Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Silne umysły omawiają pomysły
Przeciętne umysły omawiają wydarzenia
Słabe umysły omawiają ludzi
(Jan Sokrates:)
Koment pod wpisem: Jak zarobić pierwszy milion? Czyli skąd się bierze piniądz (też w Twojej firmie)?
… Ostatnio znajoma poleciła mi sesję totalnej biologi, twierdząc że pomoże mi to wyleczyć dolegliwości, których nie mogę od wielu lat wyleczyć
Mianowicie chodzi o obciążenia rodowe wpływające na niepłodność i tycie pomimo zdrowego odżywiania.
Mówi o tym, że jak mamy do przerobienia jakąś lekcję, to od niej nie uciekniemy.
Wydaje mi się, że jest to troszkę sprzeczne z teorią Zelanda np, który przecież twierdzi, że możemy wybrać sobie scenariusz i od nas zależy po jaki sięgniemy.
Ciekawi mnie bardzo co Ty sądzisz na ten temat, gdyż czytam bloga już jakiś czas i liczę się z Twoim zdaniem.
Twoje artykuły są bardzo pomocne. Podzielisz się swoją teorią w tym temacie? …
Zarówno totalna biologia, jak i medycyna germańska, czy transerfing rzeczywistości (pomimo tego, że nazwy dwóch pierwszych brzmią, jak nauki twarde) są (nazwijmy to naukami) naukami miękkimi.
Raczej alternatywnymi teoriami, które mają (w swojej projekcji) pomagać ludziom rozkminiać własne życie i osiągać świadomie to, czego chcą, czyli zdrowie, lub zdrowie i kasę.
Przy czym właśnie Zeland wychodzi daleko poza warunki zdrowotne, ucząc jak zawładnąć wszelką obfitością, skacząc po liniach życia.
Gwarancji jednak oczywiście nie ma i nikt nie będzie niczego rozliczał w szylingach i pensach, ani tym bardziej w rublach i kopiejkach.
Ponieważ te teorie są miękkie, nie da się zmierzyć wyników i powiedzieć, że na bank tak jest.
Bo nie znam człowieka, który w ciągu życia nie natrafiłby na jakąś kiłę, minę, odłamek, i nie ma też ludzi zawsze zdrowych, i którzy w końcu nie odłożyliby widelca.
Wynika z tego, że samo życie jest formą śmiertelnej choroby (dość wyświechtana opcja pesymistyczna), albo epizodem poznawczym (opcja optymistyczna i mniej popularna) w długim ciągu kolejnych wcieleń.
Powiem Ci, jak ja to widzę?
Okazaliśmy się jako ludzie, bardzo skuteczni w ewolucyjnym rozwoju. W przeciwieństwie do wielu nieskutecznych gatunków, które wyginęły.
Nieskuteczni, czyli nieposiadający możliwości przystosowania się do zmieniających się wymogów otaczającego środowiska (NATURY), zagrażający przetrwaniu całego gatunku, niemający możliwości osobiście i prawidłowo odpowiedzieć na pytanie postawione przez naturę.
Kluczowe pytania NATURY:
Wilk? Szarańcza? Wielki i przerażający Kosmos? Okropna pogoda? Wkurwione goryle?
Kluczowe pytania Matriksu:
Zarobki? Kasa? Giełda? Bitcoin? Obywatelstwo? Polityczna poprawność? Zawód? Dom? Obowiązki małżeńskie? Żądania systemu społecznego? Rata? Długotrwały STRES?
Musisz przyznać, że dzisiejsze otaczające nas środowisko to praktycznie nie natura, tylko system społeczny.
Owszem, nasze biologiczne przetrwanie nadal wiąże się z tym, co system wydobywa ze środowiska zewnętrznego, jednak tylko 20% ludzi się tym zajmuje.
Oni uprawiają bawełnę, zboże, hodują bydło, wydobywają rudę i węgiel, wytapiają stal, produkują maszyny, projektują drony i odrzutowce.
A czym są zajęci pozostali ludzie?
Zajmują się dzieleniem tego, co zdobyto w układzie wzajemnych stosunków społecznych.
Wymiana dobrowolna, handel, marketing, pożyczka, ale też wrogie zajumanie, kradzież, rozbój, niesprawiedliwy podział, nepotyzm, media społecznościowe, gigantyczne platformy sprzedażowe, religie i tak dalej, czyli urosły potężne WAHADŁA.
Pojawiają się też upalone guru twierdząc, że są z tych 20% prosto z Matki Ziemi, że trzeba się ajałaską, czy ajapeniską przenicować, zwymiotować i odnaleźć prawdę sierściucha w sobie.
Zjawiają się też inni z porządnie podstrzyżonymi baczkami i straszą strasznością, bo mogą, bo teza jest miękka, jak rozwój osobisty. Nie można potem nikogo pozwać.
Ludzie chcą grzebać w sobie kijem, bo ktoś inny nawija, jak szaman, więc biologicznie, więc naturalnie, więc da się.
Pozwalają innym na grzebanie w sobie, a nawet jeszcze dalej: w matce, babce i prababce, chcąc jedynie zinterpretować to, że im się NIE PODOBA własna rzeczywistość.
Szkoda, że nie cofniemy się do dinozaura, przecież też kiedyś miał przodka w postaci dwóch komórek białkowych.
Dwóch aminokwasów, naszych prababć i pradziadków.
Sorki, poleciałam:)
Jeśli wierzysz, że takie działania (grzebanie gracą w sobie) rozwiążą Twoje naturalne problemy natury psychicznej, oraz somatycznej, może Ci się udać.
Wiara w końcu czyni cuda, to jest także rodzaj zelandowskiego przeskakiwania na inną drogę życia.
Bez strachu zataczanie pięknych coraz większych łuków. I co jakiś czas skoki.
Ślisko, niezbyt głęboko, widno, trochę niestabilnie, ale to inspiruje, w EKSPANSJI!
Miej też na uwadze, że to Ty z PRZYSZŁOŚCI możesz chcieć chronić się przed ciążą, bo masz dla siebie inną misję do załatwienia.
Skoro chcą Ci grzebać w przeszłości, pogróź im czarodziejską różdżką z przyszłości;)
Bieganie, jak zacząć od zera?
Czytaj Biegam bo muszę Pepsi Eliot:)
Taka rada:
Poznajesz swoją władzę, podświadomość uczy się, że jesteś twórcą.
Natura NIGDY nie rozdawała płodności jak leci i po równo. Kult płodności był zrozumiały, bo wysoka płodność, była jednym z mega gwarantów przetrwania gatunku ludzkiego.
Jednostki mniej przystosowane do rodzenia dzieci (wąskie biodra, mało estrogenów, zabiedzone, ale też nadmiernie otłuszczone, chore, za stare, zestresowane na przykład plemienną wojną) często były bezpłodne.
Niekiedy decydował też przypadek, że kobieta nie spotkała mężczyzny w okresie swojej płodności.
Czasy się zmieniły, ale dla wielu kobiet w pewnym wieku, ich matek, mężów i całych rodzin, płodność jest nadal WYSOCE pożądana.
Dlatego Cchęć posiadania własnego dziecka może być niezwykle silnym imperatywem do sięgania po różne metody.
Kuracje hormonalne, zapłodnienia in vitro, a jak nie działają, psychoterapia jungowska, czy nawet jakieś ustawienia i grzebanie w sobie i prababkach.
Serio? Tak myślisz?
Bo jak tak myślisz, to tak jest.
Nie wiem, czy zajdziesz w ciążę, ale jedno jest pewne, na bank schudniesz, gdy zrobisz to, co Ci powiem.
Z kolei, gdy schudniesz Twoja podświadomość zacznie Ci w końcu ufać i w swoim lustrze rzeczywistości nie tyle, że zobaczysz to co myślisz, bo tak jest zawsze, ale to czego chcesz.
Podobne przyciąga podobne, lub w innym rozumieniu komplementarne.
Brak dobrych myśli o sobie, przyciąga brak spełnienia, albo ofiara przyciąga kata.
Żeby nie było, to są dzisiaj TWARDE oświadczenia, oparte na kwantowej mechanice wszystkiego.
Chociaż muszę przyznać, że trzeba by trochę ponaciągać gumę w majciochach, żeby tego dowieść.
W końcu nie jestem Draganem, to raz, a dwa, że mechanika kwantowa oparta jest na rachunku prawdopodobieństwa.
Nic pewnego, a jednak twarde:)
Lao Tzu swego czasu nawinął:
– Daj ludziom lek, nakarmisz go na jeden dzień, naucz go robić 4 szklanki, nakarmisz go na całe życie …:)
TSH, 25(OH)D, selen, morfologia, cukier i insulina na czczo, żelazo, ferrytyna, B12, kwas foliowy, homocysteina, sód, potas, magnez, wapń i lipidy.
oraz
Pomaga w problemach z zajściem w ciążę, a także związana jest z produkcją plemników.
UWAGA!
Nie jestem jednak lekarzem, dlatego ostateczna decyzja ZAWSZE należy do Ciebie i TWOJEGO LEKARZA!
Kobiety używają sproszkowanego korzenia macy by zwiększyć szansę na zajście w ciążę od ponad 2000 lat.
Badania naukowe udowodniły, że maca balansuje hormony, a co za tym idzie, reguluje owulację.
Co więcej, maca jest pełna substancji odżywczych, które energetyzują i wspomagają płodność.
(wyrównuje hormony u kobiety, też przy PCOS, jednocześnie działa „energetyzująco” na plemniki u mężczyzny, zwiększa libido (nie kiedyś tam, praktycznie zaraz)
Uwaga, na 5 dni przed badaniem przerwać przyjmowanie witaminy D, aby wynik nie był przekłamany.
Należy jeść niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, szczególnie chodzi tu o przeciwzapalną Omegę 3, czyli jedz tłuste ryby, olej z wiesiołka*, hemp protein.
Uważka!
W przypadku, gdy leczysz ENDOMETRIOZĘ jakimiś fitoestrogenami, nawet jakby to był olej z wiesiołka, czy jakaś mieszanka ziół TCM (tradycyjnej chińskiej medycyny), to MACA będzie ŹLE działała z takimi fitoestrogenami!
Ta rozpiska miewa bardzo dobre wyniki w postaci dziecka w kołysce 🙂
owocek
Powiązane artykuły
Komentarze
Cera, włosy, odporność? Regeneracja nocna? (szczególnie, gdy łykniesz cynk wieczorną porą wraz z magnezem)
DOBRY Cynk TiB
jesień z zimą za pasem, daję cynk, że cynk:)
Bardzo dziękuję za świetny post i poradę. Mam do zrzucenia aż z 50 kg, ponieważ ważę aż 107 kg przy wzroście 161 cm. Kiedyś ważyłam 58 kg. W 2 lata tak spuchłam, mimo, że jadłam to samo i tyle samo. Ale mam stwierdzone Hashimoto na usg i w anty tpo. Powiedz proszę, czy jest jakaś szansa, by nie wisiała mi skóra po zrzuceniu koło 50 kilo? Nie chce operacji. Czy są jakieś sposoby i suplementy, które sprawią ze ładnie się wchłania podczas odchudzania,
bez efektu fartucha?
Niestety na fartuch nic nie wymyślono, polubić i cieszyć się zdrowiem, albo ingerencja chirurgiczna. Jeśli chcesz rozpiskę na Hashi, napisz na mesendżera Pepsi Eliot <3
Hej Sarah,
u mnie zeszło 60 kg i nie ma żadnego fartucha na brzuchu, cała skóra się wchłonęła choć oczywiście zostały rozstępy, które mi nie przeszkadzają.
Nie daj sie okaleczyć takimi operacjami.
Najtrudniej doprowadzić do jędrności posladki oraz ramiona (firanki) natomiast brzuch wchłania się łatwo. Nie sądzę, żeby to była cecha osobnicza, tylko kwestia diety, na pewno normo- lub niskobiałkowa, żeby ta autofagia się uruchamiała tak jak daje info Pepsi.
U mnie był typ jabłko, potężne duże rozstępy na brzuchu, choc bylo tez trochę małych… w każdym razie tłuszcuz podskornego u mnie zawsze było mało… nie wiem, czy to ma jakiś wpływ na resorpcję z brzucha, czy nie, to moze być też bez znaczenia.
No i płeć (biologicznie) męska, ale niskoandrogenowa (cale życie na granicy hipogonadyzmu), wiec też nie wydaje mi się to decydujące.
Historie o operacjach dotyczą osób głównie po operacjach bariatrycznych lub odsysaniu – ogromna interwencja, bardzo szybki spadek wagi, ale nierównowaga…
Nawet jeśli chudniesz za pomocą diety szybko, a dieta jest zdrowa dla twojego ciała (a przede wszystkim wątroby!) to także ze skórą zaczynają dziać się cuda.
Nie zniechęcaj się 🙂
Operacje i tak robi się post factum (bo to jest mowa o operacji nie odtłuszczającej, tylko pozbycia się worka skóry), czyli po schudnięciu i wtedy widać czy skóra wisi czy nie. Typ estrogenny ma lepszą sytuację, kobieta jabłko może mieć (nie musi, co jest przypadkiem Twoim) ogromny nawis skóry z kawałkiem tak zwanego uporczywego tłuszczu i od tego to zależy. Ale i tak decyzję podejmuje się już po schudnięciu, co jest priorytetem.
Pepsi kiedy bedzie Shape Shake? Czekam i czekam
Przepraszamy, wszystko z powodu tych przerwanych łańcuchów dostaw, tak nam wyjaśnia laboratorium w Stanach, dopiero w grudniu będzie, liczymy, że z początkiem, czekamy na przylot.