fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 112 302
105 online
46 122 VIPy

7 podstępnych pułapek odchudzania z siłownią w tle, czyli flagi się nie trenuje

7 podstępnych pułapek odchudzania z siłownią w tle, czyli flagi się nie trenuje

1. Jesteś zbyt niecierpliwy

Zaskakujące, że najczęściej głównym powodem, że nie możesz schudnąć nie jest to, że jesteś zbyt leniwy, lub, że brak Ci silnej woli. Wręcz przeciwnie, jesteś po prostu zbyt niecierpliwy. Uważasz, że im ciężej będziesz ćwiczyć, im bardziej drastycznie pozbawisz swoje ciało kalorii, tym bardziej schudniesz. Tymczasem jest to pewna recepta na niepowodzenie. Najczęściej Twój tłuszcz gromadziłeś przez całe lata i nie masz co oczekiwać, że osiągniesz prawdziwie zdrowy poziom tkanki tłuszczowej w odpowiednich proporcjach do mięśniowej szybciej niż w ciągu roku, a nawet może to zająć dłużej. Piękne i trwałe odchudzanie jest procesem rozciągniętym w czasie.

2. Nie masz domowego wsparcia

Jest to jedna z najtrudniejszych rzeczy do przebrnięcia, że Cię nie wspierają ani przyjaciele, ani rodzina. Nawet, gdy pozornie Ci kibicują, w domu stale pojawia się coś słodkiego, pachnie świeżym ciastem, a  do tego przyjaciele podsuwają Ci pomysły wyjścia na pizzę. Gdy swego czasu przygotowywałem się do zawodów kulturystycznych (robiłem tak zwaną rzeźbę) zakazywałem członkom rodziny trzymania w domu słodyczy. Nawet w kryjówkach :). Miałem to szczęście, że domowa grupa wsparcia działała idealnie, znacznie gorzej było poza domem, kiedyś przechodząc obok placu zabaw wyrwałem dziecku z ręki lizaka.

3. Za dużo, albo źle (albo jedno i drugie) ćwiczysz

Im bardziej jesteś gruby tym ćwiczenia muszą być lżejsze, bieganie zastąp marszami, przynajmniej na początku. Powoli wprowadzaj niewielkie przebieżki. Nie stosuj HIIT-ów, gdy nie jesteś jeszcze gotowy. Bardzo intensywne ćwiczenia nawet przez krótki czas mogą laikowi wyrządzić poważną krzywdę. Nie można też zapominać o regeneracji mięśni. Spalanie tkanki tłuszczowej odbywa się w komórkach mięśniowych. Ciągłe trenowanie metodą split, który jest dobry dla kulturysty separującego konkretne mięśnie na scenę, zamiast ogólnorozwojowego FBW, pozwalającego na każdym treningu trenować wszystkie grupy mięśniowe. Obecnie skłaniam się przede wszystkim ku treningowi  z obciążeniem własnego ciała. A dopiero później dołożenia ciężarów. Gdy zadasz pytanie świetnie wyglądającemu (odtłuszczonemu na maksa) człowiekowi trenującemu street workout (kalistenikę), w jaki sposób trenuje muscleupa, albo flagę, to powie Ci, że on tego nie trenuje.

na tym polega muscleup

to jest „flaga”

Gdy odpowiednio dużą razy podciągniesz się na drążku i zrobisz odpowiednio dużo pompek, dipów, wznosów nóg, czyli bazę i będziesz te ćwiczenia wykonywał regularnie i dokładnie przez dłuższy czas, pewnego dnia po prostu zrobisz muscleupa, flagę czy wagę przodem i tyłem. Tak to działa. Trochę wybiegłem do przodu, bo na razie masz po prostu pewną nadwagę, ale nic się nie zmieniło w tym względzie: systematycznie, regularnie, pomysłowo (ciało przyzwyczaja się do pewnych obciążeń i zatrzymuje się progres) przemy do przodu. Nie krzywdzimy mięśni, tylko je wciąż stymulujemy i wykorzystujemy nadmiar tłuszczu jako energię. Moja rada, nie unikaj przysiadów.

4. Zaprzątasz sobie głowę jakimiś modnymi (cudownymi) dietami

Odchudzanie to dzisiaj wielki przemysł i co miesiąc inna cudowna dieta pojawia się w księgarniach. Chociaż „cudowna dieta” może pomóc Ci zrzucić tłuszcz w krótkim czasie, jednak już czyha na Ciebie efekt jo-jo. O czym pewnie już się nie raz przekonałeś. Liczy się tylko nowy styl życia, a nie cudowna dieta. To jest jedynie słuszne i proste rozwiązanie. Powinieneś zmienić nawyki żywieniowe, lub zwiększyć aktywność, a najlepiej wprowadzić jedno i drugie. To też jest proces, gdyż mało kto jest w stanie z dnia na dzień zmienić stare, i dobrać najlepiej działające indywidualne rozwiązania. Często świetnym rozwiązaniem jest całkowite odrzucenie glutenu i ograniczenie produktów mięsnych do 5 % diety najlepiej z dzikich ryb. O ile nie chcesz zostać 100% wegetarianinem, bądź roślinożercą – nad 100% weganizmem (bez suplementów diety) w strefie klimatycznej z małą ilością słońca należy się poważnie zastanowić. Póki co odradzam. Liczy się tylko nowy styl życia, a nie cudowna dieta.

5. Ważysz się i cieszysz się, że schudłaś

Najbardziej dziwne jest, gdy cieszysz się, że mniej ważysz, gdy nie masz pojęcia co się wydarzyło. Najbardziej niebezpieczne jest nieporozumienie jeśli chodzi o utratę wagi. Utrata masy ciała nie jest jednoznaczna z utratą tkanki tłuszczowej. Liczy się tylko jakość ciała. Żaden sportowiec nie ucieszy się, że schudł, gdy obwód jego pasa powiększy się. Ponieważ zasada jest taka, że należy się mierzyć, a nie tylko ważyć. Można się nawet wcale nie ważyć. Jeśli spadek wagi wiąże się ze spadkiem tłuszczu, można się cieszyć, jeśli z powodu odwodnienia, jest źle, ale jeśli z powodu utraty mięśni, wtedy jest bardzo źle. Twoje posiłki i styl życia powinny Ci zapewniać utratę tkanki tłuszczowej, nigdy mięśniowej. Utrata tkanki mięśniowej gwarantuje Ci efekt jo-jo. Dobry plan żywieniowy sprawia, że chudniesz, ale chronisz swoje mięśnie. Bardzo dobry plan żywieniowy sprawia, że chudniesz, a twoje mięśnie rosną. Są dobrze odżywione i nawodnione.

6. Jesz za mało kalorii

Jest to największa pułapka większości dietetyków. Zalecają Ci jedzenie często małych porcji i nie wspominają o przerywanym poście. W rezultacie przez większość dnia chodzisz głodny, rozdrażniony, bez energii do ćwiczeń i z obciążeniem psychicznym, że za 2 do 3 godzin też się nie najesz. Ile dni możesz coś takiego wytrzymać? Nie będę się rozpisywał w tym temacie, gdyż program „Jem i …chudnę” (oparty również na przerywanym poście) dobrze wszystko objaśnia.

https://sklepzodzywkami.pl/unlimited-nutrition-athlete-protein-420g-p-134.html

Przepis na jeden z moich ulubionych szejków po treningowych:

1 szklanka mleka beztłuszczowego roślinnego (na przykład z ryżu, soję póki co odradzam), lub wody źródlanej 1 miarka (26 gram białka) 100% izolatu serwatki CFM 1 mrożony banan Jako 100% izolatu serwatki CFM używam, albo Shape Shake TiB, albo Athlete Protein ULTD

7. Spowolnienie przemiany metabolizmu wywołane złym stanem zdrowia: psychicznym (np. depresja), albo fizycznym (np. niedoczynność tarczycy), albo jednym i drugim naraz

Oczywiście nad każdym z tych powodów trzeba się pochylić z osobna. Jednak zarówno przy niedoczynności, jak i problemach z psychiką bardzo wskazana jest codzienna aktywność fizyczna (bieganie, pływanie, marsz) i 2 – 3 razy w tygodniu chociaż 15  minut ćwiczeń siłowych. Codzienne ćwiczenia mogą przynieść zdecydowaną poprawę nastroju.


Greg Sportello specjalista odnowy psychosomatycznej, autor jednej z pierwszych w Polsce prac magisterskich na temat suplementacji sportowców. Trener fitness i specjalista z zakresu dietetyki i suplementacji. Były kulturysta, obecnie zakochany w Street Workout. Prywatnie, tajemnicza postać G. z bloga Pepsi.


Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Może rzuć gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w naszym  Wellness Sklep


Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.


(Visited 6 464 times, 1 visits today)

Komentarze

  1. avatar martusiaar 22 października 2016 o 16:20

    ciekawy wpis 🙂 krótko, konkretnie i na temat

  2. avatar gartina 22 października 2016 o 21:02

    Peps, z innej beczki, wiesz juz o tym ; ze twoja strona jakos dziwnie sie ostatnio wyswietla, zarowno na kompie jak i na komorce? tematy poprzednich postow tworza dluuuga liste zanim dotrze sie do artykulu. Takie tylko info. Pozdrawiam ”cala redakcje”:)
    Ps. Radek masz swieta racje z 'pomocna’ rodzinka. Niestety. Szczegolnie tesciowe sa bardzo 'wyrozumiale’ dla dietetycznych fanaberii;)

    1. avatar Jarmush 22 października 2016 o 21:25

      to Greg Sportello, ale spoko 🙂 strona się przeobraża, ale i tak odśwież przeglądarkę

  3. avatar gartina 22 października 2016 o 21:42

    Faktycznie! sorry Greg. Obaj panowie pisza na sportowe tematy wiec pewnie stad ta pomylka:) A nowosci na stronie przyjmuje z radoscia – bardzo mi odpowiada np. ze od jakiegos juz czasu twoja lewa ikonka z logo jedzie w dol razem z artykulem i po np. setce kometarzy zamiast mozolnie wracac na gore tadam jestem juz na stronie glownej. super.

    1. avatar Greg Sportello 23 października 2016 o 10:43

      dzieje się 😉

  4. avatar grzegorzadam 23 października 2016 o 11:39

    Bardzo ciekawy ”esencjonalny” wpis.

    ==W rezultacie przez większość dnia chodzisz głodny, rozdrażniony, bez energii do ćwiczeń i z obciążeniem psychicznym, że za 2 do 3 godzin też się nie najesz.==

    Przerabiałem to, nigdy więcej liczenia kalorii 🙂

  5. avatar Niki 23 października 2016 o 20:03

    Właśnie, bardzo ciekawy! aż muszę go komuś pokazać jako motywator

  6. avatar Karolina 24 października 2016 o 10:43

    Biedne dziecko z placu zabaw …

  7. avatar Marcinek 27 października 2016 o 11:22

    Post przerywany to coś świetnego. Wcześniej lata liczyłem, kombinowałem i coś tam szło, ale słabo. Wystarczyło wprowadzić post przerywany, tak naprawdę bez zmiany i diety i voila. Poszło jak z płatka. Przyjemnie, bez większych wyrzeczeń.

    1. avatar Jarmush 27 października 2016 o 11:26

      właśnie tak jak piszesz

  8. avatar Fila 14 listopada 2016 o 21:56

    Fajne Greg dostał nazwisko

    1. avatar Jarmush 15 listopada 2016 o 06:24

      miał od dość dawna

  9. avatar MOWIE.I.MAM 19 listopada 2016 o 18:24

    Drogi Gregu! Jak tylko zobaczylam slowo „flaga” w artykule bylam ciekawa czy pojawi sie jakas nowa wskazowka do mojego codziennego treningu i… dziekuje! Za linijki na temat tego, jak dojsc do flagi – teraz z jeszcze wieksza dokladnoscia bede wykonywac swoje serie podciagniec, pompek, dipow itp..p.s. jesli kusiloby Cie napisac cos wiecej o kalistenice..bylabym wniebowzieta 🙂

    1. avatar Greg Sportello 19 listopada 2016 o 20:43

      Droga Mowie, napiszę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum