😘🙌💚🍓🏵️🌷🙋
Naiwnym jest stwierdzenie, że dla odmiany można być „chronicznie zdrową, czy zdrowym”.
Jednak jest sporo rzeczy, które możesz robić dla bycia na dany moment w OPTYMALNYM STANIE BIOENERGETYCZNYM.
To jest STAN ROZWOJU!
Twoje komórki otrzymują wówczas instrukcje, aby rosnąć, leczyć i… rozwijać się.
Zwiększa się poziom hormonów płciowych i dobrego samopoczucia.
Masz teraz wyższą odporność, dzięki czemu jesteś lepiej przygotowana do starcia z patogenami i toksynami.
Elektrownie komórek, mitochondria, poprawiły wydajność i produkcję energii.
Mitochondria wytwarzają ATP (trifosforan adenozyny), który dostarcza energię do napędzania procesów zachodzących w żywych komórkach i podtrzymywania życia.
Pojawią się korzyści wynikające z niższych poziomów stanu zapalnego (złego) i dłuższych telomerów, końcówek DNA, które chronią Twoje komórki przed starzeniem się.
Ten stan wprowadza ciało w sferę regeneracyjnego wzrostu i gojenia, co przekłada się na witalność, optymalną wydajność i długowieczność.
I odwrotnie, w depresji, podoptymalnym stanie bioenergetycznym, istotne jest tylko przetrwanie. Byle jak, byle przetrwać. Dlatego są to czerwone procesy ciała.
Niech ilość Twoich poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)
A to nie tylko uniemożliwia najlepsze na teraz funkcjonowanie, ale przyspiesza ROZWÓJ NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI, BÓLU i PRZEDWCZESNEJ ŚMIERCI.
Nie chce mi się powtarzać po raz setny coś, co już wiesz.
Twój układ odpornościowy przestaje działać, BO PO CO CHRONIĆ SIĘ PRZED WIRUSAMI I RAKIEM, skoro jesteś potencjalnym śniadaniem dla drapieżnika?
I chociaż (co wiesz, ale powtórzę) ten stan stresu/przetrwania jest użyteczną reakcją fizjologiczną w sytuacjach, które naprawdę zagrażają życiu.
Jak wspomniana ucieczka przed tygrysem, lub reakcji na krwawienie po wypadku samochodowym.
Jego (tego stresu) właściwie bezustanna aktywacja w świecie postrzeganych zagrożeń (średnich szefów, zepsutego sera, przepracowania, terminów i rat) stwarza tło dla WZROSTU STATYSTYK CHORÓB PRZEWLEKŁYCH.
Wypij razem! Spirulina This is BIO zawiera w sobie dużo ERGOTIONEINY (ESH) a także karotenoidów
A sok z marchewki (KAROTENOIDY!) jeszcze podbija wartości prozdrowotne!
Wypij razem!
Wykazano, że ESH jest obecna w prawie wszystkich typach ludzkich komórek i tkanek, często na poziomie milimolowym,
w mózgu, szpiku kostnym, soczewce i rogówce oka oraz erytrocytach, gdzie odgrywa znaczącą rolę jako mega PRZECIWUTLENIACZ.
Jej poziom znacznie spada wraz z wiekiem, a znacznie niższe poziomy stwierdzono u osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi.
Sugeruje się, że ESH działa jako adaptacyjny przeciwutleniacz chroniący uszkodzone tkanki!
Życio-wydłużający ESH można jeszcze znaleźć w grzybach (boczniaki, prawdziwki, w pieczarkach nie bio mało)
Jak przejść ze stanu stresu do stanu najlepszego prosperowania?
Kiedy zaczniesz ulepszać jeden element, zobaczysz, że łatwiej jest podnieść wibrację pozostałych sześciu elementów.
Na przykład:
Kiedy zaczynasz się dobrze wysypiać, zarówno pod względem jakości, jak i ilości, przywraca to równowagę hormonalną (hormonów wzrostu i hormonów płciowych) oraz innych procesów fizjologicznych.
Dostajesz teraz więcej energii życiowej do ćwiczeń, co z kolei może obniżyć poziom stresu.
Mniej stresu, a już lepiej trawisz i pozyskujesz składniki odżywcze z jedzenia.
To zapewni dalszą produkcję zoptymalizowanych neuroprzekaźników i hormonów, które mogą podnieść Twoje stany emocjonalne.
Daje ci to paliwo do pracy nad swoim celem i wnoszenia wkładu w swoją społeczność.
Twój podwyższony stan bioenergetyczny podniesie także stan ludzi wokół ciebie.
Sorry za ten „cnotliwy cykl”, od którego może zrobiło Ci się niedobrze, bo za słodko.
Ale naprawdę, to samo dzieje się też na poziomie komórkowym.
Biegam bo muszę z autografem:)
Nigdy nie jest za późno żeby pobiec po szczęście!:-)
Jednak pomimo najlepszych starań możesz mieć wrażenie, że czegoś Ci brakuje.
Jest to duchowy składnik elementów energetycznych.
Nawet pieniądza.
Bowiem JEST powód, dla którego nasze geny są połączone w ten sposób.
Ta wzajemna, symbiotyczna zależność BYŁA JEDYNĄ DROGĄ EWOLUCJI życia wielokomórkowego.
Jesteśmy tym, kim jesteśmy dzisiaj, ponieważ komórki WSPÓŁPRACOWAŁY ze sobą w synergii, tworząc złożoność życia na Ziemi.
Komórka serca MUSI BYĆ NAJLEPSZĄ KOMÓRKĄ SERCA, aby mogła spełniać swój cel i pompować tak skutecznie, jak to możliwe, dostarczając krew bogatą w tlen i składniki odżywcze do całego organizmu.
Mózg, wątroba i płuca otrzymują podtrzymujący życie pokarm zapewniany im przez komórki innych, w pełni funkcjonujących współorganów.
Mam na to wyrąbane, nie będę podążała za swoim celem.
Chcę filtrować krew jak komórki nerkowe, a nie pompować krew.
Nie tylko spowoduje to zapaść krążeniową, ale także to, że komórkowy proces przekształcania jednego rodzaju komórek w drugi prowadzi do raka.
Dlatego dieta wysoko sodowa, a nisko potasowa na dłuższą metę jest taka szkodliwa i sprzyja mutantom.
Bowiem komórki czekające na swój potas, przez pewien czas mogą „lecieć” na sodzie, ale potem wszystko się wali.
Cały organizm będzie się rozwijać tylko wtedy, gdy każda komórka spełni swój unikalny cel i w pełni wykorzysta swój potencjał.
Może się to zdarzyć tylko wtedy, gdy komórka otrzyma sygnały z wysokiego stanu bioenergetycznego.
Ze stanu rozwoju.
Zachęcam Cię do przejścia się właśnie tą ścieżką.
Na zawsze Twoja
Powiązane artykuły
Komentarze
Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C
Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!
Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka
Gonisz, robisz interwały?
Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)
Pepsk iczym smarowac gembe na mroz? Wysycha jak suchar/jablko suszone….tragedia po prostu…<3
4 szklanki rządzą (nawodnienie), i specjalny krem nawilżający na zimę, to są inne kremy z kwasami hialuronowymi, jeśli lubisz tłuste kremy, to taki z witaminą F <3
Hej Pepsi, czy mozna brac sode przy chemioterapii? Masz moze jakies informacje na ten temat?
„Przy” nic nie powinno się brać,a potem zielony protokół https://www.pepsieliot.com/tylko-3-kroki-po-wynikach-biopsji-cin2-i-skierowaniu-na-zabieg/
Dzieki Willkie😊
Peps mam nadzieje , że dostaniesz ten komentarz , bo kiedyś mi już coś nie poszło …. Pisze bo potrzebuje koniecznie jakiejś pomocy , nawet nie wiem od czego zacząć . To ja, mega szczęśliwa , tryskająca energią , kiedyś po moim komentarzu odpisałam mi żebym uważała , bo siły równoważące nie śpią … i stało się . Właśnie chyba te siły się obudziły … mój partner ma poważną depresje i chyba coś jeszcze , nie wiem czy jakąś schizofrenie czy coś , w ogóle się na tym nie znam , nigdy nie zgłębiałam tematu. Byłam tak szczęśliwa w swoim macierzyństwie od 3 lat, że nie sądziłam , że cokolwiek może zmącić moje szczęście . Mój partner od ok 6 miesięcy nie jest sobą i, uwierz mi , zachowuje się jak psychicznie chory. Facet który się śmiał , uwielbiał towarzystwo , podróże , wyjścia … teraz nie chce robić nic. Dodatkowo myśli , ze wszyscy go oszukują(głównie jego pracownicy), okradają , kłamią (łącznie ze mną)… ma pretensje do siebie o całe swoje dotychczasowe życie … Peps ja nie wiem co mam robić , on nie chce pomocy , twierdzi, ze nic mu nie pomoże
Przeczytałam Kasiu, jutro coś odpiszę, ale zdajesz sobie sprawę, że wszystko jest po jego stronie <3
Nie czytałem Zelanda ale wątpię, że siły równoważące można utożsamiać z jakimś fatum. Że skoro było dobrze, to musi dla równowagi przyjść złe. Raczej wygląda mi na to, że przyjęłaś takie założenie i ono Ci się spełniło.
Zmieniłbym teraz to założenie na takie, że skoro było już dobrze, to nadal będzie dobrze i zawsze będzie dobrze. A nawet jeszcze lepiej. Zużyjesz tyle samo energii. Ewentualnie niewiele więcej. Bo faktycznie czasami naszemu mózgowi jest trudniej myśleć pozytywnie. Ale jest to tylko i wyłącznie kwestia treningu. I po prostu zmiany nawyków myślowych. Natomiast efekt będzie moim zdaniem wyraźnie lepszy.
Skoro to my kierujemy rzeczywistość to nadal widziałbym swojego męża jako szczęśliwego, wesołego, towarzyskiego, opiekuńczego człowieka. I wszystko inne co jest zgodne z Twoimi życzeniami jako twórcy swojej rzeczywistości. Nawet jeśli takie postępowanie wydaje się dziwnym czy wręcz nienormalnym, to potwierdzanie niechcianej rzeczywistości i martwienie się na pewno nie sprawi, że sytuacja się poprawi.
Na gruncie działań realnych nie jestem w stanie dać Ci zbyt konkretnych wytycznych. Jedynie mogę podpowiedzieć, że gdy mój kuzyn zaczął się zachowywać dziwnie, to dość długo tolerowano to w jego domu i pracy. Próbowano tłumaczyć jemu i sobie. Rozmawiać czy motywować. Następnie grozić oraz straszyć. Głównie pracodawca.
Ostatecznie trafił na 3 miesiące na oddział psychiatryczny. Zaciągnięty tam nie siłą. Ale w sumie bez formalnego wyrażenia na to zgody. Do dziś twierdzi, że on kompletnie tego faktu nie pamięta. Oraz kilku innych wcześniejszych. Ostatecznie po dramatycznych wizjach schizofrenii okazało się, że jest to „tylko” dwubiegunówka. Także na pewno warto obserwować na ile jeszcze osobnik w ogóle jest świadomy bycia sobą.
https://www.pepsieliot.com/psychoza-depresyjna-prawdopodobnie-historia-przypadku-w-domu-czytelniczki-bloga/ 🙂
Dziekuje Peps i czekam 😘
https://www.pepsieliot.com/psychoza-depresyjna-prawdopodobnie-historia-przypadku-w-domu-czytelniczki-bloga/ <3 kisssyyyy