Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Radzenie sobie z chorobą autoimmunologiczną nie jest łatwym zadaniem. I najczęściej wiąże się z rozwiązaniem problemów z… układem trawiennym, co jest trudne i dezorganizujące codzienne obyczaje. Przede wszystkim wymaga dużej zmiany, na trochę dostosowanie całego życia do jej symptomów.
Tak jak system antywłamaniowy w domu, tak układ odpornościowy twojego ciała jest zaprojektowany aby chronić cię przed intruzami z zewnątrz. Kiedy wszystko działa sprawnie układ odpornościowy identyfikuje bakterie, wirusy, pasożyty, komórki nowotworowe i szkodliwe substancje środowiskowe i uruchamia alarm: stan zapalny, niezbędny aby je zwalczyć.
Gorzej kiedy system alarmowy utraci swoją zdolność do prawidłowego identyfikowania zagrożeń z zewnątrz i własnych, pożądanych mieszkańców. Wówczas alarm, stan zapalny, samoatakuje ciało.
To tak jakby twój alarm w domu każdego dnia dzwonił bez powodu o 3 nad ranem i nie reagował na codzienny reset.
Na szczęście można okiełznać chorobę. Można zapoznać się z nią i spojrzeć na ciało całościowo. Można ruszyć w kierunku, w którym choroba staje się tłem, a nie tym co jest wciąż na zdrowotnej tapecie. Można wówczas poświęcić czas sobie. Sobie wymagającej troski, sobie będącej mnóstwem rzeczy poza chorobą autoimmunologiczną.
Co to są adaptogeny?
Adaptogeny to naturalne środki pomagające zmniejszyć efekty fizycznego i psychicznego obciążenia stresorami, które mogą być wsparciem w Twojej sytuacji.
Czasem choroba dorzuca ostro do pieca i codzienne funkcjonowanie staje się zwyczajnie trudniejsze. Niech samotroska będzie więc Twoim priorytetem, nie zaś robienie wszystkiego idealnie i „zgodnie z planem”.
Jeśli potrzebujesz, pozwól sobie na drzemkę. Jeśli potrzebujesz, odpuść sobie trening. Zostań w domu. Rób dla siebie codziennie coś miłego i relaksującego:
Cokolwiek Cię uszczęśliwia, RÓB TO. Dzięki temu przy okazji poczujesz się wynagrodzona za zmianę nawyków na zdrowsze, co, jak wiadomo, nie jest rurką z kremem, ani nawet bułką z masłem.
Wkrocz w przestrzeń znacznie lepszego samopoczucia, jesteś absolutnie warta tej inwestycji.
Twoje ciało zawsze będzie twoim domem, w dodatku takim, z którego prędko się nie wyprowadzisz, zadbaj o jego dobro.
Powiązane artykuły
Komentarze
Wow, dziękuję za wpis. Poczułam, jakby ktoś mnie otulił ?
<3
ale co dalej ?? jaką konkretnie dietę stosować? mam chorobę auto skóry, czy jest artykuł temu poświęcony? nie jem glutenu, nabiału i tzw.nightshades, jeśli można proszę o wskazówki, please please
https://www.pepsieliot.com/diety/17334/wszystko-o-dietach-antyzapalnych-ktore-rowniez-moga-uchronic-od-powaznych-chorob.html
https://www.pepsieliot.com/4-szklanki/17582/organiczna-dieta-roslinna-bylaby-ratunkiem-dla-milionow-gdyby-na-to-poszly.html
https://www.pepsieliot.com/czego-lekarz-nie-powie/4741/leczenie-dobra-dieta-czyli-wtf-is-alice.html
https://www.pepsieliot.com/bieganie-trening/10020/witarianizm-811-na-codzien-mam-raczej-siedzacy-tryb-zycia-czy-to-dieta-dla-mnie.html
???
Emanuela! Super jest ten wpis. Bardzo mi się podoba. Biorę go sobie do serca 🙂 Dziękuję!
Emanuela – maravilloso! Gracias
Potrzebowałam tego dzis jak nigdy dotad ?