Poniekąd przyłapałam i zaczęłam drążyć, to się przyznał..
Żadna myśl nie mieszka w twojej głowie za darmo, co znaczy, że trzeba zapłacić za swoje negatywne myśli. Za ich utrzymanie zapłacisz pieniędzmi, energią, czasem, zdrowiem i obniżonym poziomem szczęścia. Myśli mogą cię wzmacniać, albo osłabiać.
Każdy ma prawo wybierać dla siebie wszystko co mu tylko przychodzi do głowy, ale nie każdy wierzy, że jest to w jego przypadku możliwe, dozwolone. Jeśli czujesz niepewność, obcość, niedowiarstwo, gdy przykładasz do siebie sukces, bogactwo, sławę, to znaczy, że nie ma tego w twojej przestrzeni domniemania. A to czego nie ma w twojej sferze domniemania nie stanie się twoje.
Obserwując ludzi, jak bardzo są zblokowani schematami myślowymi, można stwierdzić, że rzeczywiście. Najpierw w głowie potem w realu.
Że dopóki nie uświadomisz sobie czegoś, nie przerobisz danej lekcji, nie możesz jeszcze przejść do następnej klasy. Wciąż pojawiają się białe króliki, czyli myśli, które cię osłabiają, gdyż za nimi, jak lis gonisz.
Jest też inny istotny element układanki, który różni multimilionerkę od człowieka biednego, czy z klasy średniej. Mianowicie determinacja, żeby kolejny cel osiągnąć. Ciągłe odczuwanie głodu napędza do działania. Gdy tracisz drive oznacza, że można było cię kupić. Za jakieś tam wygodne życie, czy chociażby za święty spokój, lenistwo, czyli robienie rzeczy, które ludzie chcą i lubią robić. Bez celu.
Mędrzec Seneka rzucił w eter ponadczasowym aforyzmem, że gdy nie wiesz dokąd płyniesz nie zaznasz pomyślnych wiatrów. Wyznaczanie celów wydaje się być główną różnicą. Wszechświat może i pomógłby, ale cię nie rozumie, bo wysyłasz sprzeczne intencje, nie masz konkretnych celów. Wyobrażasz sobie bogacza, artystę, sportowca, duchowego mistrza, bez dokładnie rozpisanych celów?
Jakby kto pytał, poranek jest najważniejszą częścią dnia. Jest dokiem startowym, w którym możesz przyjąć optymalną pozycję przed wciągającą grą, nauką, wzrastaniem, ewolucją, obniżaniem entropii. Poranek to przedsmak tajemnicy dnia. Od ciebie zależy jak się zaprogramujesz na dzisiaj porankiem.
Do tego celu obok łóżka ma leżeć notesik z długopisem. Człowiek biznesu po ciepłym wieczorze (kąpiel, sauna, ciepły napój) kładzie się do łóżka z zagadką dla siebie samego. Biznes podobnie jak życie, to nie jest pokonywanie problemów, to rozwiązywanie zagadek. To jest gra.
Te zagadki po zaśnięciu nadal są obrabiane w umyśle, tyle, że w zdematerializowanej przestrzeni 5D.
Podczas snu nadświadomość może podpowiedzieć najlepsze rozwiązania i dobrze byłoby tego nie zapomnieć po przebudzeniu wraz z pierwszym spojrzeniem w okno. Zapisuj sny i wyciągaj wnioski, to są twoje własne podpowiedzi w stanie wysokich wibracji. Nie zawsze oczywiste, ale zwykle najlepsze. Zapisz sen jeszcze przed zimnym porankiem! Opłucz twarz bardzo zimną wodą, zanurz w lodzie (uwaga na poparzenie zimnem!)
Piękne, równe zaścielanie łóżka robisz dla swojego umysłu, logiki, czystości myśli, ładu i porządku. Codzienne zaścielenie łóżka już obniży entropię, ujmie chaosu. Ściel łóżko sama, w innej opcji nie czekaj nawet na pomoc domową, ale przede wszystkim nie zostawiaj skotłowanych pieleszy. Z tego się żadnego miliona nie zrobi. Po czym usiądź na chwilę i przeczytaj zapis snu, jeśli masz, ogólnie pozwól myślom płynąć lekko, nie dociskaj, nie goń za niemiłymi rozpraszaczami. Poczekaj na swoje poranne objawienie. Popijając pierwsze 3 szklanki.
Dostatek, to stan umysłu, a mózg składa się w dużym procencie z wody. Po odwodnieniu nocnym masz wręcz obowiązek intelektualny wobec swojego mózgu i ciała, nawodnić się.
Nie jestem lekarzem, jestem jedynie Horrym Porttierem, dlatego mam różnych klientów. Znamiennym jest, że ludzie z sukcesem, nawet, gdy nigdy wcześniej nie pili takiej ilości wody na czczo, wchodzą w to niejako bez negacji.
Natomiast spłukani często nie chcą pić takiej ilości wody, twierdząc, że nie mogą, że pękną, że nie mają na to czasu, że za dużo tu sikania. Jakby byli też spłukani inaczej.
Zwykle działa zachęta do zważenia się wieczorem przed snem, i po porannym przebudzeniu, ta różnica uświadamia ile wody straciło się w nocy. Jak bardzo mózg nie może pracować na pełnych obrotach.
Tak czy siak dostosuj wielkość pierwszych 3 szklanek do swoich możliwości, robiąc nawet „małe” szklanki, byle konsekwentnie każdego poranka. Z powodu ich działania odżywczego i nawadniającego, ale też terapii rytuałem.
Masa mózgu stanowi około 2% masy człowieka, ale zużywa około 20% składników odżywczych i ogromną ilość tlenu.
4 Szklanki™ wspaniale dotleniają ciało, ale przydałoby się coś jeszcze na doczepkę, aby babka wyciągnęła tę rzepkę.
Teraz czas na oddechy i ćwiczenia. Jeśli nie boli, zalecam bieganie, potem dopiero rozciąganie, a jeśli boli, ruch w granicach swoich możliwości na dany dzień. Następnie zimny prysznic. Wkrótce ZIMNY PORANEK. Podczas aktywności NIGDY nie słuchaj YouTuberów, możesz zostać wybity, właściwie na bank zostaniesz, złą informacją. Słuchaj pięknej muzyki, dobrej książki, albo po prostu odgłosów przyrody.
Niezbędne kwasy tłuszczowe Omega 3 dla elastyczności błon komórkowych!
4 Greens, jagody świeże, czy sproszkowane acai, porzeczka, camu camu, czy róża, żurawinazielone liście, czy sproszkowany jarmuż i blender. Jeśli nie jesz dużo owoców i cukru, a tego drugiego z pewnością nie robisz, gdyż jesteś potencjalną multimilionerką, możesz dodać połówkę awokado i kopiatą łychę białka konopnego. Jest to specjalne smoothie dla mózgu.
Podczas powolnego picia smoothie, czytasz. Jedna książka tygodniowo, to wymóg minimum, zaś menadżerowie wszechrzeczy czytają 6 dobrych pozycji miesięcznie.
Lub przeciwną do tej, którą lepiej się posługujesz.
Używanie nie tej ręki, którą lubisz, sprawi, że w mózgu otwierają się nowe możliwości połączeń neuronowych. To pomaga w percepcji życia codziennego, ale też w sukcesie na płaszczyźnie finansowej i nie tylko.
Zacznij przygodę z naprzemiennymi prysznicami, od gorącego, do bardzo zimnego. Kończ zimnym prysznicem. Jest to metoda stymulacji ciała, mózgu, umysłu, inspiracji twórczej, a nade wszystko odporności i zdrowia.
Póki co, kieruj się pod lodowatym prysznicem swoimi odczuciami, a NIE SIŁĄ WOLI. Posłuchaj co mówi twoje ciało.
Czas na pobudzającą myślenie herbatkę, i codzienne spisanie zadań (kłania się GRA) na dzisiaj. Bedą potrzebne do osiągnięcia celów (które jak mało kto masz dobrze rozkminione!)
Możesz też pomówić ze sobą chwilę za co jesteś wdzięczna. Zatrzymać się na moment przy każdej wdzięczności i poczuć ją przez chwilę. Możesz być wdzięczna za to, co można kupić, ale także za to, czego nie można kupić za pieniądze. Popatrz na tych wszystkich, których kochasz, to krok milowy, że potrafisz kochać. Wdzięczność działa na mózg jak balsam.
Jaka to miałaby być herbatka?
Wspaniale nada się szklanka zielonej herbaty, która zawiera dużą ilość przeciwutleniaczy i co tu ukrywać, pewną dawkę stymulującej mózg kofeiny, doskonała Matcha This is BIO.
No i jesteś już idealnie gotowa do działań milionerki:)
I teraz zadajesz sobie pytanie, skąd brać na to wszystko czas i do tego z samego rana? To proste, wszyscy dobrze zarobieni robią to, czego inni nie robią i nie lubią robić. Wstają przed wschodem słońca!
Gwarancji nikt ci na to nie da, że podobne poranki zaprowadzą cię na bank do sukcesów, fortuny, i tego wszystkiego o co w życiu nam biega. Jednak mogę ci zagwarantować, że takie poranki są niezbędne, nawet do odziedziczenia ogromnego spadku po zupełnie nieznajomym krewnym.
Na zawsze Twój
Horry Porttier
Nius pojawił się niespodziewanie na stronie i nie wiadomo kto go napisał … Nie znamy Horrego Porttiera.
Powiązane artykuły
Komentarze
Boże, muszę się w końcu za siebie wziąć… Tyle czytania i ciągle czekam nie wiadomo na co…
ruszamy ?
też mi przyszło to do głowy – ale w sumie nic nie musimy 🙂
.. to chyba kwestia prawdziwej potrzeby i dojrzałości 😉 tak sobie myślę 🙂
Brzmi bosko. Mozemy prosic o druga wersje poranka z dzieckiem / dziecmi na pokladzie?
Xx
dobra ?
No i jeszcze wersję expresową dla zaczynających od 7 rano 10 – godzinną zmianę na budowie. Gdzie jeszcze ok. godziny traci się na dojazd więc pobudka o 5 rano. Jakbym jeszcze próbowała wcisnąć trening i czytanie książki to chyba musiałabym wstać o 3 rano ?? bloody hell ?
Yes, yes, yes!
?
Pepsi, jak mogę sobie poradzić z bólem głowy i oczu przy pracy przy komputerze? W połowie dnie w biurze zaczyna mi sie robić niedobrze mdlić, bolą oczy, czoło. Wcześniej tak nie miałam. Teraz codziennie zmagam się z tym problemem. Staram się robić przerwy, chodzić, usypiać monitor przynajmniej na chwilę, ale to nie pomaga. Ogólnie jestem zdrowa i mam fioła na punkcie zdrowego ożywiania, jestem świadoma tego co jem, warzywa, owoce, koktajle, dzien zaczynam od 4 szklanek, nie jem glutenu, nabiału. mięsa. Suplementuję się Waszymi d3z k2, omegą 3, witb12 w proszku, chlorella. Ruszam się, ćwiczę itp. Ale te bóle zaczynają mnie drażnić i mocno przeszkadzać w funkcjonowaniu ;(.
Błędnik ma dość, ciało ma pretensje, może jakieś specjalne okulary do komputera ?
Możesz być niedokorygowana np mieć nadwzroczność lub prezbiopię, problemy z odpowiedzią lub niską amplitudą akomodacji, może to być też problem z widzeniem obuocznym – foria czy lekka tropia i np skorygować to okularami z pryzmatem. Polecam się udać do dobrego optometrysty, bardzo często do mnie pacjenci przychodzą z podobnymi objawami (jestem właśnie optometrystką, zawód mało znany). Najczęściej dolegliwości zw z bólem głowy mają swoją przyczynę z niedobraną korekcją oczną, wielu pacjentów 'wyleczyłam’ z bólu głowu właśnie w ten sposób. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
PS Do komputera dobrze jest mieć szkła typu blue-blocker. 🙂
Zbadaj odcinek szyjny kręgosłupa. Sama miałam swego czasu różne jazdy z uciskami w głowie i problemy z oczami. Na rtg nic szczególnego nie wyszło, ale na rezonansie już tak. A od kręgów szyjnych można mieć multum różnych dolegliwości, od głowy aż po same stopy.
Tak, podpisuję się pod tym, zrob to 🙂 https://www.pepsieliot.com/4-szklanki/4126/12-krokow-kontrowersyjnego-leczenia-kregoslupa-w-odcinku-szyjnym-i-nie-tylko.html
Nikt nie widział Zelanda. Ten gościu na fotce to ponoć wynajęty aktor. Wiele jest takich książek które inspirują, ale kto je stworzył i w jakim naprawdę celu, tego nie wiemy. I czy w dobrym dla ludzi ostatecznie
Ostatecznie bardzo dobre, też się nie ujawniałam kilka lat, i nic to nie znaczy, po prostu czytaj i rezonuj lub nie. Autora nie ma powodu znać, jego dzieło mówi samo za siebie. Są genialne inedita, a autor nigdy nie został poznany.
Być może nawet nie ma takiej postaci. A jeśli tak jest, to nic nie osiągnął. Napisał tylko. To tak, jakby palacz uczył jak żyć wolnym od nałogów z pewne j perspektywy, choć inspiracje piękne.
Kochana Pepsi. Wykonujesz piękną robotę. Inspirujesz.. Powiedz proszę jak dostosować się do Twoich zaleceń mając rano mało czasu przed pracą? Wstać dużo wcześniej? Wtedy mogę chodzić nieprzytomna pod wieczór, czy moze codziennie czytanie książki i spisywanie celów przełożyć na inną porę dnia?
obojętnie kiedy to zrobisz, byle byłabyś świadoma dokąd idziesz <3
Witam,Pepsi mam pytanie o banany czym się różnią te zwykłe od bio ?
Nie robiłam jeszcze testu z sodą ale jutro go zrobię, wydaje mi sie ze mam niedokwaszony żołądek czy to może być przyczyną mojej chrupki i odchrzakiwania rano ? Mam też alergię na pyłki, trawy to wszystko idzie z żołądka?
Pozdrawiam
no jak to czym, jedne są w produkcji ekologicznej, drugie nie. Ale banany nie są na liście parszywej 12, gdzieś w połowie do szczęśliwej 15, więc nie ma rygoru jedzenia zawsze eko, chociaż należy się starać. Tutaj masz mój manifest, dość stary, ale aktualny https://www.pepsieliot.com/2145/jedzenie-jest-aktem-politycznym-banan.html
Cudowny artykuł. Akurat 2 dni temu myślałam kiedy pojawi się jakiś w tym stylu. Myśl powstała gdy zapisywałam się na heal summit i zobaczyłam, że będziesz jednym z mentorów.
Od momentu gdy zaczynam dzień od wdzięczności oraz oddechów to nie pamiętam swoich snów(czyli już około 2 miesiące). Wcześniej nie miałam z tym problemów. Co może być przyczyną?
Mój sposób na punkt nr 9 to zrobienie swojej pracy w nocy. Przez to może kładę się prawie nad ranem, ale mam czas po wstaniu na swoje rytuały 🙂 Cóż zrobić skoro lubię późno chodzić spać i późno wstawać 🙂 Moje życie jest zmiana, piękną zmianą, przede wszystkim wewnętrzna co każdy już dostrzega 🙂
Jeszcze pytanie. Co mam zrobić najpierw? Medytacja z oddechami czy ćwiczenia fizyczne?
medytacja, chyba, że ćwiczenia to bieganie, to wtedy włącza się automatycznie medytacja aktywna. A co do lubienia późnego wstawania, to właśnie o to chodzi, żeby nie robić tego co lubią ludzie, przynajmniej, gdy chce się bardzo dużo osiągać 😀 <3
Zaczęłam wstawać o 5 po zmianie czasu z letniego na zimowy, żeby fizjologicznie nadal wstawać o tej samej godzinie. Dodatkowy czas, który mi powstał o poranku przeznaczam na ćwiczenia z medytacją (często prowadzoną), spokojne wypicie 0,5l gorącej wody i przygotowanie posiłku do pracy. Od niedawna wdrożyłam zimne prysznice i, o dziwo, przypomina to nawet trochę morsowanie, które uwielbiam 😁 w telefonie mam tryb skupienia do 6:30 więc żadne plakietki nie przyciągają mojego wzroku i tym oto sposobem dbam o siebie każdego dnia 🙂