-poprawic-swoje-zdrowie/

  3. avatar pfirsch 22 listopada 2017 o 09:58

    „Tylko 60 gram brokułu zapewnia całkowite dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, a 80 gram to dzienna dawka witaminy K1. ” Skoro wystarczy odrobina brokuła, to po co suplementy ?

    1. avatar Jarmush 22 listopada 2017 o 10:51

      yyy … spoczko jakie jest wchłanianie ? to się liczy

  4. avatar Elżbieta Chełmecka 22 listopada 2017 o 11:56

    Witajcie Pepsi, Emanuela i kto tam jeszcze się ukrywa za tym blogasem 🙂 Ja może niekoniecznie o tym co w artykule, ale od rana nie daje mi spokoju pewna tematyka. Chodzi o GMO. Bo my tu tak na tym blogu czytamy sobie beztrosoko o tym i tamtym, a szczególnie bio, ale za niedługo to my bio nigdzie nie znajdziemy…. Jesteśmy własnie w czasie gdy w sejmie prowadzone są działania do zatwierdzenia możliwości upraw roślin modyfikowanych genetycznie na terenie Polski. Naukowo dowiedziono już, że żadne zapory w stylu (3,10 km i więcej) nie uchronią reszty obszarów rolnych od pyłków tych modyfikowanych roślin. Przecież to sama natura tak działa, że przenosi pyłki i zalążki z miejsca na miejsce, a żywność GMO nie jest na tyle przebadana abyśmy mieli pewność co do braku jej negatywnego wpływu na nasze ciała. Nikt nie będzie nam w stanie zagwarantować, że to co jest bio, eko itp. jest nim w rzeczywistości. No i co? Pepsi, o ile Cię znam (z tego bloga i „spotkania w wiejskiej bibliotece:)), jesteś a-polityczna. Wg. mnie problem GMO nie jest problemem politycznym a czymś z obszaru Matrixa, zaprogramowania nas. GMO jest w stanie zmienić nasze DNA, do czego to prowadzi? Będziemy tylko kodami DNA albo z tej, albo innej odmiany. Moje serducho nie godzi się na to aby odbierać mi wolność wyboru czym będę karmić moje ciało. A niestety jeśli GMO przejdzie tak się stanie, chyba że spakuję manatki i zamieszkam w jakiejś dziczy. Pepsi co Ty na to?

    1. avatar Jarmush 22 listopada 2017 o 14:19

      zajmowanie się tym nie ma sensu, wiemy o tym wszyscy, ale to właśnie matrix, zresztą wypowiedziałam się na ten temat w mojej książce Leczenie dobrą dietą, jest ogólnie dostępna

    2. avatar grzegorzadam 23 listopada 2017 o 00:07

      A niestety jeśli GMO przejdzie tak się stanie, chyba że spakuję manatki i zamieszkam w jakiejś dziczy.”

      Odradzam Puszczę Białowieską 🙂

    3. avatar Flymar 28 kwietnia 2022 o 16:46

      O Jeżu kolczasty.
      Co to jest GMO-to jest modyfikacja genetyczna roślin. Dokładnie to co dziesiątki i setki lat dzieje się w rolnictwie i hodowli. Tyle, że szybciej. I „zmienianie” DNA, czy „programowanie” to bzdury. Problem jest tu zupełnie inny. Manipulacje genomem są opatentowane przez jedną firmę. Dopuszczenie „na wariata” upraw GMO oznacza oddanie strategicznych źródeł pożywienia jednej firmie.

  5. avatar Karolina 25 listopada 2017 o 19:15

    Będę robić większe zakupy u Was:) czy jest możliwość skorzystania z jakiegoś rabatu? 😉 może karta stałego klienta? widziałam nowe opakowanie G&F TiB…czy skład pozostał taki sam czy coś może się zmieniło? Uściski ? ? ?

    1. avatar Jarmush 26 listopada 2017 o 00:54

      Nie zmieniło się, tylko estetyka. Na stronie bloga zawsze jest rabat.Po prawej na dole. 🙂 <3

      1. avatar hdghsbg 11 lipca 2020 o 19:13

        jak teraz z rabatem?

        1. avatar Jarmush 11 lipca 2020 o 20:48

          bz

          1. avatar hdghsbg 12 lipca 2020 o 11:05

            chce zrobic za kilkaset zl , kiedys bylo wtedy 10%

          2. avatar Jarmush 12 lipca 2020 o 12:48

            Nigdy nie było <3

  6. avatar xxxxx 23 maja 2020 o 21:52

    Bzdura i nonsens, brokuły tylko podrażniają jelita bo są ciężko strawne, a niech ten kto ma problemy jelitowe zje brokuły na surowo, powodzenia mu wtedy życzę

    1. avatar Jarmush 24 maja 2020 o 06:11

      Kochana jesteś w potężnym błędzie, podrażnia np wrzodziejące jelita błonnik, i zrobi to każdy błonnik, nie tylko z brokuła. Dlatego najpierw należy wyleczyć jelita sokami bio owocowymi świeżo zrobionymi, bez błonnika, a potem zacząć korzystać z najbardziej wartościowych składników jakie natura przygotowała dla zdrowia ludzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum