Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Żyjemy, jako nieprzebudzeni obywatele planety zwanej Ziemia w mega kontrastach.
Przypominam, że kontrast to jest tak zwany opór; to są te wszystkie rzeczy, które nazywamy problemami, które sprawiają ból, pogłębiające niewiarę w siebie, oraz wszelkie POCZUCIE BRAKU i niespełnienia.
Żyjesz więc w kontrastach.
Do tego wszystkiego traktujesz je bardzo serio jawa jawa, nie mając pojęcia, że to jest tylko symulacja.
Jeszcze się nie przebudziłaś.
Patrzysz na symulakrum, a ponieważ lunatykujesz, myślisz, że to real.
Przeszłe, martwe, nieaktualne odbicie w lustrze rzeczywistości, KTÓREGO NIE MOŻNA JUŻ ZMIENIĆ, bo jest skutkiem Twoich PRZESZŁYCH PRZEKONAŃ.
Uparcie chcesz tę martwotę drapać, policzkować, to przez niego, przez nich.
Jakby to lustro uśmiechnęło się do Ciebie, dopiero wtedy Ty byś się uśmiechnęła, przecież nie jesteś naiwniarą, nie masz 5 lat.
Ależ właśnie jesteś teraz bambikiem, jesteś przegrywem.
Ty Bogini Mocy, wielowymiarowa ISTOTA, turystka w czasie i przestrzeni jesteś bambikiem przegrywem roku 2024?
Jakim cudem?!
Nie wyrzucaj sobie, że na razie nie masz jeszcze klarowności rozwiązania swojego kontrastu.
Nie wyrzucaj sobie, że jeszcze nie potrafisz nawet sprecyzować tak dokładnie pragnienia, żeby go zaenterować, zatwierdzić, zakonfirmować.
Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)
Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
To jest energetyczne, to jest działanie na wibracjach, to jest podniesienie frekwencji Twojego płaszczyka tożsamości.
To ujmie chaosu.
Na tym to polega.
Twoje emocje rodzą się w ciele w odpowiedzi na myśli, to jest energia, to jest ruch w czasie.
PODEJMIJ DECYZJĘ, wskocz w myślach do przyszłości tak realnie, jak za real bierzesz to symulakrum wokół Ciebie.
Wyobraź sobie i POCZUJ, że już jesteś z SP, już pierdzi obok Ciebie, już jesteś kochana, wyleczona, zdrowa, już jesteś kasiasta, JUŻ JESTEŚ ODWAŻNA.
Pierwsze rozwiązanie wcale nie musi być rozwiązaniem, ale Cię naprowadzi na drugie, na trzecie.
Nie wyrzucaj sobie, że jeszcze nie wiesz, co robić.
Że na ten kontrast nie masz jeszcze pomysłu.
Żyjesz w rzeczywistości kontrastowej.
Tu się bardzo dużo dzieje.
Jeżeli Ty ODBIERZESZ SOBIE PRAGNIENIA ZE STRACHU przed rozczarowaniem i będziesz sobie tylko te kontrasty cliwić, będziesz się nimi dołować, to będziesz miała PRAWIE ŻYCIE.
Niby weszliśmy w ostatnią fazę przebudzenia, Biblia w arameńskim wieszczy, alegoryzuje potwierdzając, że jest coś na rzeczy z tą ostatnią przemianą.
Tak też utrzymują dawni mistrzowie duchowi, jak Heraklit nauczyciel Sokratesa, Starożytny Egipt, Grecja, Indie, Chiny, Tybet, Wedy, Akaszki, te rzeczy.
Oni wszyscy w chuj mądrzy i na maksa transcendentni tak utrzymują, jednak wciąż wciąż ludzkość leci na automacie przekonań rozkurwionego w kosmos ego, i zakazywania sobie marzeń.
Marzycielstwo, czucie, nieuchwytna tęsknota za tym, co już się przeczuwa te ciary, pragnienie, artyzm, lekkość bytu, wyobraźnia, ta cała prawda już przez Buddę opowiedziana, że to wszystko iluzja, symulakrum właśnie, taka gra komputerowa, jest poniżane, policzkowane, ośmieszane przez matrycę wahadeł, w tym duchowy matriks także.
I praktycznie wszystkie matriksowe matki (no może wyłączając matkę Picassa😜), przedszkolanki, nauczycielki, partyjniaczki tresują swoje potomstwo na grzeczne podawanie łapy nieprzebudzenia 🐕🦺.
Tymczasem Twoje PRAGNIENIA I MARZENIA MOGĄ BYĆ NAJWIĘKSZYM ŹRÓDŁEM TWOJEJ ENERGII.
Najdroższa Socjeto, dostarczyłam Naszemu Wszechświatu 💔
NOWY E-BOOK „Niekochana, czyli co zrobić, żeby ktoś się we mnie zakochał”,
który po prostu jest KURSEM DOSKONALENIA MANIFESTACJI SP,
czyli specyficznej persony, mówiąc jaśniej konkretnej osoby …🚀
A Ty przestajesz pragnąć i marzyć dlatego, że zauważasz, że pragnienia, że marzenia się nie spełniają i jesteś rozczarowana bardziej.
Że stękasz marzeniami, jak przy zatwardzeniu, wysilasz się w manifestacjach, a tu nic, wielkie gówno jak zwykle się przyciąga.
I w końcu mówisz, że to są mrzonki, to się nie sprawdza, prawo przyciągania, i TEN CAŁY SEKRET TO MEGA ŚCIEMA wymyślona przez tych, co im się nie chce orać, żeby mieć kołacz.
I czujesz się tak rozczarowana, że WOLISZ JUŻ TEN STAN PRZED PRAGNIENIEM, kiedy niczego nie pragnęłaś, tylko leciałaś swoim kołowrotkiem kieracikiem chomiczki.
Kiedy nie miałaś jeszcze pojęcia o jakichś świadomych manifestacjach, czerwonych strefach, czy ego fałszywkach.
Kolejne ROZCZAROWANIE.
Gdyby nie te głupoty nie byłoby tego bolesnego rozczarowania.
Nie marzysz już o idealnym związku, mega kasie, rozhulanym biznesie swetrów ze sztucznej włóczki, ani o zdrowiu bez eutyroxu, statyn i betablokerów na codzień, bo to wszystko, jak tylko zaczęłaś pragnąć, według ciebie, TO NIE PRZYSZŁO.
Za to nadeszło znowu to samo, ta znajoma energia męska, patataj patataj rozczarowanie.
I wpadasz w kółko zamknięte, że lepiej Ci było BEZ NADZIEI.
Ta cała alchemizacja braków w spełnienie to bzdura.
Gdy nie pragnęłaś niczego czułaś się lepiej.
A wiesz co to jest?
To są klasyczne matriksowe paterny: ośmiesz wykpij wyszyderuj czyli zabierz człowiekowi jego pragnienia, zabierz nadzieję, zabierz wiarę w niego samego, zabierz…
To zaczynasz wierzyć w te rzeczy, które się zawsze sprawdzają.
Somnambuliczki jakimi wciąż jesteśmy zawsze mają jakieś przekonania.
To znaczy znowu włazisz do swojego dołu, by tam rozkminiać skąd się w nim znalazłaś, doszukiwać się karmy, obwiniać starych, męża, progeniturę, pokutować, ustawiać się helingerowsko, robić se hipnozy, wykopując przebierającymi nóżkami rów mariański coraz trudniejszy do opuszczenia.
I tak dalej, i tak dalej.
To jest pozbawianie siebie energii.
Dyplomowany specjalista odnowy psychosomatycznej mgr Mr Grzegorz Lewko
z uprawnieniami (państwowymi) Instruktora Fitness pierwszej klasy,
poleca skuteczny podkręcasz metabolizmu, tak zwany spalacz tłuszczu Bikini Burn TiB
Na małą czarną sylwestrową JUŻ warto byłoby wejść w formę 👗🚀😘
Gdy przestajesz pragnąć przemeblować swój dom, gdy przestajesz pragnąć zrobić coś nowego, coś stworzyć i POCZUĆ SIĘ TYM Z PRZYSZŁOŚCI.
Stajesz się bambikiem, przegrywem roku.
Zero samopoczucia mega wierzącej w siebie sigma, zero rizz (już tłumaczę, to charyzma).
Mówi się, że na starość po co ludziom pieniądze? Serio?!
Zwróć uwagę, zapytaj multimilionera po co mu pieniądze.
Cały czas coś z nimi robi; inwestuje, reinwestuje, przestawia, rozdaje po to, żeby opróżnić, zrobić miejsce w skarbcu na nowe.
Zaczynać żyć ŻYCIEM PRAWIE, prawie fajnym, prawie dobrym, jako tako; jak tam zdrowie?, jako tako, jak w finansach?, jako tako, ciągle stara bieda? WTF!?
Czy Ty jesteś uderzona metalową sztabką w głowę?
Tymczasem jest tak, że …
Rozwiązanie ZAWSZE ISTNIEJE.
Po prostu jeszcze do Ciebie nie przyszło, ale ono jest, NA BANK JEST.
Ruszaj z tego skrzyżowania.
Pierwsza próba, trzecia próba, to nic takiego, te próby w końcu naprowadzą Cię na swoją drogę.
Kate Walker z serwerowni da Ci podpowiedź soluszyn, gdy tylko chociaż na chwilę otworzą się Twoje uszy, oczy, nos, na poczucie energii Źródła.
To na pewno przyjdzie.
Będziesz w energii otwartej na rozwiązanie.
Dostaniesz rozwiązanie.
Na zawsze Twój
Miłe info:
Powiązane artykuły
Komentarze
Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C
Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!
Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka
Gonisz, robisz interwały?
Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)
Dobra Witamina C TiB w dużej dozie i z dodatkiem między innymi bioflawonoidów z cytrusów i kwercetyny powoli się wchłania
Pepsi, pomijając, że masz 100 % racji i jesteś totalną sigmą, to weź mi zdradź skąd tak dobrze znasz nomenklaturę przedziału wiekowego 12-15? 😁😆
mówiłam już na którymś z filmików że życie nastolatków to moje życie.że oglądam tylko filmy dla nastolatków. nigdy nie dorosłam. a jeszcze 16 no i może 17 też tak mówią 😜 i pisze się bez przecinków, ale można to opatrznie zrozumieć, więc od czasu do czasu daję 😜🩷 a życie dorosłych mnie nie kręci nie podoba mi się i jest mi obce
Pepsi droga, jak już się tak odsłaniasz w filmach, bo są i outfity i haule i parodie nawet (błagam o więcej!) to myślałaś może o formule Dzień ze mną? To youtube’owy klasyk. Witariańscy neofici (c’est moi) rozmyślają dniami i nocami o tym, jak witarianizm (i życie ogółem) uprawia Pepsi Eliot! Oczywiście nie chcę, żeby zabrzmiało to bałwochwalczo (jak Cię raz zapytałam o Medical Medium to pocisnęłaś mi, że mnie chwyciło wahadło i, cóż, miałaś rację – obudziłam się, by być swoim własnym guru, a nie zasilać Antka, Morse’a czy Ducha Świętego), ale naprawdę super byłoby zobaczyć jak żyjesz – bez lukru, przy ziemi. Co robisz rano, jakie suple wrzucasz do czwartej szklanki, jak ogarniasz IF (marzę o tym, by jeść te 2 posiłki dziennie – jestem na surowym od 5 miesięcy i jem, jem, jem… póki co sobie pozwalam, ale jestem tym jedzeniem zwyczajnie zmęczona!), jak to jest jeść przez 3h?;) jakie masz swoje rytuały, praktyki. Chyba że to wpuszczenie widza za daleko? Jak czujesz. Anyway, dzięki za to, co robisz, Pepsi! Wdzięczność max!
To nie tajemnica, mój styl życia akurat, i gdzieś tam się to wszystko pojawia we fragnentach, czy rzeczywiście warto nakręcić taki pełny dzień? Ani jednej godziny nie żyję przyziemnie, jedzenie jest piękne, zupełnie NIE tanie, kolorowe, w większości 100% organiczne, codziennie biegam w lesie, lub na bieżni, robię głównie piękne rzeczy, które sama sobie wyznaczam do zrobienia. Więc powiedz, po co irytować ludzi?😜 lovciam witariankę neofitkę 🩷💚🥬
Pepsi, jak sobie pomóc. Od kiedy pamiętam w morfologii mam za wysokie MCV i z badań wynika, że B12 jest ok, ale mam ogromny problem z B9 i choć ją uzupełniam, to ciągle spada. Nie mam celiaki, nie biorę leków, które ograniczają jej wchłanianie, ale mam zapalenie błony śluzowej żołądka od X lat (nie biorę IPPP).
Biorę od Ciebie foliany TIB (400ug) od 3 miesięcy, a wczorajszy wynik 8,91 (normy 3,89-26,80). Zrobiłam inne badania: żelazo -164 (33-193), ferrytyna 64 (13-150). Jak to zatrzymać?
jakie masz to w normie B12?
Dołóż jeszcze codziennie 1 tabletką wraz z folianmai kurację 3 miesięczną (wystarcza 1 opakowanie na 3 miesiące) https://thisisbio.pl/greens-fruits-90tabl-tib-/
B12 – 876 (normy 197-771). Dietetyczka kazała mi nie brać B12, bo powyżej normy. Biorę Twoje foliany 2 miesiące od wyniku – 12,10 z końca maja, a wynik z wczoraj 8,91? Nie wiem, czemu spada? – nie palę, jestem abstynentką, nie biorę leków, które by tę witaminę wypłukiwały.
no to nie bierz Greens & Fruits, zbadaj homocysteinę i zobaczymy, i dopiero po homocysteinie ustalimy, czy nie trzeba będzie zbadać mutacji genu MTHFR
badałaś może B6?
B6 nie badałam w izolacji. Myślałam sprawdzić pirorulię u siebie, bo przy niej niknie b6. Czy samą b6 się bada? Green&fruits nie biorę teraz, ale Twoje foliany – brać je nadal, żeby b9 dalej nie spadała? Sprawdzę homocysteinę.
foliany bierz bo mają prawidłową formę, nawet jakby była mutacja genu. Ale G&F teraz nie bierz. Zbadaj homocysteinę będziemy więcej wiedzieć.
G&F nie będę brać, a mogę wit. Bcomplex, w której nie ma b9 i b12, żeby nie tracić innych witamin z grupy ,,b”? Homocysteinę sprawdzę.
nie ma takiej Bcomplex
Pepsi jest taka bcomplex bez b9 i b12 – firma — taką ma. Ponieważ mam b12 za dużo, to jej nie przyjmuję, a b9 mam od Ciebie.
ale tam jest niacyna, a niacyna podnosi homocysteinę i wyniki mogą wyjść dziwne
Jak to? Naprawdę ? Można prosić rozwijkę tematu?
Czasem jestem w stanie współodczuć ludzi, którzy żyją starą biedą. Bo mimo, że rozumiem, że to jest u nich brak zrozumienia tychże sytuacji. To jednak rozumiem i czuję, że niektóre te sytuacje są naprawdę ciężkie do zrozumienia i przeżycia. Jak ….., jakieś głębokie niesprawiedliwości, mniejsza zresztą o przykłady.
Natomiast tych, którzy żyją starą biedą, a równocześnie jeszcze czekają na nową, to już absolutnie nie jestem w stanie ani zrozumieć ani im nawet współczuć. Zresztą co tam czekają. Wielu już żyje tą nową biedą. Mimo, że dopiero, według nich, ma nadejść!
Przykładów już nie podaję. Mam nadzieję zresztą, że już wielu nawet nie znam. Bo do mnie nie docierają. Bo na szczęście jest ten próg świadomości, ponad którym to się zaczyna coraz rzadziej objawiać. W formie wiadomości nawet. Bo to, że często nie objawi się fizycznie nigdy, to jest pewne. Już nawet nie liczę ile za mojego życia było końców świata 😃❤️