Hej,
Nie jestem lekarzem, ani lobbystą, nie mogę więc bezkarnie wywierać na nikim presji, po prostu nawijam nić na wrzeciono. Miliony ludzi, w tym Polaków o niedużych rozmiarach w większości to dotyczy, ale nie tylko, zostanie czymś zaszczepionych. Okazuje się, że ciągle niewiele osób zastanawia się czym mali i więksi zostaną zaszczepieni, ponieważ owa iniekcja łączy się z karnością, nie podważa się słowa lekarza, oraz z istotną projekcją życzeniową, czyli nie chcę zachorować. Niestety wiedząc pewne rzeczy zmuszanie ludzi do szczepień, w kontekście tej wiedzy, jest oznaką dyktatury medycznej. U nas podobno za niezaszczepienie dziecka są symboliczne kary, rzędu 1000 zło, od których niby można się wymigać, ale w niektórych stanach USA robi się naprawdę nieprzyjemnie. Ludzie, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci mogą skończyć w lochu, a dzieci są im w majestacie prawa odbierane. Ba, podobno nie wolno tam nawet zadawać w powyższej sprawie kłopotliwych pytań, gdyż wątpliwości mogą być odebrane jako napaść słowna. Centralnie egzekwuje się blokadę na inteligentne pytania. Czyżby niepostrzeżenie wyrosło w Kosmosie nowe państwo policyjne? Mike Adams opublikował właśnie 21 pytań, które przemysł zajmujący się produkcją szczepionek uważa, za niebezpieczne, czyli uderzające poniżej pasa.
Pytanie nr 1 Jeśli szczepionki przeciwko odrze służą ku odporności na odrę, to dlaczego już zaszczepione dzieci miałyby być zagrożone wybuchem epidemii odry, z powodu dzieci, które nie zostały zaszczepione? Pytanie nr 2 Jeśli szczepionki działają tak dobrze, to dlaczego wirusolodzy na czele z Merck opublikowali pliki z fałszywymi wynikami badań dotyczącymi szczepionek? To zadziwiające oszustwo naukowe nie zdyskwalifikowało przedmiotu badań? Pytanie nr 3 Jeśli szczepionki nie mają żadnych powiązań z autyzmem, to dlaczego naukowiec William Thompson otwarcie przyznaje się do popełnienia oszustwa (przez niego i jego zespół) selektywnego pomijania danych z badań klinicznych, aby przysłonić istniejący związek między szczepionkami i autyzmem? Głośna sprawa Pytanie nr 4 Jeśli rtęć jest neurotoksyczna, co zostało również odgórnie ustalone, to dlaczego nadal jest wstrzykiwana dzieciom i kobietom w ciąży za pomocą szczepionek? Dlaczego przemysł szczepionkowy odmówił usunięcia rtęci ze szczepionek w interesie ochrony dzieci przed rtęcią? Ołów w wodzie podobno jest zły, ale rtęć w szczepionkach jest dobra?! Pytanie nr 5 Jeśli szczepionki są tak niewiarygodnie bezpieczne, to dlaczego przemysł szczepionkowy zabezpiecza się absolutnym brakiem odpowiedzialności prawnej, od wszelkich szkód jakie mogą wyrządzić te produkty? A lista jest bardzo długa. Pytanie nr 6 Jeśli szczepionki działają tak dobrze, że aż zapobiegają chorobom, to dlaczego niektóre szczepionki (takie jak przeciwko ospie wietrznej) do czego się ich autorzy otwarcie przyznają, mogą powodować rozprzestrzenianie się ospy wietrznej? Przypomniało mi się, jak po wypadku miałam kłopoty z kręgosłupem szyjnym i zawroty głowy, a lekarz upierał się, że powinnam koniecznie zażywać adekwatny lek, który wśród głównych skutków ubocznych lansował yyy … zawroty głowy. Nie muszę chyba dodawać, że nigdy nie wzięłam tego leku, natomiast do dzisiaj stosuję ćwiczenia izometryczne napinania głębokich mięśni karku, obecnie niejako z przyzwyczajenia. Pytanie nr 7 Jeśli szczepionki są tak dobre dla zdrowia obywateli, to dlaczego historyczne wykresy dotyczące zdrowia publicznego pokazują czarno na białym, że niemal wszystkie choroby zakaźne miały zdecydowane spadki zachorowań już wcześniej, czyli zanim szczepionki pojawiły się na scenie? Czy gdy już uporamy się ostatecznie z rakiem i AIDS, to pojawią się stosowne szczepionki przeciwko tym chorobom? Pieniądz nie lubi pustki, a wielki pieniądz jej nienawidzi. Pytanie nr 8 Jeśli szczepionki są całkowicie bezpieczne, to dlaczego co najmniej 13 osób, niedawno (miesiąc temu) zmarło we Włoszech wkrótce po zaszczepieniu? Pytanie nr 9 Jeśli szczepionki są tak wiarygodne, szczere i wynikają z dobroci serca, to dlaczego grupa badaczy, pozytywnie zainteresowana szczepionkami w Afryce odkryła – ku swemu przerażeniu – że szczepionki (bodajże chodziło o tężca), przygotowane i podane młodym afrykańskim kobietom, potajemnie były naszpikowane chemikaliami powodującymi niepłodność? (znana sprawa z końca zeszłego roku) Pytanie nr 10 Jeśli szczepionki są stale obiektywnie wspierane przez naukę, to dlaczego niektóre uzupełniające informacje dodawane do szczepionek otwarcie przyznają, że nie ma ostatecznych badań klinicznych? Nie było więc badania odpowiednio wskazującego na fakt zmniejszenia się stanu chorobowego po zeszłorocznym szczepieniu przeciwko grypie Flulawalem? Szczepionka okazała się niewypałem. Pytanie nr 11 Jeśli szczepionki są tak bezpieczne, to dlaczego ulotka dołożona do szczepionki Gardasil, mówi, że owa szczepionka powoduje ostrą chorobę układu oddechowego u dzieci, które zostały zaszczepione, a które spożywają mleko z piersi osobistej matki? Pytanie nr 12 Jeśli szczepionki są tak bezpieczne, to dlaczego arkusz papieru dołożony do Gardasilu informuje, że owa szczepionka może uaktywnić padaczkę, bóle głowy, gorączkę, nudności i zawroty głowy? Może nawet spowodować utratę przytomności i kontuzję spowodowaną upadkiem. Pytanie nr 13 Jeśli szczepionki są całkowicie bezpieczne, to dlaczego papirusy dołączane do szczepionek ujawniają długą listę przerażających i niezwykłych efektów ubocznych związanych z ich użyciem? Po takiej szczepionce na grypę, można w pechowej sytuacji spodziewać się: • Bólu oczu i bólu w klatce piersiowej • Zapalenia stawów • Zawrotów głowy, drżenia i utraty przytomności (omdlenia) • Drgawek • Guillian-Barrégo • Porażenia kończyn, lub paraliżu nerwu czaszkowego • Obrzęku mózgu • Częściowego paraliżu twarzy i wiele innych Pytanie nr 14 Jeśli szczepionki są wspierane przez wielką naukę, to dlaczego owa nauka często przyznaje, że tak naprawdę nie robiono za dużo badań ludziom z tej samej grupy, którym się teraz owe szczepionki wstrzykuje? Pytanie nr 15 Jeśli szczepionki są tak bezpieczne, aby szczepić nimi kobiety w ciąży, to dlaczego na papirusach dodawanych do szczepionek otwarcie przyznaje się, że większość z nich nigdy nie była badana pod kątem bezpieczeństwa kobiet w ciąży? W rzeczywistości, są to jasne oświadczenia, że „skutki szczepionki dla rozwijającego się płodu nie są znane.” Pytanie nr 16 Jeśli szczepionki są tak bezpieczne, aby być wstrzykiwane do ciał dzieci i kobiet w ciąży, to dlaczego oficjalnie przyznaje się, że są to koktajle toksycznych substancji, w tym serum w postaci płodowej surowicy bydlęcej? Pytanie nr 17 Jeśli szczepionki pozwalają osiągnąć absolutną odporność, to dlaczego aż 97% (sic!) dzieci dotkniętych chorobą zakaźną, było już szczepionych przeciwko tej chorobie? Pytanie nr 18 Jeśli szczepionki są całkowicie bezpieczne i skuteczne, to dlaczego pięcioletnia dziewczynka (w styczniu 2015) niedawno zmarła od tego samego szczepu grypy, tuż po zaszczepieniu jej przeciwko niemu? Pytanie nr 19 Jeśli media głównego nurtu twierdzą, że zawsze uczciwie i bezstronnie informują w kwestii szczepionek, to dlaczego została całkowicie zaciemniona sprawa o fałszerstwie danych i ukrycie poważnego powiązania szczepionek z autyzmem? To był jeden z najbardziej ocenzurowanych medycznych newsów w 2014 r , a tuszowanie tego przestępca sięgało ponad 12 lat. Pytanie nr 20 Dlaczego CDC (Centers for Disease Control and Prevention) oznajmiają fałszywie, że wszystkie szczepionki są całkowicie bezpieczne i skuteczne, gdy bezpośrednio na stronie internetowej CDC można przeczytać o toksycznych substancjach chemicznych stosowanych w szczepionkach? CDC otwarcie przyznaje, że rtęć, formaldehyd, glutaminian sodu, glin, antybiotyki i inne środki chemiczne są nadal wykorzystywane w szczepionkach każdego dnia. Pytanie nr 21 Jeśli branża „Szczepionka” tak bardzo dba o dzieci, to dlaczego dokonuje aresztowań rodziców, którzy nie chcą wprowadzać powyższej chemii do organizmów swoich dzieci, rozbija rodziny, odbiera dzieci i kieruje do sierocińców, gdzie zostają odgórnie zaszczepione.
♦
Wyobraża sobie Burżuazja współcześnie taką dobroczynność, prosto z czasów dziwnych losów Jane Eyre? Dzieci odebrane rodzicom, rodzice do lochu, a w sierocińcu kolejna atrakcja, przymusowa iniekcja rtęcią, przeciwko mumsowi. Na któryż to w pierwszej kolejności zachorowały podczas listopadowej epidemii (2014) amerykańscy gimnazjaliści szczepieni wcześniej na świnkę.
♦
Gdybyście chcieli zobaczyć dodatkowo stosowane papirusy, linki do historycznych szczepionkowych afer, to rzućcie gałką na artykuł Mika Adamsa tu
♦ paBupe
Blog pepsieliot.com, nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Rzuć też gałką na to: Krótki kurs w temacie, jak zostać spoko rodzicem
Czy polscy aktorzy są fajniejsi od amerykańskich?
Nie szczep się przeciw grypie, tylko łyknij se chlorelli i Witaminy D3
Powiązane artykuły
Komentarze
Wlasnie dlatego nie szczepie swojego dziecka! Ba!, nawet nie zapisalam do publicznej przychodni, bo tak juŻ w drzwiach czeka pigula z wielka strzykawa. Kobieta w ciazy nie mize chociazby pic czy palic bo szkodzi dziecku, ale w pierwszej dobie zycia koktajl chemiczny juz nie szkodzi dziecku!
Najgorsze ze lekarze sa oplacani i Ci biedni rodzice co nie chca zaglebiac tematu kluja swoje pociechy zadowoleni, ze 5w1 dali, bo mniej cierpienia bedzie..
Wspolczuje niedowdukowanych, pozdrawiam jak zawsze dosadna Pepsi 😉
hej PannoAdrianno
SKŁAD SZCZEPIONEK-czyli co pozwalasz wstrzyknąć swojemu dziecku
-Antygeny-atenuowane wirusy, zabite bakterie
-Zawiesina- może zawierać białko jaja kurzego, antygeny jaja, żelatynę, hodowle tkankową (alergeny, KOMÓRKI Z ABORCJI w szczepionkach MMR, Priovix,OPV!!)
-Konserwanty-TIOMERSAL (związek rtęci) !!, fenol
-Antybiotyki-neomycyna(według MSDS substancja niebezpieczna i szkodliwa), streptomycyna, polimyksynaB,
kanamycyna, chlorotetracklina, genamycyna
-Stabilizatory-laktoza, sorbitol, żelatyna, mleko, albuminy,malfoza, miód, histydyna,heparyna, dekstroza, sacharoza, glicerol, sole magnezu.
-Adjuwanty-ZWIĄZEK ALUMINIUM, SKWALEN – W SZCZEPIONKACH BARDZO TOKSYCZNY!!!
-Inne- FORMALDEHYD! ( substancja rakotwórcza,stosowana w kremach na słońce oraz do konserwacji zwłok!), związki sodu, potasu , fosfor, eter, polisorbat 80 (powoduje bezpłodność)!
-Zanieczyszczenia-np wirusy.
Konserwanty zawarte w szczepionkach takie jak rtęć, aluminium, formaldehyd, polisorbat 80 cholernie toksyczne dla organizmu mają za zadanie tylko i wyłącznie ochronę szczepionki, żeby się nie zepsuła, czyli mogła poleżeć jak najdłużej !
Bardzo głośna, także w Polsce była sprawa dr A.Wakefielda, który rzekomo sfałszował dane dotyczące związku szczepień z autyzmem. Pomimo, że sprawa została opublikowana w 1999 roku i 17 innych niezależnych ośrodków naukowych w minionym okresie potwierdziło związek występowania wirusa wszczepionego z zapaleniem przewodu pokarmowego, w Polsce nadal tzw. czasopisma medyczne nie zamieściły sprostowania. Mało tego, żaden z profesorów „wieszających psy” na dr Wakefieldzie nie czuje się zobowiązany do przeproszenia go w tej samej formie jak go obrażał.
Pomimo udowodnienia przez 16 ośrodków naukowych tez dr A.Wakefielda, w Polsce rzekomo medyczny biuletyn Medycyna Praktyczna do tej pory nie wycofała artykułów szkalujących go. Nadal wprowadza w błąd PT Kolegów Lekarzy co do istoty problemu. I kto tutaj jest oszustem?
P. prof. mgr Lidia Brydak w wystąpieniach telewizyjnych często powołuje się na CDC z Atlanty, dziwnym trafem zapomina permanentnie poinformować telewidzów o fakcie korupcji i fałszowaniu wyników badań dotyczących autyzmu. Okazało się, że pracownik CDC z Atlanty, Paul Thorsen lat 49, dostał aż 11 000 000 dolarów na udowodnienie, że nie ma związku szczepień z autyzmem. Facet był na tyle cwany, że postanowił przeprowadzić badania w placówce odległej od Atlanty. W tym celu wybrał maleńką Danię. Badania prowadził w okresie od 2000 do 2009 roku. Thorsen w 2002 roku przeniósł się do Danii i został kierownikiem prac badawczych. Akt oskarżenia zarzuca mu m.in pranie brudnych pieniędzy i fałszowanie wyników za co grozi mu co najmniej 20 lat więzienia. Ciekawe dlaczego P. prof.mgr Lidia Brydak o tym fakcie zapomina poinformować telewidzów i w dodatku powołuje się na wyniki tych badań.
Spadek liczby zachorowań wystąpił dużo wcześniej aniżeli wprowadzenie szczepień i antybiotyków. Spadek zachorowań na 11 podstawowych chorób zakaźnych nastąpił o trzy pokolenia wcześniej, aniżeli wprowadzenie szczepień i antybiotyków w populacji. Spadek ten, jak dowodzą analizy jest związany z wprowadzeniem wody wodociągowej w dużych aglomeracjach, poprawą sytuacji sanitarnej i podniesieniem poziomu higieny. Kraje europejskie, w których nie wprowadzono szczepień zanotowały także spadek zachorowań na odrę i polio, równolegle z krajami, które wprowadziły szczepienia.
Gdyby stosować zasady farmakopei [czyli biblii dla lekarzy i służby zdrowia] to ilość tylko rtęci, zawartej w szczepionce mogłaby być użyta dla dziecka o wadze 135 kg. Wiadomo, że ośrodki szczepionkowe zalecają jednorocznemu dziecku nawet 10 szczepionek. W tej sytuacji takie dziecko powinno ważyć ponad 1350 kg w pierwszym roku życia. Wiadomo także, powszechnie, że waga jednorocznego dziecka rzadko przekracza 10 – 15kg. W tej sytuacji toksyczność tylko rtęci zawartej w jednej ampułce, przekracza dopuszczalne normy ponad 100 razy czyli 10 000 %. I chyba tak należy liczyć zysk producentów i ich pomagierów w rozprowadzaniu tego środka. Do tego należy doliczyć toksyczność glinu i innych pierwiastków zawartych w szczepionce.
Były bardzo ciekawe osobiste refleksje naukowców z USA, którzy opisywali swoje problemy powstałe w chwili publikacji pierwszych dowodów na toksyczność szczepionek. Wielu z nich pozbawiono pracy i zastosowano swoisty ostracyzm, nie zapraszania na sympozja i konferencje naukowe.
Bardzo ciekawe były prace doświadczalne pokazujące wypływ jonów wapnia już w 3 minucie po podaniu szczepionki szczurom. Jeżeli takie zmiany obserwujemy już w 3 minucie po podaniu injekcji to co dzieje się z mózgiem małego człowieczka, szczególnie narażonego w okresie wzrostu na wszelkiego rodzaju uszkodzenia?
Obalono także wszelkie mity o rzekomej skuteczności szczepionek w zwalczaniu hipotetycznych epidemii. Jak powszechnie wiadomo bez mała symbolem skuteczności szczepień przymusowych jest rzekome zwalczenie, dzięki szczepieniom ospy. Niestety osobnicy wyrażający taki pogląd posiadają minimalną wiedzę w zakresie historii medycyny i powtarzają jedynie teksty reklamowe producentów szczepionek. Szczepienia przeciwko ospie wprowadzono w 1801r. i dopiero po 178 latach WHO uznało, że można zaprzestać szczepień w związku ze zwalczeniem ospy. Tak więc zwalczenie jednej choroby zajęło “rządowej” medycynie aż 7 pokoleń.
Podobnie, pomimo szczepień notujemy, od początku lat 90-tych ubiegłego wieku, nawrót zachorowań na gruźlicę, rzekomo z powodu zakażeń przybyłych do nas z dawnej Rosji. Niestety choroba występuje u ludzi szczepionych. Tak więc albo szczepionka jest nieskuteczna, dlaczego więc wydajemy pieniądze na jej zakup? Albo powinniśmy szukać innej przyczyny np. niedoboru białka z powodu jedzenia kartkowych przydziału kości w stanie wojennym lat 80-tych, a obecnie tych wszystkich fastfoodów i kiełbas faszerowanych genetycznie modyfikowaną soją.
Jak to podał prof.Boyd E.Haley, koszt produkcji jednej szczepionki – ampułki to 2 centy, a koszt sprzedaży to ok. 50 dolarów. Takiego zysku nie mają nawet dilerzy narkotyków czy też handlarze bronią.
Wszelkie zapewnienia lekarzy, sanepidu o skuteczności, dobroci i bezpieczeństwie szczepionek są tylko na gębę, czyli nic nie warte, bo nikt z nich nie podpisze wam poświadczenia szczepienia w którym zobowiązuje się do poniesienia odpowiedzialności karnej i finansowej za skutki uboczne. Zostajecie z tym sami !
A jakie mogą być skutki uboczne? od zaczerwienienia, poprzez autyzm aż do śmierci. Skuteczność szczepionek, że niby dzięki nim nie ma chorób to jedna z największych bzdur ! W 16 krajach UE nie ma żadnego obowiązku szczepień i pomimo ogromnej liczby emigrantów tam przyjeżdżających z Afryki, Azji, nie odnotowano tam w ciągu ostatnich 50 lat żadnej epidemii !!! Poza tym szczepionka, (jeśli przyjąć , że jest skuteczna, co jest bzdurą, bo chorują ludzie zaszczepieni), nie chroni dożywotnio tylko na okres 3-5 lat-można to przeczytać na opakowaniach szczepionek, a także wystarczy spojrzeć na kalendarz szczepień dzieci w Polsce, gdzie każda szczepionka jest powtarzana od 3 do 5 razy do 18 roku życia. Więc skoro tak, to niech lekarze odpowiedzą na jedno proste pytanie-DLACZEGO NIE MA EPIDEMII WŚRÓD DOROSŁYCH POWIEDZMY 10 LAT PO OSTATNIM SZCZEPIENIU ?
Polecam doskonały i porażający wykład dr Jerzego Jaskowskiego (ponad 40 lat praktyki lekarskiej) na you tube -„Toksyczne szczepienia”
Dr Jerzy Jaśkowski – specjalista II stopnia chirurgii ogólnej, były Kierownik Pracowni Ekofizycznej Katedry Fizyki Medycznej i Biofizyki AMG, były Kierownik Poradni Ekologicznej WOMP, biegły Sądu Okręgowego w zakresie oddziaływania czynników środowiskowych na organizmy żywe i współautor pierwszego w Polsce podręcznika „Zarys Ekotoksykologii”, Gdańsk 1995.
Ej no co Ty? To nie wiesz że rtęć w szczepionkach jest takiej cudownej formie że jest od razu wydalana z organizmu i nie szkodliwa? I nie wiesz że skutki nieszczepienia czyli np ospa są groźniejsze niż powikłania poszczepienne jak porażenie mózgowe?
Ja nie wiem jak to rozsądzić, czy lepiej nie szczepić bo toksyczne i może upośledzać immuno, czy zaszczepić żeby uodpornić na wirusa groźnych chorób i nie wywołać w przyszłości epidemii. Ktoś wie? wolałabym być w grupie anty-szczepionkowej, wybór jednak trudny i odpowiedzialny. Określenia typu „sekta anty-szczepionkowa” nie robią na mnie wrażenia, ale już zagrożenie epidemią niepokoi. Gubię się w tych sprzecznych informacjach. Coraz częściej słyszy się, że skutkiem masowego nieszczepienia na świecie (na razie poza Polską) są choroby, które już „dzięki szczepionkom” zdołano wyeliminować, uśpić wirusa typu odra… a w Polsce wzmożony atak ospy… i co dalej.
Właśnie czytam o tym na Tok Fm
To są spreparowane informacje
o. tym bardziej trudne, że decyzję o tym czy szczepić czy nie, podejmuje dwoje osób, które mogą mieć różne zdanie i nie chcieć odpuścić, a każde ma takie samo prawo do dziecka, do decydowania o każdym aspekcie jego życia. i dupa
no są to trudne sprawy
Pytanie nr 9 – chcą zacząć kontrolować populację w Afryce.
Może przerysowana odpowiedź ale wcale bym się nie zdziwiła 😀
Mam 25 lat. Nie chorowałam w dzieciństwie na świnkę. Nie byłam szczepiona. Mam się bać? :O
Szczepionki działają tylko 10-15 lat, w większości nie są powtarzane a epidemii jakoś nie ma. Są tylko schorowane dzieci, z obniżoną odpornością – klienci koncernów farmaceutycznych na resztę życia. Zaszczepiłam pierwsze dziecko na wszelkie możliwe szczepionki, ma słabą odporność, często chorowało, było leczone – objawowo. Sama zaczęłam się interesować, przestałam ufać lekarzom, powoli wyprowadzam dziecko na prostą. Drugie dziecko nie szczepione, w ogóle nie choruje.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/szczepieni-zagrozeniem-dla-zdrowia-publicznego-prof-maria-dorota-majewska-2015-03
Szczepienia okaleczają i zabijają – przyznał rząd USA. Wcześniej sąd najwyższy tego kraju przyznał, że szczepienia są nieuchronnie niebezpieczne. Dlatego namawianie lub zmuszanie kogokolwiek do szczepień jest zbrodnią popełnianą dla zysków, bo nie może tu być mowy ani o zdrowiu osobistym ani publicznym.
http://www.naturalnews.com/048863_vaccine_propaganda_disease_outbreaks_vaccinated_children.html
Prof. Maria Dorota Majewska
Gdyby szczepionki byly tylko nieskuteczne to pol biedy, klopot w tym ze one skutecznie niszcza nam i naszym dzieciom zdrowie a lekarzom gwarantuja prace , koncernom farmaceutycznym zysk ze sprzedazy pseudo lekarstw ktore powoduja kolejne choroby i tak az do smierci jesli na zawal to nie zdaza na tobie dorobic a jak choroba autoimmunologiczna to jeszcze sie im zdazy napchac kabze zanim czlowieka wykoncza zgodnie z procedura….Jedyne wyjscie systematyczne uwalnianie sie od ich wplywu z nadzieja na uszczuplenie ich dochodow…zeby mieli mniej kasy na przekupowanie urzednikow i innych im sprzyjajacym badaczy Tylko w Polsce sprzedaje sie leki przy kasach w marketach , w kiosku, doslownie wszedzie jak cukierki
”Tylko w Polsce sprzedaje sie leki przy kasach w marketach”
Nazywanie tej chemii lekami jest dużym nadużyciem 😉